Olka.P 0 Napisano Marzec 11, 2011 Banmon to chyba baby blues, za pare dni powinno byc lepiej. Trzymam kciuki zeby przeszlo jak najszybciej. A kupka jest jak najbardziej w porzadku ;) Agnes ale Gabrys juz duzy chlopak :) usciskaj bidulka od wirtualnej ciotki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dagus83 0 Napisano Marzec 11, 2011 Hej dziewczyny dziękuję Wam bardzo za pamięć i życzenia :D Banmon, GRATULACJE i witamy nową dziewuszkę na forum :) Ja znów się nieodzywam, pomimo że w domu siedzę od poniedziałku, ale nie mam siły na nic. Jestem chora, ostre zapalenie zatok :( No i zdycham okropnie zapchana , gorączka, itp/ No i niestety zaraziłam Asię :( Mojemu bidoczkowi prawie rozwinęło się zapalenie oskrzeli. Na szczęście szybka reakcja nasza i lekarza pozwoliła, że ostało się to "prawie". No ale na antybiotyku się skończyło w moim i Asi przypadku. Ostatnie trzy noce były ciężkie, ja niewiele spałam, głównie czuwałam przy małej, która często budziła się z płaczem, kaszlem, smarkaniem i gorączką. Każdej nocy muszę jej dawać czopek, bo temperatura aż tak jej skacze. Na szczęście (tfu tfu) dziś jest lepiej. Temp nie przekroczyła 38st w ciągu dnia, Asa jest w lepszym nastroju, nie leje jej się aż tak z noska, więc wydaje mi się że zdrowieje maluszek. Ona szybciej niż ja dochodzi do siebie :) Ale na szczęście jeszcze do środy mam zwolnienie więc wyzdrowieję do tego czasu :) Banmon, to jest na 100% baby blues, miałam to samo. Płakałam bo się cieszyłam, bo było mi smutno, jak patrzyłam na Asię, jak o niej myślałam, jak oglądałam tv. Na szczęście trwa to ok 3 dni, więc dasz radę Grunt to mieć kogoś bliskiego koło siebie kto przytuli i pocałuje :) To jak będziesz karmiła to tylko Twoja decyzja. Ale może nie poddawaj się już teraz. Masz pokarm, laktacja niedługo się ustabilizuje, mała też nauczy się prawidłowo chwytać pierś. A taki reżim z dietą to tylko taki na początku, potem coraz więcej się wprowadza do diety. Ja po ok 1,5 miesiąca po porodzie jadłam już prawie wszystko. Możesz jeść to co lekkostrawne, np duszona pierś z kurczaka w warzywach, duszona szynka, klopsiki z mięsa mielonego w sosie koperkowym (ale takiego prawdziwego, nie marketowego), ogólnie sos koperkowy jest bardzo dobry. Do tego ziemniaczki i np ogórek zielony. Albo zupa jarzynowa. Dasz radę. A jeśli chodzi o poranione brodawki to bepanthen, własny pokarm i wietrzenie. Ewentualnie odstawienie od jednej piersi na 24-48h, żeby się zagoiło. Ja miałam tak poranione, że musiałam tak zrobić. No i oczywiście z tej poranionej odciągać do pusta (tak jak by Ci dzieciaczek wyssał) co by laktację w tej piersi utrzymać :) A co do kupek, to są zupełnie normalne. Pola zacznie robić twardsze kupki jak zaczniesz jej wprowadzać kaszki i inne jedzonko :) A dopóki będzie na piersi to będzie robiła właśnie takie żółte, rzadkie :) Hope, no to miałaś dzisiaj niezłego stresa. Całe szczęście, że mężowi nic się nie stało :) Agnes, Gabryś słodki :) Uciekam coś jeszcze poczytać i spać, bo niewiem jak dzisiejsza noc będzie wyglądać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Marzec 11, 2011 Ola Nim sie obejrzysz a Twoja Pchelka zaskoczy Cie swoja dorosloscia:):):):):):):) Banmon nie plakuniaj bedzie dobrze:) a propo karmienia porozmawiaj na spokojnie z mezem, przemysl to i zdecyduj:P czy na piersi czy na buteleczce Pola bedzie zdrowa i piekniutka jak teraz:D A! Kupki ladne kolorystycznie jak mowi Ola a rzadkie bo karmisz piersia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Marzec 11, 2011 Oj to Was dopadlo:(:(:(:( wspolczuje Dagus:( ucaluj Asiulke:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 12, 2011 dziewczyny a jakie soczki mogę pić ? w ogóle na kanapki to tylko jakas chuda wedlna albo serek żółty czy mozna coś innego? a jakies herbaki ziołowe mogę pić? mam rumiankową i z kopru i nie wiem czy raz dziennie mogłabym się napić.... Daguś ale waz wzięło :( bardzo mi przykro, dobrze że juz Malutka dochodzi do zdrowia mam nadzieję że dzisiaj już jest całkeim lepiej. Dużo zdrówka dla was Kurcze dziś mi Pola czuwała 2 godziny i zastanawiam się czy to normlne żeby takie dzieciąko już tak nie spało ładnie... na początku to zarz po jedzeniu zasypiała a teraz coraz częściej sobie lezy i oczy jak 5zł.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 12, 2011 muszę sobie chyba wagę kupić bo chcę miec pewność ze mała się najada i rośnie a tak to nie wiem i się martwie. Ale ze mnie przypadek: Mała spi długo to sie martwię, nie śpi też się martwię.... eh oszaleć mozna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 12, 2011 Czesc wam. Ciężki wczoraj dzień miałam, ale już jest lepiej. Auto jest skasowane totalnie, jak zobaczyłam zdjęcia to myślałam że zawalu dostanę, wygladalo naprawde groznie.A jechał powoli na prostej drodze, tylko były tam takie lekkie garby i zarzucilo tył ściął drzewa i dachował. Prosta droga między polami. Gdyby to było auto osobowe to mogłoby sie złe skończyć. Duże auto, napęd na 4 koła niby przyczepność lepsza i taka akcja. Mój m zawsze jeździ ostrożnie nigdy żadnego wypadku ani stłuczki. Od wczoraj pada trochę śniegu i ta maz posniegowa leżała na drodze. Auto nieważne -najważniejsze że nic mu sie nie stało i nikt nie jechał z naprzeciwka. Teraz czekamy na pieniądze z ubezpieczenia. Banmon mi dużo ułatwia karmienie, tzn przyjęcie pozycji ta poduszka banan. Dla mnie rewelka. Bo bez niej trzymać małego na rękach jest ciężko. Mój do tej pory czasem nie chce otwierać buźki, denerwuje sie bo jest głodny a dziubek zamknięty i ssie coś. Co do diety to jem "zdrowo" i tyle, nabiał też ale mniej bo już nie wiem co to zq uczulenie. Jeszcze jest ale mniej, skóra sucha i policzki czerwone sie robią jak sie denerwuje a w większości bledna. Dziś się tak rozdarl jak nigdy, bo mu nosek czyscilam, taki nerwus że sie nie dało uspokoić go. A katar ciągle zalega w nosie. Smile słodki twój Maxiu. Kurde muszę dodać te zdjęcia. Też bym chętnie poogladala wasze dzieciaczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Marzec 12, 2011 Witam Banmon wydaje mi się, że to normalne że martwisz się wszystkim i zastanawiasz czy wszystko w porzadku :) a i ten baby blues też szybko minie, tego Ci życzę :) Daguś - jak zwykle nie wiem z jakiej okazji, ale wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia!! Agnes ponawiam pytanie :D jak ubierałaś Gabrysia jak było tak goraco na dworze? Ostatnio mi to się tak wbiło do głowy i się zastanawiam nad tym Ola krótko Ci śpi ta Twoja córa, myślałam że 3miesieczne dziecko to jeszcze dłużej spi, ale może też tak jak piszesz - ten Twój typ tak ma :) W ogóle jakoś nie wiem czemu, ale zawsze mi się mylisz, to znaczy wydaje mi sie jakby Twoja Lilka miała już z pół roku co najmniej, a ona przecież w sumie jeszcze taka malutka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 12, 2011 Banmon na początku mogła spaść z waga trochę, to normalne. Na takiej zwykłej wadze to ciężko zważyć malucha. Napewno jest wszystko ok. A to czuwanie to też normalne :) Teraz wszystko będzie nas martwić :) Ja pije zwykłą herbatę ale slaba, i większości owocowe liptona, sok jabłkowy, wodę niegazowana. Zamiast mleka kupuje ryżowe albo z otrębów mleko. Unikam soków cytrusowych i tyle. I jem wszystko tylko nie ostre, zupy, kaszę, owsiankę na śniadanie gotuję, sałatę , ogórek zielony, trochę pomidora spróbowałam ale boję sie. Wędlinę, mięso chude, ziemniaki,ryż, rybę smażę delikatnie na maśle. A tłuszczyk jest dalej :-o i ciekawe kiedy sie go pozbede. Karmienie podobno odchudza, tylko chyba nie mnie :-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Marzec 12, 2011 Hope no naprawde szczęście, że tak sie to skończyło, ja bym chyba na zawał umarła jakbym była w Twojej sytuacji wczoraj :( Ja mam ostatnio "ciche dni" z moim R. :o zdenerwował mnie jednym faktem na który wie, że jestem szczególnie uczulona juz tydzień temu, a później udawał że nic sie nie stało i tak cały czas, a jak zaczynam rozmowe bo nienawidzę takich niedomówień, to nie widzi żadnego problemu, a ja z jednej strony nie mam sił się kłócić i denerwować, a z drugiej nie popuszczę - i koło sie zamyka A do tego czeka mnie jutro kolejna rodzinna imprezka i najchetniej wyjechałabym sobie stąd w cholere samiuteńka, no może synka bym ze soba wzieła :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Marzec 12, 2011 sorki Marzenka zapomnialam odp:PP ja ubieralam malego w body i pajace lub kompleciki ale cos cienkiego:) jak szlam na spacer to bralam w razie jakby wiaterek byl:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Marzec 12, 2011 Hej! Dagus zdrówka zycz , oby jak najszybciej chorobsko was opuscilo . Marzena szkoda nerwow na facetow ;) Hope szczescie w nieszczesciu ze twojemy M nic sie nie stalo. Agnes ja juz widze wielka roznice, szczegolnie jak ogladam zdjecia noworodkow np Poli czy Maksia to widze ze Lilka to juz zdecydowanie niemowlak :D Banmon soczki jablkowy i marchewkowy , slaba krótko parzona herbatka, kawa inka lub bezkofeinowa, no i woda. Nic gazowanego nie wolno. NA kanapki jesli mala nie reaguje alergicznie na nabial, mozesz tez twarozek, serki topione itp, pasty jajeczne (ale moga wywolac wzdecia - nasza Pchla tak reaguje) do tego ogorek i np salata. Jogurty czy maslanka, kefir tez sa ok. Jak nie sprbujesz nabialu to nie dowiesz sie czy Polka ma skaze czy nie. Zupy: krupnik, marchewkowa, brokulowa, barszczyk, dyniowa. Ja ta dosyc restrykcyjna diete stosowalam ok miesiaca, potem stopniowo wprowadzalam nowe rzeczy. Teraz wiem ze nie moge np jajek na twardo czy orzechow, ale cytrusy, truskawki czy pomidory nie stanowia problemu. Po prostu bedziesz musiala wprowadzac nowe rzeczy stopniowo i sprawdzac jak Polutek reaguje. Bedzie dobrze :) A my dzisiaj bylismy u Ciumkajacych i Lilka az zanosila sie ze smiechu jak ich synek sie przed nia popisywal :) pierwszy raz tak glosno sie smiala bez gilgania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 13, 2011 Smile czy ty przepajasz swojego Maksia? ja już dwa razy dałam mleko modyfikowane Małej, nie daje rady z piersiami, traktuje to jak karę a chyba nie o to chodzi. Mała się nie najada na piersi, co 30-40min woła jeszcze i tak potrafi się przemeczyć ze dwie godziny zanim zasnie.... wczoraj w ogóle kawałek skórki w sutku mi odpadł M naciska żebymk karmiła piersią i nie mam tutaj wsparcia z jego strony. Moja mama dzisiaj przyjeżdża na dwa dnii ona mówi żebym sobie odpuściła.... Ja chodze i ryczę. Próbowałam odciagać swój pokarm i podawać z butelki ale daje to tylko tyle że nie ranią mi się bardziej sutki a Mała np zje 80ml mleka, póxniej po 20 min chce jeszcze, później znowu.... to chyba znaczy że mam kiepskie mleko. Ja się męczę i ona i tyle z tego mamy. Piersi bolą jak diabli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 13, 2011 Banmon nic na siłę. Ale to że ona chce być przy cycu to tak jest. Dzieci karmione piersią tak mają :) może nie jest głodna tylko ma odruch ssania i musi sobie possac. Mój M znowu mówi żebym mu dała butle i będzie najwdzony bo teraz te mleka są tak wartościowe jak mleko matki. Ja wolę narazie pierś choć też mnie bolą sutki. Zobaczysz czy po butli będzie spała lepiej czy będzie dalej głodna. U mnie po butli było dalej to samo a wtszlo na to że bąk sie chciał przytulić do cycusia. Po prostu musi czuć mamę blisko. Moja szwagierka też tak miała, też Pola ja pogryzla do krwi aż się szpitalem skończyło, i leżała przy cycu godzinami. Tak to jest z tymi dziećmi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 13, 2011 Ja dziś w nocy miałam od 8 - 3 godz spania później 2 a później już co godzinę pisk i cyca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 14, 2011 mama do mnie wczoraj przyjechala i mnie wybawiła, okazało się ze mam zapalenie lewej piersi ale powoli dochodzimy do ładu, goraczke wczoraj miałam 39 stop. Mała jest na butli i ja jestem szczęśliwa i ona. Z gorączką bujałam się dwa dni taka pod 39 a wczoraj miałam już niezły przełom. Te mleko co odciagam to sama woda, nic wartościowego i dlatego Mała się nie najadała tylko napijała i dlatego wołała często cyca... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 14, 2011 Banmon jestem z Toba bo miałam to samo... Tylko u mnie lecialo kilka kropel,oprocz jednego dnia jakiegos nawału,bo cycki mi rozsadzało.. U nas choroba na calego:( R. od paru dni byl na antybiotyku..gardło,kaszel,katar.. ja od soboty to samo,cos mnie zaczeło brac i tez szybko wczoraj na pogotowie.. Chodzimy w maseczkach zeby malego nie zarazic...a przeciez ciagle mamy z nim kontakt..boje sie strasznie zeby chociaz jego nic nie złapalo.. Wczoraj bylismy na spacerze,bo pogoda była super,ale czuje ze sie jeszcze lepiej dorzadziłam:( Lekarka kazała nosic te maseczki koniecznie a mnie juz trafia z tym czyms na buzi..ale czego sie nie robi dla malenstwa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 14, 2011 o ja to już może na razie odpuść sobie wychodzenie na spacer. Maseczki dobra sprawa, mi mama też przywiozł kilka wrazie 'wu'. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, no i żeby maluszka oszczędziło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 14, 2011 Dagus zdrówka dla Was.. Ola ale Ci zazdroszcze,ze Lili juz taka smiejaca;) Marzena co to za klotnie z chlopem? :D Nie ładnie tak:) Banmon Maksiowi podaje w ciagu dnia troche rumianku,tzn wypija tak ok 60ml/caly dzien albo herbatke rumiankowa albo czasem koperkowa(te granulowane,ale rzadko bo to podobno sam cukier) A teraz mleczka to wypija juz 120 praktycznie caly czas..tylko martwi mnie,że nadal jest to co 3 godz:/ A niby teraz po miesiacu miał jesc co 4... No dosłownie z zegarkiem w reku je co 3 godz co do minuty... A co do spania to rzeczywiscie jak tylko wychodzimy na spacer oczy sie zamykaja..zamiast podziwiac swiat to on nam caly spacer spi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 14, 2011 Najwyzej R sam z nim dzisiaj pojdzie,bo on juz sie lepiej czuje...on jest od czwartku na antybiotyku a ja dopiero od wczoraj.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 14, 2011 Szkoda mi takiej ladnej pogody,bo podobno ma sie popsuc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 14, 2011 ja też dopajam, wczoraj była woda a dzis pierwszy raz parę ziarenek herbatki koperkowej. Nie dopajam po kazdym karmieniu tylko jak Mała się niepokoi, wczorajw sumie dwa razy wyszło a dzis raz.... Moja wypija różnie, raz 30ml, ale głównie ok70-60ml no i dwa razy wypiła 90ml, spi tak ładnie że musze ja budzic na karmienei bo spokojnie te 3 godziny przesypia, chociaz jak w nocy napiła się 40ml to po 2 godzinach chciała jeszcze ....po tych 90ml śpi za to bardzo dlugo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 14, 2011 Smile czyli D3 ani K witaminek nie trzeba podawac przy butli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 14, 2011 My teraz jestesmy na mleczku Nan HA i chyba jak na razie jej pasuje, nei wiem czy cos kombinowac i spróbowac z jakims innym, słyszalam ze z Hippa też jest dobre mleczko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 14, 2011 dzię była herbatka rmiankowa a nie koperkowa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 14, 2011 nie,nie trzeba juz witamin podawac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 14, 2011 no my tez na nanie jestesmy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 14, 2011 Dzień dobry mamuśki Banmon grunt ze obie jestescie zadowolone, Pola najedzona a ciebie nie boli. U nas dziś była health visitor i Gabrys waży 4,18. Przybrał 600gr w dwa tygodnie. Już jak go biorę w nocy do karmienia to ciężki klocek. Tak to leci a był taki malutki. Wysypka znów jest trochę na uchu trochę w brewkach. Skóra jest sucha i takie plamki jakby. Dostałam następny emolient i zobaczymy. O ulewaniu też mówiłam to jeśli przybiera na wadze to normalne bo za dużo widocznie zjada. Czasem ulewa troszkę a czasem mu chlusnie dużo. Muszę w końcu skonbinowac jak wgrać zdjęcia, teraz to kompa nie mam więc nic z tego. Narazie kupiliśmy meble więc z komputerem trochę trzeba poczekać. Słoneczko dziś święci trochę pochodzilidmy, w zasadzie taszczylam fotelik w rękach bo w dwóch bankach byłam i za cholerę nie mogę dojść do tego jak składać stelaz wózka żeby sobie do auta wziąść i wpiac fotelik. No i kupiłam dziś bujaczek z wibracjami i muzyczka. Chciałam fotelik który służy również do 18 kg ale wzięłam na początek ten do 9. Zobaczymy czy sie sprawdzi bo mały lubi kolory oglądać. Patrzy na obraz na ścianie czasem z godzinę. A spanie w nocy dalej co 2 godz." :-o Zobaczymy jak będzie dalej i może też butle podam. A co robisz banmon z pokarmem? On sam zaniknie czy jak? Bo skoro nie odciaga sie to robi sie dużo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Marzec 15, 2011 hej.ale mnie dlugooonie bylo. Banmon moje gratulacje:):):):) i powodzenia.... Ja jak zwykle tylko na chwilke bo mam multum zalatwiania,mialam jechac z kacperkiem na szczepienie ale zaspalam i jutro jade. Wczoraj bylam u okolisty i kacperek bedzie mial zabieg oczka,bo ciagle mu ropieje takze za 10 dni najprawdopodobniej bede przezywala koszmar. K wczoraj byl ostatni dzien w pracy,wyjezdza do Holandii do pracy,bo tak sie sprawy pogmatwaly ze nie dajemy rady...siostra dalej nie oddaje nam pieniedyz i brakuje nam w miesiacu dosyc sporo przez to nie mamy innego wyjscia...ja musze zajac sie sprzedaza wszystkiego co mamy w mieszkaniu(tak mi szkoda).Dopiero co wyszlismy na swoje a tu taka rewolucja ale coz,moze w koncu teraz sie cos uda.Ja musze pobyc w Polsce jeszcze z miesiac gora dwa i dojade do K...poprsotu swiat nam sie odwrocil do gory nogami. Agnes jezeli bedziesz z rana na necie jestem na gg wiec odezwij sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Marzec 15, 2011 Marzena bedzie dobrze uda sie nam u nas dziewuszki koszmar nocy i zero spania... maly usnal wreszcie wiec i ja ide odpoczac papapa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach