Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewuszka taka

boje sie cc

Polecane posty

Gość dziewuszka taka

dziewczyny za pare tyg mam miec cc ,strasznie sie boje:( jak sie do tego przygotowac psychicznie :( ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysl, ze w koncu ujrzysz i przytulisz swoje malenstwo - na to tylko czekaj,a reszta to tylko chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszka taka
dziekuje za pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brela
Nie bój się, ja miałam już dwa razy , pierwszy raz nieplanowane po 16 godzinach na bloku drugie planowane. Ciesz się, że wiesz i myśl o tym, że dziecko będzie zdrowe. Ja po pierwszym miałam strasznego doła, że nie urodziłam, bo nie było w rozmowach opcji o cc, miałam rodzić. Najważniejsze jest dziecko, cc i tak nie będziesz pamiętać jeśli Cię uśpią. Po drugim już łatwiej bo byłam na to przygotowana psychicznie. Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli planowane cc, to nie ma się czego bać. Opowiem jak to było u mnie - przyjecie do szpitala, spokojnie siedzialam i wypelniałam "książkę" dokumentów, potem idziesz sie przebrać. Można wziąć prysznic. Pamietaj, żeby nie jeść ok. 10h przed, bo w neiktórych szpitalach robią lewatywę, no i ogól się w domu (ja calutką ogoliłam). Nastpenie podłączenie pod kroplówkę - nawadnianie i rozmowa z lekarzem. Wypisuje papiery, kartę, i książeczkę maleństwa. Potem anestezjolog - ja miałam przyjemną rozmowę. Opowiedział co i jak będzie sie działo. Pożartowął dla odprężenia. Nie musieli mi dawać wozka. Posżlam z nim na sale operacyjną. Bylam tak rozluźniona. Kładziesz się na stół. Rozmawiaj z pielęgniarką lub anestezjologiem, żeby sie nie denerwować. Zresztą on powinien Ci mowić cały czas co i jak. Ja mialam znieczulenie podpajęczynkowe, więc mnei gilgotał szczypał,żeby sprawdzić czy dziala. Potem zespół lekarzy. Moj lekarz tez mi mówił co się dzieje, czego się mogę spodziewać. Nie patrz w lampy, bo czasem coś widać.Chlusnęły wody :) Potem chwilka i masz juz maleństwo i dalej już nei myślisz o tym co się dzieje na dole:) Jak się przytulicie i dasz całuska to zabierają na badanie. To się dzieje obok Ciebie i wszystko widzisz, slyszysz. Jak Cię zszyją i przeloza na lozko to dadza malenstw. Bedzie dobrze. Niech Twoj partner/ maz Ci towarzyszy, chociazby po to, zeby malenstwo pzrypilnowac gdy Ty lezysz :) Wszystko trwa ok. 30-40 min. Dostaniesz leki przeciwbolowe, wiec nie bedzie zle. Po ok. 6-8 godzinach mozna wstac i bedziesz pewnei biegac jak szalona (czyli ja) pzry malenstwie :) POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszka taka
dziekuje kochane :) dodało mi to otuchy,ale pewnie nerwy i strach jeszcze bedą..juz bym chciała byc po wszystkim i sie cieszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×