Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem dosyc zbulwersowana

czy placic za nocleg gosci weselnych?

Polecane posty

Gość jestem dosyc zbulwersowana
sponsoring - masz racje, w sumie dobrze by bylo ale rowniez mam nadzieje, ze za duzo nie odmowi bo nie chce zeby narzeczonemu bylo przykro ze polowa jego gosci nie przyjedzie. Bo w sumie o gosciach decyduje narzeczony nie tesciowie ale to ich rodzina wiec...wypada....sratatata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sponsoring
bardzo czesto ludzie przez odkeglosc i sytuacje finansowa nie decyduja sie byc na weselu jak sobie jakas ciotka pomysli ze kase trzeba dac w prezencie ubrac siebie meza dzieci np.3 to jej sie w glowie kreci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesemesa
uważam że to ty jesteś nie do konca wychowana.Robisz małe wesele, zapraszasz tylko najbliższą rodzinę i nawet nie masz na tyle klasy by zrobić to dobrze od początku do konca. Po co w ogóle zapraszacie kogokolwiek? powiedzcie że będzie tylko ślub bez wesela ( raptem 2 godziny zajmie) i ok.Nie oczekujecie prezentów ani niczego innego.Jak tak się kochacie to wystarczy wam przecież. Czy jakby twoja matka była na drugim końcu polski tez byś się tak wkurzała, że musisz pokryc połowe wydatków za jej noclegi? watpię. Miej klasę dziewczyno....... ale sądząc po tym co piszesz to .. współczuję twojemu przyszłemu męzowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sponsoring
mojemu kuzynowi tez bylo przykro jak jego kolegow i wiekszosci rodziny nie bylo wesele mial w miejscowosci swojej dziewczyny w odleglosci 200km czasami nawet najblizsi zawalaja sprawe a co dopiero dalsza rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MA OBOWIAZKU
OPłACANIE NOCLEGóW GOśCIOM WESELNYM!!!!!co to za dziwny zwyczaj????można uzgodnić wczesniej,że noclegi załatwiaja sobie samodzielnie,jeśli nie ma możliwości przenocowania w domu rodziców,A tWOJEJ TEśCIOWEJ żYCZę WIECEJ TAKTU I KULTURY WSPółżYCIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesamesa
dla mnie to oczywiste, że jak się kogoś zaprasza na wesele to tez organizuje się nocleg.I dla mnie dziwnym zwyczajem jest tego nie zrobienie, zwłaszcza jeśli chodzi o najbliższą rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
wesemesa - nie obrazaj mnie. Po pierwsze ciekawe czy Ty bys byla zadowlona gdyby tesciowie sie wtracali w Twoje wesela za ktotre Ty placisz! Po drugie nie mam nic przeciwko oplaceniu noclegu po weselu ale nie 2 noclegow i wszytskich posikow i jeszcze zeby sie nimi caly czas zajmowac jak chca tesciowie. To ze sie tym bulwersuje swiadczy o tym ze jestem niewychowana? Uwazaj sobie co chcesz...poza tym wydawanie 20 tys na wesele to co innego niz wydawanie 7 tys na nocleg. ale skoro dla mnie dodatkowe 7 tys to problem to jestem zle wychowana i nalezy wspolczuc mojemu narzeczonemu ktory ma takie samo zdanie ja ja...naprawde pozazdroscic Twojemu tokowi myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesamesa
zawsze mogą przenocować u was w domu , albo u twoich rodziców, jak cię nie stać.Wszystko w końcu w rodzinie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz ..
placic ?nie placic?dajcie ludzie spokoj nawet jak zaplaci to i tak goscie beda gderac ze lozka byly nie wygodne albo cos innego wymysla.coraz trudniej ludziom dogodzic na wlasnym slubie zamiast sie bawic to doszukuja sie dziury w calym.lepiej wyjedz z facetem na jamajke wezcie tam slub i bedzie po klopocie bo co kolwiek nie zrobicie to i tak bedzie zle i zle oszalec mozna przez te klotnie przed slubne z tesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesamesa
jaorganizowałam swoje wesele, i płaciłam za noclegi i za posiłki w przeddzień wyjazdu jak i dzień po i do głowy by mi nie przyszło, żeby zapraszać kogoś z daleka i kazac mu tłuc się 400 km na wesele( już musi być ta osoba ubrana , uczesnana itd) po czym od razu na śłub( zmęczona) a po weselu powiedzieć no to jazda stąd radxcie sobie( i najlepiej nic nie pijcie bo przed wami daleka droga). zastanów się dziewczyno co ty robisz z siebie.A jak tam twoja rodzinka, tez ją tak potraktowałas? ale pewnie oni mieszkają na miejscu i to już nie twój problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opłacanie noclegów to tylko
kwestia dobrej woli i możliwosci finansowych,nie ma takiego obowiazku,goście weselni decydujac się na dalekie podróże musza się liczyć z kosztami,takie sprawy najlepiej uzgadniać wczesniej,żeby nie było niedomówień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
wystarczy jak zapłacisz za nocleg po weselu. W przeddzień i tak mało kto przyjedzie bo w tygodniu się pracuje i raczej nikt nie będzie brać wolnego żeby o ludzkiej porze w przeddzień przyjechać, raczej wyjadą z domu rano w dzień ślubu. Wystarczy żeby pokoje były już dostępne dla gości na tyle wcześnie przed ślubem żeby goście mogli się umyć, przebrać może zdrzemnąć. Szczerze ja byłam na różnych weselach i było różnie: raz nocleg był opłacony innym razem trzeba było samemu zapłacić. nigdy nie miałam z tym problemu. często po weselu było takie wspólne śniadanie na sali gdzie było wcześniej wesele i wtedy się pakowało i do domu. A teściowej powiedz że nie masz kasy jak się tak upiera to niech wyłoży tą kasę bo to zawsze łatwo od innych tylko wymagać i krytykować a samemu nic nie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesamesa zawsze mogą przenocować u was w domu , albo u twoich rodziców, jak cię nie stać.Wszystko w końcu w rodzinie..... to moze byc ciekawe....kilknanascie osob w kolejce do jednego kibelka:D o spaniu pokotem na podlodze nie wspomne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
wesemesa - co ja robie z siebie? Co Ty robisz z siebie...obrazasz mnie w ogole mnie nie znajac a mowie ci ze 7 tys to dla nas duzo. Poza tym rodzina mojego narzeczonego jechala nawet dalej na slub kuzyna narzeczonego i jakos nikt nie narzekal ze nie mial w ogole oplaconego noclegu, my nawet tego nie oczekiwalismy...wiec dlaczego ja mam placic za 2? Nie wiesz co i jak wiec mnie nie obrazaj. Mi chodzi przede wszytskim o to, ze to tesciowie narzucaja nam swoja wole. Jezeli masz mnie obrazac a nie pomagac to nie pisz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie kto wymyślił taki
obowiazek?ci,co dają 100 zł do koperty,albo ,co gorsza wyciagają jakiś stary grat z szafy na prezent i myślą,że będą mieli darmową wycieczkę połączoną z imprezą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Po pierwsze nie rozumiem dlaczego przyjeżdza tyle osób z tak daleka na skromne wesele...ja rozumiem brat czy siostra...ale dalsza rodzina niech sama decyduje czy chce przyjechać. Po drugie możesz teściowej powiedziec ze Was nie stac ale tych najbliszych z rodziny ona moze przenocowac...no w koncu to rodzina wiec nie powinno im przeszkadzac nawet spanie na materacu na ziemi. Ewentualnie mozesz rodzinie wynajac pokoje tansze i zalawtwic jednego kierowce w danym przedziale godzinowym, ktory bedzie gosci odwozil do tanszego hotelu - w ktorym mozesz sie dogadac zeby doba hotelowa trwala dłuzej (czesto w schroniskach szkolnych mozesz podjanac cale schronisko lub skrzydło i placisz za lozko 20zł., tylko trzeba znaleźć schronisko ktore ma pokoje 3-5os a nie sale na 20 osob:D) i jest kuchnia do dyspozycji i możesz zrobić zakupy na sniadanie i im zostawić. W takich schroniskach sa warunki bardzo dobre teraz i my ze znajomymi często korzystamy z ich usług. Gdybym byla gościem takie cos by mi odpowiadało..chyba nawet bardziej niż hotel...bo będąc pijanym jedyne o czym marzysz to glebnąć się na wyro i spać a nie o tym czy jest darmowe mydelko w kiblu...No a że to rodzina to jeszcze by się na tym wspólnym śniadanku zintegrowali na kacu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko nie przejmuj się
tu opiniami"bardzo wychowanych"(co ma jedno do drugiego???),zrób tak,jak Ci wygodnie i żebyś nie czuła sie wykorzystana!to Twoje swięto,a inni powinni się dostosować do Twoich postanowień w tym wypadku!na tym polega asertywność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko masz raję
z pewnością jeden nocleg wystarczy (śniadanie z pewnością jest w cene wliczone). Oczywiście obowiązkiem młodych nie jest zapewnienie żadnego noclegu gosciom podobnie jak obowiązkiem gości nie jest wręczanie kopert:P ale to z reguly jest tak, że młodzi chcą w kopertach duzo a od siebie mało dają lub też na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
to juz...wlasnie , chcialam miec wesele chociaz sie zastanawialismy czy robic czy nie ale zdecydowalismy sie zrobic skromne wesele dla najblizszej rodziny i przyjaciol. Mieslismy wszytsko sutalone - jeden nocleg i sniadanie ale nieee tesciowie musza sie wtracac we wszystko, najbardziej tesciowa ktora nie moze zrozumiec ze to nasze wesele nie jej ona juz swoje miala...gdyby nie tesciowa wszytsko bylo by ok, a tak to sie tylko denerwujemy bo nie chcemy z nimi konfliktu przed slubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jestem dosyc zbulwersowana
nie wiem jak ty, ale ja zrobiłabym tak, nocleg dla gości ok, jedna doba hotelowa, tak się powszechnie stosuje, dwie to przesada, na ogół w niedziele to większość przyjezdnych już się zbiera do domu, niektórzy nawet na poprawiny nie zostają, wszyscy goście powinni poinformować cie wcześniej czy będą na przyjęciu tak robią wszyscy ludzie teraz, teściową pogoń to twój ślub, ona swój już miała, jak chce drugą dobę dla gości niech sama zapłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
Autorko nie przejmuj sie i autorko masz racje - dzieki za zrozumienie :) Dobrze ze nie wszyscy uwazaja ze skoro 7 tys dodatkowego wydatku dla nas to sporo kasy to wcale nie oznacza ze jestem niewychowana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
A ci co pisza zeby im placic za nocleg...jezeli ma wydac na noclegi 6ts to znaczy ze tych osob bedzie 60! 60 osób najblizszej rodziny? poza tym skoro wesele ma kosztowac 2otys...to raczej nie jest skromne...bo to bedzie ponad 100osob...i polowie ma placic za noclegi? Z jakiegos powodu tesciowa mieszka w tym samym miescie wiec podejrzewam ze czesc jej rodziny lub jej męża tez więc zawsze tych najbliższych może wcześniej przyjąć w domu na obiad a tych dalszych kuzynów itp. jeżeli faktycznie musza byc (a pewnie polowa nie przyjedzie) to wywalic do tanszego hotelu na JEDEN nocleg jeżeli ślub odbywa się po godzinie 16...lub niestety DWA jeżeli ślub odbywa się koło południa i gościom wygodniej przyjechać późnym wieczorem dnia poprzedzającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
do jestem dosyc zbulwersowana, wlasnie chodzi o to ze poprawin nie robimy bo uznalismy, ze po co? Tesciowie nalegaja, zeby oplacic nocleg jeszcze dzien przed slubem a nie tylko po weselu, bo na pewno goscie rpzyjada wczesniej. I nie doceira do tesciowej ze to nasz slub, jak tylko sie o tym wspomni obrazona wychodzi z pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po slubie
no ja musialam wziac pod uwage nocleg i koszty z tym zwiazane bo mialam gosci zza granicy i to 26 osob a jak przyszlo do placenia to okazalo sie ze goscie sami uregulowali rachunek za hotel spedzili w nim 3 doby plus alkochole zamawiane do pokojow oczywiscie ja ich za to ochrzanilam ze to ja mialam placic bo sa moimi goscmi !!!!a pozniej oni po mnie pojechali za to ze za duzy wydatek wzielam na siebie bo jakby nie bylo to doba kosztowala149razy 3 ale glupio mi bylo jednak ale rewanz byl pozniej jak wrocilam do kraju gdzie obecnie mieszkam a oni sie cieszyli bo dla nich polskie wesele to nowosc byla i jeszcze krakow zwiedzili ale mialam ubaw z ta brygada na weselu oni po niemiecku moja rodzina po polsku i sie wszyscy dogadali ze ho ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
"zdecydowalismy sie zrobic skromne wesele dla najblizszej rodziny i przyjaciol" kurwa 60 osób dojeżdżających 400km + 60 na miejscu..... TO NIE JEST SKROMNE WESELE!!!! I TO NIE JEST NAJBLIŻSZA RODZINA! Najbliższa rodzina to rodzice i rodzeństwo i ewentualnie ciotka, kuzynka z którą masz stały bliski kontakt...a nie syn kuzyna taty...którego się widziało ostatni raz 5 lat temu na innym weselu czy komunii! A jakoś mi się nie chce wierzyć, że masz w najbliższej rodzinie 100 osób!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalie
nie pojechałabym na ślub za który musze "zapłacić" około 1000zł a dodatkowo opłacić sobie nocleg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jestem dosyc zbulwersowana
z tymi noclegami to przesada, 400km nie mają tak daleko, nie wiem czemu się przejmujesz tak teściową, rób swoje, niech sobie gada, jeden nocleg wystarczy zwłaszcza jak nie ma poprawin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Proste....do tej NAPRAWDĘ najbliższej rodziny wyślij zaproszenia z noclegiem...a do kuzynów itd zawiadomienia. I niech sami decydują czy mają ochotę wlec się taki kawał i płacic sobie za nocleg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dosyc zbulwersowana
jezeli tesciowie by placicli za noclegi dla swojej rodziny to oki, tylko ze za wszystko placimy ja i narzezony wiec dlaczego ktokolwiek ma sie wtracac? Moi rodzica sa w pozadku uwazaja, ze to nasz slub i wszytsko ma byc tak jak my chcemy, w nic sie nie wtracaja najwyzej jak cos to sluza pomoca. Wiec nie rozumiem dlaczego tesciowie nie biora pod uwage ze my osoby uczace sie jeszcze, sami oplacajacy wlasne studia i kawalerke mamy jeszcze wykladac dodatkowo 7 tys za nocleg. Co do liczby gosci to bedzie ich ok 65 ( wszystkie koszty wesela to wlasnie ok 20 tys albo wiecej niestety takie sa dzisiaj realia i ceny )ok 30 ze strony narzeczonego...2 noclegi po 100 zl za osobe to 6 tys + wszystkie posilki to razem z 7 tys...a oni jeszcze chca zebysmy sie goscmi zajeli dzien przed slubem itp itd mamy im kolysanki spiewac czy co? przeciez chcemy wypoczac, przygotowac sie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×