Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość juu
kafe sie cos pierdoli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Hej, pomozcie.Mowilem wam o tej dziewczynie co sie z nia spotykam itp niby jestesmy razem widze po niej ze tak jakos mysli juz bo pisze kochanie itp.bylem u niej w domu juz kilka razy ale kurde to nie to czuje ze nie zakochalem sie jednak w niej,nie chodzi nawet o byla moja czy cos ale po prostu chyba chce byc sam dobrze mi jest.Moge sie skupiac na swoich pasjach nikt nie pisze mi gdzie jestes co robisz itp...Dziewczyny nie chce jej zranic ale kurde nie wiem jak powiedziec jej jesli ona sie zakochala to bede najgorszym dla niej facetem itp...Doradzcie pogadac z nia to na pewno ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
na spokojnie, sama prawde.. powiedz ze niedawno sie rozstales i nie jestes gotow na nowy zwiazek, nowa miłość.. ze przykro Ci ze ona sie zaangazowala ale Ty w tej chwili nie potrafisz tego odwzajemnic.. jesli panna jest kumata to powinna zrozumiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...pietro juu ma racje.powiedz jej,że nie jesteś gotowy na nowy zwiazek tylko rozwiej jej zludzenia jako by moglo cos z tego byc jezeli wiesz,ze chcesz byc sam powiedz jej ,ze chcesz byc sam i tyle...moze cie nie zrozumiec,bo pomysli pewnie"po cholere sie ze mna spotykal" ale przynajmniej bedziesz szczery:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zauroczylam w pewnym facecie ale nie wiem kiedy go znowu zobacze. O ex mysle juz duzo mniej:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Wlasnie tak mysle pogadac szczerze.Ale bardzo nie chce jej stracic jako kolezanki a pewnie tak bedzie ze uslysze gorzkie slowa no ale coz...Moj blad moze w tym jest ale moze okaze sie dorosla i zrozumie i bedziemy znajomymi nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...szkoda troche,bo te motylki w brzuchu i tak trwają krótko;) ale po co sie pakować w coś co ci nie odpowiada,później cierpiała by jeszcze bardziej więc lepiej rozwiaz sytuacje na poczatku i szukaj dalej:) obyś znalazł...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Ale wlasnie wydaje mi sie ze im wczesniej tym lepiej niebanalna.Pozniej wiesz moze byc jeszcze gorzej.Jak bysmy poszli do lozka razem czy cos a ja bym jej po tym za jakis czas powiedzial bym sie czul okropnie teraz tez sie czuje zle ale mysle ze zrozumie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co dziś powiedział mi mój eks... Że dopiero zrozumiał teraz ile dla niego robiłam i że nie może beze mnie żyć... A ja powiedziałam tylko jedno :już ci nie wierzę. Ha! i powiedział jeszcze że będzie na mnie czekał jak tylko uporządkuje sprawy z "substytutem" jak tamtą pindę nazwałam. I przyznał ze chyba szukał substytutu ale nie chce beze mnie żyć i chce poukładać wszystko i być ze mną... Powiedziałam że ja teraz skupiam się na sobie i w tej chwili mówię nie. I że najpierw niech mu wybaczy moja rodzina a potem ja będę myślała i że skoro mu zależy to nie będzie mnie zmieniał i będzie czekał jak wierny pies, nawet ruski rok... Zbyt wiele kredytów zaufania dostał i musi zapracować na cokolwiek. I że powiedziałam że jego słowa dla mnie w tym momencie nie mają znaczenia, bo zbyt wiele razy mówił jedno a robił drugie. Jestem z siebie dumna :) Kocham go ale nie będę już się kierować sercem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, mam doła... Zerwałam z chłopakiem, już 3 tygodnie temu ale ciągle o nim myśle a jak nie myśle to czuje pustkę. Czuje się samotna i opuszczona, czasem nie mam z kim pogadać... Zerwałam z nim, po ludzku, bez kłótni, no może z żalem w sercu, że wyszło tak a nie inaczej. Byliśmy razem 3 lata prawie, i co? Czuję, że go kocham, ale nie jestem na tyle silna, by z nim wytrzymać, za bardzo się od siebie różnimy. No a czas też swoje robi. A dziś- zaprosiłam go na Strogonowa, by spróbował nowego smaku, bo ona takie zawsze lubił. Wiecie co z tego wyszło? Zaczeliśmy się do siebie tulić a ja w środku wariowałam, od smutku do radości i tak przez jakieś 3 h, w końcu nie wytrzymałam, prawie się na niego rzuciłam.. ale zaaraz się pohamowałam, no bo co to ma być. Jestem świadoma tego, że robię facetowi nadzieję, muszę z nim zerwać kontakt maksymalnie na tyle ile się da, a z drugiej strony chcę w nim mieć oparcie jako w przyjacielu- oboje chcemy być przyjaciółmi. Niestety, obawiam się, że tak się nie da.. albo będzie baardzo trudno.. W ogóle to pisząc to teraz buczę jak najęta.. ;( ;( ;( a było już tak pięknie... proszę, pocieszcie, napiszcie cokolwiek, HELP!!! Już nie mam siły na to wszystko. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
jejku ale tu cuisza zapadla.. czyzby kazdy prezydenta oplakiwal?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...na pewno w jakis sposob ta tragedia sprawila ze ludzie mniej myśla o swoich malych problemach w obliczu takiego dramatu. Ale oczywiscie zycie toczy się dalej i nic nie poradzimy. Ja juz lepiej się czuję,ale nie jest to jakis powód do dumy skoro cierpiałam baaardzo dlugo. No i mam 2 wielbicieli - juz kiedys pisałysmy ze jak nie ma to zadnego a jak sie pojawiają to nadmiar:) Ale zobaczymy co będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Siemano.,I powiedzialem tej dziewczynie jak sprawa wyglada ze nie jestem gotowy itp.To teraz wyszedlem na najgorszego ze jej nadzieje zrobilem.Ale kurde chcialem zalatwic to wczesniej zeby pozniej nie bylo gorzej a teraz pretensje choc mozna bylo sie tego spodziewac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
hejka. i co? przestaniecie sie przez to spotykac?? co powiedziała dokladnie?? rany jaka tu sie cisza zrobiła ostatnio.. heh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Nie no mam nadzieje ze nie ona haha:-) No coz powiedzialem nie jestem gotow ze to bylo zauroczenie i znajac siebie nic z tego nie bedzie.Ona na to czemu mi sciemniales itp...Tlumaczylem jej ze nie sciemnialem ze sadzilem ze na m sie uda ale tak nie jest a nie chce jej oklamywac.I coz wyszla i na tym rozmowa sie skonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
czyli dokladnie to samo co napisala bohateria tamtego watku hehehehehe dobre :) no coz.. moze ona rowniez korzysta z kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
haha roznie bywa mozliwe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry:)🌼 jak tu u nas pusto... pietro nie martw się ,to pierwsza reakcja przynajmniej byłeś szczery:)nie brnąłeś w to dalej co tam u Was dzióbeczki?? moje ostatnie tygodnie to chyba ciągłe poznawanie siebie M. otworzył mi oczy na wiele rzeczy człowiek widzi ,a mimo to jest ślepy jak kret a chyba od tego powinno się zacząć...od siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Pusto pusto:-) hej niebanalna...Tez mnie ciekawi co u pozostalych? Maciek jak sobie radzi:-) U mnie bardzo dobrze jest fajnie daje juz rade w stu procentach i jest pozytywnie...Z ta laska nic nie wyszlo ale przynajmniej zachowalem sie jak trzeba, nie ta to inna:-b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pusto bo wszyscy wyleczeni. Mój ex wczoraj wysłał życzenia urodzinowe (wcześniej dzwonił ale nie odebrałam) podziękowałam i na tym koniec kontaktu:) Nawet nie zabolało. Aha, a z ta swoja jest , i jest szcześliwy - tak podejrzewam. Co u Was?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Maciek radzi sobie dobrze!:):P prawda Maciek!!!!?;> nie udzielał się ,bo chwilowo przezywał zaburzenia osobowości:P ale już mu przeszły:P prwada?;>dzisiaj moja kolej:D hmm...nie wszyscy się wyleczyli:P ja dalej M. ,a M. chyba otwiera mi oczy na wiele rzeczy:) heh...życzę każdemu takiego/takiej osóbki,która potrafi pokazać i uświadomić wiele rzeczy:) wazka,a ktoś nowy?jets?;) uciekam ale zajrze później👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazkaa
Hej, u mnie jakieś tam romansiki są ale nic poważnego:) Napiszcie co u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
hejka :) u mnie tez wszystko w jak najlepszym porzadeczku :) wiosna wokol czego chciec wiecej.. no moze poza jakis fajnym meskim ciasteczkiem :) heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Powiem wam ze tak malutko juz tutaj piszemy ze masakra.Kurcze mozna popisac o czyms innym a nie rozstaniach przeciez.Ja nadal sam jestem i daje rade sobie:-) Jest dobrze jakos trzymam sie ostatnio cos wrocilo ale szybko odeszly mysli juz po takim czasie czlowiek potrafi sobie radzic z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
owszem potrafimy juz sobie dac rade, przynajmniej ja :) moze popiszemy o pogodzie? he? taki hehe neutralny temat :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
a tak swoja droga to czy ktos zaczal czytac te smety od poczatku?? jestem ciekawa czy ktos sie odwazyl.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Jasne ze chce..Jestem sam z wyboru juz teraz tak bym byl z ta dziewczyna co poznalem i udawal ze jest fajnie..Oj ja to sie nie biore za to na razie.Ale jestem gotow moze zaczne nie dlugo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×