Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hamulec reczny

mam bardzo powazny problem i musze pogadac

Polecane posty

Ja mysle ze jestes 2 w 1 ;) A tak powaznie to mysle ze oboje dusicie sie chyba w tym "zwiazku". Jak chcesz podaj GG to porozmawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamulec reczny
gg?kurcze....boje sie ze mozesz byc dla mnie niezybt dobrym przykladem :( co nie znaczy zla kobieta :)-cobys mnie dobrze zrozumiala nie moglabym sie ot tak poprostu rozstac z mezem bez decyzji obustronnej, dla dobra naszego dziecka,nie umialabym malemu tego zrobic.... nie umialabym sama rozwalic zwiazku bo mi sie cos nie podoba, cos mnie meczy i drazni, musialabym dostac jakims poteznym bodzcem po nosie, albo musialaby byc to decyzja nas obydwojga,a jak widac maz sie do tego nie krzepi wierze ze nam mogloby byc lzej, ale malemu napewno nie!!!i nawet jesli on wszystko czuje, ma nas kolo siebie, jestem pewna ze bardziej przezylby nasze rozstanie niz to co nas meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umialabym sama rozwalic zwiazku bo mi sie cos nie podoba, cos mnie meczy i drazni, musialabym dostac jakims poteznym bodzcem po nosie Takie sa polki-wiekszosc. Zeby nie wiem co chlop z nimi nie robil to one beda trwac w chorym "zwiazku", no cierpietnice i meczennice. Tylko kto w takiej "rodzinie" jest szczesliwy??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim masz problem z tym, ze nie widzisz juz faktycznego rozpadu zwiazku. Niby zona ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamulec reczny
mysle ze obydwie macie cos niezdrowo pod sufitem, szczegolnie ty Agnes!! obydwie nie widzicie innego rozwiazania jak tylko odejsc, poprostu, zostawic samca, a niech ma za swoje kurcze..myslalam ze na powazniejsze osoby trafie tutaj :O zawiodlam sie laski, strasznie dziecinne rozwiazanie mi tu podstawiacie i ze niby dla dziecka lepiej??a ze co?ze jesli czuje ze miedzy rodzicami cos jest nie tak, to znaczy, ze to ze sie calkowiecie rozeszli to tego juz nie czuje?? nie wiecie ze wszystkie, doslownie wszystkie dzieci z rozbitych rodzin przezywa w przyszlosci problemy pschiczne, emocjonalne, flustarcje, nerwice , depresje????? to jest konsekwensjami tego co przezywaly po rozejsciu sie rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana zalezy JAK sie rodziec rozejda i jak beda sie zachowywac PO rozstaniu. Nie wiem dlaczego tak Cie denerwuja wypowiedzi osob o innym zdaniu... Nie masz bladego pojecia o psychologii dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I widac, ze Ty i Twoj maz jestescie siebie warci. Oj nierowno macie pod sufitem , nierowno... Szkoda tych dzieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to gdyby moj malzonek siedzial o 2 w nocy na jakims forum to bym nie wyrobila z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamulec reczny
wiesz?jeszcze zalezy co sie dzieje w danej rodzinie, bo tutaj mowicie o mnie conajmniej jakby mnie maz z siekiera gonil po mieszkaniu, ze w patologii zyje, ze szczescie mnie dopadnie kiedy odejde od meza a powiedzcie gdzie przysiega?co ona znaczyla?bo skoro przez nieporozumienia czy wieksze problemy, mojego typu , gdzie cos wygasa, badz wchodzi rutyna w zwiazek- najlepszym rozwiazaniem jest odejsc, to nie wiedze sensu zawierania malzenstwa, dla mnie to bzdurne myslenie....... oczywiscie jesli w gre wchodzi siekiera, znecanie fizyczne, psychiczne, pedofilia, nie ma dwoch zdan, ale w moim przypadku na pierwszym miejscu raczej nie mysle o odejsciu,ale innym rozwiazaniu problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nad soba sie zastanow... Pranie, gotowanie i sprzatanie nie ma nic wspolnego z miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysiega??????? Ha ha ha ha ha ha ha ha...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D No teraz to pojechalas... Ten tekst to byl dobry ale 40 lat temu. W jakim swiecie Ty zyjesz dziewczyno???? A moze jestes moherkiem?;) Moze ojciec Rydzyk pomoze Ci, zwroc sie do niego a nie do normalnych ludzi... Zalosne... Zegnam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agness
pranie, gotowanie i sprzatanie moze miec bardzo duzo wspolnego z miloscia, jesli robi sie to dla osoby, ktora sie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agnes
ale z ciebie jadowita żmija tobie sie pewnie nie udało i zywisz sie nieszczesciem cudzym porazka jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agness
Czy ty jestes tzw. stara panna, czy zgorzkniala rozwodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamulec reczny
Agnes....hahahhahhahha, jasne ze nie ma, chyba ze jestes zona a ja nia jestem, i sprzatam, i wiesz?maz zmywa naczynia, uklada sobie skarpetki w szufladzie, prasuje czasami koszule.. poza tym mysle ze sie NAPRAWDE niezrozumialysmy ;) ok, opisalam tutaj swoj problem, malzenski jak widac, i powiem wam szczerze ze zszokowalyscie mnie swoimi radami!!!"rozstac sie!"-to jedyne co potraficie??? to wydaje mi sie ostatnia deska ratunku, taka ostatnia "szmata" do wytarcia wszystkich nazbieranych z przeszlosci brudow wiec podziekuje wam serdecznie za wasze rady ;) dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodofifi
hamulec ręczny a nie możesz wyjechac gdzies z dzieckiem do rodziny na jakiś czas może mąż doceni co ma w domu za kim tęskni i dla kogo tak cięzko pracuje a może fakt że siedzisz ciągle w domu pozwala ci mylnie oceniać intencje męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamulec reczny
Agnes : ........" Przysiega??????? Ha ha ha ha ha ha ha ha...!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No teraz to pojechalas... Ten tekst to byl dobry ale 40 lat temu." ........"Pranie, gotowanie i sprzatanie nie ma nic wspolnego z miloscia." ........"A tak w ogole to gdyby moj malzonek siedzial o 2 w nocy na jakims forum to bym nie wyrobila z nim..." ........" Kochana zalezy JAK sie rodziec rozejda i jak beda sie zachowywac PO rozstaniu....Nie masz bladego pojecia o psychologii dziecka." ......no i oto mamy opinie o tobie ,ktora sama sobie wystawilas ;) ciesze sie ze nie wglebilam sie wczesciej w polemike z Toba poza tym nie zycze sobie pisania rzeczy typu:"Szkoda tych dzieci" nie znasz mnie, mojego meza, i stosunkow miedzy nami i dzieckiem, wiec lepiej zebys juz wiecej nic nie pisala na ten temat !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×