Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mysha

Ciężarówką przez świat

Polecane posty

czesc wam kochane ciezaroweczki :)wlasnie wstalam mala dzis czuje sie lepiej ale nadal marudna od tego przeziebienia. wazne ze normalnie je i pije. ja dzis mam zamiar spedzic caly dzien w luzku ale co z tego wyjdzie to sie przkonamy. puki co corcia oglada peppa pig na przemian z mickey maus clubhause.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
hej dziewczyny ja tez pije sok pomaranczowy litrami ,i az sie boje lekarz kazał ograniczyc mi płyny poniewaz w pierwszej ciazy pod koniec miałam straszne obrzeki niby zwiazane z duzym brzuchem i duza iloscia wod płodowych:)alwe co tam lekarz i tak powiedzial mi że na 80% bede miał cesarke....dziewczyny czy robiłyscie juz badania na cytomegalie i toksoplazmoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie na toksoplazmozę i różyczkę. Cytomegailii nie robiłam, a co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
to jest jakis wirus ,który jeski zachorujesz na niego w czasie ciazy to powoduje wady u płodu,przynajmniej tak tłumaczył mi lekarz...ja na szczescie ja przechodziłam i mam duza odpornosc,ale toksoplazmoza wyszła mi ujemna wiec koniec stycznia bebe powtarzac,a u ciebie Mysha jak wyszedł wynik jesli mogę spytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
a byłas juz u lekarza z tym wynikiem ,ja sie nie znam na tym u mnie było nic ,ale według tych cyferek to cos przechodziłas ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam, lekarka oglądała i mówiła, że właśnie nic nie przechodziłam i muszę uważać, bo jak się zarażę to zachoruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298no
no to dobrze ,mowie tylko tak bo u mnie napisano w obu przypadkach nie wykryto...ale skonczmy ten temat jak sie czujesz ,bo ja bardzo dobrze podejrzwasz juz plec,,,bo ja od ostaniej wizyty kiedy lekarz powiedział mi ze bedzie raczej chłopak,to bardzo sie ciesze ,co nie znaczy ze jakby była dziewczynka to bym sie nie cieszyła...mam wszystkie rzeczy po pierwszym synku ,wiec odpadaja wieksze wydatki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
pzrepraszam jakies no mi w nicku wyskoczyło,zmykam ide z małym na spacer,trzeba korzystac z pogody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim :) Mysha! Ja tez piłam sok pomarańczowy , nawet po 3 kartoniki dziennie, nawet w nocy musiałam miec szklanke kolo łozka hahah, ale to trwało miesiac potem przeszłam na jabłkowy (którego dotad nie lubiłam) a teraz to juz tak róznie. mamuska ja na tokso wlasnie bede robic, ale to drugie to nie slyszałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po mega spacerze z moją psicą. Dzisiaj to zdecydowanie niewyżyte psisko a ja nie mam zielonego pojęcia czy wolno mi np. rzucać patyki ;) albo udawać że uciekam. Właśnie przyszłam i idę znowu robić sok z pomarańczy...mniam :) A co do płci - nie mam pojęcia bo to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruszka czy jak smarujesz się tą oliwką to czujesz po jakimś czasie, że skóra się rozgrzewa, takie uczucie ciepła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobena - to ze schroniskiem to do mnie? Jeny w życiu bym nie pomyślała o oddaniu zwierzaka - jeśli tak mnie zrozumiałaś to przepraszam, ale przecież nic o tym nie napisałam - tylko o umyciu rąk :) W życiu nie oddałabym zwierząt - mam w domu królika i dwie szynszyle (czasu na pieska brak, a na kota jestem bardzo uczulona, choć chciałabym mieć...), już co jak co ale w życiu nie oddałabym zwierzaka, w każdym bądź razie nawet przy zarażeniu się jaki sens byłoby kociaka oddawać, skoro drugi raz się nie zarazisz, a toxo się leczy? :) Co do mojej nocy, to myślałam że zwariuję - tak mnie dziś boli kręgosłup, jakoś nie mogę się ułożyć z tym dużym brzuszkiem do snu :) Lecę sprzątać, bo mam dzisiaj rodziców w gościach ;) Rzadko przyjeżdżają to błyszczeć musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysha - wolno ci rzucać patyki, troszkę biegać (bez przesady) itp - ja ucze angl. dzieciaki w wieku 2-6lat i moje zajęcia to istny szał. Dużo ruchu, skakania, biegania, śpiewania. Jeśli wszystko ok z maleństwem to nie ma przeciwwskazań a ruch na świeżym powietrzu wskazany :) Dobra lecę bo tyle sprzątania, że strach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smile dream nie to nie było do Ciebie z tymi zwierzakami!!! Tylko ktos napisal ze jestesmy poje...ne i ze chcemy oddawac zwierzaki do schroniska, to napisal ktos obcy na pomaranczowo, zobacz sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne, wczoraj ktos na pomaranczowo napisał post o oddawaniu zwierzakow do schroniska a dzisiaj go nie widze!? to bylo jak pisałysmy o tokso... no coz tak czy owak to co odpisalam to nie było do was dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mam za swoje. Wzięło mnie na słodkie, ponieważ nic nie działało poszłam do sklepu kupiłam tabliczkę czekolady. Pożarłam ze smakiem po to, żeby piec minut później wisiec w toalecie... Na szczęście jest sok z pomarańczy :) wycisnęłam już chyba z 2 kg owoców i cały czas mi mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysha a dlaczego taka reakcja po słodkim? Współczuje... ja mam ochote na pączka z marmolada a juz wszystko zamkniete, zaraz oszaleje,wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobena nie wiem, Po prostu mnie zemdliło. A prawdę mówiąc zawsze byłam słodyczomaniakiem więc po prostu ;) może bejbiak nie przepada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki. Ja mam dzis spiacy dzien. Caly czas w zasadzie kimam. Niewiem czy to ta pogoda ale masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem właśnie po spotkaniu moich i mojego mężczyzny rodziców - ufff przeżyliśmy jakoś.... Stresu było, ale co tam, wypadało się spotkać, bo choć już od prawie roku ze sobą mieszkamy (dopiero później dzidzię zaplanowaliśmy, bo owszem, planowana była :) ), to nie jesteśmy małżeństwem :P Ja miałam w Itrym mdłości po...truskawkach. A że to był akurat sezon, to się zażerałam musem z truskawek, a potem wisiałam nad kibelkiem wszystko wymiotując :/ a zawsze miałam taką ochotę... Mysha sądzę, że niedługo ci to przejdzie :) po prostu organizm sam wie co mu służy, a cukier widocznie najmniej :D Ja w ogóle ledwo co mogłam w Itrymestrze jeść, w drugim był spokój, a teraz znów mam okrutną awersję do mięsa. Toleruję jedynie słone wędliny i berlinki. A te ostatnie zagryzam mandarynkami...pyyycha :D A tobie dzika_gruszka polecam tą ziajkę (jeśli chodzi o mamma mija, krem na rozstępy). Wchłania się szybko, ma fajną konsystencję i sporo pozytywnych komentarzy, ale ja z lenistwa tylko miesiąc używałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spałam jak zabita, a dzisiaj po prostu nie chce się wstawać - pogoda za oknem po prostu denna. Pada, jest zimno. Prawdę mówiąc dzisiaj cieszę się, że jestem na zwolnieniu :) Zastanawiam się czy powinnam już powiedzieć szefostwu co jest grane, ale chyba po powrocie będę musiała to zorbić. Chciałam poczekać do 3 miesiąca..a tu chyba się nie da. Zobaczymy ile osób dowie się od kadrowej w ramach zakładowych plotek... Troszkę głupio wyszło, ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, ja się męczyłam pół nocy obudziłam się o 3ciej i nie mogłam usnąć, czuję jakiś taki wewnętrzny niepokój, a do tego jestem strasznie nerwowa, dzisiaj na parkingu o mało nie pogryzłam faceta zaparkował na dwóch miejscach baran a ja musiałam kombinować żeby gdzieś się wcisnąć puściłam mu taką wiązankę na szczęście szyby miałam zamknięte to chyba nie słyszał ale się głupio patrzył, wczoraj w tesko też warczałam na ludzi moja mama się śmieje że przez te moje hormony mi się oberwie :( a najgorsze jest to że mam świadomość tego co robię i nie mogą nad tym zapanować nigdy nie byłam taka kurcze wkurzam się w ciągu sekundy i tak samo szybko mi przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eremi
jestem dopiero teraz się melduję dzięki dorotko za stronke:)ale mam stron do nadrobienia.....::(nie było mnie od soboty ale zaraz nadrabiam straty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota ponoć tak jest, poza tym jak dodasz tą porę roku, pogodę i w ogóle poniedziałek ;) to masz dobre usprawiedliwienie. Mój mąż się przeziębił... Cholercia. Muszę go szybko postawić na nogi no i nie wolno mi się zarazić, a u mnie odporność do kitu. wystarczy kichnąć i jestem chora. brr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eremi witamy :) Dziewczyny pytanko, zaraz oczwiście grzebnę w necie - jakie herbaty można pić? Właśnie miałam straszliwą ochotę na swoją hibiskusową, na szczęśćie sprawdziłam w necie a tam tekst, że w przypadku ciąży to nie za bardzo (w starożytności hibiskus był używany jako jeden ze srodków poronnych). No i teraz siedzę i myślę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×