Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem dosyc zbulwersowana

czy placic za nocleg gosci weselnych?

Polecane posty

Gość robcie po swojemu nie
dajcie sie tesciom!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
rozmawialam dzisiaj na ten temat z moimi rodzicami i oni uwazaja ze my mamy racje i olac tesciowa. W sumie moi rodzice zostali tak wychowani, ze "mlodzi musza zyc po swojemu" a nie zeby tesciowie sie wtracali tak samo wychowali mnie. dlaczego tesciowe tak czesto sa takie upierdliwe? No coz - tesciowa albo zaplaci za dodatkowy nocleg dla gosci albo niech sie obraza - trudno, bedzie przynajmniej spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
w niedziele jedziemy do tesciow. Tesciowa zapewne bedzie pytala znowu o te noclegi itp - uwielbia wszystko wiedziec i sie wtracac - i zamierzamy jej powiedziec nasze zdanie. Pewnie bede obgadana na cala rodzine:p ale sru! Nasz slub i nasze wesel, my placimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
Skapic na gosci? Jeden nocleg + sniadanie to jest skapstwo? Bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaakkkk
bo zdaniem takich jak Ty po ch*j -gosciom nie dosc ze trzeba dodatkowo oplacic conajmniej 2 noclegi + wszystkie posilki ale takze dojazd w obie strony! W dopach sie poprzewracalo wszystkim! bo jak nie zapewnisz doslownie wsyztskiego to po co w ogole robic wesele? Ale jak nie zrobisz to rodzina zbulwersowana i obrazoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zrobila tak
jak pisalas wczesniej - zaplacila bym za jeden nocleg a jezeli ktos chce przyjechac szybciej to niech sobie ten dodatkowy nocleg oplaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam komentarze
i wprost nie moge sie nadziwic jak wielkimi obludnikami i okropnymi ludzmi sa ci, ktorzy tutaj pisza autorce ze skoro nie chce zaplacic za 2 noclegi + wszystkie posilki dla gosci to lepiej niech nie robi wesela bo po co robilc chale...jakim trzeba byc czlowiekiem aby tak pisac? Zacznijmy od tego ze ludziom sie w glowach poprzewracalo - chca najlepiej dojazdu na wesele, noclegu ( 2 noclegow jak widac ) wszytskich posilkow na caly dzien, chca najesc sie na weselu, chca aby im zapewnic transport do domu, a jeszcze pozniej im w tylkach zle. A czy te osoby zauwazyly ze autorka i jej narzeczony sami placa za wesele? a dodatkowo studiuja, sami placa za te studia i oplacaja kawalerke? taaakkk bo najlepiej jest byc madrym tylko w gebie i to tutaj na forum w dodatku gdy za wesele placa kochani rodzice a mlodzi tylko wymagaja, w dodatku coraz wiecej i wiecej....taaa niech rodzice wezma kredyt na wasze wesele bo w koncu to ich obowiazek!!! Obludnicy! Chore to jest...autorko nie rpzejmuj sie takimi wrednymi opiniami ludzi, ktorzy na pewno sami nie placa za swoje wesela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie placila za 2 noce
bez przesady, co wy jestescie sponsorami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam olejtesciow to twoj
slub, nie daj sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobny
problem tylko ze z rodzicami. Chcieliby abym zaprosila cala rodzine lacznie z ciotkami ktore widzialam raz w zyciu...zastaw sie a postaw sie niech widza ze stac nas na wesele na 300 osob a nie tylko na 50! Chore, a na moje odmowy reaguja obraza i oburzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja równiez przeczytałam
komentarze i po części rozumiem i popieram argumenty obu stron, bo każdy medal ma awers i rewers... Za niespełna 2 miesiące wychodzi za mąż moja siostra - jej przyszły mąż jest z drugiego końca Polski... I tak sobie myślę, że wszystko fajnie, jeśli wesele jest w jej rodzinnym domu, do którego mam blisko. Ale co by było gdyby żenił się mój brat i na jego wesele musiałabym przemierzyć pół kraju? Na wesele siostry przyjedzie prawdopodobnie ok 50 osób ze strony pana młodego. Przyjadą wynajętym autokarem w wieczór poprzedzający wesele. I co? Wyrzucić ich w centrum miasta z tekstem: radźcie sobie - wesele jest dopiero jutro? Nie za bardzo sobie to wyobrażam... Siostra z narzeczonym rezerwują dla wszystkich 2 noclegi w skromnym hoteliku, ktory raczej bursę przypomina ale jest schludny i wygodny. Śniadań i kolacji nie będzie na miejscu - goście dostaną (także tutaj proponowane) paczki z wyżywieniem. I uwazam, że to najlepsze rozwiązanie. Bo tak sobie myślę: gdybym ja dostała zaproszenie na wesele oddalone o -set km i sama musiałabym zadbać sobie o nocleg (nawet gdybym dostała sugestię co do wyboru hotelu), to pewnie bym nie pojechała wcale. I pewnie zaproszenie odebrałabym jako sugestię: zapraszam cię, bo tak wypada, ale nie zalezy mi na twoim przybyciu... A skoro tak, to po co w ogóle zapraszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
widze ze komenttarzy sie namnozylo. Ale mi nie chodzilo o to zeby goscmi w ogole sie nie zajac. Przeciez bedzie nocleg, sniadanie nastepnego dnia. 400 km to nie pol kraju. Kto nie chce przyjechac po prostu nie przyjedzie. chodzi mi tez o to, ze my decyzje z narzeczonym juz podjelismy. To tesciowie narzucaja nam swoja wole - to jest najwiekszy problem! Bo jak mozna sie wtracac w organizacje czyjegos wesela? I jak mozna do mnie pisac ze skoro chce zaplacic tylko za jeden nocleg a nie za 2 to po co w ogole robie wesele? Najmadrzejsi sa chyba tutaj tak jak napisala tutaj jedna osoba - te osoby, ktorym wesele sponsoruja rodzice, bo nie musza sie martwic o koszty. Dla nas dodatkowe kilka tys za noclegi i posilki to duza sprawa... a gdybysmy nie zrobili tak jak niektorzy sugeruja , wesela to dopiero by obraza w rodzinie byla...w ogole dlaczego tyle osob jest takimi materialistami? Czy wszytsko musi byc z najwyzszej polki bo inaczej nie oplaca sie wesela robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja popieram autorke
niektorzy chyba licza na to ze beda mieli darmowa wycieczke z przejazdem, wyzywieniem , tancami i innymi atrakcjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez popieram autorke,kiedys bylo tak,ze robilo sie wesele,rodzina z daleka spala gdziekolwiek,u ciotki,u wujka w domu,po 5 osob w jednym pokoju,i jakos to bylo. A teraz nagle wszyscy szlachta wielka i trzeba hotele rezerwowac,z lazienkami i sniadaniami. Bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
Pauuulla24 - dzieki za zrozumienie. Szkoda ze nie wszyscy to rozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
a moze mi ktos napisac jak wygladaja takie paczuszki z jedzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
niekt nie podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daj sie tesciowej autorko! za nasze wesele niestety placili rodzice - obie stony bo to ONI chcieli wesela. nas bylo stac na slub i kolacje dla NAJBLIZSZEJ RODZINY czyt 4 rodzicow, 4 rodzenstwa 2 swiadkow, 2 dziadkow. no ale rodzicom wyszlo 100 luda bo nazapraszali sobie dawno niewidzianych kuzynow, pociotkow i przypadku tesciowej jeszcze 4 najlepszych przyjaciolek z mezami i dziecmi :P maz sie z nia klocil o te kolezanki ale ta powiedziala ze to przyjaznie na cale zycie i ona sie z nimi zestarzeje. niestety w 3 lata po moim slubie (wiem zle jej zyczylam) przestala sie odzywac ze wszystkimi kolezankami i zostala sama jak palec :P anyway, faktem jest ze moja tesciowa moje wesele spieprzyla kompletnie, moja rodzina, moj narzeczony i moi przyjaciele nazasuwali sie przy weselu a tesciowa pokazala sie pare razy zeby pokrzyczec i ponarzekac a w koncu wyszla obrazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
masz racje - nie dam sie tesciowej. to nasz slub i nasze wesele...nich sie obraza i tak bedziemy "ja i narzeczony" ze soba zyc a nie" my i tesciowie!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
no coz...tesciowa sie obrazila...ale co mi tam...skoro nie umie uszanowac czyjegos zdania. Zastanawiamy sie tylko z narzeczonym czy ona sie rpzypadkiem nie zachowuje jak takie baby, ktore mysla "zastaw sie a postaw sie...a co nie stac mnie?" nawet jezlei nie stac to niech wszyscy mysla ze stac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam wybór sali weselnej razem z możliwością noclegu dla gości. My wybraliśmy Zajazd u Przemka z Hotelem Diament http://hotel-diament.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×