Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...staram się być szczęśliwa..

Samotność i jej smak..

Polecane posty

Gość samotny29on
Portale randkowe? Na jakim masz profil jeśli nie chcesz to nie pisz. Ja na żadnym nie mam swojego a czasem tak z ciekawości przeglądałem tylko ale nie pisałem do nikogo. Choć znam jedną parę co się przez internet poznali i mimo 400 KM jakie ich dzieliło są dziś razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
Sympatia. Heh..ja poznałam mojego ex przez gg i byliśmy ze sobą 4 lata więc wiem,ze się da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
trochę dziwne, że jest się z kimś tak długo a potem?????? A daleko do siebie mieliście? Bo wiele ludzi poznaję się w ten sposób ale odległość jaka ich dzieli to bariera nie do pokonania z pewnych przyczyn przeważnie praca jaką się ma nie pozwala na to. A ci o których piszę pobrali się i są ze sobą dość długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
U mnie 90 km..typowo eekendowy związek. Było trudno , owszem. Swoje uczucia trzeba podporządkować grafikowi - nie wypłaczesz sie w ramie kiedy Ci źle bo musisz czekać do soboty.. Nie mniej jednak miłość dała radę..przynajmniej przez dłuzszy czas. Potem doszło niezrozumienie..potrzebowałam uwagi..a gdy ktoś tygodniami nie znajduje czasu nawet by zadzwonić..coś nie gra.Ostatni rok to były prawie same łzy i kłótnie.Uważam,ze nie ma nic gorszego niż widok płaczącej osoby którą kochasz - jego to nie ruszało.Rozstalismy sie w bardzo bolesny sposób.. którego do dzisiaj nie rozumiem.Kontakt zupełnie urwany ale każdy żyje już swoim życiem. Ja chce byc dla kogoś oczkiem w glowie, nie chcę zebrac o miłość.. to nie na tym polega.Do uczucia nikogo nie zmusisz, nikomu nie wpoisz tego czego sam nie bedzie chciał robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
90km no to sporo moich znajomych jest w takich związkach, bo np ktoś mieszka i pracuje w innym mieście a tylko do domu na weekend przyjeżdża i się widzą, ale tak można dać radę. A jak na siebie wpadliście przez gg? Ja to zawsze tak normalnie kogoś poznawałem a przez neta nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
Ja mam mnóstwo znajomych poznanych w ten sposób, aktualnie jedynego przyjaciela płci męskiej, sama zeswatałam pare osób wiec ogólnie nie jest źle.Wszelkie "romanse" też poznane przez internet.Kurcze..ja znowu nigdy nie poznałam nikogo "normalnie". Hehe zawsze mam powodzenie u pijaczków, alkoholików, podwórkowych meneli albo mężczyzn po 40tce...hm wole nie wnikać dlaczego tak jest. A tak wpisywał sobie cyfry w wyszukiwarce i natrafił na mnie.. czysty przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Po 40 i pijaków? Ja rzadko pije już jak mnie naaaaaaprawdę okazja złapie i do tego przed 40 jestem haha, a w realnym świecie nie masz żadnych gwarancji, że poznana osoba nie potraktuje Cię źle. Więc nie wiadomo co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
hehe jestem dziwna wiec moze i dziwnych ludzi przyciągam...kto tam wie.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
wiesz w dzisiejszych czasach normalność za dziwadło się uważa, zobacz jakie teraz są wartości dla ludzi ważne, nawet dla kobiet. Wam się wmawia, że każdy facet to świnia a nam że trzeba Was zaciągnąć do łóżka i zostawić we wszystkich pisemkach taki styl życia się propaguje, ważna kariera i kasa a rodzina to przeżytek. A ja jestem staroświecki widocznie bo myślę odwrotnie pierw rodzina i wierność jedno drugiemu i wydaje mi się, że za to jestem też sam bo mało dziewczyn chce tak jak ja a te co poznałem to bez zobowiązań chciały się tylko pobawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
No to witam w klubie staroświeckich :) Mi to nie przeszkadza.Mam taką a nie inną hierarchię wartości i nie mam zamiaru jej zmieniać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
niestety kasa rządzi światem, z resztą ktoś na tym korzysta bo ludziom się wmawia, że tak fajnie jest a dodatkowo ma się bezmyślne maszynki do pracy które nie mają nikogo i mogą się poświecić dla pracy no bo rodzina to dla pracodawców przeszkoda. Np taka kobieta co chce mieć dziecko. Pewnie na macierzyński będzie chciała iść a taka co dzieci nie lubi a do tego wolna jest to ok. co najwyżej jak chce zaspokoić swoje potrzeby no to się jeszcze koncerny na tabletach dorobią a potem lekarze na leczeniu powikłań od tych tableteczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
Ja robie swoje i nie wnikam.Nie widze w tym sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
To teraz wiesz czemu jest ciężko spotkać wartościową osobę bo jest ich mało a jak są to porozsiewani od siebie po kilka ładnych kilometrów jak rodzynki w wielkim cieście i nic w tobie dziwnego nie jest w prost przeciwnie bo masz swoje zasady a nie ulegasz takiej modzie typu "żyj krótko i intensywnie i spróbuj wszystkiego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
Cóż zrobić.. poczekam na tą miłość.Moze sie doczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Doczekasz się, miło się z Tobą rozmawia :-) więc wnioskuję, że jesteś miła na co dzień. Jak coś to się jutro odezwę DOBREJ NOCKI życzę Soooniuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooonia
I łzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh..witam, pewnie już tutaj wszyscy śpią, ale chcę Wam napisać,żebyście wiedzieli, jak ja dobrze rozumiem co czujecie :(jak czytamm wypowiedzi Sonii to tak jak bym czytał własne :(. Samotność boli jak cholera :( zwłaszcza wieczorami :(. jestem miesiac po rozstaniu z moja dziewczyną, mimo iż dzieliło nas 370 km - ja środek Polski a ona na dmorzem..dawaliśmy radę, nie widywaliśmy sie wyłacznie w weekendy, - w wakacje byliśmy ze sobą prawie cały czas.. i było dobrze, póki stwierdziła,że odchodzi,że coś sie wypaliło ... gdy ją poznawałem, poznalismy sie na portalu ale nie randkowym tlyko o wypadkach...i cieżko było mi zaufac bowiem moja eks eks zostawiła mnie dla mojego najlepszego przyjaciela..i sa razem do dziś ! ktoś tutaj napisal,że miłosć, albo inaczej szczęście w milości nie jest dane kazdemu.. :( każdy moj dzień jest przepełniony bulem i zalem, mimo iż jestem facetem , to naprawde teraz nie marzę o niczym innym jak zasnać z tą jedyną ukochaną osobą w ramionach.. . a takto pewnie już zawsze bede chodził samotnie spać, moje życie jest szare i puste bez tej osoby. i nie uzdrowi tu sytuacji jakies hobbby czy pasja.. bo potrzeba milości, bliskości wraca jak bumerang .. :(mam 23 lata a czuję sie jak 70 letni, czekający na śmierć starzec. Mam okropne przeczucie,że już nigdy nie będe w pełni szcześliwym człowiekiem. nawet jeśli skończe studia, jeśli nawet dostane wymarzoną pracę.. nigdy już nie zaznam pełni sczęscia, i tych beznteresownych płynnacych z ust drugiej osoby słow,,, Kocham Cię'' pozostały mi tylko bol.ace okropnie wspomnienia i marzenia.. jedynym plusem tego jest to,że poznałem przez net fantastycznych przyjaciół.. byłem u nich na andzrejkach i teraz wybbieram się niedługo z atydzień. jest to 400 km, w 1 strone ale aby pobyć z takimi ludzmi naprawde warto. jednak mojego bólu duszy, nie ukoi nic . idę zaraz spać.. ale się trochę boję, bo wiem,ze znowu przyśni mi się ona.. znowu obudzę się w środku nocy z rozdartym sercem. ja nie chce wiele, chciałbym tlyko kochać i być kochanym, bo w dzisiejszych czasach taka prawdziwa, jedyna miłość to skarb..... Pozdrawiam..Jacek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zraniona miłość W niewoli żalu I goryczy Roszona łzami Każdego dnia Nie usycha z tęsknoty Nie liczy samotnych nocy Pusta i głucha Jak studnia bez dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soonia
A ja rok czuje coś podobnego każdego dnia.. Czas leczy rany - podobno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Hejka jak tam bosa pielęgniareczka się dziś czuje? U mnie dzień jak co dzień, jakoś tam się wlecze jak nie mam zajęcia. Zima to najgorsza pora bo wiosną i latem nad wodę a teraz ble siedzenie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soonia
A u mnie wieczór przy kubku herbaty.. Cały dzień przeleżany w łóżko.. czyli również bez zmian i żadnych rewelacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Przeleżany dzień, ale wypoczęta pewnie jesteś. A jutro szkoła czy może zaoczne są Twoje studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soonia
Wypoczęta moze fizycznie ale psychicznie to już chyba nie daje rady... :( Jadę rano...cóż mi pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Wiem w sumie mam podobnie, jeszcze jak nie ma mnie w domu jest ok, ale jak się przyjdzie i wiesz, że nikt na ciebie nie czeka abyś zadzwonił czy napisał, nie obchodzi nikogo jak się czujesz a jak widzisz jak sobie chłopaki ze swoimi ślicznotkami chodzą a wcale ich nie szanują bo raz z tą a raz inną a ty sam choć wcale nie tak źle wyglądasz no ale bez wypchanego portfela, zapierniczasz za mrny grosz to się przykro robi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soonia
Eh... a ja już mam chyba depresje..zero chęci do życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Ja też czasem nie wiem jak to rozwiązać, a najgorsze jest to, że zawsze złe przeczucia mi się sprawdzają a tych dobrych jak na lekarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soonia
A ja juz żadnych nie mam..pogodziłam sie ze mam beznadziejne zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Mnie się wydaję, że lepiej nie mieć wcale, a napisz mi ogólnie to zwracają faceci na ciebie uwagę bo na mnie w sumie dziewczyny tak ale przyciągam takie co się bawią facetami a Ty? no prócz pijaków i po 40?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soonia
Raczej tak.. w koncu miałam trochu tych znajomości.. Mam typo kobiecą sylwetke więc jak to faceci wzrokowcy zawieszają oko.. (stety czy niestety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny29on
Wiesz Soooniuś, ale każdy facet to wzrokowiec i ja też a szanuję dziewczyny. Wiem, że pomyślisz "piszę bo co ma napisać", ale naprawdę. Facet musi mówić kobiecie, że piękna jest bo jak tego ie mówi to źle. No i żeby szczerze mówił :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×