Czy Wasze dzieci lezace w INKUBATORZE tez maja takie znieksztalcone glowy???

Moje dziecko lezalo 2 miesiace z powodu hipotrofii i ma teraz brzzydka czaszke. Waska bardzo i wysunieta mocno do tylu... czy to sie zmieni kiedys? czy wasze dzieci tez tak mialy???

moja nie miała

Ona nie ma jeszcze szwów na głowie wiec mozna jej ta czasz ke zmienic. Masarz i naprowadzanie pomaga ale skonsultuj to z lekarzem. Moze tez ona ma taka po prostu urode. Zobacz czy ty albo mąż nie macie w tyłu płaskiej czaszki.

U mnie obydwoje mieli spłaszczone główki jednostronnie. Córeczce nawet "pociągnęło" prawą część twarzyczki na bok, w skutek czego miała asymetryczną twarzyczkę. Dbałam o to by leżeli na tej niespłaszczonej części główki i się wyrównało. A macie zalecone jakieś konsultacje specjalistyczne? kontrole w poradni patologii noworodka przyszpitalnej? Jeśli tak to zwróć uwagę na problem na takiej kontroli, na pewno Cię uspokoją. A jak Ty się czujesz?? (pytam bo doskonale pamiętam Cię z wątku - jako Dragon....i często o Tobie myślę) Pozdrawiam.

sa chwile, ze mam wrazenie, ze wszystko sobie poukladalam, ale przychodza momenty, ze jestem w totalnej rozsypce... stracilam apetyt, boli mnie zoladek i serce... maly nie ma glowy plaskiej z tylu, ale po bokach... z tylu ma bardzo wysunieta poza szyje... :-O

U mnie jeden z bliźniaków miał taką główeczkę. Wyglądał jak obcy. Jeszcze jak byliśmy w szpitalu pytałam się dlaczego ma taki dziwny kształt główki i czy to minie. Nie pamiętam już dokładnie co tłumaczyła mi lekarka - miało to coś wspólnego z wcześniactwem. Zapewniała mnie jednak, że to minie i żeby dziecko leżało jak najwięcej na wznak. Rzeczywiście minęło, nawet nie wiem kiedy - po prostu przestałam zwracać na to uwagę. Dziś ma normalną kształtną główeczkę. Najlepiej zapytaj lekarza i nie zadręczaj się tym. U mojego trwało to kilka dobrych miesięcy na pewno.