Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malakita

kocham dwóch facetów!!!! czy ja zwariowałam??

Polecane posty

Gość malakita

czy jest ktoS kto czuje podobnie ??? jestem w zwiazku od 8 lat ale poznałam kogos...ten ropmans trwa juz pol roku to wszystko jest strasznie trudne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeee tam co to za
a do tego masz jeszcze małą kite:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i oonn
nie tylko cie po,j,ebało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
Wiem ze teraz kazdy bedzie mnie potępiał. Ja naprawde nie chciałam takiego scenriusza... byłam w zwiazku przez 8 lat nigdy nie zdradzałam swojego partnera... nasze uczucie zaczeło sie wypalac .... nasz zwiazek przezywa kryzys...i poznałam kogos . Ten drugi wie ze jestem w zwiazku ..bardzo mnie kocha i bedzie czekał. Tylko ze ja nie wiem czy jesli odejde od mojego partnera to czy nie bede tego zalowac. Boje sie ze ze ta nowa milosc to tylko zauroczenie ktore minie... ale mysle o nim codziennie, dniami i nocami to za nim tesknie a nie za swoim partnerem to znim wyobrazam sobie zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
nie szastam tym słowem. Kiedys jak czytałam wypowiedzi kobiet które pisały ze kochaja dwoch facetów myslałam ze to wariatki, niedojrzałe emocjonalnie, ale kiedy sama znalazłam sie w tej sytuacji zrozumialam ze mozna kochac dwie osoby jednoczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie jestes normalna
nie mozna kochac dwoch naraz, sama zreszta twierdzisz, ze masz ROMANS. szmaty, nie kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skoro DOPUSCILAS DO
TAKIEJ SYTUACJI, to teraz sobie SAMA RADZ! ja na ciebie pluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo autorko braaaaaawooooo
"Ja naprawde nie chciałam takiego scenriusza... byłam w zwiazku przez 8 lat nigdy nie zdradzałam swojego partnera... nasze uczucie zaczeło sie wypalac .... nasz zwiazek przezywa kryzys...i poznałam kogos " OCH, BIEDACTWO!!! to jak jest kryzys, to SIE SZUKA NOWEGO??? jebane szmaty! ten drugi cie kocha i "bedzie czekal"?????????????? po tych slowach JUZ MASZ NAJEBANE WE LBIE I ZAWSZE BEDZIESZ MIALA.... i to tyle.... zamieszal ci tekstem, ktory KAZDA LYKA... i masz juz po zwiazku.... chyba ze sie walniesz w pusty leb i cos ze soba zrobisz i dorosniesz do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
nie szukałam nowego, poznałam go przypadkiem bylismy przyjaciólmi pozniej powstało uczucie. I wiem ze tekst ze "bedzie czekał" moze wydawac sie tepy ale jezeli chodzi o ta sprawe to nie mam co do tego zadnych watpilowsci!!! dziwi mnie to ze potraficie odrazu wyzwac od najgorszych a nie potraficie sie w czuc w sytuacje :( nie wiem po co to forum wogole jest . I wiem ze mozna kochac obydwóch bo ani bez jednego ani bez drugiego nie wyobrazam sobie zycia wiec co dalej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze czemu wy takie jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie zwariowałaś
Byłam w takiej samej sytuacji. Wybrałam pierwszego. A tamten nie zrozumiał, nie poczekał. Nadal go kocham, choć minęło już 1.5 roku. Idź za głosem serca dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to poznalas go PRZYPADKIEM
czy byliscie "przyjaciolmi"... cos krecisz, jak kazda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalka takie rzeczy się
zdarzają nagminnie. Ale obłudnicy twierdzą inaczej i mają patent na wszystkie mądrości. Pozostaje tylko czekać, kiedy ich dopadnie i będziemy wtedy ich pocieszać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie tlumacz dziecinko
"normalka takie rzeczy się zdarzają nagminnie. Ale obłudnicy twierdzą inaczej i mają patent na wszystkie mądrości. Pozostaje tylko czekać, kiedy ich dopadnie i będziemy wtedy ich pocieszać...." dzieciom zdarzaj sie nagminnie. dorosli sobie z nimi radza i wiedza, czego chca i kogo kochaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max LOL
> dorosli sobie z nimi radza i wiedza, czego chca i kogo kochaja. Alboś paszczur, alboś głupia, alboś... dziecinka właśnie :-D A życie potrafi zaskoczyć... nawet paszczura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepunia
Nie zwariowałaś.Ja też miałam taki problem.To jest cholernie trudne.Człowiek może się wykończyć.Życie pisze nam różne scenariusze niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananananananaaa
no widzisz autorko nie zwariowałaś bo i kiepunia ma tak samo :D a gdybyś ty zwariowała to i kiepunia musiałaby przyznać ze ją popierdoliło :D a przecież do tego się nie przyzna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max LOL idz do szkoly
"max LOL > dorosli sobie z nimi radza i wiedza, czego chca i kogo kochaja. Alboś paszczur, alboś głupia, alboś... dziecinka właśnie A życie potrafi zaskoczyć... nawet paszczura..." albo madra i kochajac zona, ktora ma kochajacego meza? niektorzy siedza na kafeterii i tylko wyzywaj, bo nic innego do powiedzenia nie maja:D brawo, gowniaro:D powodzenia w doroslym, kafeteryjnym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywa, ale po to bozia dała nam rozum, żeby wiedzieć, jak jest dla człowieka najlepiej. A dla zdrowia psychicznego człowieka tylko monogamia jest układem do zaakceptowania. czasem trzeba boleśnie wybrać, taka żyzń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
"nie nie zwariowałaś" dziekuje za rade choc to wcale nie jest proste.Z tego co napisałas załujesz swojej decycji czy mam to tak odebrac skoro nadal go kochasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy w życiu może się pogubić,a wy od razu szmata itd Fakt faktem,że powinnaś przeanalizować sobie wszystko i wybrać bo nie można tak żyć, zresztą sama to wiesz. Ranisz ich i siebie sama też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
Miło ze ktoś jest wyrozumiały i nie potępia od razu. Jet mi z tym straznie ciezko.... o niczym innym nie mysle. Wiem ze musze cos z tym zrobic bo nie mozna tak dalej zyc.. ale nie wiem ktorego wybrac mam totalny metlik w glowie. Boje sie ze jak zostane z partnerem to nigdy nie zapomne o tym drugim i bede nieszczęśliwa a jesli wybiore tego drugiego to tez moge zalowac w przyszłosci ze zmarnowałam sobie sama zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
czy jest ktos kto był w podobnej sytuacji?? którego wybrałyscie?? czy jestescie szczesliwe?>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zapros ktoregos wieczoru
tak - zwariowałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jakie to trudne. Masz tak,że budzisz się rano i myślisz o tym drugim? Masz tak,że kładziesz się i znowu o nim myślisz? Masz tak,że zajmuje czasami większość Twoich myśli w ciągu dnia? A mimo wszystko wiesz,że kochasz tego ,z którym jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w podobnej
Nadal nie wybrałam,wszystko trwa juz rok,nie potrafię zdecydować. Rozumiem cie doskonale,kazdy z nich ma cos czego nie ma ten drugi,tylko co jest wazniejsze w życiu,trudna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×