Rok 2010 - damy radę D

No właśnie Banmon, tylko te wiecznie oczekujące zostaną...w tym my.., oby nie....

eh ja mam ostatnio takie doły że szkoda gadać, mam ochote się gdzieś zaszyć albo jakieś tabletki na uspokojenie sobie kupić bo znowu nerw na cały swiat powrócił

moze malo jestem ale bede nawet z wielkim brzucholcem wiecie dziewczyny ze pracuje na inne zmiany niz wy to dlatego :/ prosze was nie lapcie dolow bo po co i tutaj sie smucic :*

pewnie dołow nie ma po co łapać ale to samo przychodzi bo ciężko jest zapomnieć o tym że tyle czasu się nie udaje i co rusz jakieś nowe kłody pod nogi

ja wiem banoman.... jeszcze kilka miesiecy temu sama mialam dolki i takie sprawy i wiem ze brak na to pocieszenia....ja nawet nie wiem co napisac juz... to nie jest tak ze ja jestem w ciazy to juz zapomnialam o was i mi sie znudzilo tutaj pisac ciagle trzymam za was kciuki i jakos chce was wspierac bo to wy czekalyscie ze mna na 2 kreseczki za to wam dzieki :* i ja z wami tez poczekam :)

Oj Amerie aż mi się łezka w oku zakręciła.....dzięki że myślisz o nas...

joasia wydaje mi sie ze nikt nie jest w stanie was zrozumiec tak jak my tutaj.... troche nasz topik umiera juz od dawna to mozna bylo zanotowac :/ tylko to chyba naturalne jest goga i dagus pewnie teraz zyja tym ze w kazdej chwili moga sie rozpakowac reszta dziewczyn zaciazonych przyzwyczaja sie do tego ze teraz sa w innym stanie i posiwecaja wiecej czasu moze dla siebie wprowadzaja zmiany w zyciu jakies...tak sie zdaje ale jeszcze jak sie pracuje to na serio czasami brak sil na przyjemnosci a staraczki staraczki pewnie sie staraja tylko juz sa zmeczone pisaniem o cyklach do tego jest maj i sie zaczyna "nowe zycie" nie wiem ja to tak interpretuje. na swoim przykladzie moge powiedziec ze pierwsze 3 miesiace byly ciezkie bo zle sie czulam i ciezko bylo mi pisac teraz tez nie jest lekko bo pracuje na nocki w dzien mam czasami cos do zalatwienia i pozniej padam do loza bo praca.... a jak juz znajde czas w niedziele sobote to tutaj pustki :(

asia fajnie :) duzo odpoczywaj zycze aby obeszlo sie bez mdlosci ;) ola ja czekam ciagle na date drugiego scana ale do konca 22 tyg. troche mi jeszcze pozostalo wiec tym razem postaram sie byc cierpliwa ;) mialam dzisiaj spotkanie ze swoja babka wszystkie wyniki ok ale nabardziej rozsmieszylo mnie to ze grupa krwi wyszla mi tutaj dodatnia a w polsce powiedzieli mi ze mam ujemna (mam nawet karte) i teraz zastanawiam sie gdzie sie pomylili bede musiala w polsce zorobic jeszcze raz badanie krwi :/ wkurzajace slyszelismy tez serduszko maluszka troche sie dzisiaj chowal od nas ale jakos go wylapalismy moge wiec przyznac ze jestem w miare spokojna wiecie co mi sprawa marzenki nie daje spokoju :/ wieki temu pisala :/

Hej dziewczyny! Sorki że sie rzadko odzywam ale nie zawsze jest czas i samopoczucie też czasem do d... W pracy mam zapieprz i po powrocie do domu padam dosłownie na twarz :O Ja też cały czas trzymam za was kciuki i też pamietam jak to jest się starać. Pamietam nawet jak kiedyś pisałam że czas nas uczy pokory ;) akurat! Może w innej sytuacji ale na pewno nie podczas starania się o dziecko, w tej sytuacji upływajacy czas tylko przygnębia. Ale ja wierzę że i wam się uda :) Mam tylko czasem obawy że to nasze gadanie na tematy ciążowe może was wnerwiać, szczególnie jak łapiecie doła i wtedy lepiej się nie odzywać. A topik nie może upaść bo Małż został wprowadzony p[o trochu w każdą historię i zawsze się o Was dopytuje. A Marzena ostatni raz odzywała się przed Wielkanocą, myślę że coś na jej temat może wiedzieć Agnes ale ona też się nie odzywa :( Pozdrawiam serdecznie

a ja myslę dziewczyny, że jak najbardziej powinnyście pisać o ciąży itp. w końcu to już nawet bardziej jest topik zaciążonych niż staraczek :) no i bardzo dobrze w końcu taka miała byc kolej rzeczy :) a mi się dzisiaj sniło, że Hope i Smile zaszły w ciążę :) więc mam nadzieję, że sen był proroczy :)

hej ja nie pisze bo czasu brak...teraz jak doszedł trzeci sklep to i pracy wiecej..ale postaram sie wiecej udzielac.. ja tez uwazam,ze ciezarne powinny pisac,bo jak pisze banmon taka miala byc kolej rzeczy:) A ja wierze,ze kazdej sie uda a jak bedziecie nam zdawac relacje z dolegliwosci ciazowych bedziemy bardziej przygotowane:) No przynajmniej w malutkim stopniu;) Oj banmon żeby ten sen sie spełnił:)Ale powiem Wam,ze ja wierze w sile marzeń...Jak dotad wszystko sie spelniało,wiec mam nadzieje ze i to Wielkie Marzenie sie spelni...kiedyś;)

No wiec amerie ja ci odpoiwem na pyt. z waga. Własnei sprawdziłam w karcie ciazy (20/21tydz. ) do tego czasu przytyłam 4kg. liczac od wagi sprzed zajscia w ciaze. No bo na poczatku ciazy schudłam ok 3kg, ele tego nie licze. W sumie do tej pory przytyłam az 9kg! chociaz po mnie togo nie widac. Wszytscu mowia za brzucholek mam taki 4-5 miesicac, nie wiem gdzie mi te dodatkowe kg. doszły bo praktycznie figure mam taka jak przed ciaza. W sumie amerie o ja nawiecej przytyłam w 4 i 5 miesiacu, chyba musiałam nadrobic zapasy po 3 miesiacach wymiotowania ciagłego. Co najdziwniejsze teraz czuje jakbym miała scisniety załądek i mniej jem i zamiast tyc to ja nieznacznie chudne albo waga stoi mi w miescu. Wiesz amerie - ja mysle ze waga wadze nie rowna:-P wiadmo ze nie powinno przytyc sie tych 15 - 20kg, i sie obrzerac. Daguz Goga a tak z ciekawosci to wy ile przytyłyscie do tej pory?

ja się zastanawiam co u Hope, Marzeny87??? no i Beacik? mam nadzieję że nas podczytuje ;)

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Banmon...............26...............12................ ... .......ok07.05 Marzena87...........23................10................. ........ok.19.05 Smile..................23................................ .............ok.30.05 HopeU................28.................................. . .........ok.01.06 Joasia1982............28................11............... .............03.05 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................37...........24.05.2010...... .Ch.....Michał Dagus83...................37...........26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................29...........10.07.2010...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19....................27...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s................14...........22.09.2010 ..........?........... amerie9.....................17........................... ...................... Olka P........................12..........ok 07.11.2010..................... AsiaAaK.......................8..............ok.16.12.201 0 ......?............ dzis wyszlam po tygodniu ale dopiero gdzies jutro wam opowiem buziaki:)

Hej dziewczyny! Zwolniła się dzisiaj wcześniej z pracy, a co tam.Wszyscy już wiedzą że jestem w ciąży i nie muszę, albo raczej nie powinnam tyrać jak wół. Teraz czekam na Małża z obiadkiem :) na poczekaniu zjadłam już kilka ogórków kiszonych mniammmmm. Małżek zrobił mi wczoraj niespodziankę. On cały czas się dopytuje czy mam jakieś zachcianki, naoglądał się w filmach i też chciałby nocą jechać po jakąś przekąskę :P A ja w sumie bezproblemowa pod tym względem jestem, no ale wtedy zgodnie z prawdą powiedziałam że zjadłabym sobie gofra z bitą śmietaną (tutaj są tylko b.kiepskie podróbki w Lidlu) ale mogę tylko pomarzyć. No i wczoraj wracam z pracy a tu stoi nowiutka gofrownica :D Co prawda teraz chodzą za mną gołąbki ;) ale jutro zrobię goferki :) Banmon oby sny okazały się prorocze ,chociaż ja cały czas wierzę że Smile niedługo zatrybi :) Agnes skoro podczytujesz nas to napisz co u ciebie.

Jeszcze tabelkę poprawię STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Banmon...............26...............12................ ... .......ok07.05 Marzena87...........23................10................. ........ok.19.05 Smile..................23................................ .............ok.30.05 HopeU................28.................................. . .........ok.01.06 Joasia1982............28................11............... .............03.05 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................37...........24.05.2010...... .Ch.....Michał Dagus83...................37...........26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................29...........10.07.2010...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19....................27...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s................14...........22.09.2010 ..........?........... amerie9.....................17........................... ...................... Olka P........................14..........ok 07.11.2010..................... AsiaAaK.......................8..............ok.16.12.201 0 ......?............

Ola mój sie chyba zmówił z Twoim,bo juz od trzech dni trąbi o gofrownicy że trzeba kupić:):):) A my chyba podjedziemy po rolki,bo R. cos wspomniał dziś:)

Nasze drogie zaciążone, wy jak najbardziej możecie pisać o tych sprawach, bo my również wiemy, że na to czekałyście, czekałyśmy razem...Mnie to nie razi, ani nie sprawia przykrości. Denerwują mnie puste małolaty, które "przez przypadek" zajdą w ciąże, a potem pozostawiają dzieci w parku, pobiją bo płakało..a my byśmy wszystko oddały by mieć w ramionach, przy piersi swoją małą kruszynę poczętą z świadomej miłości dwojga ludzi...móc dać osobie którą kochasz najpiękniejszy prezent jaki kobieta, żona może dać swojemu mężowi..usłyszeć ten koci płacz, dotknąć takie małe paluszki, powąchać taką pachnącą skórkę, wpatrywać się w tą śpiącą istotkę...taką naszą.......( już ccciiii bo się rozkleję)

Marta, mnie przybyło 13kg, wogóle tego niewidać, zawsze byłam szczupła, wręcz chuda i pewnie tak zostanie...Nawet brzucha nie mam dużego. Dzisiaj jak spotkałam znajomą to się zdziwiła jak jej powiedziałam, że na dniach jestem, bo ona myślała, że jeszcze ze 2 miesiące ;) Przypuszczam, że w przyszłym tygodniu się rozsypię, stawiam na poniedziałek lub środę ;) Dzisiaj pozbyłam się Pana Czopa. Skurcze są sporadycznie, czasem coś mnie zaboli. Apetyt się zwiększył, mała się mniej rusza i na zmianę raz spać mi się chce okropnie, a za chwilę energia mnie rozpiera. Byliśmy dzisiaj zamówić wózek (wreszcie), w domciu wszystko przygotowane, nawet drobne na fartuszek do porodu dla mojego męża (współczuję mu chodzic kilka godzin w tych szpitalnych, nieoddychających ciuhach). Cieszę się, że pogoda się wreszcie zrobiła, wykorzystuję ją maksymalnie chodząc na spacerki :) Pozdrowionka

Dzień dobry wszystkim Dziewczyny podczytuje was ale nie mam czasu napisać bo mam dwie prace. Topik nie może umrzeć bo będziemy mamusiami, niektóre szybciej inne później i wtedy będziemy dopiero ciumkac :-D Dagus a ja myślałam ze czop odchodzi przed sama akcja porodowa. A ty jakaś wyluzowana jesteś ogólnie. Zycze ci lekkiego porodu :) i co tu dużo pisać. Pierwsza z nas poczujesz co to znaczy przytulić malutka istotne która nosilas no chyba ze Goga sie zdecyduje :) Banmon oby twój sen sie spełnił i nie łap dołów :) pomysł że w tym całym przejściu jestescie już bliżej niż dalej. Będziesz mieć dzidziusia wszyscy to wiemy. Najważniejsze ze idziesz na zabieg i zobaczysz że po nim niedługo sie uda albo odrazu :) Ja w tym miesiącu działam ostro i zamierzam osiągnąć cel :) nie wiem skąd ale mam pozytywna energię ze sie uda, boję sie rozczarowania ale musi sie udać. Aha podwoilam dawkę kwasu foliowego bo ostatnio dałam linka z artykułem o odzywianiu i niektóre pokarmy wpływają pozytywnie na owulacje i gospodarkę hormonalna i kobiety które brały podwójna dawkę kwasu szybciej zachodziły. Wiem ze to takie gadanie ale warto próbować. Poczytajcie sobie ten artykuł powinien być link na poprzedniej str. Siedzę teraz z farbą na głowie posprzątam szybko i jedziemy z mężem na wypad do stolicy szkocji w nasze ulubione miejsce i później na pizzę :) Banmon a ty kiedy będziesz na tym weselu w szkocji? Życzę wam miłego weekendu! Ja chociaż dziś mam wolne.

a my dzis dzień na dworze spedziliśmy bo bardzo ładna pogoda :) i pika były i w miare wesoło chociaż łzy w oczach czasmi miałam bo jakis dół mnie mega łapie i beczę tak nagle że aż się sama dziwie... Hope my wylatujemy 27 wieczorem :)

witam was niedzielnie STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Marzena87...........23................10................. ........ok.19.05 Smile..................23................................ .............ok.30.05 HopeU................28.................................. . .........ok.01.06 Joasia1982............28................11............... .............03.06 Banmon...............26..................13................ ... .......ok04.06 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................37...........24.05.2010...... .Ch.....Michał Dagus83...................37...........26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................29...........10.07.2010...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19....................27...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s................14...........22.09.2010 ..........?........... amerie9.....................17........................... ...................... Olka P........................14..........ok 07.11.2010..................... AsiaAaK.......................8..............ok.16.12.201 0 ......?............

Hej Kochane:P ja wrocilam w piatek ze szpitala po tygodniowym lezeniu.. w zeszly puiatek dostalam boli od kregoslupa rozchodzacych sie na brzuch, jechalismy z mysla ze pojder ordzic.. formalnosci w szpitalu.. bol nie do wytrzymania.. zabrali mnie na ktg.. na szczescie nie bylo skurczy.. potem badanie.. brak rozwarcia i kanal rodny zamnkniety!!! zabrali mnie na patologie ciazy podlaczyli pod kroplowke i dali zastrzyk w posladek, zanim zaczelo dzialac zwijalam sie z bolu, plakalam az usnelam na brzego lozka... dopiero po godzinie zaczelo dzialac!!!!! w ciagu tygodnia dostalam jeszcze dwiwe kroplowki i zastrzyk wypisali mnie i kazali lezec... z Gabrysiem wszystko ok, wazy 720graM Ikopie, baWIL SIEW z poloznymi w ciuciu babke jak badali tony:) zawsze choweal sie pod pepkiem i potem pokazal sie:) nie mam zamiaru kusic losu i bede leniuchowac!!! siara juz zaczela mi kapac:) podobno to dobrze bo bede miala pokarm:P odezwe sie jeszcze na tygodniu:) pozfdrawiam Was;)

Agnes odpoczywaj teraz. Ja mam doła jakiegoś...jutro musze jechac do mnie do domu na prawie cały tydzień..Akurat pewnie bedzie owu,bo dziś 11dc...poprostu super:/ Chyba,że R. sie wyrwie i przyjedzie do mnie.Ehh wszystko pod górkę..mówie Wam dziewczyny czasem to mam ochote sie poddać i dac sobie spokoj..Bo jest coraz gorzej z moją psychiką..nic tylko liczenie i od @ do @. I rycze co chwila:( Dobra nie użalam sie już,bo nie taki miałam zamiar:) Tylko tak mi ciezko,ze nawet na topic prawie nie zagladam...czasem mam wrazenie ze to mnie tylko bardziej nakreca...ta cała ,,zabawa'' w staranie...Chyba musze odpuscić... Miłej niedzieli dla Was

Agnes dobrze, że wyszłaś juz ze szpitala :) odpoczywaj jak najwiecej i koniec ze sprzataniem, gotowaniem itp ;) Smile jesli cię to pocieszy to ja mam dół permanentny od kilku dni :/ nie rozmawiam już z M bo nie mam ochoty,chciałabym się gdzieś zaszyć najlepiej, beczę co chwilę mam wszystkiego dosyć, chyba jutro kupię sobie jakieś tabletki na uspokojenie moze mnie wyciszą .... Smile jesli to twój 11dc to starajcie sie dzisiaj :) pamietaj, ze plemnik mogą sobie zyć 3 doby ;)

Banmon ja nie wiem czy to ma sens...Owu bedzie gdzies koło czwartku,dowiem sie na 100% wczesniej bo mam testy przecież. Dzisiaj robilam 1 kreska,w sumie to nie wiem po co go robilam:/ Zalezy jaki bede miała nastroj bo ostatnio kiepsko z tym...Ja wyjezdzam na wieś,moze troche odetchnę..w sumie to nie planowany wyjazd ale chyba mi potrzebny. Widocznie los nie chce zeby tym razem sie udało,trudno. Juz i tak mi wszystko jedno...A mój dół to jest nie do opisania..czasem to mysle że jak sie tak bede zachowywac dalej to R. ze mna nie wytrzyma..juz i tak jest az za bardzo wyrozumiały...Aż łeb mnie boli od tego zamartwiania sie... Postaram sie cos pisac w tygodniu,bo dostep do neta bede miała...chociaz nie sądzę ze cos sie poprawi... Banmon nie pocieszam Cie,bo sama wiem ze to nic nie da...Jak jest cieżko to zadne slowa nie pomogą.. Wydaje mi sie że strasznie sie zmieniłam...Z usmiechnietej optymistki stałam sie typem samotnika...Najlepiej sie zaszyć i nigdzie nie wychodzić:(Ehh..ide juz bo znowu mnie zbiera na płacz...

Smile ja niestety taką samą zmiane przeszłam :o może jakaś wybitną optymistką nie byłam ale na pewno nie byłam taka ja teraz ..... Smile jest jeszcze taka opcja że może owulka ci się przesunie i cykl wydłuzy.... nasze organizy sa na prawdę dziwne i czasami moze się nam wydawać że żadnych szans na ciążę nie ma a tu trach !!! mam nadzieję że twój R znajdzie trochę czasu i cie odwiedzi w środku tygodnia i wykorzystacie dobrze ten czas relaksu na wsi ;) ja sobie winko piję ;)

Ja nawet na alkohol patrzec nie moge..chociaz wcale nie ma braków:/

czesc dziewczyny!!! jesli chodzi o wage to ja w porownaniu do was rosne i rosne :/ do 20 tyg. jeszcze troche zostalo a ja przytylam ok.4-5 kg. brzuszek juz widac :( apetyt mam i to spory :/ moja waga przed ciaza byla idealna nie za malo nie za duzo czuje ze sporo mi przybedzie :( a wtedy to bedzie ostry lament :/ najgorsze jest to ze mnie ciagnie do jedzenia kalorycznego :/ tylko pozazdroscic dla was! agnes dobrze ze wrocilas leniuchowanie jak najbardziej wskazane do bolu;) smile banoman nie wiem co napisac :/ banoman z checia bym z toba popila ;) smile mam nadzieje ze odpoczniesz psychicznie troche od tego wszystkiego i naladujesz sie pozytywna energia ;)

hej Z radością ogłaszam że 5 maja urodziłam swojego Misia :) jestem jeszcze w szpitalu bo Misiu to wcześniaczek i po urodzeniu malutki 49cm i waga 2250 i był na początku w inkubatorze, ale teraz mam go już przy sobie :) Co napisać tak na szybkiego... jest cudny!!!!!!! :D a ja szczęśliwa i mam nadzieje że może jutro wyjdziemy do domu to wtedy napisze coś więcej pozdrawiam