II kreski w grudniu 2009...

vi-a na kiedy miałaś spodziewany termin @ ? to wszystko wskazuje na to , ze jednak będziesz miala śliczny prezent pod choinkę, ja tez o tym marzę, chyba wszystkie na tym topiku o tym marzą....ja synka urodziłam w maju i bardzo fajnie wspominam ten okres, całe lato spacerków na świeżym powietrzu, dziecko i ja lekko ubrani, poza tym chyba kobiecie po porodzie szybciej jest dojśc do siebie latem niz jesienia, zimą jak panuje depresja....dlatego jak nie udało mi sie donosic tej ostatniej ciazy (termin tez mialam na maj, tak planowałam)to teraz boje sie tych upałów w zaawansowanej ciąży....bo termin wypadłby na wrzesien....a jakie Wy macie do tego podejście, macie jakies obawy?...wiem, wiem dzieci rodza sie o każdej porze roku i nie zawsze da sie zaplanowac...mnie sie nie udało...czekam teraz do przyszlego tyg. okaże sie czy juz fasolinka zamieszkala w moim brzuszku....a co u Was dziewczyny słychać?kiedy macie zamiar robic teściki?

Czesc dziewczyny :) ja niestety dzisiaj zdalam sobie sprawe ze w tym m-cu raczej nic nie wystaramy sie :/ remont nas tak pochlona ze nie ma czasu na staranki w nocy calkowity brak sil i padamy jak muchy he he ale coz nie mozna miec wszystkiego ;) a jak tam u was z starankami? ? ?

Witam kasiulak to na kiedy planujesz tescik:)

kasiulak, nie wiem na kiedy mam termin @... mam strasznie nieregularne cykle... w dodatku dlugie... takze pewnie to nie ciaza tylko okres... test zrobilam w sobote... w 35 dc i byl negatywny... jesli owulacje mialam pozniej to przepadlo, bo zaprzestalismy "celowania" w te dni po 35dc... zatrzymalismy sie na innych czynnosciach ;) zreszta u mnie to nawet nie wiadomo czy mam owulacje... :( co do rodzenia to ja tez wolalam urodzic na wiosene, ale co z tego narazie sie nawet na zime nie zanosi :( takze juz jest mi wszystko jedno byleby tylko sie udalo... a Ty kiedy testujesz ?? Alka82, jak juz skonczycie remont to na spokojnie wezmiecie sie za inne przyjemnosci :) moze nowy rok zaczniecie z niespodzianka :) i juz w wyremontowanym mieszkaniu :)

czesc dziewczyny, a ja mam ostatnio takiego dola ze na nic nie mam ochoty. Jeszcze w pracy jest ok bo mam zajecie, ale jak tylko jestem w domu to najchetniej polozylabym sie i do nikogo nie odzywala. No i zdecydowalam ze nie robie testu przed swietami, okres albo przyjdzie albo nie.Chociaz czuje ze znow nic z tego nie bedzie:(

Pelargonka to się nazywa zimowa deprecha. Też własnie przez nią przechodzę:/ Ale nie martw się, z czasem przejdzie:D Ja coś czuję że i w tym miesiącu tez nic z tego nie będzie. Przed świętami jakoś tyle zajęć że na starania nie bardzo jest ochota. Mam opakowanie dp i się wogóle zastanawiam czy sobie gitare zawracac i brać go w tym miesiącu. Tym bardziej że kiepsko sie po nim czuję. No ale z drugiej strony jakaś tam szansa na bobasa jest. Dziewczyny, jak u was? cichutko się tu zrobiło ostatnio:(

Ja tez zastanawiam sie nad braniem dp niby trzeba przez pol roku ale nawet nie mierze temp i nie wiem kiedy wziasc ach...

Witam dziewczynki!!!!Pamietacie mnie???:):):):) U mnie dobrze!To już 6 tydzień leci :) Podczytuję was kochane i trzymam gorąco kciuki!!!

Heloł:) Kaia, jak samopoczucie? MAsz jakies dolegliwości?? Byłaś już na USG? Opowiadaj nam tu szybko jak to jest jak czuje się małego bąbla pod sercem:) He, Alka ja to widzę że my generalnie na tym samym wózku jedziemy;)

hejka, mnie pochlania praca po 12godz dziennie :/ i tez nei am czasu ani sil na starania zwlaszcza ze ostatnie 3 dni mialam okres :D czyli nastepny 11 stycznia ciekawe ja to bedzie ....

czesc kochane :) faktycznie jakos ostatnio tu pusto i cicho... ja przez 2 dni tak zle sie czulam, ze nawet nie podchodzilam do kompa... wczoraj do bolu glowy doszly wymioty... i nawet w pracy nie dalam rady uwiedziec... musialam isc do domu... juz sama nie wiem czy to migrena czy co... i te wymioty.... ehh dobrze ze dzisiaj mam wolne...a @ nadal nie ma... pelargonka, ja cierpie na ta sama przypadlosc... wszystko mnie przygnebia i denerwuje :( najchetniej lezalabym w lozku i bez sensownie gapila sie w tv :( ale miejmy nadzieje, ze to faktycznie zmima depresja i zaraz przejdzie :) a nie robienie testu moze byc bardzo dobrym podejsciem :) ponoc udaje sie wlasnie wtedy jak sie za bardzo nie kombinuje i nie czeka na to :) trzymam kciuki kochana :) trzymam kciuki, biedna kolejna z depresja :( musimy chyba wszystkie zrobic cos milego dla siebie i moze humor sie poprawi :) Alka82, jak nie czujesz sie zle po dp to co szkodzi go brac. a noz widelek cos pomoze i przyspieszy :) kaia mama synka i ..., jasne ze pamietamy :) co tam u Ciebie slychac ?? jak sie czujesz?? bylas juz na usg?? myszsza, hehe kto wie moze uda sie wlasnie akurat teraz jak nie masz zbytnio czasu i wszystko bedzie na spontanie robione :)

vi-nie trac nadziei...dziewczyny nieraz sa zrezygnowane i sa pewne , ze nici ze staran, a tu niespodzianka i 2 kreseczki...owulacja moze sie przesuwac i dlatego ciezko jest na 100% stwierdzic kiedy wystepuje, no moze jak sie zna swój organizm, obserwuje sie go to moze wtedy ma sie jakos pewnosc, ja testuje na Świeta...tak by wypadało, ale narazie sie nie nastawiam... napisz mi jeszcze kiedy celowałaś przy tych 35 dniowych cyklach...oj cos mi sie zdaje, ze jednak to ciaża ;-)musisz zrobic teścik...nieraz trzeba kilka razy az do skutku... alka-nie poddawaj sie...mówie ci, niekiedy organizm płata figle i można sie nieżle zdziwić... pelargonka-co to za pesymizm...trzeba myslec pozytywnie, to pomaga...a na kiedy spodziewasz sie @... trzymam kciuki-faktycznie, pora świateczna to i człowiek zmęczony i nie zawsze skupia sie na tym co trzeba ;-) zakupy, sprzatanie, prezenty...tyle obowiazków/... kaia-gratulacje...duzo odpoczywaj i dbaj o siebie i dzidziusia... mysza-praca praca, ale pamietaj nie moze ona zdominowac Twojego życia...

kasiulak, moje cykle nie zawsze sa 35 dniowe. tak na powaznie zaczelismy sie starac o dziecko w sierpniu. @ dostalam 15.08 i cykl trwal 53 dni, nastepny cykl trwal 30 dni, a teraz jestem w 40 dc. test zrobilam 6 dni temu czyli w 34 dc. i celowalismy co dwa dni przez cale te 34 dni, ale po zrobieniu testu dalismy spokoj... oboje potrzebujemy treoche wytchnienia od tego celowania ;) takze jak owulacja przesunela sie az tak daleko to i tak niz z tego...sama juz nie wiem co myslec...

vi-najgorzej cokolwiek zaplanować przy nieregularnych cyklach,ale takie kobiety tez zachodza w ciąże...twoje objawy wskazuja na objawy ciążowe, wiec nie trac nadziei...a za jakiś czas powtórz test i tyle...moim zdaniem te co 2 dniowe starania powinny odnieść skutek ;-) u nas tez trwało to co 2-3 dni...chyba mojego P. wymeczyłam (akurat w te dni mial 2 zmiane i dodatkowa fuche i jeszcze o 23 h napalona żonke)bo teraz bidulek ma 1 zmiany i jak nigdy idzie wczesnie spac, a ja go narazie nie mecze bo juz po tych dniach płodnych...22 dzien cyklu a ja mam tak 30-32 dni....buziaki

czesc dziewczyny:) dzieki za pocieszenie:)no mam nadziejej ze to tylko chwilowa deprecha i przejdzie. Chyba pojde na snieg, ulepie balwana, porzucam sniezkami i taka terapia "z lat dzieciecych" powinna pomoc:) Ja powinnam dostac @ 23.12 wiec zobaczymy co bedzie.Ale jakos mam przeczucie ze znow lipa, ach nawet nie chce mi sie myslec jakie beda wtedy swieta. pozdrawiam dziewczynki

czesc dziewczyny:) dzieki za pocieszenie:)no mam nadziejej ze to tylko chwilowa deprecha i przejdzie. Chyba pojde na snieg, ulepie balwana, porzucam sniezkami i taka terapia "z lat dzieciecych" powinna pomoc:) Ja powinnam dostac @ 23.12 wiec zobaczymy co bedzie.Ale jakos mam przeczucie ze znow lipa, ach nawet nie chce mi sie myslec jakie beda wtedy swieta. pozdrawiam dziewczynki

czesc dziewczyny:) dzieki za pocieszenie:)no mam nadziejej ze to tylko chwilowa deprecha i przejdzie. Chyba pojde na snieg, ulepie balwana, porzucam sniezkami i taka terapia "z lat dzieciecych" powinna pomoc:) Ja powinnam dostac @ 23.12 wiec zobaczymy co bedzie.Ale jakos mam przeczucie ze znow lipa, ach nawet nie chce mi sie myslec jakie beda wtedy swieta. pozdrawiam dziewczynki

czesc dziewczyny:) dzieki za pocieszenie:)no mam nadziejej ze to tylko chwilowa deprecha i przejdzie. Chyba pojde na snieg, ulepie balwana, porzucam sniezkami i taka terapia "z lat dzieciecych" powinna pomoc:) Ja powinnam dostac @ 23.12 wiec zobaczymy co bedzie.Ale jakos mam przeczucie ze znow lipa, ach nawet nie chce mi sie myslec jakie beda wtedy swieta. pozdrawiam dziewczynki

Wedlug obliczen wczoraj byla owulacja, ciekawe co z tego wyjdzie. @ powinnam dostac 31 grudnia. Moze zaczne nowy rok z pieknymi dwoma kreskami :) Nowy rok, nowe zycie :)))

mozna sie dolaczyc?:))

ale nawysylalam wiadomosci:)chyba cos mam z kompem, albo kafe robi psikusy:) Zabcia zapraszamy serdecznie:) Vi nie trac nadziei, moim zdaniem szanse masz ogromne!moze zrob badanie krwi

zgubilam literke w poprzednim poscie ups..

Przepraszam,że dopiero teraz. Otóż w ciąży jestem 6 tygodni i 2 dni :) USG pokazało że w macicy utworzył się pęcherzyk a w nim....fasoleczka :):):):) Wyniki porobiłam i mam bardzo dobre!!!! Pozdrawiam i trzymam za was kciuki!!!

hej! postanowiłam do Was dołączyć. Mam nadzieję, że w grudniu mi się uda zajsc w upragniona ciąze:) wczoraj zakończyliśmy z mężem przytulanka i teraz czekamy do 29 grudnia, wtedy mam planowo okres, ale mam nadzieję, że już nie przyjdzie. O dziecko staramy się już jakiś czas, ok. 10 cykli. W tym czasie przeszłam już laparoskopię w szpitalu i to jest mój 1 cykl po tej operacji. Wczesniej w ogóle nie czułam jajników, a w tym cyklu wyraźnie czułam owu. Mam nadzieję, że to dobry znak i dołączę do szczęśliwych przyszłych mamusiek:)

Czesc Agiks24 to dziela nas 2 dni roznicy. Bo ja powinnam dostac @ 31 grudnia ;) Moze dopisze nam szczescie ;) I zaczniemy nowy rok z dwoma kreseczkami :) hehe.. My sie staramy juz piaty cykl.

Czesc dziewczyny widze ze duzo tu sie dzieje 3mam kciuki za testujace :) ja mam porache w tym m-cu 19 dzien cyklu i temp taka sama jak na poczatku :\ zobaczymy co bedzie dalej jak dziwewczyny sadzicie czy pozna owulka to mniejsze szanse???

czesc dziewczyny:) co u WAs? u mnie zaczynaja sie dolegliwosci przed @ :( no ale co zrobic.Powoli nastawiam sie na kolejna porazke i zrypane swieta. No ale ze nadziej umiera ostatnia, wiec jeszcze podswiadomie licze, ze moze moze... A jak tam Wasze przygotowania swiateczne? ja juz na szczescie prawie skonczylam:) pozdrawiam dziewczynki

hej! U mnie wszystko w porzadku. Do planowego @ az 9 dni, wiec jeszcze nic nie odczuwam, ale mam taka nadzieje, ze juz nie przyjdzie. Chcialabym jak najszybciej ujrzec 2 kreski, az korci zeby zrobic test wczesniej, ale na razie czekam. Ponoc objawy zblizajacego okresu i poczatku ciazy są podobne, więc moze u Ciebie nie wszystko stracone? Zreszta trzeba byc dobrej mysli. Oby nam sie udalo!!!

hej! U mnie wszystko w porzadku. Do planowego @ az 9 dni, wiec jeszcze nic nie odczuwam, ale mam taka nadzieje, ze juz nie przyjdzie. Chcialabym jak najszybciej ujrzec 2 kreski, az korci zeby zrobic test wczesniej, ale na razie czekam. Ponoc objawy zblizajacego okresu i poczatku ciazy są podobne, więc moze u Ciebie nie wszystko stracone? Zreszta trzeba byc dobrej mysli. Oby nam sie udalo!!!

hej babeczki! pelargonka-głowa do góry i wiecej optymizmu...bede ci to powtarzać do skutku, moze to twoje samopoczucie ma jakiś zwiazek z fasolką ;-) moze dla pocieszenia powiem Ci, ze razem bedziemy testowac w Święta.... Kiciiaa-obyś miala racje.... zabcia-pewnie, ze możesz sie do nas dołączyc... kaia mama..-najważniejsze, ze ciaża rozwija sie prawidlowo, uważaj na siebie i wiecej odpoczywaj... agiks24-witaj w naszym gronie...oby staranka odniosły upragnionu skutek, wiem, to czekanie jest najgorsze, juz sama mam ochote zrobic test, bo niby 7 dni do @ to juz powinno cos pokazac (wg ulotki z testu juz po 7 dniach od zapłodnienia test powinien wykazac ciazę)ale chyba poczekam do wigilii... alka-nie trac nadziei...natura potrafi płatac figle i nieraz nieźle nas zaskoczyc...;-) miłego dnia