temat dla prawiczków i brzydalów

pasztet – kobieta z reguły nie pociągająca seksualnie http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/S%C5%82ownik:Gwary_uczniowskiej albo tak http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Pasztet_%28osoba%29 :P

to prawda, że zboczeniec, mnie obiecał foty z pielgrzymki a przysłał zdjęcia jakiegoś starca w pantoflach i z obnażonym kroczem :O

Zawsze sie znajdzie jakaś ładniejsza. Problem pojawia sie wtedy gdy patrzysz po ludziach i nie widzisz brzydszej :O

ja też widuję dużo ładniejszych dziewczyn ode mnie i także jestem daleki od zachwytu nad sobą i o czym to świadczy? o skromności nie dość, że skromna jesteś to jeszcze i też skromna

"ziach i nie widzisz brzydszej " bo one nie wychodzą a ty jak patrzysz to znacze ze wycho dzisz czyli ladna pewnie jestes

Wychodze: do roboty, do szkoły kiedyś, czasami do sklepu. I chowam sie przed ludzmi po drodze :O

Baron do pomaranczy : droga pomarańczo przyślij mi swoje fotki na początku nie muszą być rozbierane a ja zrewanżuję się fotą bnb blackisblack@interia.p l Pomarancza do barona Najdrozszy Baronie, sloneczna poswiato kafeterii A po jakiego grzyba Ci moje foty i do tego rozbierane ? Przeciez ja nikomu nieznana pomarancza nie mam co sie rownac z BNB. A moze BNB zechce przebic Twoja oferte i sam zaproponuje przyslanie swoich fot w drodze wymiany? Wtedy wypadniesz z rynku?

czyli masz robotę czyli ktoś chciał ciebie zatrudnić czyli nei jesteś tak beznadziejna a jak do tego to robota gdzie się pojawiają klienci to nei możesz być brzydka bo bys jej nei dostała

Poza tym Ty, bnb, pisałeś, że kiedyś specjalnie sie przyglądałeś dziewczynom i stwierdziłeś, ze nie widzisz brzydkich. Czyli Ty tez wychodzisz i nie jesteś AŻ tak szkaradny jak piszesz.

Właśnie, że do klientów mnie szefostwo nie chce wysyłać. I w pełni ich rozumiem :O

droga pomarańczo światła i świetlista jak sowie oczy nocą jak płomień w ciemnościach po prostu, prowadzę kantor wymiany fot

przecież ludzi na ulicy nie obchodzi kto chodzi no może jak byś się przeszła nago to wzbudziła byś zainteresowanie "Właśnie, że do klientów mnie szefostwo nie chce wysyłać." a nie ma podziału obowiązków?

Raczej nie wypada aby szef biura sam latał do klientów z dokumentami. A woli juz sam sam tyłek ruszyć niz mnie wysyłać. Kryzys jest, o klientów trzeba dbać a moja przepiękna facjata działałaby wybitnie na korzyć... konkurencji.

Najdrozszy baronie , poswiato nocy i ozdobo dnia To przeciez na moje pomaranczowe foty i tak nikt nie bedzie sie chcial wymieniac. Gdzie mi do takich znakomitosci jak BNB ?

Dobry pomyśł żelku. W ogóle kawalerka to moje niespełnione mażenie juz od lat. Ale na razie mnie na kawalerke nie stać. Musiałaby na jej opłacenie chyba zarabiać obsługą tych kawalerów. A wątpie aby się az tylu turpistów znalazło.

marzenie*

pomarańczowa i soczysta jak pomarańcza w moim kantorze opieram się na pewnych i niewzruszalnych zasadach

no to zostało tylko znaleźć męża i wziąć kredyt mieszkaniowy na 30 lat czyli standard

"no to zostało tylko znaleźć męża i wziąć kredyt mieszkaniowy na 30 lat czyli standard" Nie wiem co mnie bardziej przeraza: spłata kredytu czy znalezienie meza :O

to transakcja wiązana bo bez męza nie dostaniesz kredytu no chyba że napiszesz poczytną anglojęzyczną ksiązkę o życiu dziewicy to sobie kupisz mieszkania od ręki

Ksiazkę mogę pisać ale niestety jestem ułomna językowo wiec bedzie po polsku. Wiec dochodzą jeszcze koszty związane z tłumaczenie. Chyba jednak na tym nie zarobie.

Baronie najdrozszy Na jakich to pewnych i niewzruszalnych zasadach opierasz sie w swoim kantorze ?

"oferowałam kandydata, ale Ty wybrzydzasz" Nie wybrzydzam. kandydat całkiem OK :) Ale nie wiem czy jest sens zawracać głowę facetowi podczas gdy ja sama nie wiem czego tak na prawde chce. skompromitujesz sie przeze mnie jeszcze :(

bierz żelkowego kawalera jak stary to jeszcze pewnie ma mieszkanie i szybciej umrze będziesz się z nim męczyć 20 lat krócej

a książka o zyciu prawiczka by się sprzedała ?

PS: bnb, uczyniłam jak mi radziłeś i zdecydowałam sie pójść do psychiatry z nfz. zapisać sie pójde w poniedziałek ale az sie boje na kiedy mi termin wyznaczą...

"a książka o zyciu prawiczka by się sprzedała ?" Nie wiem ale ja bym kupiła :)

"bierz żelkowego kawalera" mówisz?

pewnie w marcu jak już będzie nowa kasa :P ""bierz żelkowego kawalera" mówisz? " pewnie jest z tego samego miasta albo okolicy i jest wolny + rekomendacja ciebie przez żelka to już coś przecież jak ona się sparzy to nie twoja wina