Samotność i jej smak..

Jak tam wieczór mija ? :)

A jakoś się wlecze. A Tobie?

Ehh.. podobnie. Nie ma nic ciekawego do roboty :( Pozdrawiam :)

Ja też pozdrawiam.

Witam ;) Coś pusto tutaj.... Czyżbyśmy tylko my zostali ? Tulę..

Cześć. Dzięki za tulenia. Ale mam dzisiaj lena, ech.

lenia

Ja też ;) Jakiej muzyki słuchasz ? Jeśli można wiedzieć :P :D

Generalnie bardzo różnej. Mam różne etapy, choć ostatnio jakoś żadnego konkretnego. Ostatnio trochę z braku laku słuchałem Kings of Leon i Lilly Allen, przeplatałem ze starym Turnauem, Markiem Knopflerem. Czasem zestaw kilka wybranych piosenek z bardzo różnych miejsc - w tym np. piosenka tytułowa do filmu K-Pax (świetne plumkanie na klawiszach jakichś). Miałem ochotę wrócić do Myslovitz, ale nie mogę znaleźć. A etapy miałem różne - np. Queen, Beatlesi, Kazik i wszystkie pochodne, Grechuta. A Ty?

Oj, to faktycznie różne style :D Jeśli chodzi o mnie , to lubię hmm... Linkin Park... Tez naprawdę różną... miedzy innymi właśnie Myslovitz :) Wiem, że to dziwne, ale lubię też czasami hip-hopu posłuchać :P

Myslovitz kiedyś działał na mnie inspirująco. Choć nie pamiętam jaka to była płyta - ale np. piosenka Kraków, Długość dźwięku samotności (zresztą tutaj tematyczna ;P) Dlaczego HH dziwne? Wg mnie nie dziwne, choć ja akurat nie słucham. Jak dla kogoś może być dziwne np. Queen czy The Beatles Ostatnio próbowałem za to Afromental i Czesław Śpiewa, ale jakoś nie zostało mi bardziej w głowie.

No pewnie byś się po mnie nie spodziewał :P Queen świetny, przyznam :) Niektóre piosenki, to po prostu ahh...

Dokładnie, i te piosenki są już niepowtarzalne, tak jak głos Freddy'ego. A dlaczegóż miałbym się po Tobie nie spodziewać? W końcu HH to bardziej prawdopodobne obecnie niż np. muzyka operowa.

O tak... ;) Świetny był... [ * ] No w sumie :) :P

U Ciebie też taka pustka, nuda i jednocześnie nic się robić nie chce z tego, co powinno?

W 100 % to samo :( Może to przez tą pogodę ??

Może, jakoś ostatnio siedzę na kafe i siedzę na kafe. Chyba już przesadnie.

Lepsze to, niż nic... Gdyby nie kafe , to już dawno bym się zanudziła na śmierć.. Moje życie jest takie mało interesujące :(

Witaj w klubie. Najgorzej, że jest tyle pomysłów, które można by zrealizować, ale jednak się siedzi jak sklejony smołą. Szkoda, żeś tak daleko, tak by sobie pójść do kina, teatru czy na kawę. Zmobilizować się. A tu nie ma z kim. Samemu się nie chce. Dzisiaj ja "narzekowuję" ;)

Mmm... lubię teatr :D Najgorsze, że ma się ambicje i chce się coś w życiu robić, a wychodzi , że nie robi się praktycznie nic :( Cóż.. nie można ''narzekowywać'' tylko wziąć się w garść :D Może pójdziesz gdzieś ze znajomymi ? :)

Właściwie to już nie ma z kim pójść. Ostało się dwóch kumpli, jeden gdzieś w kraju, drugi ojciec rodziny. A przyjaciółka ma swoje problemy zmartwienia rodzinne itd., więc czasem poklikamy i tyle.

Rozumiem... no cóż.. w tym wieku traci się znajomych.. Każdy idzie w swoją stronę. A zagubieni zostają w tyle :(

Generalnie to nigdy nie miałem za bardzo znajomych. No ale ogólnie jest świetnie :P

Ja też .... To dobrze ;)

Z braku pomysłów albo chęci na te nieliczne, to się chyba zdrzemnę ;) Bo jeszcze mi głowa dzisiaj nie ułatwia sprawy.

Drzemka się przyda :D Przez weekend mnie nie będzie, ale w niedzielę zawitam do Ciebie ;) Wszak weekend i trzeba odpocząć ;D Wyśpij się... Dobranoc ;) Tulę z całej siły :P

Zapukasz do mych drzwi? ;) A zapraszam. Nie wiem o której wybywasz, ale jeśli później to pewnie się "zobaczymy" jeszcze. A jeśli nie, to miłego weekendu.

Wybywam za jakieś 2 minutki :D Dziękuję .. nawzajem ;)

http://www.tinyurl.pl?MvQ1JMJR JA jestem od zawsze sama, nie dlatego że się nikomu nie podobam ale z własnego raczej wyboru, czasem jest to ciężkie a czasem nie...