Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

depeche15

Nie macie czasami takiego wrazenia ze..

Polecane posty

Gość 212sexy
Ja mam tak często, pomimo tego, że mam wielu przyjaciół. Niby wszytko się układa, ale jednak czegoś brak. Pytanie czego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212sexy
Możliwe, że trzeba. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212sexy
A dla mnie brak słoneczka jest tym czymś co powoduje smutek w moim sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baron- doceniam i to bardzo. a ze tak sie czuje - nic nie poradze, chcialabym to zmienic. i nie, nie chodzi o faceta, z tym akurat nie mam problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212sexy
A co jest złego w zdrobnieniach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
try walkin- dokladnie.wszystko wydaje sie takie trywialne, powtarzam te same czynnosci autmatycznie, na okraglo jak w jakiejs pulapce. a wszyscy do dookloa robia dokladnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212sexy
Dobrze w takim razie postaram się nie zdrabniać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrobnienia bywaja sympatyczne, zalezy od kontekstu. pisz jak chcesz jesli ci to pomaga w samoekspresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212sexy
Owszem są sympatyczne. Ktoś wyżej pisał, że jesień jest ładna ze względu na kolory. Generalnie to prawda, ale jak ja mam się poić tym pięknem jesieni, jak cały czas deszcz pada? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
"nigdzie nie nalezycie, nie macie swojego miejsca? macie pelno znajomych, dogadujecie sie z rodzina ale czegos wam brakuje i nie wiecie za bardzo co to jest?" Kiedyś również tak miałem, ale dziś jestem szczęśliwym człowiekiem i nie mam takich dylematów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co mnie najbardziej przeraża? (o ile komuś chce to się czytać :P) Byłam sama, kochałam i byłam kochana, miałam przyjaciół, byłam samotna, podróżowałam, siedziałam w domu, tworzyłam, nic nie robiłam, bawiłam się, upijałam, byłam spokojna, wyciszona...przeżyłam sukcesy, porażki, spełniłam marzenia i pogrzebałam niektóre. Byłam katoliczką i ateistką, byłam zła, dobra, szczęśliwa i nieszczęśliwa. Byłam sobą i udawałam, łaknęłam towarzystwa ludzi i unikałam go. Rozwijałam się, i nie. Stałam w miejscu, cofałam się. Marzyłam, wspominałam i żyłam dniem dzisiejszym. I tak naprawdę...nie przytoczę dokładnego cytatu, ale "znalazłam tylko garść cukierków tam, gdzie spodziewałam się znaleźć pożywną strawę". Nie skarżę się, bo nie mam na co. Doceniam to co mam i staram się żyć, dla siebie, dla innych. Tylko wciąż powraca to pytanie, co jest tą cholerną pestką i esencją do której nie mogę dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
depeche15 -> Zmieniło się moje podejście do życia za sprawą "heretyków" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212sexy
Ja też jestem szczęśliwa. :) Ale czasem w tym szczęściu czegoś, kogoś mi brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212sexy
Chyba masz rację z tą jesienią, bo generalnie lubię w te kilka pięknych dni iść na spacer i podziwiać uroki tej pory roku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
"Nie skarżę się, bo nie mam na co. Doceniam to co mam i staram się żyć, dla siebie, dla innych. Tylko wciąż powraca to pytanie, co jest tą cholerną pestką i esencją do której nie mogę dotrzeć." -> a jaka ta "esencja" jest piękna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×