Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Johnny25

Moja dziewczyna nie chce się kochać

Polecane posty

Gość Za długi tekst dla faceta.

W psychice facetów jest bycie małym chłopcem, któremu należy powiedzieć co ma zrobić (i najlepiej w pojedynczych komendach, bo jak za dużo na raz się powie to nie zrobi nic). Tak samo to się ma przy pomocy w obowiązkach domowych, o ile jeszcze wyrazi łaskawie zgodę na pomaganie w konkretnych czynnościach. Mój mąż się zaparł, że nie będzie sprzątał łazienki i choćby się lała woda i kibel zapychał, to od 12 lat łazienki nie posprzątał. "Nasi mali chłopcy", czyli mężowie potrzebują również nie żon, a czegoś w rodzaju opiekunek życiowych. Tak powinniśmy się nazywać w aktach małżeństwa. Musimy sprzątać, gotować, prać, prasować, opiekować się dziećmi i jeszcze kochać się z nimi inicjując współżycie. To by się im marzyło. Jesteśmy w stanie spełnić im te marzenia, ale kiedy? Oni nie uznają partnerstwa, nie znają zasady coś za coś, oni chcą i koniec, bo to im się należy. Jesteśmy z dwóch różnych planet. My dziewczyny też mamy prawo wymagać abyście Wy faceci byli czuli, opiekuńczy, chciałybyśmy czuć się przy Was bezpiecznie, chciałybyśmy czuć się w Waszych oczach piękne. Zastanówcie się co Wy jesteście w stanie dać swojej kobiecie z siebie, jakie dać wsparcie emocjonalne, w czym fizycznie pomóc? Nie dotrę do Was, bo w Waszej psychice siedzi mały chłopiec, który jest do tego jeszcze bardzo żądaniowy i samolubny. Taki Wasz urok. Kobiety przy Was stają się silniejsze, więcej potrafią, są samodzielne, bo wszystko muszą zrobić same. Niedługo nie będziecie nam potrzebni. Znając Was w tym momencie macie focha zamiast przemyśleć i stanąć na wysokości zadania i być w końcu "mężem", "partnerem", "głową rodziny". Nie zrozumiemy się nigdy, bo w głowie kobiet jest inny model rodziny niż Wy sobą reprezentujecie. Taki już jest świat, że nie dogadamy się nigdy. Za kilkadziesiąt lat kobiety będą tworzyć model rodziny jeden plus dzieci (najprawdopodobniej z próbówki), a faceci o ile nie wyginą będą dobierać się w pary z facetami. To się już zaczęło dziać. Bo któż inny najbardziej zrozumie faceta jak nie inny facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Róż głową 

To było najlepsze.

😎👌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×