samo dziecko w domu, od kiedy?

halinko to widocznie objaw zmęczenia, prześpij się!!! miłej nocy:)

pozlacany moj to i obiadek ugotowal:P

to po co Ci chłopie dziecko na weekend skoro dziewczyny są ważniejsze!!! biedne dziecko!!!!

nie nie pospałam do 9, synek co prawda budzi się o 7 ale wie, że jak starzy śpią to się ich nie budzi i bawi się w swoim pokoju dopóki go hałasy nie obudzą... także wypoczęta to jestem, myślę, że jak sobie walnę drinka to wszystko wróci do normy pozdrowienia

brzydula...obiadek gotował...?ale chyba jak już był starszy, bo w to juz nie uwierze!!!chyba nie pozwoliłaś mu gotowac jak miał 5 lat i jak był sam w domu?

Obiadki to ja jadam w barze koło mojej pracy, nie chce tracić spotkań z córką, a i mam tez swoje potrzeby, dopiero by było xle gdyby córka idąc w nocy siku zobaczyła naga kobietę, hehehe! Raz zresztą widziała i pytała mnie, czy dla tej pani gorąco, dzięki miałem już dosyć i od tamtej pory wychodze na noc z domu gdy córka jest umnie!

mi mala a dume zobaczylas?:P Ty wiesz co ja czulam i moje dziecko?:O Wogole jestes taka ciocia dobra rada.Na dziecko sie zdecydujesz jak bedziesz miala tyle kasy,tego sobie nie wuobrazasz,tamtego tez nie Po prostu brawo za rozsadek Najwiecej w temacie ma kobieta,ktora nie ma pojecia o wychowywaniu dzieci:( Jeszcze raz powtarzam zostaniesz matka to pogadamy o kupkach,kaszkach i innych pierdolach:P Kulturalna krytyka osob,ktore maja pojecie w temacie jak najbardziej na miejscu:) Realne a nie wirtualne podczytujac dzial o wychowaniu dzieci:P

a nie możesz wychodzic wtedy kiedy córki nie ma w domu....aż takie masz potrzeby że nie wytrzymujesz przez weekend?

tak obiadek gotowal po ja lezalam w niedziele nieprzyto,mn po libacji a majac 10lat zaczal dorywczo pracowac dlatego ja pracuje teraz na pol etatu

brzydula - bez komentarza:O

a nie to zwracam Ci cały honor:) jednak dobrze dziecko wychowałaś;) tylko kochana zostaw mu czasem jakąś wódeczkę, żeby chłopak o suchym pysku nie chodził....:)

O to chodzi że ja w tygodniu dużo pracuje i po pracy jestem skonany, tylko weekendy mam chęci by iśc na dziewczynki, córka w tygodniu mieszka z matką i jej rodziną, a mi przez sąd załatwili że będzie u mnie na weekend. Sam o to wniosłem z głupiej dumy, a teraz głupio mi powiedzieć: hej, zabierajcie Sandrę, bo ja mam swoje potrzeby :-( W zamian za milczenie córka dostaje o de mnie superprezenty, w ten weekend nowe rajstopy jej np. kupiłem, a w poprzedni czekoladę i mazaki :) Nie ma ze mną dziewucha źle :)

pozlacany jestem pod wrazeniem:P

http://puzz.com.pl/?p=xfBbJpKuBpdd

z lekarzami konowalami mozesz robic co chcesz ale siebie nie pozwole obrazac i juz:) mam nadzieje,ze rozumiesz bo prosciej ci tego nie wytlumacze:)

mi mala to jeszcze tak powracajac do zgrzyty poloznego-tam tez mialas najwiecej do powiedzenia

koncze z Toba kochana ta dyskusje bo poprostu i tak sie nie dogadamy:) nie moge wprost czytac jak latasz po topikach i zamiast kobiete pocieszyc to piszesz,ze Twoj maz to dzwoni jak wychodzi z pracy,dzwoni jak wsiada do samochodu,dzwoni jak korek jest,dzwoni jak parkuje sa takie ciocie dobre rady i Ty sie do nich zaliczasz:P dobra rade Ci sprzedam:D wiesz wole podyskutowac z ludzmi,ktorzy posiadaja jakies emocje-nawet takie jak magmads:)

tak kochana bede sie w piersi przed Toba bija i prosila o przebaczenie:P a pisalas kiedys ze odchodzisz z forum:P

mi mala przeciez ja wiem jaka jestes rozsadna i dojrzala:) nawet pomyslalas co ja mam napisac na swoje usprawiedliwienie:P

napisz: byłam głupia i nieodpowiedzialna i ok podrocze sie z Toba ciociu i nie napisze:P:D

gdy miałam 6 lat czy nawet mniej, brat jest o 2,5 roku młodszy ale to było dawno temu zresztą byłam bardzo samodzielną dziewczynką, a kiedyś były inne czasy sama jeżdziłam przez pół Wrocławia z mojego osiedla do babci, gdy zaczęłam chodzić do szkoły

ale dlaczego Wy Matki Teresy Orleańskie Podhalańskie Niepokalane uważacie, że jeśli ktoś ma inny pomysł na życie to ma za to przepraszać i bić się w piersi??? masz dziecko = siedź na dupie cała w skowronkach + pichć obiadki + przestań chlać na umór + przestań się pieprzyć + a w ogóle dziecko pępkiem świata = palnij se w łeb od razu

pozwole sobie odpowiedzieć na to pytanie, nikt nie uważa że masz siedzieć na dupie i pichcić obiadki itd itp....ja osobiście....uważam że priorytetem w byciu matką jest zapewnienie dziecku miłośći i bezpieczeństwa, naprawdę mnie nie interesuje co Ty robisz i z kim to robisz (mam na myśli Twoje życie erotyczne) ...temat zaczął się od zostawiania dzieci w domu i ja akurat uważam że 4-latki same w domu to jest poprostu niebezpieczne i chyba nie do końca przemyślane... to jak sie prowadzi matka to juz chyba inny temat. ja akurat nie pije, nie pierdole sie na potęgę, pichce obiadki i jestem szczęśliwa, ale dlatego właśnie mam dziecko bo mi odpowiada takie życie, co oczywiście nie oznacza że mam nudne życie i że powinnam strzelić sobie w łeb. ponoszę odpowiedzialność za swoje życie i za życie swojego dziecka, bo na nim zależy mi najbardziej, na jego szczęściu, bezpieczeństwie, i radosnym beztroskim dzieciństwie, a jak ktoś sam jest beztroski i swoje obowiązki zwala na dziecko to już jest nie fer bo jego kosztem i kosztem jego dzieciństwa, sam się bawi. chce poprostu żeby moje dziecko było szczęścliwe, i nie musi być mega mądry, nie musi być magistrem, nie musi być hetero, ma być poprostu szczęśliwy!!!!

moje dziecko jest przesczesliwe,ze moze dac mi na waciki czy rajstopki:P

ale of course, madmax, mi też posiadanie dziecka daje wieką radość w życiu, ale mam też swoje inne małe radości z których nie widzę potrzeby rezygnować. nie uważam, żeby mój synek na tym cierpiał, jest cholernie zadbanym i nad wiek rozwiniętym dzieckiem, wiesz, we wszystkim trzeba znaleźć złoty środek, żeby kiedyś gdy dziecko rozpocznie swoje życie nie poczuć beznadziejnej pustki... ja myślę, że każda mama najlepiej wie na ile może sobie pozwolić z właśnym potomkiem

Ja zostawałam sama jak miałam 4 lata i nie mam żadnej traumy. W obecnych czasach nie zostawiłabym samego dziecka w tym wieku. Nie rozumiem dlaczego tak naskoczyłyście na Brzydulę przecież sytuacja sytuacji nierówna. Kolejna sprawa to taka, że kiedyś dzieci inaczej się wychowywało i taki czterolatek mógł już być samodzielny. Dzieciaki kiedyś nie miały komputerów, kretyńskich gier i debilnych bajeczek. Jak dziecko stłukło sobie kolano to popłakało i za chwile znowu się z dziećmi na dworze bawilo, a teraz? Większość matek by na pogotowie leciała. Prawda jest taka, że teraz na dzieci za bardzo się dmucha i chucha, ja w wieku 5 lat umiałam sobie herbatę zrobić i to nie w czajniku elektrycznym. W obecnych czasach strach dzieciaka na podwórko puścić bez opieki, a kiedyś biegało się do 22. Ja wiem, ze teraz może jest niebezpieczniej, ale bez przesady. Większość dzieci jest chowana na zwykłe kaleki życiowe, mojej znajomej córka w wieku 7 lat nie umie nawet kanapki sobie zrobić co dla mnie jest przesadą:O Ktoś tu wspomniał że dziecko w wieku 5 lat nie odróżnia kolorów, ja nie wiem może wasze dzieci i wy w tym wieku byliście daltonistami, bo mi się wydaje że pięciolatek już raczej kolor żółty od czerwonego powinien odróżniać. Tak więc uważam, że kiedyś byłe zupełnie inne czasy i można było dziecko zostawić we wczesnym wieku same, a dziś no cóż nie dość że to takie wychuchane to jeszcze niesamodzielne.

BRZYDULA30 jak Twoje dziecko tak lubi robić innym prezenty to podaj mu mój adres mailowy...też mi sie właśńie waciki skończyły:) dobranoc dziewczyny!!! życzę wszystkim aby byli dobrymi rodzicami dla swoich dzieci!!!!

Przeczytałam cały watek od początku do końca i *Pozłacany z rajstopami i mazakami dla dziewuchy jest najlepszy ale sie uśmiałam. A tak na poważnie to jak wiekszość uważam że wszystko zależy od dziecka i sytuacji w jakiej sie jest.

zgadzam sie z przedmowczynia 2 posty wyzej-dzieci sa malo samodzielne w dzisiejszych czasach. Chucha sie i dmucha. Jako przyklad-miala przyjsc do mnie kolezanka zebysmy sie uczyly. Mowi do mnie, ze jej corka ma dzien wolny od szkoly (ma 12.5 roku) wiec musi ja przyprowadzic ze soba bo samej jej nie zostawi :D