Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mysha

Ciężarówką przez świat

Polecane posty

hej ale sie rozpisalyscie :) ja o plci dzidzi wiem od 18 tygodnia jakos. bulow lopatki niemam ale ostatnio bardzo mnie kregoslup boli.. ;/ no choroby siedza w powietrzu ja jak na razie mam tylko katar... ale przy tej pogodzie nigdy nie wiadomo.. a jak sie czujecie z rana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam wyrwalam sie na chwile z lozka masakra dzis mowic nie moge maz mow ze nie bede mu dzis gderac :) nic ja wracam do luzka moze wieczorkiem zajrze jeszcze :) pozdrawiam i trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja dzisiaj czuję się dobrze tylko ta pogoda mnie dobija na szczęście my nie chorujemy(narazie) Estera te krople olbas są super na katar nawet do dziecka rewelacja:):)szkoda że takie drogie ale jest polski odpowiednik kosztuje coś koło 7zł też jest dobry ale troszkę ma słabszy zapach więc czasem warto więcej zapłacić bo starczy na duuuużo więcej:) 3majcie się kochane w cieple

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Ja wlasnie wstałam, pozno bo jak zwykle nie spałam w nocy. Tez mnie jakis katar bierze, chyba kupie sobie rutinoscorbin, skoro esterze lekarz pozwolił to pewnie mozna, któraś z was cos bierze na przeziebienie? Zycze miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny - widzę pochorowane wszystkie - grzejcie się w łóżkach i malinki z gorącą wodą pijcie (polecam - chociażby dżem malinowy kupić i wodą zalewać...poza tym pyyyszne :D ) Jest taki syrop - nazywa się prenalen (czarna porzeczka, malina, czosnek i cośtam jeszcze) - niby dla ciężarnych na wzmocnienie i przeziębienie, ale nic nie daje, także nie dajcie się naciągnąć przypadkiem (bo mojemu Miśkowi wcisnęli to świństwo - no gdzie maliny z czosnkiem...ludzie ;) ) My jesteśmy właśnie po USG. Całe szczęście ilośc płynu owodniowego się nie zmniejszyła, a została taka sama, więc możemy nadal spokojnie siedzieć w domku i polegiwać nie martwiąc się zbytnio. Mała nadal ma bardzo nisko główkę, ale w poniedziałek USG w szpitalu, na najlepszym sprzęcie to może chociaż zdjęcie da sobie zrobić złośnica, bo zwykle jest wstydnisią i się zasłania. Dobena ja też źle spałam ;) Jak zwykle brzuszek przeszkadzał mi się ułożyć, co godzinę biegałam do łazienki i w ogóle do bani a tu o 8 trzeba było wstać - odeśpię sobie po południu ;) Lecę parówki wcinać (na śniadanie). Pewnie zaraz potem za mandarynki się wezmę, ale na forum dzisiaj dyżuruję, bo same w domku siedzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Jak sie macie kobietki? U mnie caly dzien pada. Nie chce sie wysciubiac nosa z domu. Poza tym wczoraj wkurzyla mnie moja kolezanka. Kupuje jej od czasu do czasu ciuszki dla dziecka, wladomo tu troche taniej. I teraz jak moj brat byl dalam jej ciuszki ktore dostalam od mojej kolezanki. Ok uzywane, ale w dobrym stanie wygladaly jak nowe. I nie jakies badziewie tylko GAP. A ona do mnie co ja jej daje. Ze uzywanych to ona nie chce i jak mi sie nie chcialo isc i kupic to nie. No szkoda slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisiowna nie przejmuj się - po prostu nie zwracaj na to uwagi - chciałaś dobrze. Ja też jestem z tych, które chciałyby wszystko nowe dla maleństwa (i tak nie mam w rodzinie takiego malucha, żeby wziąć ubranka, a od obcej osoby raczej nie kupię - taka już jestem). Ale fakt, mogła trochę inaczej do tego podejść... Najlepszy sposób - puścić mimo uszu i więcej nic nie kupować (w końcu jak tak strasznie urażona się poczuła używanymi to powinna była na początku powiedzieć, że wolałaby nowe....) U nas w Elblągu pogoda brzydka, całe szczęście nie padało, bo miałam dziś jeżdżenia (USG, laboratorium-ostatnia morfologia itd, a teraz warzywniak bo mi za mało ogórków w zupie było ;) ). Moja siostra mieszka w Birmingham i z tego co wiem u nich też brzydko i mokro ;) Ale za to dałaś mi pomysł - wykorzystam siostrę i niech mi coś fajnego kupi dla małej ;) w końcu jedną siostrę mam i chrzestną ma być :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Leżę w łóżku, czuję się paskudnie... i mam nadzieję, że to się poprawi i będzie lepiej. Znowu się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisiowna ;) a ja bym chetnie wzieła uzuwane ciuszki jak nie sa zniszczone, ale pewnie kolezanka myslała ze jak mieszkasz w Anglii to nie masz co robic z pieniędzmi a Ty tu taka skapa jestes i uzywane dajesz, hehe nie przejmuj sie ja tez to przerabiałam jak tam żyłam. Tez mnie kolezanki prosiły a to o kosmetyki a to o bizuterie a potem im sie wydawało ze te paredziesiąt funtów to przeciez dla mnie i tak nic to pewnie nie chce za to spowrotem. Tak to juz jest czasem... Mysha ;) a co Tobie jest? przeziebienie czy znow cos nie tak? Nie stresuj sie, trzymam kciuki bedzie dobrze :) a ja drogie kobietki dzisiaj czuje sie bardzo zmeczona, a żebro mnie tak boli ze juz nie wiem jak siedzieć. I przepona tez niezbyt ....Ale wole nie brać zadnych tabletek przeciwbólowych, mam nadzieje ze wkoncu samo przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki mam nadzieję że za wiele nie straciłam, ja miałam dwa bardzo pracowite dni, ale myślę że było warto i będą profity, przed chwilą wróciłam do domu, nakarmiłam kota, wskoczyłam w jakieś dresy i właśnie się rozkładam na łóżeczku ale jeszcze kilka maili muszę wysłać pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz nie mam temp. ale i tak kaszel i katar mnie wykanczaja :) mala dalej sie meczy. teraz ogladam barwy szczescia puzniej ide zjesc budyn i kapiel i znowu do luzka. pozdrawiam i napewno bede wiecej pisac z wami jak tylko wyzdrowieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysha jak to przeziębienie takie paskudne i okropnie się czujesz, to może idź do lekarza? Da ci coś - są bezpieczne antybiotyki w ciąży - ja sama przecież tak długo brałam rovamycynę, do tego w szpitalu dożylnie jakiś silny a po szpitalu 7 dni augumentin. Nie martw się zbyt wiele - dla maleństwa twój stres też nie jest dobry. Spróbuj znaleźć pozytywne strony i punkty zaczepienia. Kiedy 2tyg temu miałam USG w szpitalu pani doktor nie spodobało się serduszko Nadinki (zbyt duże i okrągłe) i wysłała nas na konsultacje do specjalisty do Gdańska - wyobraź sobie co przeżywaliśmy - ale zawsze musisz łapać się tych pozytywnych rzeczy i myśleć dobrze, bo dla maleństwa to bardzo ważne. Pamiętaj, że masz tu wsparcie - przede wszystkim złap się za coś, co możesz robić nawet w łóżku, a przyniesie ci spokój i troszkę oddali te złe myśli. Mi pomagają jakiekolwiek ręczne robótki - zrobiłam nawet dla małej szmacianą lalę i to właśnie wtedy się za nią brałam, kiedy było mi ciężko, także polecam ;) Dobena, pocieszę cię, że na te bóle i tak przeciwbólowe (czytaj paracetamol....) nie pomagają :D więc i tak musisz się przemęczyć - może się połóż? Mi pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smiledream :) nie moge leżec, jeden i drugi bok odpada ze wzgledu na zebra a na plecach ciezko mi sie oddycha bo przepona.... ach i jeszcze czuje jakis dziwny katar, wezme apap na noc a jutro kupie rutinoscorbin bo czytałam ze mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale nam sie porobilo ostatnio, co chwile któras zle sie czuje... mi juz tak z nosa cieknie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj poleżałam i jest dobrze, przeziębienie tak naprawdę chciało się zacząć, ale nie miało szans. Zaczęłam się martwić o coś innego i tak naprawdę wczoraj siadła mi psychika, potem rozbolał mnie brzuch a że w tym roku przeżyłam naprawdę straszny dramat, to czasami gdy to wraca - cały świat wydaje się do dupy. Dzisiaj wstaję, mam trochę pracy w domu, muszę iść też do brata na cmentarz. Ech... MIłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny :) Ja wczoraj kładłam sie spac z katarem a dzis rano mam jeszcze oprocz tego bol gardła 😭 musze jechac do rodzinki na imieniny mojego brata i szybko do domku spowrotem do łózka :( Mysha :) a może mogłabys chociaz herbatke z melisy popijać zeby sie nie denerwować i nie martwić. Rosnie w Tobie takie słodkie maleństwo, musisz mysleć pozytywnie i cieszyć sie z tego. 3maj sie kochana 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobenka mleko z czosnkiem i miodem i do wyrka jak tylko wrócisz... Albo herbata z mnóstwem cytryny. Mnie właśnie to + łóżko postawiło na nogi. Spytam się przy okazji lekarza o melisę. Czasami po prostu tęsknię za nim za bardzo i dochodzi do mnie po raz kolejny co się stało. Zresztą nieważne. Fisiowna - olej koleżankę i nie przejmuj się. Czasami tak jest. WIesz ja np. nienawidzę jak teściowa coś przynosi, albo mówi, że coś nam da bo im to zalega i nie mają tego gdzie trzymać. wrrrrr... Smiledream - masz rację :) Znajdę coś co zajmie moje myśli jak bęzie mi znowu źle, albo będę się denerwować. Z tą lalką to niezły pomysł :) Wiecie dziwne rzeczy się dzieją :) Zawsze miałam tendencję do nadciśnienia, albo wysokiego ciśnienia. A teraz? 120/60, "rekord" był 112/56, chyba zacznę pić od czasu do czasu kawę. No i nie wiem czemu piersi przestały boleć - czy tak ma być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widze dziewczyny pochorowałyście sie :( biedactwa.. ja na szczescie (odpukać) zdrowa jestem. noo na dworze zimno i pada paskudnie po prostu.. Fisiowa- ta kolezanka to juz przegiela ty jej zalatwilas fajne ciuszki a ona z takim tekstem..?! jakas niepowarzna chyba!! olej ją a ciuszki sobie zostaw. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny możecie brać paracetamol - 2x500mg (jedna tabl) na dobę. Czyli rano i wieczorem. Ale jak temperatura powyżej 38 to do lekarza i nie leczyć się samemu! Nie ryzykujcie.... A jak choroba mimo domowego leczenia się rozwija (nawet bez gorączki, ale jest coraz gorzej) to nie ma co czekać. Ja miałam bezgorączkowe zapalenie oskrzeli - rozwinęło się w ciągu weekendu, a nie wychodziłam na dwór, takze lepiej nie czekac jeśli przeziębienie za długo trwa. Mysha - jak skończę lalkę to wstawię link ze zdjęciem. Wystarczą zwykłe stare bluzki, bo my (razem z Miśkiem) wypchaliśmy ją szmateczkami - na jednej napisaliśmy "-Dla Nadii - Mama I Tata-"). Włosy ma włóczkowe - biało niebiesko różowe :) Oczka jeszcze muszę zrobić :) Ale mówię ci - inwencja ponosi :) Zszywałam ją ręcznie, żeby zajęło mi to więcej czasu, i na dołki naprawdę pomagało. A co do ciśnienia - w ciąży hormony powodują rozluźnianie się zwieraczy np. żołądka, mięśni - m.in przy kręgosłupie - stąd te bóle; zgagi itd, ale też niższe ciśnienie bo i ściany naczyń krwionośnych są luźniejsze. Czytałam to w jakiejś gazecie wczoraj :) My jak zwykle po nieprzespanej nocy - wypiłam litr mleka tak mnie zgaga męczyła :( żadne manti i inne nie pomagają :( ale nad ranem (6-7) zasnęłam. W końcu - żeby obudzić się na siku po godzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam ja zwlaklam sie z luzka zrobiam pierogi ruskie na obiad goraczki juz brak tylko niesamowity bol gardla, bylam bym wam wdzieczna za pomoc czy tantum werde mozna stosowac u kobiet w ciazy ?? bo mam zapas z polski ale bez opakowan i ulotek bo mniej miejsca i wagi zajmoje w bagarzu ;/ a tutaj specjalisci nie wiedza co to jest :( widze ze nie tylko mnie chrobsko wzielo trzymajcie sie kochane i zycze wam wszybkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamagoci czytałam w necie, że tantum verde jest OK w ciąży. A jeżeli jeszcze masz spray to tym bardziej jest OK. Zresztą mogę zapytać lekarza, ale niestety dopiero w piatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysha :) dzieki za rade, chyba wybiore tę opcje herbatka z cytrynka, bo na sama mysl mleka z czosnkiem mi sie unosi, brrrr Troche poszperałam w necie na temat melisy, mozesz spokojnie ja pic w ciazy jest bezpieczna, a w stresowych sytuacjach nawet wskazana bo usuwa wlasnie stres, depresje, bezsennosc a osłodzona miodem pomaga ponoc nawet na bóle głowy (nie sprawdzałam tej metody jeszcze) A cisnienie dobrze ze masz niskie a nie za wysokie, bo wysokie moze byc w ciay niebezpieczne. Ja mam za niskie (całe zycie zreszta) i lekarz powiedzial ze nawet jedna kawka dziennie mi nie zaszkodzi bo czesto mam straszne bole glowy z tego powodu. A piersi przestały mnie boleć tak po 3 mc, no i całe szczescie ;) teraz mam normalne, wieksze niz przedtem ale juz nie takie wrazliwe :) smiledream :) ja tez nie sypiam w nocy, wstaje czasem i po 5 razy na siusiu i potem nie moge zasnąć spowrotem :( ale przynajmniej bedziemy juz troche przyzywczajone jak sie urodza nasze malenstwa do nie przesypiana nocek ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie:)wiecie co ja jak byłam z synem w ciąży wogóle nie mogłam pić kawy wogóle nie mogłam patrzeć jak ktoś pije kawe bo zaraz mi się wszystko wracało a teraz mogłabym pić ją hektolitrami pytałam lekarza i mówił że do 3 na dzień ale z płaskiej łyżeczki to mogę ale naprawde słabą.....a co do nie przespanych nocek to rzeczywiście musimy się przyzwyczajać bo maleństwa dają popalić nieźle szczególnie nocami wiem coś o tym mały potrafił iść spać o 1-2 w nocy i o 6 już pobudka a jeszcze w nocy popudka na karmienie....:)a planujecie wogóle karmić piersią bo ja karmiłam do półtora roku:)wiem że długo ale jakoś szkoda mi go było odstawić a później było coraz trudniej ale nie żałuje i teraz też będę chciała karmić ale chyba max do roku:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm :) ja co do karmienia to sobie wymyslilam ze bede karmić przez 3 miesiace, bo akurat wtedy zacznie sie lato a ja juz nie moge sie doczekać piwka z soczkiem ;) ale oczywiscie to tylko taka moja teoria polepszajaca mi humorek. Jak bedzie wszystko dobrze to nie odstawie dziecka od piersi dla piwa hehe. Eremi a Twoje piersi nie ucierpiały na tym za bardzo? Półtora roku to długo na karmienie chyba nie? Bo ja wlasnie sie martwie zeby potem nie miec piersi "do kolan"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę sobie, że będę karmić tak ok. roku, zresztą wszystko okaże się w praniu ;) Też się boję o piersi, mam duży biust i tak (miseczka E) i perspektywa piersi do kolan ;) bardzo mnie martwi. Zobaczymy Kupiłam dzisiaj roiboosa z wanilią do picia zamiast czarnej herbaty :) no i dzisiaj wariowałam na punkcie kwaśnych rzeczy - jabłka, sok, kiszona kapusta, a teraz ciągnie mnie na słodkie... Oglądam wózki, czytam znaczenie imion. Zwariowałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Jak tam czwartkowe samopoczucie? Mam nadzieję, że przeziębienia znikają. U mnie jest OK, ale mój mąż coraz bardziej kicha. Niestety ma pracę na świeżym powietrzu. Dzisiaj zatrzymam go w domu. Zobaczymy, może znowu się uda? Właśnie wlazłam na wagę, mam do przodu ok 1 kg. Cholercia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam rozmiar bistu takie większeB w ciąży piersi powiększyły się chyba z 3rozmiary:):)miałam tyle pokarmu że nie nadążałam ściągać bo mały nie wypił tyle naraz wiecznie miałam bluzki mokre tak mi leciało z piersi....ale jak przestałam karmić piersi wróciły do normalnego rozmiaru i mam niewielkie ślady rozstępów na nich ale może dlatego że tak mi urosły a wogóle niczym nie smarowałam bo smarowałam tylko brzuch i ani jednego rozstępu a przecież przytyłam aż 25kg:)teraz troszkę się martwię bo piersi prawie wcale mnie nie bolały:( miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. a wiec coreczka lepiej sie czuje tylko katarek zostal i kaszelek ale tryska energia :) ja tez dzis wstane z luzka musze jechac pobrac kase z poczty za coreczke i jade a zakupy bo zapasy zywnosciowe sie koncza w lodowce wiec trzeba uzupelnic :) ale wyrywam sie tylko na zakupy z domu i nie szwedam sie tylko lidl i koniec musze myslec ze nie jestem sama ze mam malenstwo na ktore trzeba uwarzac :) mnie trzyma sie bol gardla oraz katar ale z tym da sie zyc :) pozdrawiam was kochane i zycze milego i pieknego dzionka. ps tez wpadlam w szal ogladania luzeczek i wozkow ale wozka to ja nie kupuje chyba bo mam po coreczce stan jest idealny wiec nie ma sensu kasy na darmo wydawac. luzeczko kupie ale turystyczne z polski juz mam upatrzone http://allegro.pl/item796046945_lozeczko_turystyczne_kojec_full_wypas_od_e_kids.html musze miec tym razme taki corcia spi jeszcze w drewnianym a w tym co dalam link to moja coreczka zazdrosna nic nie zrobi maluszkowi z zazdrosci bo ciezkie dojecie bedzie dla niej. jeszcze raz pozdrawiam i zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamagoci a miałaś wózek wielofunkcyjny czy kupowałaś na każdy etap coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×