Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

całkiem normalna dziewczyna 85

jestem samotna i już...są tu samotne 24 latki?

Polecane posty

Ano tak wyszlo :( To były najgorsze święta, najgorszy sylwester i najgorszy nowy rok w moim zyciu :( Nie dlatego, ze mi go brakowalo, ale dlatego ze mnie zdradzil i wiedzialam, ze to jedyna opcja. Coż, życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda pora jest beznadziejna dla singli.....zima nie bo długie wieczory i nie ma się do kogo przytulić albo kupić osobisty najładniejszy na świecie prezent pod choinkę, lato też nie bo....patrz topic: 'dla kogo te wakacje będą samotne';) ech....... a w dodatku już wiele razy słyszałam że singiel to ktoś: - spełniający się zawodowo, - sam z wyboru, - zadowolony z tego stanu na razie nie spełniam żadnego z tych punktów, mam nadzieję że chodziaz w pierwszym mi sie poprawi....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna__22
a myslalam ze topik umze smiercia naturalna ;) ech... jakos jeszcze bardziej wpadlam w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, niech nie umiera......kurcze właśnie po co wpadać teraz w deprechę, ja tak mam gdy mi się wydaje że tylko ja jestem sama, a jak widzę że więcej ludzi w moim wieku to jakoś tak więsza nadzieja że może się odmieni...... piszcie dziewczyny za jakiś czas czy coś się zmieniło.....:) w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna__22
prawiczku a Ty dlaczego nie podrywasz dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie, niech nie umiera, mi tez jest dzieki temu latwiej :) Tylko jakos tak nie umiem zrozumiec, dlaczego tyle fajnych dziewczyn jest teraz samotnych chociaz naprawde niczego im nie brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna__22
no wlasnie dlaczego? a takie larwy:) maja fajnych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te larwy tak moim zdaniem to nie mają fajnych facetów, oni są owszem może przystojni i fajni na pierwszy rzut oka.....ale wydaje mi sie że np są z nimi tylko dla seksu, albo nie myslą o przyszłości, albo przysłowiowo do dwóch nie potrafią zliczyć to nie może być tak że jakiś durny babsztyl ma jakiegoś super faceta z moich snów np;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajn _85
hello ja tez mam 24 a dokladnie to niedlugo skoncze i od jakiegos roku jestem sama;/ ehsz beznadzieja;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna__22
moze faktycznie chcemy zabardzo:( ja teraz jestem mozna powiedziec zauroczona pewnym osobnikiem, znamy sie 1,5 miesiaca, chodzimy razem do grupy, na 100% wie ze mi sie podoba... niby czasami zerka ale... nic nie robi, a ja oczywiscie bardziej sie nakrecam i stwierdzilam dzisiaj wlasnie na kafe ze stop, koniec. juz przestaje o nim myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona - samotna
Dziewczyny!!! - przestańcie nad sobą biadolic.. Ja mam 28 lat i też jestem sama. Ale jak mam mieć byle kogo,aby mieć to wolę być sama. Byłam w dwoch nieudanych związkach i całe szczęście , ze mam już to za sobą. Teraz dopiero wiem ze zyję Robię co chcę nikt mi nad uszmi nie pierniczy ,nie marudzi. Mam satysfakconująca pracę, mieszkam w dużym mieście, jestem niezależna( trochępomagają mi rodzice)> Na urlop jadę na jaki mnie stać, nie mam czasu na nudę, bo ciągle coś robię dla siebie samej. Jak znajdę tego "jedynego" to dobrze ale nic na siłe. Jestem dość atrakcyjna więc na powodzenie nie narzekam ale to "coś" co do mnie lgnie to nawet szkoda gadać... Nie mam zamiaru wysłuchiwać o problemach jakiegoś porzuconego nieszczęsnika. Znam mnóstwo dziewczyn, ktore powychodzily za mąż w wieku 22 lat i teraz dopiero są nieszczęśliwe. Nie wiem jak to się ma w małych miastach czy na wsiach, ale w dużych aglomeracjach samodzielne, wykształcone dziewczyny nie cierpią spowodu braku jakiegoś nieudacznika. Zajmujcie się sobą i inwestyjcie w siebie to najbardziej pomaga!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna__22
wiesz ja nawet nie wiem czy jest wolny... i czuje ze to ja raczej nie mam szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadowolona-samotna jesteś typowym siglem, jest Ci z tym dobrze, więc ok:) w sumie gratulacje że sobie radzisz......:) kurcze pliiiiis.....ja przynajmniej tutaj chcę właśnie pobiadolić;) bo w życiu realnym to normalnie mam być super extra uśmiechnięta i zadowolona choć nie zawsze jest z czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna__22
niby tak super byc samym-jedziesz gdzie chcesz itp. ale to nie prawda, bo ja nie mam z jechac, kolezanka powiedziala mi ze jakbym miala faceta to moglibysmy razem gdzies jechac ale jak jestem sama to nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carbon kid
ja mam 20 i nigdy nawet nie byłam zakochana. dla moich starych jestem już starą panną bo nigdy nie pokazywałam się z żadnym chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze samotna 22 zmień koleżanki :( ale to prawda w sumie co piszesz.....moi rodzice nawet ostatnio mówią coś takiego, bo chcieli się wybrac na jakąś zabawę taneczną czy coś - ale z kim iść, a może z Aśką, - mama - nieee, bo ona nie ma nikogo i będę musiał z nią tańczyć - tato zajebiście sie poczułam, jakby ktoś tak o mnie mówił z jakieś 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna__22
latwo powiedzie zmien koleznanki, ale niestety tak jest, z jedna to zerwalam kontakt, nie poklocilysmy sie, ale poprostu ja jakos nie zabiegam o spotkanie, bo juz tyle razy mnie wystawila... pare razy sie umowilysmy ze gdzies pojdziemy a ona za kazdym razem ze jej face zmienil plany i chce z nia spedzic ten czas. w weekendy nigdy nie miala czasu sie spotkac i kiedys w niedziele wyslal smsa ze moze pojdziemy do kina, bo M. gdzies tam wyjechal. naszczescie ja ja olalam bo akurat pracowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×