Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mlodamamma

Ktora usypia dziecko przy piersi? Przyznac się!

Polecane posty

czy jest wsrod czytajacych mama ktorej dziecko usypialo tylko przy piersi, i jak wygladalo usypianie po przestawieniu na jedzonko podawane lyzeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak mała zjadła kaszke łyżeczką, to musiał sie dopchnąć piersią - a raczej "pociumkać" by zasnąć. Chyba, ze całkiem ją odstawiłam od piersi, to zasypiała ze smokiem. Na początku w takiej pozycji jak ssała pierś, a później kładłam sie obok niej na łóżku. Teraz siadam przy jej łóżeczku i głaszczę ją po pleckach, po głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po odstawieniu od cyca moja córa miała 1 rok i 7 mcy wiec nie zaakceptowała butli i smaku sztucznego mleka. Wiec nie było opcji zasypiania przy butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój po odstawieniu pił mleko i pije je do tej pory ma 2 lata i 10 miesięcy i potrafi wypic do 2 litry mleka dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokarm mi sie skonczyl po 3 miesiacach wiec butelka usypianie butelka codziennie do roku bo pozniej przestal pic mleko.ale nauczyl sie zasypiac sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodamamma --> Nie sadze zeby metoda Tracy to byl koszmar... moja corka ma 9 miesiecy i prawie od samego poczatku mamy schemat : kolacja, kapiel, lozczko i sprawdze sie na 6-tke :-) ... Jakos do mnie nie przemawia kladzenie spac dziecka objedzonego do wypeku (bo o czyms takim mozna mowic jak dziecko zasypia przy jedzeniu), sama tez sie nie klade bezposrednio po jedzeniu bo po prostu zle wtedy spie... Moja corka je kolacje ok 19.00-19.30, ok 20.00 idziemy sie kapac a o 20.30 jest juz w lozeczku i po relaksujacej kapieli zasypia sama w 5 minut.... To nie jest krytyka :-) ... tylko odpowiedz na Twoj post w sprawie metody Tracy... kazdy ma swoj sposob na usypianie dziecka i kazde dziecko jest inne... My zaczelismy taki schemat stosowac odkad mala skonczyla 3 tygodnie... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka :) robie tak samo :) o 18.30 kolacja (kaszka łyżeczką) o 19-19.30 kąpiel, myjemy ząbki, buzi na dobranoc i hops do łóżeczka :) uśmeicha się, mówi "pa" i przytula się do słonika ;) wszystko na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok tak mozna robic przy 9 miesiecznym dziecku a nie przy małym 1-2 miesiące ktore je co 2-3 godziny...bo zanim je wykapiesz, obrobisz, ululasz to juz jest glodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trabka - moja corka przesypia noce odkad skonczyla 2 miesiace... jak miala miesiac to spala od 8.30 do ok 4.00, teraz spi do 7.00 ... chyba mialam szczescie :-) Mialam w szkole rodzenia swietna polozna, ktora nam dawala "wyklady" na temet karmienia... twierdzila ze jedynym spoobem na przespana noc jest dobrze karmic w ciagu dnia... i ze nie jest dobrze kiedy zoladek pracuje (trawi) 24 godziny na dobe.... i nawet u takiego malego dziecka zoladek potrzebuje kilkugodzinnego "odpoczynku" ... ja sie osobiscie z tym zgadzam :-) Tak jak mowie, nie krytykuje, bo kazdy ma swoje sposoby i kazde dziecko jest inne... u nas ta metoda sie swietnie sprawdza, moze komus pomoge, podsune sposob... bo bardzo wazne jest od samego poczatku zastosowac taki sposob jaki sie bedzie chcialo kontynuowac przez kilka (kilkanascie) miesiecy. Jesli komus pasuje usypianie dziecka przy piersi albo na rekach to nie ma sprawy... tylko trzeba sie zastanowic jak dlugo bedzie to trwalo... bo nosic przez pol godziny miesiecznego malucha ktory wazy 4 kg to nie problem... ala jak ten maluch ma juz kilka miesiecy i wazy pod 10kg to zaczynaja sie schody ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rebeka - jak powiedziałaś: każde dziecko jest inne... Noszenie to niestety nie zawsze jest wybór rodzica... Moja darła sie jak opętana i nie było szans na utulenie przez głaskanie. A im wiecej się darła i drąc sie zasypiała tym gorsza nocka była. Ile ja bym dała by dziecko przesypiało noce?? Niestety moje dziecie ma 2 lata i zdarzyło się jej KILKA przespanych od wieczora do rana. Ale ma to chyba po mnie :( byłam podobnym dzieckiem. Oczywiscie ma rytm dnia, drzemki obiadki pod zegarek, kąpiel - nawet doskonale wie kiedy bedzie ukochany mis w niebieskim domku i że później idzie spać. Ale to nijak nie pomaga przy przesypianiu nocek. Tak ma i już. Metoda usypiania wg.tracy hogg dla nas okazała sie niewypałem. Młoda sama musiała dojrzeć do w miarę samodzielnego zasypiania - mam na myśli w miarę samodzielne, bo trzeba przy niej posiedzieć i pogłasiać by zasnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×