Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Johnny25

Moja dziewczyna nie chce się kochać

Polecane posty

Witam wszystkich! piszę pierwszy raz na takim forum, więc wybaczcie proszę jeżeli moje uwagi będą łamać panujące to zasady. Piszę, gdyż chciałbym skonfrontować swoje doświadczenia z waszymi i odnaleźć sekret by pomóc swojemu związkowi. Jestem z dziewczyną od ponad 2 lat - bardzo ją kocham i ona kocha mnie - mieszkamy cały ten czas razem właściwie na zasadach małżeńskich - to znaczy, pracujemy - wspólna kasa i wszystko - jak rodzina. Kocham ją bardzo z pełną wzajemnością, ale jest jedno ale, które powraca jak boomerang w naszym związku - jest to seks. Od razu powiem, że jesteśmy ze sobą szczerzy i zawsze o wszystkim sobie mówimy wprost, więc to o czym wam tu piszę mówiłem jej nie raz. Mam wrażenie, że ona w jakiś dziwny sposób nie lubi i unika seksu - dlaczego jest to dziwne? Bo kiedy już dojdzie do zbliżenia to praktycznie zawsze ma orgazm i szaleje z rozkoszy - mnie też jest z nią bardzo dobrze. Problem polega na tym, że ona nigdy nie wychodzi z inicjatywą, nie chce się kochać i tak jakby tego nie potrzebowała lub wystarczyło jej to rzadko. Ja natomiast kocham ją i seks z nią i nie wiem czy seks 3 razy w tygodniu to wielkie napalenie??? Wydaje mi się że para 25 latków żyjąca na swoim bez zobowiązań i większych problemów powinna częściej mieć na to ochotę??? Tym czasem kochamy się rzadko i dochodzi do tego, że na dużym "ciśnieniu po prostu wprost jej mówię o moich potrzebach. Ona ostatnio ciągle powtarza że nie ma na to ochoty - ma taki charakter, że byle pierdoła ją wkurzy i już można zapomnieć. Powtarzam, jeżeli chodzi o sam seks to nie ma problemu, rozmawiamy o tym co lubimy i czego chcemy i jest super - ale czemu ona tak rzadko chce to robić??? Nie mam charakteru do zdrady, nie mam sumienia i sam ze sobą bym się męczył, gdybym to zrobił, zreszta ją kocham i to nie wchodzi w grę. Jestem atrakcyjny, dużo ćwiczę i bardzo jej się podobam, zresztą ogólnie zawsze podobałam się kobietom. Zawsze o nią dbam, robię jej niespodzianki, daję odczuć, że kocham i że mi się podoba. Denerwuje mnie, gdy po okresie posuchy muszę wymuszać na niej seks. Chciałbym za jakiś czas się oświadczyć, i najgorsze jest to, że wszystkie kwestie są wymarzona - dogadujemy się i w ogóle żyje się cudnie, ale z seksem jest do bani. Co o tym myślicie? Macie podobne doświadczenia? pozdrawiam i z góry dziękuję za komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle mnie zrozumiałeś. Ja tak napisałem, że uważam, że 3 razy to chyba na ten wiek normalna sprawa, a kochamy się znacznie rzadkiej - tak raz na dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
3 RAZY W TYGODNIU? MOIM ZDANIEM NIE MASZ SIĘ CO MARTIĆ, TO NIE JESTWCALE MAŁO, :)) JA TEŻ BYM CHCIALA CZESTO, A MÓJ MĄŻ ZA TO NIE :)) KOPROMIS :) U WAS WYJDZIE CO DRUGI DZIEŃ, MOIM ZDANIE TO DOBRZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprostowanie: Źle się wyraziłem w opisie: Chciałbym 3 raz w tyg, a kochamy się rzadko - tak raz na dwa tyg.:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll 25
Ciężka sytuacja. Nie zazdroszczę. Gdyby nie to, że ją kochasz to radziłbym ci poszukać innej dziewczyny. Pytanie tylko czy i tak prędzej czy później to niedopasowanie nie doprowadzi do rozpadu związku. Jest jedna nadzieja, seksuolog. Ale wielu ludzi boi się iść do seksuologa. A poza tym jeśli ona ma niskie potrzeby mimo, że ma orgazm to chyba się nie zmieni. A bierze tabletki antykoncepcyjne? Odpowiedz, to może być bardzo ważny trop. Niektóre tabletki obniżają libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anique... bylibyśmy świetną parą:) a tak poważnie to mówiłem jej już wiele razy, w sposób czuły nie stawiając jej w świetle winowajczyni. ona przeprasza, ona zdaje sobie sprawę, ale jak to ona mówi "nie wiem co mi się dzieje, nic nie poradzę, że mi się nie chce". Czasem ma tak, że ma jakąś wręcz agresję, jak coś chcę działać. ps. nie bierze tabletek anty... jak by to była kwestia pogadania to by już kurcze było po sprawie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie myślę o seksuologu, ale nie wiem czy to pomoże?? ale chyba nie ma wyjścia? ona nie ma po prostu apetytu na seks - nigdy do mnie od 2,5 roku nie przyszła czy nie dała znaku, że tego potrzebuje, ale jak już ją rozgrzeję i w końcu dojdzie do z dawien dawna oczekiwanego stosunku to szaleje i po wszystkim jest pełna satysfakcji i rozpływa się w przyjemności. kiedyś brała tabsy i odstawiliśmy bo myśleliśmy że to może być przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
WIESZ CO ROZMOWY TU NIC A NIC NIE POMOGĄ, TAKI MA POPROSTU TEMPERAMENT, WIDZISZ,MÓJ MĄŻ TEŻ NIGDY NIE WYCHODZI Z INICJATYWĄ, TAK TO JUŻ JEST, JA ZAWSZE MUSZE SIĘ DO NIEGO DOBIERAĆ, ON NIE WKŁADA W TO WIĘKSZEGO ZAANGAŻOWANIA, TAKCY SĄ I NIE ZMIENIĄ SIĘ.....CHOCIAŻ MOŻESZ SPRÓBOWAĆ Z NIĄ POROZMAWIAĆ, W MOIM PRZYPADKU TO NIESTETY NIE MOPOGŁO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasputh
ja jestem w takiej sytuacji jak anique, czyli odwrotnej i brak mi słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll 25
Nie miło to brzmi ale współczuję..niby się kochacie ale... Wiesz, no jak nie ma potrzeby to nie ma. to tak jak ja nie lubię np tańczyć albo śpiewać. I chyba nie polubię A jak się poznawaliście to kiedy zauważyłeś, że ona mniej lubi seks niż ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anique.....
Johnny to wyglada na to, ze Twoja luba ma po prostu maly temperament albo kogos na boku...jesli jestes pewien, ze ta druga kwestia nie wchodzi w gre, to jesli planuijecie wspolne zycie-rozmawiaj z nia o tym, az do skutku... Ja ze swoim mezczyzna rozmawialm o tym-on twierdzi, ze zwyczajnie kreci go moja inicjatywa i woli na nia poczekac, ale jak dostal solidnie kilka razy opiernicz, to wreszcie zaczal sam sie starac;) echh kurcze jednak problem z seksem ma wiele par, a zdawaloby sie, ze kiedy swi dwoje ludzi kocha to pragnie milosci fizycznej czesto i nie powinno teoretycznie byc z tym klopotu..wspolczuje Johnny, heh no fakt bylibysmy db para tylko ty masz osobe ktora kochasz i ja tez:P;), wiec walcz o ten cudowny seks bo warto:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll 25
Nie wiem czy ciebie johny o pocieszy, sądzę, że nie ale mnie pociesza jak widzę choćby na tym wątku, że jest wiele kobiet które lubią seks. Więc można taką znaleźć. Ja póki co jestem sam, więc wszystko przede mną Ale wiedząc, że istnieją kobiety lubiące seks, chyba nie byłbym z taką, która nie lubi. Trudno powiedzieć. Nigdy nie kochałem kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniorexs
mnie tam pasuje te 4 razy w tygodniu ktore mi Twoja dziewczyna poswieca na seks ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
DO KOLL :) WIESZ, MÓJ MĄŻ TEZ LUBIŁ SEX TAK JAK JA.... TERAZ JEST ZUPELNIE INACZEJ, ALE JUŻ JEST MOIM MĘŻEM, AH SZKODA GADAĆ, SEX JEST JAK NARKOTYK, JA BYM MOGŁA SIĘ KOCHAĆ CAŁYMI DNIAMI I NOCAMI :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
anusia24 wlasnie takiej kobiety jak Ty szukam cale swoje zycie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll 25
--->ANUSIA24 Chcę taką dziewczynę!!:) Przestał lubić seks??? ehh co mu się stało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
TO GDZIE BYLEŚ PRZEZ CALE MOJE ŻYCIE CO :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anique.....
chlopaki- nie wiem na jakie wy babki trafiacie, nie rozmawiam czesto z kolezankami o seksie wiec nie wiem jak to tam z nimi jest, ale czytam topiki i widze, ze ogolnie to macie przesrane z tymi babami;):P...wiekszosc lasek sie zali, ze facet oglada porno(dla mnie to norma i sama to czasami robie sama albo wspolnie z moim facetem), ze facet zwali sobie czasami sam....(normalne)-sama robie sobie dobrze od czasu do czasu....ze oral i anal to be i fuj(oba sposoby lubie), ze dziewczyny nie maja inicjatywy zadnej i fantazji w seksie(niestety ja musze miec zeby byl seks w wieszkosci przypadkow heh)a i fantazje mam duza ;)...nie znam tych wszystkich opisanych wyzej problemow...tylko tak jak pisze-chyba to ja mam za duzy temperament w takim razie:), aczkolwiek gdyby nie to, ze to w wiekszosci przypadkow ja inicjuje seks to uznalabym go w 100% za udany a tak pozostaje jakis zal, wiec nie rozumiem, dlaczego dziewczyna nie chce sie kochac...tak jak wiekszosc tu pisze-widocznie nie ma takiej potrzeby, do checi trudno zmusic, samej trzeba chciec...ale moze drogi autorze jak z nia konkretnie porozmawiasz, ze trudno ci wyobrazic sobie zycie z osoba, ktora nie chce uprawiac seksu to dziewczyna pojdzie po rozum do glowy..z drugiej strony z kolei zmuszanie sie do seksu tez nie jest niczym fajnym..popaprane wszystko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll 25
--->drente I co, na żadną taką nie trafiłeś tylko na oziębłe? A z iloma dziewczynami byłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
NIE WIEM, DLACZEGO PRZESTAŁ LUBIĆ SEX, DLATEGO MOWIE ROZMOWY TU NIC NIE POMOGA!!!!! AHHHH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to opowiem jak było na początku, może to pomoże rozwiązać tę zagadkę. Jak już nieskromnie wspomniałem - jestem dość atrakcyjny i nigdy nie miałem problemu z kobietami (co wiążę z wychowaniem wśród kobiet, które nauczyły mnie szacunku itd. nieważne). Ona mnie wyrywała i mimo, że miała chłopaka od kilku lat, to nie układało im się - wiecie taki licealny związek na całe życie, co to rzadko wypala:) no i na początku była mega gorąca - sex ciągle itd., co jak teraz myślę, było może kwestią by mnie zatrzymać przy sobie czy coś. Zaczęliśmy mieszkać razem zaraz na początku i po krótkim czasie zaczęło to wychodzić. nie wiem czy to istotne, ale ten jej chłopak się z nią nie kochał, to znaczy nie umiał, bo jak tylko próbował w nią wchodzić to kończył, więc nigdy nie uprawiała z nim normalnego seksu. Jak ją poznałem to na początku nie miała orgazmów, ale nauczyłem jej tego i teraz ma praktycznie zawsze orgazm pochwowy, chociaż łechtaczkowe "brudno kończące" się zabawy też były:) nie ma mowy, że ma kogoś na boku, bo ciągle razem spędzamy czas, poza tym wiem, że ona nie " z tych" i kocha mnie. może zbyt czuje się ze mną bezpieczna - że jej nie zdradzę czy coś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
WSZYSCY POWINNI KOCHAĆ SEX :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
anusia24 wlasnie caly czas na poszukiwaniach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll 25
--->anique..... Tak się zastanawiam. Czy dziewczyny, które lubią seks to rzadkość? A może jest tak, że jak facet zabiega, to kobiecie mniej zależy? Ale chyba raczej to jest wrodzone. Ja znam jako koleżanki dziewczyny, które same nawet w gronie znajomych mówią jak bardzo lubią seks:) Ale z żadną taką nie byłęm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
dO AUTORA: U MNIE BYŁO IDENTYCZNIE I MAM WRAŻENIE, ŻE ROBIL TO BO JA TO LUBIŁAM, A TERAZ WIE, ZE JUŻ MNIE MA I NIE ZALEZY MU NA TYM,,,,, TAKI TEMPERAMENT, NIC NA TO NIE PORADZISZ, GDYBY TO TRWAŁO CHWILE, TO MOGŁBYŚ MYŚLEĆ, ŻE COŚ JEJ DOLEGA, ALE SKORO TO TRWA DOSYĆ DŁUGO TO PO PROSTU TAK MA I KONIEC..... NIC NIE ZMIENISZ I ALBO ZWIĄŻESZ SIĘ Z NIĄ NA CALE ŻYCIE WIEDZĄC JAK JEST ALBO NIE, A TAK ZROBILAM I CZASAMI PLACZE W PODUSIE.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
koll25 bo widzisz z tymi co lubia seksto tak jak z ufo ze podobno jest a nikt go nie widzial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll 25
A może przestałeś ją pociągać? Ale skoro mówisz, że widzisz, że cię kocha to raczej odpada. Może na początku, rzeczywiście chciała cię zatrzymać i przyciągnąć do siebie ale zawsze nie przepadała za seksem. No nie wiem. Mi to łatwo mówić, bo jestem sam: wydaje mi się, że ja bym poszukał innej na twoim miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA24
OJ TAM OD RAZU UFO :))) MUSISZ DOBRZE SZUKAĆ HEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj też spotkałem dwie ładne dziewczyny w autobusie, jedna była bardzo do mnie - chyba wysyłam sygnały typu "Hej, jestem totalnie niewydojony i spragniony seksu-HELP!" i odkąd jest kijowo to ciągle mam okazje - ale jak to ja - uśmiecham się, rozmawiam i żegnam się, bo jestem wiernym psem i tyle... ANUSIA24 jesteś moim odbiciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×