mam dziwną przypadłość

Gdy oglądam film porno i widać na nim twarz mężczyzny - strasznie mnie to rozprasza, podniecenie mi opada. Zawsze podniecali mnie mężczyzni w maskach na twarzy (ale nie w tych śmiesznych gumowych maskach s/m) czy w ogole z zasłoniętymi twarzami - mężczyzni z brygady atyterrorystycznej, ale także np. Batman, Spiderman itd. - nie zrozumcie mnie źle, nie onanizuję się przy komiksach z Batmanem :P chodzi mi o film - gdzie widać piękną męską sylwetkę, a twarz jest zasłonięta. Zawsze w momencie gdy maska zostaje zdjęta - facet przestaje mnie interesować. Np. oglądam Wiadomości, widzę facetów w kominiarkach z jakiejś brygady antyterrorystycznej - myślę sobie: ale ciasteczka! a za chwilę np. jeden zdejmuje kominiarkę i udziela wywiadu, to tracę zainteresowanie. Wiem dlaczego. Męskie cialo jest dla mnie przedmiotowe, jest obiektem seksualnym, natomiast twarz to już osobowość, mimika, uczucia - a to już nie jest seksualne. Ale zmierzam do tego, że mam tak samo w realu. Uwielbiam patrzec na nagie ciało faceta, ale spojrzenie mu na twarz powoduje że opada mi podniecenie. Np. podczas robienia loda strasznie podnieca mnie widok brzucha, penisa, ud. Mój facet chce żebym patrzyła mu w oczy, a ja nie mogę, bo wiem że przestanie to być dla mnie podniecające. Spojrzę mu w twarz i pomyślę - oo, mój kochany Michałek. Zamiast podniecenia poczuję miłość, czułość itd... Podczas seksu lubię patrzeć na ramiona, to jak ruszają się mięśnie pod skórą, ale unikam kontaktu wzrokowego - spojrzenie w oczy powoduje że się roztkliwiam. Powiedzcie - czy to naprawdę strasznie dziwne i musze to zmieniać? Czy któaś tak ma?

tylko na mnie dziala niezwykle meska umiesniona klata ni jak wspomnialas te miesnie na ramionach mmmm, a w czasie seksu gdy sie napatrze zamykam oczy, otwieram przed koncem zeby zobaczyc naprezone cialo partnera gdy dochodzi;p

NO i te ramiona mialo byc

Ja też w czasie seksu patrzę na ciało a potem zamykam oczy. Twarz jest jakby zarezerwowana dla chwil poza seksem. Twarz mojego faceta jest dla mnie "miłosna", a ciało seksualne. Ciało mnie podnieca, a twarz rozczula. Patrzenie na twarz mnie rozprasza. Na filmach porno chcę widzeć tylko ciało faceta - klatę, brzuch, penisa, uda. Ale twarz to już OSOBOWOŚĆ, to już ktoś konkretny. Wiem że dziewczyny lubią patrzeć w oczy facetowi podczas seksu.... a ja nie lubię. Czy to jest naprawdę bardzo dziwne?

dla mnie nie jest to dziwne, robie to co mi sprawia przyjemnosc, reszte mam gdzies:P na twarz moge patrzec kiedy rozmawiamy, siedzimy obok siebie itp itd ale w czasie seksu nieeee. Mowi sie ze jesli kobieta podczas seksu zamyka oczy to znaczy ze mysli o kims innym niz o swoim partnerze. W moim przypadku to niepradwa bo zamykam oczy by miec w glowie obraz jego tyle ze bez twarzy, od szyi w dol I oczywiscie zgadzam sie ze cialo jest sexowne a twarz czula,milosna. Gdybym patrzyła mu w oczy, to byłaby to dla mnie czułość, przywiązanie, poczucie takiej stabilności (tak jakby to bylo tylko przytulanie), a nie to co powinnam, lub moze raczej chce czuc podczas seksu czyli pozadanie, troche moze dzikosc. Nie wiem jak wyjasnic to inaczej ale sadzę że rozumiesz o co mi chodzi

Tak. Powiedziałam swojemu facetowi że patrzenie na twarz mnie rozprasza, bo w czasie seksu wolę go traktować jak "obiekt seksualny". Niby zrozumiał, ale trochę się obawiam czy nie pomyślał może że ja uważam że jest brzydki i dlatego nie chcę patrzeć. Lub że nie chcę sobie przypominać kim on jest tak naprawdę, chcę żeby był "bezimienny". Ponieważ - paradoksalnie - gdybym ja usłyszała od faceta że nie chce patrzeć na moją twarz podczas seksu to byloby mi przykro.

Ten mechanizm działa w dwie strony. Wielu mężczyzn wyraża wręcz głęboką potrzebę odbycia stosunku seksualnego z kobieta ale tylko i wyłącznie z zastrzeżeniem włożenia im uprzednio worka na głowę. Np zwroty które są częste w międzymęskiej komunikacji -"ee tam wydziwiasz worek na łeb i jedziesz z koksem". Naukowo rzecz ujmując to albo sygnał pewnej formy fetyszysmu gdzie satysfakcję seksualną osiąga się w warunkach anonimowości. Jej symbolem w może być maską czy kompletny mundur np. Bardziej jednak pewne jest iż panie tu piszące sygnalizują rozwijający się u nich zespół zorro to szczególną forma potrzeby seksu z osobnikiem którego się doskonale czuje i nie widzi. Wiele pan próbuje tego nieoczekiwanie podczas podróży kolejowej z np trzema mężczyznami przy zgaszonym świetle i w zamkniętym przedziale wg surowej zasady -róbcie ze mną co chcecie byleby nikt z was się nie ujawnił bo wtedy wszystko bierze w łeb. Często dochodzi wtedy ssania trzech pali na raz lub penetracji wszystkich możliwych otworów co jest niezwykle podniecaje. Kończąc wywód zalecam wgląd w wew świat emocji i postawienie sprawy jasno czego się chce.

Zakładam maskę i wystawiam laskę która chętna na wielkiego ogona !

Mam dwa metry wzrostu ciało jak żelazny arnie i ronnie c zarazem mam na sobie maskę antyterrorysty i czekam na propozycje pan. Zrobię wam z pupy swym mierzącym 24 cm prężnym basseballem piec hutniczy nie wspominając o x tazie Waszych frontowych bram rozkoszy. Czy jest którąś chętna na ogromnego ogora ?PISAĆ MI TU ALE JUŻ !

A dodam iż wkrótce premiera mojej strony internetowej już zdradzę iż będzie to www.rambowmasce.com i tam można wchodzic podawać numer stanika zdjęcia bielizny a ja będę wybierał z bazy danych. Nie pożałujęcie.PRAGNĘ grząc was panie z zaplecze ile wlezie !

Up up up up up up up up up up up up up up