Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...staram się być szczęśliwa..

Samotność i jej smak..

Polecane posty

Gość ikjthmr
wszyscy juz poszli pac?:( smutno mi zle ,nie ma z kim pogadac ,wiec tez ide sobie,jutro tez jest dzien...ale wcale mnie to nie cieszy,bo nic nie zapowiada zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinis
I ja, i ja... Nikt nie lubi, nikt nie kocha, nikt nie rozumie i ogólnie jest do bani, ale coś się jednak w nas tli, jakaś iskierka wątłej nadziei, bo inaczej nie szukalibysmy swojego towarzystwa. Byłoby na dokladnie obojetne. A tymczasem nie opadamy na dno jak cięzki kamień, tylko wystawiamy rączkę, wzywając pomocy. I czasem wystarczy, że ktoś nas w porę wypatrzy, powie małe, ciepłe słówko i coś się rozjaśnia.Dlatego cieszę się, że znalazłam takie forum. pomyślcie, że wyciągając do siebie rękę ( a właściwie rękę do klawiatury hi, hi...) zapalamy jakieś światełko w czyjejś duszy. Jasne, że najczęściej nie mamy cudownej, refundowanej lub nie, recepty, ale mamy takie miejsce, gdzie nikt niebędzie narzekał, że znowu smęcimy Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam gdzieś drugi dzień... spędzę go tak samo.. jak zawsze :( Tak łatwo mnie zranić... tak trudno mi się pozbierać... tak trudno mi żyć. Panno M.. my jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
martinis-masz racje -to forum jest dla mnie taka mala nadzieja jak jest mi strasznie zle i nie mam sie do kogo zwrocic,to wchodze sobie na kafe i wyszukuje nasz temat i zawsze moge powiedziec co czuje,i nikt nie powie 'wez sie w garsc"-jakie to puste i wytrychowe w obliczu naszego cierpienia przytulam was na dobranoc moj dzien bedzie tak samo smutny i beznadziejny jak inne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc... jeśli rzeczywistość jest taka zła, to życz e Ci chociaż miłych snów.. Trzymaj się. Na forum trudno opisać co się czuje.. Już prawię płacze... w dupie mam takie życie.. w dupie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
tez zycze milych snow -damo mi tez jest strasznie zle na duszy,ale chyba mi brakuje juz nawet lez czuje sie taka pusta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznałem mila dziewczyne na Czacie..mieszka 300 km od emnie, na GG gadalos ie super.. a takto jestem sam ze swom bolem, jade na pogzreb wuja o 5.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja swojego eks tez poznalam prze internet , tez dzielilo nas 300 km ...ale jednak zeszlismy sie...i bylismy ze soba 3 lata to naprawde byl szczesliwy zwiazek...wiec nie ma reczy nie mozliwych:) Glowa do gory....dla chcacego nic trudnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie jesteście gorsze od nikogo! Nic z tych rzeczy, już proszę takie myśli powyrzucać. Nie randkowałem, ot trochę spraw miałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj.. łatwo mówić :( Zapewne wolałbyś randkować...cóż zapewne będziesz miał jeszcze dużo okazji... Pozdrawiam wszystkich i przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esencja samotnosci...
Witam Przez przypadek trafiłam na Wasz temat. Ja podobnie...czuję się cholernie samotna. Samotna wśród ludzi. Oczywiśćie faceta brak, przyjaciół tez...są tylko znajomi, na ktorych nie mogę liczyć. Z rodziną tez słabe kontakty... Ktoś trafnie stwierdził...samotność to stan duszy...Bo jak ktoś napisał ,,Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa" Rozrywa mi się serce...Na samotność skazują człowieka nie wrogowie, lecz przyjaciele....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
wypad stad z akwizycja!! to powazny temat i nieszczeslii ldzie,chcecie zerowac na nieszczesciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekornie - Życie jest piękne. To kwestia podejścia. Znacie film o tym tytule? Jak można w czasach tragicznych "się nie dać". Żeby tak jeszcze mi wychodziło w nietragicznych. Bo mam nadzieję, że tragicznych nie przyjdzie mi sprawdzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marion37
Powiedzcie jak to jest że dopuściłyśmy do takiego stanu ,że jesteśmy same co jest nie tak z nami?A może ten świat jest nie dla nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marion37
Esencjo jesteś nowa tak jak ja i czujesz tak jak ja...Brakuje mi prawdziwej rozmowy a nie paplania o d...e maryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
witajcie kochani to cytat z nowego cosmopolitan: "jezeli juz po raz kolejny rozstajesz sie z kims waznym,to prawdopodobnienie dlatego,ze masz takiego pecha do facetow.Jest cos,co utrudni ci budowanie bliskich zwiazkow"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
kurcze mialo byc:prawdopodobnie NIE masz takiego pecha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
c.d. "...moze wlasnie to, ze w srodku wciaz jestes dzieckiem i oczekujesz od faceta ,ze bedzie sie toba opiekowal.A moze uwazasz , ze nie jestes warta,by cie kochac, i podswiadomie sama niszczysz swoje zwiazki.Albo nie mowisz o swoich potrzebach...a moze jeszcze cos innego wypunktuj sobie wszystko to ,co bylo dobre w twoim zwiazku,a potem powiedz sobie 'zatrzymuje w sercu i pamieci te czesc naszej wspolnej biografii". Po drugiej stronie wypisz to wszystko,co spowodowalo,ze nie mogliscie byc razem i powiedz "bardzo szkoda mi tego,co bylo dobre,ale rozumiem ,ze nie moge byc w tym zwiazku,bo to mnie krzywdzi,upokarza itp."takie podsumowanie zamieni twoje doswiadczenia w bezcenna skarbnice wiedzy. ale zanim na tego kogos trafisz,najpierw spotkaj kogos rowniez waznego :SAMA SIEBIE! "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikjthmr
jest tu kto? do holery ,czy znow jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarka____
Jesli samotnosc to stan duszy, to tak, ja tez jestem SAMOTNA! Zblizaja sie swieta, ja znow cierpie z tego powodu. Koniec grudnia to dla mnie koszmarek jest. Moze za bardzo idealizuje ten czas, ten swiat. Chcialabym wielki stol na wigilie, bialy obrus, duzo ludzi, kulig, spiewanie koled...heh... A jestem pieprzona JEDYNACZKA i to jest moj nawjeikszy bol.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujabaja
ja tez jestem jedynaczka.. tez zawsze chcialam poczuc atmosfere swiat,staralam sie za mame ,jak jeszcze bylam dzieckiem ,ale co ja moglam-chcialam duza choinke,a mamie wystarczala mala..itp.teraz juz nie lubie swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarka____
Dobrze wiedziec, ze nie jestem z tym sama, heh.....z ta niechecia do swiat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie to Was nijak nie pocieszy, ale ja jako niejedynak jestem właściwie jak jedynak. Brat jest młodszy prawie 10 lat i w ogóle z innej bajki. No i właściwie te 10 pierwszych lat byłem jedynakiem. Ale to akurat nijak mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarka____
Faceci sa generalnei z innej bajki i im jedynactwo nie przeszkadza chyba. A mi tak. I ciagnie sie to za mna w doroslym zyciu. "Ciagnie sie" to zle slowo. Ale przeszkadza. Nigdy tego nie zaakceptowalam i nie zaakceptuje. Wiec nie mam szans byc szczesliwa...ehh... zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×