Rozstanie

kiedys wszystkie nauczycie sie tego co ja mowie ja tez pokazalam milion razy slabosc przed facetem ale w koncu zrozumialam ze to do niczego nie prowadzi bedziecie silniejsze ja tylko moj ostatni zwiazek zakonczylam z klasa i to dalo mi wiele sily optymizmu i pewnosci siebie ale zobaczymy drogie kobietki czy rzeczywiscie ta olewka dziala... moj sie juz ponad miesiac nie odzywa:D

Madzik, ja tez go z klasa spakowalam i wystawilam manele na zewnatrz. Tez na pozor jestem twarda i niewzruszona. Na slabosc pozwalam sie tu, miedzy Wami, bo czuje, ze mnie rozumiecie. Nigdy nie blagalam o litosc, nigdy tez nie bylam zostawiona. Zawsze sama konczylam, wczesniej oczywiscie dawalam tzw ostatnie szanse. Ale ile mozna mowic, ze deszcz pada kiedy ktos Ci pluje w twarz? Tylko samotnosc boli. Wracaja do Ciebie wspomnienia i wtedy potrzebujesz kogos, kto Ci powie "dobrze zrobilas"... "nie wracaj".

a ty madzik przypom nij ile bylisicie? A do innych dziewczyn.. Ale bzdury opowiadacie ze sie nei zakochacie, ja tam sie zakocham ale nie zrezygnuje z siebie. Ja widze ile mam zajec, az sie dziewie jak mialam czas dla neigo, proste! rezygnowalam ze wszystkeigo. Ja tez jestem za Warszawą, a moze jakos w kwietniu, a nie tam w czerwcu, w czerwcu moze byc drugi zjazd. ja jestem za tygodniem po swietach albo tygodniem przed swietami.

ps a tutaj dla osóbek cos z Łodzi http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12052427,wiadomosc.html

golgolka teraz cierpisz a nawet umierasz z zalu ale kiedys bedziesz z siebie dumna ja z Ciebie jestem naprawde warto przecierpiec i sie keidys nie wstydzic za siebie a ja z moim bylam krotko wlasnie dlatego nie licze na nic a szkoda wlasnie nie zdarzylam wad zobaczyc moze dlatego ciezko ...ale mam juz powazny zwiazek za soba paroletni mieszkanie razem zareczyny... zalowal po 1.5 roku dopiero tydzien temu sie odezwal...

ja w czerwcu bede miala tydz urlopu wiec mi pasuje jak najbardziej :) czarnulko, jestes na gmailu??

madzik, ten co go wystawilas za drzwi? bo cie zdradzi? bo pamietam taką historie ze on wrocil zza granicy i poweidzial ze ciebei zdradził i ty go wystawilas a po pol rokudz dzwonil i sie zalił a potem sie juz nie odezwal jak go wysmialas.

juu nie wiem czy ktos tu bedize na tydzien urlopu ja myslalam ze tak przyjedzamy w pt wieczorem i np w nd sie rozjezdzamy.

nie no tak tak. tylko mowie ze mam tydz urlopu i mam czas wtedy. ale i kwiecien moze byc. mi pasuje.. ponizej link do akademika gdzie mozna wynajac pokoj, przystanek ode mnie :) http://www.zaczek.pw.edu.pl/ po lewej stronie macie zakladke HOTEL

ewentualnie tutaj http://www.nws-hostel.pl/ cennik

aaa i oczywiscie chodzi o warszawe :P

tak ten co mnie zdradzil to sie odezwal tydzien temu dopiero od tamtej pory ze mu zal ze przykro mu ze mnie skrzywdzil ze jestem taka w ogole boska i ze ma nadzieje ze mam satysfakcje wreszcie:D dla mnie zdrada dyskwalifikuje dlatego staralam sie nigdy za nim nie tesknic ...minelo 1.5 roku nie mysle o nim wcale mam go gdzies zakochalam sie na nowo... wiec wy tez dacie rade:) mnie niestety sie nie udalo....znowu i nie mam mu nic do zarzucenia...niestety dlatego pozostalo czekac na efekty wielkiego olewania... :/

nie ale już wchodze juu..:) byłam na spacerku:) kurde mi kwiecień nie bardzo pasuje,bo na świeta mnie nie bedzie:O a co do tego czerwca to bedzie cieplutko akurat;] chociaż teraz to nic nie wiadomo może śnieg będzie sypał:D ta nutka mnie od wczoraj tak pozytywnie nastraja:): http://www.youtube.com/watch?v=sknDfB3pJB8

no to faktycznie niezle ze sie odezwał. Ja o tych moich bylych poprzednich to w ogole nie mysle, jakos tak bezplciowo, zero sentymentu, teraz nawet bym nie spojrzala w ich stronę. Zabawne jest to też, ze w strone tego najswiezszego bylego tez bym nie spojrzala a teraz przez niego cierpię. Moze juz tak bardzo nei cierpie ale jest mi smutno. Wczoraj kolezanka mi powiedziala ze sie rozeszla z chlopakiem , naprawdę sei ucieszylam ze w moim przypadku ten pierwszy etap jest juz za mną.

Dziwyczny , nie mowie ze w ten weekend swiateczny, ale inny weekend kwietnia, ale do czerwca to jest naprawde daleko, i polowa tutaj juz albo sie poschodzi albo w ogole zapomnie. To ma byc w formie terapi tez:)

nie cierpisz po nich wszystkich to po tym tez nie bedziesz na pewno a trafi sie lepszy trzeba darzyc do perfekcji:D a ten moj byly to udaje ze mnie nie zna tak wiec nie patrze rowniez w jego strone bo jest zalosny:D

Madzik zdrady nienawidze! Jestes boginia, ze od razu go pognalas w diably. Dla mnie zdrada to zbrukanie zwiazku, a tlumaczenie sie, ze mezczyzni tak juz maja jest zalosne. Co do spotkania jestem jak najbardziej za, nawet w kwietniu!!!

to podsumujmy 1. pretaporter 2.golgolka gdzie: warszawa kiedy : ktorykolwiek weekend kwietnia dopisujcie się

juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu tez sie melduje mi pasuje kwiecien ale oprocz weekendu 24-25.04.

sa jzu 3 osoby a weekendy do wyboru: 3-4 kwiecien 10-11 kwiecien 17-18 kwiecien wiec z tego co wnioskuje to bedzie najlepszy 17-18 kwiecien ale czekam juz teraz na resztę

ja w kwietniu odpadam,oprócz pracy mam jeszcze studia więc dołącze do was w czerwcu;)

Kurcze dostalam przed chwila smsa: chce byc z Toba, wszystko przemyslalem. Kuzwa co?

noooooooooo to moja droga teraz masz kłopocik:) i co planujesz?

mysle z tym momenie niebanalna nie ma zadnego klopociku, bo to ona go zostawiła:) klopocik by mialy porzucone:)

Ile razy slyszalam te obietnice, ze sie zmieni, ze bedzie juz wszystko dobrze, ze on mnie kocha nad zycie, a potem znow dawal do pieca. Sorry, nie zamierzam odpowiadac, skoro wczesniej twierdzil, ze jestem zamknietym rozdzialem jego zycia, to po huk znow otwiera te ksiazke!!!!

Ci faceci to jednak gorzej jebnieci sa niz my wszystkie razem wziete na tym forum.. :)

Juu masz racje :D

dzieki Maciek :) ps. wyjatki stanowia nasi mezczyzni na forum :)

Wyjatki potwierdzaja regule :-D

a odnosnie wracania to nie rozumiem w czym macie klopot jesli nie chcecvie z tym kims byc to nie wracacie jesli sie zastanawiacie to tez nie wracajcie ( nie wiem zawsze znaczy nie podstawowa zasada) :) a jesli strasznie kochacie mimo tego czasu w wcale nic nie zrozumialyscie to pokazcie ze musi sie naprawde postarac... (jesli pokazecie slabosc kiedykolwiek to dacie przyzwolenie na takie sytuacje jakie byly powodem zerwania... facet musi poczuc jak to bedzie jesli straci na zawsze :)