Seks, ktory boli // prosze o pomoc

przegladnelam podobne tematy, jednak nie znalazlam odpowiedzi bo moj przypadek jest inny odczuwam bol przy stosunku, gdy: uprawiamy go namietniej (mocne pchniecia) siedze pod katem prostym (pozycja na jezdzca) od tylu (eh ;( ) nawilzenie, podniecenie - wszystko ok, mam orgazm ale ... mam tez ochote na ostrzejszy seks, a tu boli mam wrazenie, jakby penis w srodku uderzal mnie o "koniec" wydaje mi sie, ze moj chlopak ma czlonka o przecietnej wielkosci (ok17cm ) czy to kiedys minie ? ps: oczywiscie, wybieram sie do lekarza

Mamy tak z moim kociaczkiem. Ona jest drobna, więc i tam jest mniejsza. Zapytaj Twojego, on pewnie też czuje, keidy uderza w tę "końcówkę". Możecie próbować innych pozycji, np "na łyżeczkę", bo wtedy nie będzie w stanie w ciebie wejść do końca, albo Ty na brzuchu. Albo siądź mu na brzuchu, tak, żeby się w Ciebie wśliznął i róbcie to tak, żeby jego członek byl równolegle do brzucha. masz pole na reakcję, gdyby coś Ci nie odpowiadało. Wykombinowaliśmy to po miesiącu dopiero, ale teraz już nie stresujemy się, że ją "staranuję"

i nie zapomnij ekierki do pomierzenia tych kontów wslizgu i wysligu prostopadle

ja ci powiem kochanie że musisz smarować cipke łojem baranim

użyj jakichś żeli podniecających i rozgrzewających łechtaczkę http://dyskrecja.pl/sklep.php/k113-Zele.html

Też to czasem mam ale po kilku minutach przechodzi w moim przypadku... Powoli, cierpliwie i stopniowo :) no i daje radę :) Odprężona musisz być ::P No i powodzenia :)