Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...staram się być szczęśliwa..

Samotność i jej smak..

Polecane posty

Gość wyssany5
Tylko , że ja Cię nie chcę diagnozować , tylko podsunąć Ci pewne tematy , abyś sama doszła do pewnych wniosków , czyli o autodiagnozę , gdyż wydaje mi się ,że jest to pierwszy krok do opanowania siebie i eliminacji tego , czego najbardziej w sobie nienawidzisz i co Cię najbardziej niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamiętaj o jednym
Tajemnicza potrzebuje miłości, dotyku, ciepła rak i szorstkości zarostu a nie kolejnych wskazówek jak ma żyć:) Buzi kolejne dla Ciebie gdzie tylko chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamiętaj o jednym
Może szyjkę:) w sosie żurawinowo słodkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamiętaj o jednym
Takich słodkości nigdy za wiele. Trzeba się nauczyć je doceniać i najzwyczajniej w świecie nimi sie cieszyc. Buziak.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
Wiesz ,czego potrzebujesz. Chcesz być kochana , a przede wszystkim samej czuć , przeżywać i prawdziwie kochać :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby tak .. takie czułości to tylko chwilowa przyjemność. Zaraz będzie trzeba wrócić do świata szarego, ponurego, do dupy. Jeśli chcesz może dojść jeszcze języczek :classic_cool: :D Wyssany - ja nie chcę, żeby mnie kochano, bo sama nie umiem pokochać. To jest moje pragnienie.. Chcę czuć.. , kochać. To tylko pragnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry.. zabrzmiało to trochę jakbym Wam się żaliła, że nie mam u boku Mężczyzny, a tak nie jest.. chcę tylko coś czuć.. współczucie, żal itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamiętaj o jednym
Możesz to bardziej zdefiniować:) Czego oczekujesz, co chciałabyś poczuć? Ech te kobiety tak ciezko je zrozumiec. Jak chcesz mozemy się pojęzyczkowac:) to taki pojedynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o to, czy jestem kobietą. Chcę czuć cokolwiek...a nie czuję nic. Jakbym nie miała uczuć. Straszne to. Bardzo chętnie się ''pojęzyczkuję '' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
Pamiętasz tę bajkę "czarownica z krainy Oz " czy coś takiego. Tam też wyruszyli na wyprawę , ktoś chciał mieć serce, lew chyba odwagę ....., wszyscy chcieli uzyskać jakieś prawdziwe uczucia, których im brakowało. W końcu udało się. Jasna strona mocy wygrała , chociaż ciemna strona prawie już ich pokonała....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
Chodzi o sam fakt potrzeby prawdziwych uczuć. Trzeciej potrzeby człowieka , po jedzeniu i piciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem uczuć pozbawiona. Może to i lepiej. Uczucia czasami są zgubne. Po co się zakochiwać jak i tak facet zdradzi ( bez urazy dla Was, ale to bardzo częste zjawisko ), po co współczuć, na co to wszystko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
Jesteś niby pozbawiona uczuć ( brak uczuciowości rodziców oraz niezaspakajanie Twoich podstawowych potrzeb, może czasami nieco wygórowanych, co teraz Cię ogranicza nieco pod tym względem ), a jednocześnie odczuwasz ogromną potrzebę odczuwania i innego przeżywania świata. Czyli nie jest z Tobą tak tragicznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
Niby jesteś pozbawiona uczuć ( niezaspakajanie Twoich podstawowych potrzeb przez rodziców oraz zupełny brak zrozumienia i oparcia w gorszych chwilach ), ale sama jednak naprawdę chciałabyś prawdziwie kochać i odczuwać potrzeby innych. Czyli jednak nie jest z Tobą tak tragicznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
Niby jesteś pozbawiona uczuć ( niezaspakajanie Twoich podstawowych potrzeb przez rodziców oraz zupełny brak zrozumienia i oparcia w gorszych chwilach ), ale sama jednak naprawdę chciałabyś prawdziwie kochać i odczuwać potrzeby innych. Czyli jednak nie jest z Tobą tak tragicznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wygórowane potrzeby ? Nie sądzę.. czy to, że chcę czuć, to tak wiele ? Chcę odczuwać, żeby coś z tego mojego życia mieć, bo co to za życie bez uczuć ? Swiat jest jedną wielką tajemnicą.. Ludzie są różni.. różne charaktery, osobowości.. , a Wy spotkaliście mnie.. dziwną, samotną osobę, która nie wie co ma zrobić ze swoim ''życiem''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
" wygórowane potrzeby " w dzieciństwie - czasem dzieci chcą więcej niż rodzice im ofiarują - dotyczy to uczuć i rzeczy i wtedy dochodzi do konfliktów natury emocjonalnej i odsuwania się rodzica od dziecka . Absolutnie nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oranhe ten od języczów
Nie jesteś sama:) masz nas, wiem, ze to mało ale czasami taki mały gest dodaje troche optymizmu:) Buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) Na pewno jako dziecko nie miałam wygórowanych potrzeb... pomiatano mną, znęcali się nade mną... mam dalej wymieniać ? Czy to tak wiele, że chciałabym być normalnie traktowana ? Nie kurwa.. nikt się mną nigdy nie zainteresował, bo ludzie, to kurwa zjebany gatunek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyssany5
No to nie mów. Ale właśnie dlatego masz teraz to pragnienie , a jednocześnie obawy, lęki pzrzed odrzuceniem i prawdziwym zaangażowaniem się. I właśnie ta pustka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×