Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabelka etc.

20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

Polecane posty

Gość ajjjj
Witaj Izabelka:) ja dopiero jutro ide do pracy i coś czuje że będzie ciężko po dwóch tygodniach przerwy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej W sylwestra miałam ochotę zniknąć, siedziałam w domu i myślałam, że pęknie mi serce:( Nowy Rok po przebudzeniu rozpoczęty od łez, tęsknotą za niespełnioną miłością, rozmyślaniem nad przyszłością, studiami, życiem... Tak więc na smutno:( Mało piszę, bo nie chcę smęcić na topiku... Dziś mam się lepiej, ale w środku coś wciąż ściska... Mam nadzieję, że u Was z pogodą ducha lepiej🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka nie rozpaczaj, bo nie ma nad czym. Na kazdego przyjdzie jego czas - wiem cos o tym - wiec nie ma co sie smucic :) Na pewno ten rok bedzie dla Ciebie o wiele lepszy niz stary, owocny w milosc i przyjazn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liluś-Słoneczko i dla Ciebie zaświeci,być może po prostu musisz trochę dłużej poczekać na nie,ale jak już zaświeci ;)... życzę Ci tego z całego serducha :) Bądź optymistką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka przypominam, ze ja poznalam Karola jak mialam 21 lat, a zaczelismy sie spotykac jak mialam 22 lata wiec jak widzisz po mnie - milosc przychodzi w kazdym wieku :) Trzeba byc cierpliwym. Nie wiem jak Ty ale ja jestm bardzo praktykujaca katoliczka wiec przy okazji czekania na tego jedynego proponuje odmawiac codzienie modlitwe o dobrego meza :) http://dmmichael.wordpress.com/modlitry-za-innych/o-dobrego-meza/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dziękuję Iza za modlitwę, może jak zacznę odmawiać to znajdzie się dobry mąż:D W ogóle dziękuję Wam, że macie tyle cierpliwości do mnie i znosicie te moje smutne wynurzenia, ja sama ze sobą czasem nie mogę dać rady i boje się, że mam predyspozycje do popadnięcia w depresję:O Ale mam nadzieję, że aż tak źle ze mną nie będzie:) Iza po prostu dał o sobie znać pewien ktoś... I znów o nim ciągle myślę, choć wiem, że to nie ma sensu zupełnie:( Napisałam o nim jedno zdanie kiedy się przedstawiałyśmy jak Ty napisałaś o swoim związku na odległość. Tak dokładniej to mieszka od paru lat nad morzem, a pochodzi z Dolnego Śląska jak ja. Ja bym zaryzykowała, ale on podszedl do tego realnie i wyjaśniliśmy sobie, ze to za daleko... Na święta dostałam sms z życzeniami, co mnie bardzo zdziwiło, a w tamtym tygodniu zagadał na gg i aż nie mogłam uwierzyć, że pisze... Dlatego jestem taka smutna ostatnio... Niby zwykła rozmowa, a jednak... Czy ja się zakochałam?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lilka wszystko zależy od Ciebie i od Twojego podejścia do życia,musisz być wesoła i się nie załamywać,wszystko w swoim czasie.Czasami jak czegoś bardzo chcemy to staje się to nieosiągalne.Natomiast jeśli się czegoś się nie spodziewamy i nie myślimy o tym,to samo do nas przychodzi.Tak więc widzisz, myśl pozytywnie to jest chyba dobra recepta.Wiem że łato się mówi,ale warto spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie znacząca dla nikogo
rany ale ja wam zazdroszcze :( ja siedze przed komputerem albo sama się bawie bo nie ma co robić:( no jeszcze książki czytam.w klasie nie mam koleżanek,nikt mnie nie lubi,bo jestem nieśmiała i nieprzebojowa ;( chociaż pewnie w waszych czasach też by mnie nie lubili.No ale może gdybym od wczesnego dzieciństwa znała kogoś i sie z nim bawiła to by było inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie znacząca dla nikogo
w okolicy też nie zadaje sie z nikim.Nie mieszkam na osiedlu tylko przy ulicy a na podwórku to tylko samochody całe podwórko zajmują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> nic nie znacząca dla nikogo-może warto się wybrać w takim razie na osiedle na spacer chociażby,albo do parku,przemóc się i zagadać do kogoś ;) To że mieszkasz przy ulicy a nie na osiedlu to przeciez nie wyrok ;) Uszy do góry ;) przytulam i nie smutkaj ;) a ile latek masz? ;) Liluś-albo się zakochałaś,albo po prostu z tego pragnienia miłości tak czujesz,że jak on się odezwał to sobie wmawiasz zakochanie. Też tak miałam,bo wcale nie miałam chłopaków na pęczki ;)Jak np byłam zakochana w jednym a jakiś drugi okazywał zainteresowanie to od razu się w nim "zakochiwałam":D:P I, przynajmniej mi,nie przeszkadza,że o tym piszesz.Przekwalifikował się nasz topik ale ja nie mam nic przeciwko ;) Nie wiem co Wy na to,ale można by założyć topik jakiś dla nas na takie luźne pogaduchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) jak mija dzień? Ja dopiero wróciłam z pracy.Ciężko się rano wstawało po dwóch tygodniach:( ale najgorzej miała chyba moja Kinguś,prawie cały grudzień nie chodziła do przedszkola a dzisiaj znów się zaczęło ranne wstawanie:( .Lilka nie martw się,głowa do góry,może jak się zaczął odzywać to znaczy że chciałby znów być z tobą mimo tej odległości.Jak to się mówi: stara miłość nie rdzewieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajjj-u nas ok,dziś byliśmy na badaniach,syn miał traumę :O ale już mu przeszło. Jutro też juz pewno pójdzie do przedszkola,M jest w domu to go później zawiezie bo tak to ok 7 już go sąsiad brał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia - na razie rozmawiajmy tutaj, moze kiedys sie cos nowego zalozy :) nic nie znaczaa dla nikogo - zapraszamy do naszej rozmowy, moze rpzy nas jakos sie osmielisz i wyjdziesz do ludzi, na pewno ci pomozemy :) Lilka - coz skoro kiedys bylas w nim zakochana to moze w podwiadomosci nadal jakos go kochasz, a moze to tylko dlatego, ze potrzebujesz milosci a wtedy czasem jest tak ze podswiadomosc plata nam figle. Coz dla mnie odleglosc nie ma znaczenia. Co prawda jest czasem ciezko - zwlaszczana poczatku, ale milosc czasem wymaga poswiecen. Byc moze skoro on sie do Ciebie zaczal odzywac to tez o Tobie mysli. Coz poczekaj i zobacz co bedzie albo zwyczajnie zapytaj sie dlaczego sie znowu odezwal. A jezeli ta znajomosc nie ma szans na cos wiecej to lepiej jak najszybciej przestan o nim myslec i zacznij sie rogladac do okola. A moze nawet poznasz kogos na czasie albo jakims portalu randkowym typu sympatia czy cos. Nie chce nic mowic, ale 2 moje kolezanki poznaly swoich ukochanych na czacie, ja co prawda nie na czacie ale tez przez neta. Internet laczy ludzi :) a jak nie to we wrzesniu przyjedziesz na moje wesele i juz ja Ci kogos fajnego znajde :) np. 2 kandydatow juz mam. No i nie zartuje, mowie powaznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo moja Kinguś chodzi na 6 do przedszkola:( o 5.30 ma pobudke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajjj-oj to faktycznie wcześnie,mój koło 6 wstawał jak jeździli ok 6.30 i teraz ok 6.30 jak jadą koło 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka kochana jesteś:) Ja chętnie przyjadę, tylko powiedz co Ci się najbardziej przyda, bo nie chcę kupić nietrafionego prezentu:) Mamcik dziękuję Ci za miłe słowa, prawda wygląda trochę inaczej, bo poznaliśmy się we wrześnie w czasie mojego bardzo krótkiego urlopiku, byłam z przyjaciółką w jednym z dużych nadmorskich miast i tam w klubie poznałyśmy 2 świetnych facetów....Widzieliśmy się kilka godzin, więc teraz pewnie stwierdzicie, że przesadzam, ale ja już tak mam, od razu umiem wyczuć, że mogę z kimś być:( Od wtedy trzymaliśmy kontakt i wiem, że myślał o mnie jednak potem podszedł do tego realnie... Wciąż mamy swoje zdjęcia, które przesyłaliśmy sobie po moim powrocie do domu... Ale nie sądzę, że nagle po czasie stwierdzi, że chce... Nie wiem czemu napisał, ale nie sądze, by krył się pod tym głębszy sens... Ajjj w odp na Twój głos - byłoby super, gdyby chciał ze mną być, ale nie ma co raczej...:( Nic nie znacząca dla nikogo - bardzo mi smutno kiedy czytam o tym co piszesz, może w klasie lub bliskim otoczeniu jest ktoś, kto tak jak Ty nie ma bratniej duszy? Rozejrzyj sie, na pewno ktoś sie znajdzie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka - sama Twoja obecnosc wystarczy, ale jakbys juz koniecznie chciala cos mi wreczyc to uwielbiam Kinder Bueno i Hity :) Zelkami tez nie pogardze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka ale chyba tak bez powodu się nie odezwał po dłuższym czasie więc może......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🌼 Iza ok to przywiozę dużo słodyczy:) Dla Ciebie i męża:D Ajjjj dziękuję, że próbujesz mnie "zoptymizować":) Ale nie ma co się doszukiwać, zwłaszcza, że teraz znowu pewnie będzie cisza. Idę dziś pierwszy raz na siłownię i się troszkę boję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Lilka nie boj sie na silowni jest git, tylko pamietaj zby az tak duzo nie cwiczyc bo ci sie miesnie moga za bardzo rozrosnac. Mi sie kiedys tak rozrosly ze wszystkie spodnie mi byly za ciasne, a miesnie rak mialam wieksze od mojego brata, ale akurat umiesnione rece u kobiet mi sie podobaja. Ale ja cwicyzlam jeszcze w domu zyli razem ok 2 godizny dziennie dlatego sie tak rozroslam. Pozniej rpzestalam cwiczyc i miesnie syzbko zamienily sie w tluszcz :( ale zmienie to! Jak dobrze pojdzie to ok marca pojade wybierac suknie slubna wiec przydaloby sie zrzucic te 2 kg i napewno mi sie uda, bo jak nie mi to komu? Lilka Ty tez sobie tak zawsze powtarzaj jak ja "jak nie ja to kto?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×