Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

No widzisz Marzenka, już sobie rozplanowujesz jak to będzie, wiec na pewno dasz sobie radę :) Kacper już będzie większy (ile dokładnie będzie miedzy nimi różnicy? ) to będzie lżej, a do lekarza masz daleko? Twoja mama blisko nie ma, ale w takich kryzysowych sytuacjach pewnie pomoże Szkoda Twojej koleżanki, a zwłaszcza dziecka :( ale z drugiej strony sami są temu też winni - byle jaka praca by mnie interesowała gdybym nie miała za co dać dziecku jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas Nikodem był jednym z trzech typów. Jak dla mnie i Seweryn i Olaf to normalne imiona a nie jakies nietypowe. pewnie jeszcze sporo typów bedziecie mieli przez ten czas ciąży ;) bo po prostu nie wolno sie skupiać na tym że brzuch przeszkadza bo wtedy to tylko by się łaziło jak świeta krowa i nic nie zrobiło - takie mam zdanie. Wiadomo że ciężko jest w paru rzeczach jak ubieranie skarpetek, butów, sięganie do nóg pod prysznicem lub przy balsamowaniu, jakieś schylanie się, przekręcanie w nocy z boku na bok i jeszcze pewnei pare innych sytuacji by się znalazło ale nie mozna się na tym skupiac tylko trzeba w miarę mozliwości zapomniec albo przejść do porządku dziennego nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie jeszcze nam się może pozmieniać, ale nic nowego raczej nie wymyślimy za bardzo, bo wczoraj już tak dogłębniej sie zastanawialiśmy i inne imiona raczej odpadaja, ale do lipca daleko :) Banmon w sumie to masz rację i takei podejście jest najlepsze, mam nadzieję ze ja też nie będę się tak cackać ze sobą, z moją skłonnością do narzekań może byc różnie :) Co do pogody to u mnie wczoraj było szaro, ponuro, zimno, a dzisiaj jedyne co się zmieniło, to że nie jest szaro a biało :D Tak mi sie Marzenka jeszcze przypomniało, ze u rodziców sąsiadka ma 4 dzieci, z czego najstarsza córka ma 6 lat, najmłodszy - roczek niecały (swoją droga przykład "drastyczny" jak dla mnie, bo dziewczyna ma 25 lat dopiero), męża ma w domu codziennie, babcię, no ale to jest czwórka praktycznie rok po roku! I też jakos sobie dawała i daje radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena u mnie bedzie dokladnie rok roznicy miedzy dzieciakami. Ja juz powiedzialam K ze po porodzie jak tylko sie zregeneruje ide i zakladam spirale na 3 lata. Moja kuzynka ma zlaozona wlasnie sie konczy termin i jest bardzo zadowolona,350zl placi co 3 lata. W tabletki nie bede inwestowala bo to i tak drozej wychodzi.A ja juz po tym dzieciatku nie chce miec wiecej takze spiralka pojdzie w ruch.Po Kacperku K mi nie pozwolil na spirale bo on chcial drugie tak czy inaczej,ale teraz juz na pewno zaloze. Bo 4 tak jak ci sasiedzi twoi nie chce:) K powiedzial ze jak bedzie trzeba to zmieni prace,jak nie bede dawala rady.Chcial od razu to zrobic jak tylko dowiedzielismy sie o ciazy ale po dlugich debatach doslzimsy do wnisku ze poczekamy bo moze bede sobie swietnie radzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena czyli bedzie wybór między Sewerynem a Olafem ? marzenka myslę że na poczatku moze byc ciężko - chociaz zyczę ci z całego serca żebyś w miare gładko przez to przeszła - ale z czasem powinno byc juz tylko lepiej, zawsze mozna się tym pocieszyc że ten trudny początek nie będzie trwał wiecznie. Co do spirali to mi sie zawsze ten pomysł podobał tylko własnie to jest dobre jesli juz się nie planuje dzieci. Ja też myslę o zabezpieczeniu i na razie pomysłu nie mam ... lateksu mam dosyć a hormonów w zadnej postaci brać nie chcę - o i taki ze mnie egzemplarz, więc znając życie i tak lateks pójdzie w ruch. Chociaz ostatnio tyle sie nasłuchałam o sexie po porodzie (i naturalnym i cc) że wychodzi na to że chyba antykoncepcja to będzie abstynencia bo wiekszośc narzeka że jakoś nie takl jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, wiec w razie czego i K. Ci pomoże :) kurcze najgorzej na początku ale na pewno sobie świetnie dacie rade :) Ta moja sąsiadka to nie wiem chyba co to prezerwatywa nawet :D głupio się tak smiać czy obgadywać, ale przecież ona też kilka razy poroniła, więc wychodzi że gdyby donosiła wszystkie ciążę to by miała już 7 dzieci... jak tak można - żadnej świadomosci, czy moze antykoncepcja typu "jak się uda to się uda, a jak nie, to się wychowa" :D Nas w domu też jest czwórka, ale moja mama chociaż nie wyrobiła się do 25 ;) Ja też już myslę o antykoncepcji, ale jakoś na spiralę czy wkładkę bym się nie zdecydowała... Jakoś nie mogłabym mieć niczego w macicy :D Głupie myślenie, ale jakoś nie umiałabym się przełamać, choć pewnie jest zdrowsza niż hormony, no i wychodzi taniej na pewno, bo 350 zł to koszt tabletek na rok przecież albo jeszcze by brakło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to prawda świadomość niektórych osób jest na prawdę czasami zaskakujaca... ostatnio miałam okazję się o tym przekonać w miarę bliskiej rodzinie i nie powiem byłam zdziwiona że w tym wieku ( i wie w którym zyjemy i wiek zycia) mozna byc tak niedouczonym wydawałoby się w takich podstawowych kwestiach....to sie chyba z jakiejś ignorancji bierze - sama zresztą nie iwem czego. Moze braku odpowiedzialności czy może bardziej wyobraźni......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokaldnie taniej wychodzi ale tak jak banmon pisala to jest dobre dla osob nie planujacych dzieci chcociaz nie powiedziane do konca to jest.Ja nie planuje wiec ide droga spirali,bo K w gumkach nie lubi:) Dobra ja na dzien dzisiejszy gasze kompa i ide do malego bo wlasnie zostawilam go bez pampresa i jest caly w kupie:) hahah...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie myślenie typu 'co ma byc to bedzie' albo 'a nóż akurat nam sie uda i się jakoś prześlizgniemy...'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Marzena gratuluje kolejny siureczek na topiku bedzie:) my zgabim na szczepienie we wtorek idziemy:P zmienilismy mleko na 2 i nie chce jescc woli obiadki i herbatki... cos nie takkk!! musze zapytac lekarki:( teraz spi Paczus:) buziaki dla was- zmykam bo z J mamy obiad robic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sobie nawet tak myślałam, ze Agnes cos rzadko zaglada tutaj ostatnio, a zapomniałam ze Ty przecież miesiac miodowy masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - pewnie ze zaganiana i zapracowana. Nie pisze u was juz od dłuższego czasu z braku czasu poprostu... W skorcie napisze co u mnie - wrociłam do pracy zaraz po skonczeniu macierzynskiego, mały miał dokładnie 5 miesiecy skonczone. Jestem super szczesliwa, bo w pracy to ja teraz odpoczywam. Przychodze z pracy steskniona za synkiem i mam ochote na zabawy z nim do wieczora. Mam fachowa opieke dla niego bo tesciowa sie nim zajmuje :-) Mały ja uwielbia. I tyle z nowosci. To ze sie przeprowadziłam na nowe M pewnie juz pisałam bo to troche czasu temu juz było ( jak mały miał 2 tyg ) Poza tym u mnie po staremu za to tu na topiku nowosci tyle ciaz i dzieciaczków. Eh jakis podny ten nasz topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczymy mam do was jescze pytanie - zaczynam sie martwic ze moj synek nie ma jescze zadnego zabka, skonczył juz 7 miesiac i nic. Wydaje mi sie ze zeby mu podchodza juz od kilku miesiecy, ale białych dziaseł jeszcze nie ma. Ktora z was ma doscwiadczenie w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marta:P' ,pjemu maluszkowi wyszly teraz jak skonczyl 6 i pol m-ca a mojej kolezance jak jej mala miala dopiero 8 wiec nie martw sie:P kazde dziecko inaczej to przechodzi widac Twojemu maluszkowi sie nie spieszy do gryzienia Mamusi:) [kiss[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ale pustki:( my dzis od rana pichcimy:P zupa juz jest teraz kurczaczek:P przesadzilam z krowkami... bleee!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam weekendowo U nas pogoda okropna nawet na spacer nie wychodzimy bo śnieg z deszczem i zimno. Ja sie przeziebilam, gardło mnie boli i katar, chodzę w masce zeby małego nie zarazić, mam nadzieję ze nic mu nie będzie :-o Smile jak sobie radzisz? Karmisz piersią ? Ja czasem odviegam mleko ale mój sie zrobił cycus i lubi sie przytulać do cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety nie wiedziałam,że na kafe brak bedzie praktycznie czasu..No bo jak maly spi ogarniam inne rzeczy... Hope nie karmie,bo w ogóle mi to nie szlo...wszystko poranione..nawał minal po 2 dniach i teraz cycki sa praktycznie puste..mimo przystawiania czestego nie udało mi sie utrzymać laktacji..bo tyle co teraz poleci to nic..Mały plakał strasznie bo glodny i ja juz sił nie miałam,wiec juz teraz jest na butli.. Czuje sie jak wyrodna matka mimo,ze kiedys zakladalam od poczatku butelke...Jakos tak mi zle na sumieniu... Kiedys w nocy sie poryczałam,ze na drugi dzien na oczy nie mogłam patrzec.. Ale jakos sobie radzimy...w nocy poki co maly ladnie spi..budzi sie co 3-4 godz na jedzenie,odkladam go do lozeczka i dalej spi,wiec jest ok i nawet nie odczuwam zmecznia po nocy.. Rano ma fazy czuwania kiedy oczy otwarte i sobie lezy albo go biore na rece i tak sobie chodzimy:) Czasem tak jest ok 4godzin bez snu(dobrze,ze w dzień:) Ja juz z kazdym dniem lepiej chodze i szybciej wstaje z łozka...Poczatki po cc są TRAGICZNE..dziecko placze a tu wszystko boli zeby do niego wstać..Banmon a w szpitalu maja gdzieś ze ty sił nie masz tylko trzeba od razu sie malenstwem zajmowac..Ja czasem balam sie ze go upuszcze..masakra..W domu juz lepiej,bo R. pomaga... Podsumowujac z kazdym dniem jest lepiej,bo jakos ogarnia sie tą nowa sytuacje...Chciałabym zeby maly juz był bardziej kontaktowy,ale mam nadzieje ze zleci szybko:) Juz mamy ponad tydzień:D Agnes pytałas o szwy...Okazało sie ze mam szew kosmetyczny a wiec nic nie musze sciagać..blizna ma chyba z milimetr szerokosci i wcale jej nie widać (Szycie było śródskórne) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ładnie Max śpi w nocy. Mi kazali na początku budzić Gabiego bo był ciągle śpiący i w nocy i w dzień, a teraz sie budzi sam w nocy śpi max 3 godz w dzień czasem dłużej. Też ma czasem 1,5 g czuwania rozgląda sie słucha ale kiedy go odkładam to płacz. Nie chce uczyć noszenia bo później będzie masakra. Czasem poplacze i przestanie. Smile ja odciagalam rękami do butli bo aż mnie od pompki bolały i unormowalo sie samo. Może spróbuj jeszcze przystawiac go bo szkoda. Jeden cyc mi się też wydaje pusty a leci z niego dużo. Gdyby nie internet w iphonie też bym pewnie nie zaglądała na forum. Gdzie się podziewa cała reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile jesli nie idzie karmienie piersia to trudno nie ma co się zamartwiac z tego powodu. ja tam jestem za butla :) a co do 'opieki' po cc i samopoczuciu to ja wiedziałam ze tak to wygląda dlatego taka byłam 'szczęśliwa' na myśl o cc. Dlatego nie potrafię zrozumiec jak ktos może płacic żeby mu wykonali cc na żądanie.... jak dla mnie głupota ale kazdy robi jak chce. A my dziś w kinie bylismy na "Jak zostać królem" jak dla mnie fajny film :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ cisza na topiku...' hej smile:) nie przejmuj sie kochana widac nie pisane ci karmic piersia- i to nie z twojej winy! ja tez myslalam ze conajmniej pol roku bede karmic a juz po 1,5 m-ca przeszlam na butle tez z przymusu... smile szkoda ze az tak ci ciezko po cc, ale najwazniejsze ze juz lepiej:) banmon ostatnie wspolne wypady:) cieszcie sie soba:P hope szkoda ze nie masz neta tak chcialabym gabiego zobaczyc:) buzka:P my dzis mamy wieczor przy winku:P a gabi spi😘 dzis zjadl pierwszy raz flipsy i to swoim zabkiem:) alez mu sie podobalo😍 no i wczoraj poszedl spac o 19 a wstal o 8- oczywiscie w miedzyczasie jadl ale i tak to sukces bo chodzi spac o 24 buzki!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes wykorzystuj ten czas we dwoje jak tylko sie da :) winko..... mmmm :) ale zimnica dzisiaj u nas brrrr i podobno tak do końca tygodnia ma być, mam juz dosyć tego śniegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Ja dzis wyjatkowow dobry humor bo wlasnie sie dowiedzialam ze K jednka wraca wczesniej bo wczwartek:) takze w piatek bedziemy na swoim:):):):) Moj maly mial wczoraj starszny dzien,dziaselka tak go atakowaly ze musialam mu dac paracetamol w czopku,dobrze ze noc przespal cala bo dzien byl okropny. Pogoda do tylka...snieg blee juz mam go dosc,nawet wychodzic sie nie chce. Smile nie lam sie karmieniem,ja mialam to samo i tez plakalam ciagle o to,ale to nie nasza wina takze glowa do gory. Agnes romantycznie przy winku,ale bym sie takiego czerwonego napila mmm...Pamietaj jak nie karmilam juz piersia i kupislmy winko,maly spal a my film ogladalismy i popijalismy winko super sprawa....nawet nie mysle bo smaki mi przychodza hehe. Marta zazdroszcze powrotu do pracy,tez bym juz wrocila.Tak jak piszesz az milej sie wraca do domu...Ale na mnie to musi jeszcze troche poczekac... Na topiku coraz mniejszy ruch bo mam przybiera i czasu brakuje na zagladie i pisanie,ale mam nadzieje ze calkowicie to on nie wygasnieten nasz topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenka no to super wiesci :) do piatku to juz szybko zleci :) a póki co jakimś soczkiem uczcisz przeprowadzkę a na winko przyjdzie czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile daj spokój kobieto, na mleczku modyfikowanym dzieci też ładnie rosną i sie rozwijają :) mam przykład w domu bo tez krótko karmiłam ;) ale mnie to męczyło i jakoś teraz nie żałuje. Buziole dla Was i takimi rzeczami się nie przejmuj 🌼 Agnes romantyczny wieczór z winkiem super :) nawet Gabi wyczuł sprawe że trzeba iść wcześniej spać ;) Marta cierpliwości, ząbek ma jeszcze czas ;) Marzenka czyli w piątek będziecie już na swoim, suuuper! A to o Twojej koleżance...brak słów...aż sie płakać chce jak sie słyszy że dziecko głodne :( Marzena ciekawe jakie imie wybierzecie ostatecznie :) Banmon Ty już tylko odpoczywaj i czekaj bo to już tuż tuż... ;) i znowu sie bedzie cos działo na topiku ;) Ja wczoraj wykazywałam sie kulinarnie bo miałam czas ponieważ Misiu bawił sie z tatą a ja mogłam spokojnie wyżyć sie w kuchni ;) A fote maluchowi z ząbkami zrobie jak jeszcze troche urosną bo narazie malutkie są, aaa i ma szparke między zębami z przodu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tam się szparką przejmujesz, może w mleczakach to tak czasami bywa a później w stałych się zęby zbliżą do siebie. Poza tym szparka dodaje uroku i figlarności ;) tyle co mogę to odpoczywam :) ale jeszcze parę spraw musze pozałatwiać i mam nadzieję ze się wyrobimy ze wszystkim bo jak nie to bedziemy miec problem i to całkiem spory. W ogóle ciekawa jestem co ginek powie, jak sie umowimy, czy Mała się jakoś szykuje na wyjście....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🖐️ no cieszymy sie ostatnimi chwilami ze soba...:( J w piatek wyjezdza:( wroci dopiero przed roczkiem Gabrysia:( masakra..!!! J zalamany troszki chodzi za mna non stop i powtarza ze nie wie ja wyjedzie..!! z malym tak sie z zzyl!! bawia sie i gabi smieje sie w glos i wola tata:) nie wiem jak i ja zniose ten wyjazd!!! wczoraj ja wypilam lampke wina i oczywiscie mnie wzielo..:P dawalam czadu!!:P jak po amaretto:) pamietacie?:) no i upojna nocka bylla:) z reszta po tak dlugim czasie abstynencji to non stop potrzebujemy siebie:)-hihihihi😘 Gabi wszystko z nami robi:P sprzata, gotuje, a jak lezy w llozeczku to masakara!!!!!!!1 ochraniacze posciagane, nogi za szczebelkami jakies wariacje wyprawia i odglosy jakie z siebie wydaje to istna parodia:) a jak zacznie baczki puszczac z rana to kabaret:) idzie sie posikac:) mowie Wam mamy taka radosc i zabawe z Gabrysia teraz- jest taki rozumny:P bierze sobie szklanke i chce pic jak nie daje rady podniesc czy dobrze zlapac to przechyla sie do tylu- madrala moj:)co z zabawkami wyprawia:P kupilismy mu pilke i uwielbia ja:P dostal tez swoj pierwszy samochod do zabawy ale narazie go n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w środę :) już niedługo :) nasza ostatnia wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes postaraj się nie myślec o wyjeździe tylko ciesz się chwilą, teraz nei ma co sie spalac z tego powodu... wiem po sobie, ja sie spalałam strasznie i zawsze dwa dni przed i w dzień w którym musielismy sie rozstać chodziłam obrazona i w ogóle nieprzystępna, a to był błąd bo powinnam się cieszyć każdą chwilą razem.... z czasem podchodziłam inaczej do tego ale to praktycznie na sam koneic 'zmadrzałam'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
go nie interesuje woli bardziej interaktywne zabawki:P wybralismy mu z j prezent na roczek na alegro jak znajde linka to wkleje:P sprzedalam nosidelko:) nie mamy auta wiec po co ma lezec.. jeszce musze wytawic na allegro lezaczek i kombinezon bo gabi byl w nim ze 4 razy gora i jest jak nowy.. musze tez wystawic suknie slubna bo lezy i zawala miejsce, a sporo kosztowala i po co maja ja myszy zjesc:) marzenka moze sie Kacperkowi zabek wybije?:P u nas to trwalo 2 i pol m-ca odkad zaczal zabkowac:( tragedia... czasami mialam siasc i plakac z nim... teraz tez sie obawiam jak z nastepnymi bedzie:( daj m i prosze znac jak K wroci i zapyta tesciowa o ten nr, ok?:P Banmon za 3 dni wielka chwila i bedziesz wiedziala na czym stoisz:) a na dniach Malutka bedzie z Wami:) jak samopoczucie?????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×