aaaa! raturnku! dziewczyny nie chca sie ze mna umawiac!

nudziarzem z polibudy ??

oprocz wysokiego mniemania o sobie g..o z soba reprezentujesz.

za to ty wiele soba prezentujesz kolego.

autor mógł skończyć ekonomie na uniwersytecie więc tak w ramach wyprowadzenia kogoś z błędu to ścisłe kierunki nie tylko na polibudzie się znajdują:P

ja mam 25 i jestem singielka... co prawda studiuję medycynę, no ale .... P.S Zacznij ćwiczyć.. trochę mięśni się przyda :)

no ale medycyna to dobry kierunek. a skad jestes? co do miesni to jedyna konstruktywna uwaga, jaka pojawila sie w calej dyskusji. wiem, ze musze sie za to wziac, bo bez tego bardzo zmniejszam sobie potencjalna szanse.

autorze tej oto dyskusji wiesz dlaczego jestes sam...bo zadna z toba nie wytrzyma mowisz tylko o kaasie po co ci kobieta jak i tak myslisz tylko o sobie o tym zeby tobie bylo dobrze. jestes egoista i dlatego lepeij ci bedzie samemu z twoja praca i twoimi pieniedzmi i mieszkaniem ktore tak nardzo podkreslasz. powodzenia

otóż to...

a budownictwo moze byc:)

" mam mieszkanie kupione za wlasna ciezka prace" Jak słysze słowa o własnej, ciężkiej pracy, to nie wiem dlaczego, ale widzę sknerę. Wy tez tak macie ? :D

Ile zarabiasz autorze?

bo jak ktos zarabia 1000 złotych to mu to przychodzi o tak prawda?

od tak*

ciężkie pieniądze za które autor kupil mieszkanie to pewnie 0d 2000 do 3500zł zarobku:D Ja wiem, że on może zaprzeczyc teraz, ale czy to są złe pieniądze? Nie sądze by ktoś tak małostkowy i zarabiał więcej, w dodatku jeszcze hipokryta:P

Jesteś sam, bo jesteś beznadziejnie zadufany w sobie. Też bym się z Tobą nie umówiła... Po paru postach aż się tego czytać nie chce.. Potrafisz zniechęcić dosłownie kilkoma zdaniami a niestety (dla Ciebie) na portalach randkowych właśnie ludzie poznają się wiadomościami. Nie wiem co im pisałeś ale jeśli do mnie napisałbyś w takim stylu jak tu na forum to albo bym Cię olała albo sprowadziła na ziemię... W sumie to mi Ciebie szkoda.. Nawet nie widzisz, co jest z Tobą nie tak. Napisały Ci dziewczyny już różne rzeczy a Ty niby prosisz o radę a tak naprawdę masz te rady gdzieś. A w życiu jest milion rzeczy ważniejszych niż to czy ma się dobrze płatną pracę.

właśnie. tu się pojawia specyficzny gatunek człowieka: tylko JEGO praca jest ciężka, bo jego własna. Już widzę te biedne dzieciątka z wielkimi niebieskimi oczkami, którym tatus żałuje na zabawkę - bo to jego cięzko zarobione pieniądze... :D (poniosło mnie)

Sknera, sknrea, sknera. Żeby mu tylko żonka przypadkiem JEGO pieniązków nie wydała. Bo go krew zaleje.

EwaEwelina wiesz co Ci powiem, ze najbardziej załosna osoba na tym topiku jestes Ty! Na kazdym temacie w pierwszej kolejnosci piszesz o tym, ze Twoj maz ma firme a Ty studiujesz dziennie. Chuj nas to obchodzi ze studiujesz farmacje, nie podniecaj sie tak, ze bedziesz miała dobry zawod, bo to sa cholernie ciezkie studia, wiec najpierw je skoncz (zapewniam Cie ze na 3ecim roku polowa nocy bedzie nieprzespanych, bedziesz siedziałam od wieczora do rana w ksiazkach, nawet nie bedzie czasu na bzykansko. Tak Ci sie farmakognozja i chemia lekow da we znaka) no ale Ty dopiero zaczynasz, wiec mozesz sobie marzyc, ze bedzie lekko :p Smieszna jestes dziewczynko i zarazem ŻAŁOSNA! Madrzy ludzie sie nie chwala, że wyrwali bogatego faceta, ba probuja to ukryc, a przynajmniej o tym nie mowia, no ale Ty jestes specyficzna

zamilcz! jak nie masz nic konkretne3go do powiedzenia na dany temat, zasmiecasz forum. przeciez ona nie pisala tego zeby sie chwalic tylko dla porownania sytuacji.

możesz też chodzić do burdelu tak jak mój kolega z grupy.

czy to zazdrosc? :D taki dugi wywod żeby komus "dopiec" :P

Daj spokój, ona na każdym temacie zaczyna rozmowe od podania informacji, że jej mąz ma firme, a ona studiuje dziennie. Myślisz, skąd to wiem? Doskonale pamiętam ten wkurzający nik: EwaEwelina chwalipięta i utrzymanka :D

barbulka czarnulka- po pierwsze skąd wiesz co studiuję? Na tym temacie nic o tym nie pisałam, piszę o studiach na tematach dla studentów co studiuję lub na takich, gdzie piszą, że na każdych studiach można pracować(na farmacji nie można). Ja wiem co mnie czeka i wiesz co jeszcze? Czeka mnie większa praca niż zwykłych studentów bo mam pewne obowiązki dlatego też tu jestem od października bardzo rzadko. Nie chwale się, że "wyrwałam" bogatego faceta, bo jak poznałam mojego męża to nie wiedziałam czym się zajmuje dokładnie. A tu pisałam w obronie studentek dziennych jaką właśnie jestem i o tym, że kasa to nie wyznacznik wszystkiego. Nie zrozumiałaś? Przykro mi. Zazdrościsz? Również mi przykro. A może pod pomarańczowym nickiem ukrywasz swój prawdziwy? To akurat nie byłoby przykre a żałosne:O

Zazdrośc? Chyba nie, od 4 lat jestem mgr farmacji, mój mąz jest lekarzem specjalistą, także wiedzie nam się bardzo dobrze. W razie zamknięcia szpitala, spokojnie utrzymam swoją rodzinę :) Przemawia przeze mnie tylko i wyłącznie złośc. EwaEwelina niesamowicie mnie drażni, stąd taka dluga wypowiedź. A wy co adwokaci? Czy moze Ewelina się dwoi i troi pisząc na pomarańczowo :P

Nie rozbijaj tematu, jestem na utrzymaniu męża, jak większość kobiet, które mają dzieci. Więc nie wiem co cię w tym śmieszy.

Heh i wcale się nie dziwię że nie chcą. Jestem studentką dzienną i pracuje w zawodzie. Zarabiam wystarczająco by żyć na poziomie i coś odłożyć. Jak się chce można A Ty sam się utrzymywałeś na studiach... chyba nie... skoro sądzisz że inni nie mogą...

skoro jesteś mgr farmacji to fajnie, gratuluje i mam nadzieję że mi się też to kiedyś uda. O co ci więc chodzi?

I Autor zwiał :D

A tak z czystej ciekawości pytam. Złapałaś męża na dziecko?

Tak z ciekawości ci odpowiem nie:) Nie mam z męzem dzieci i mieć nie chce, zdziwiona? Mogę wiedzieć co cię złości w moich wypowiedziach?