TAK ABORCJI

Hej! Kiedyś już byłem na topiku tego typu i brałem udział w dyskusji. A moje zdanie jest takie: nie mam pojęcia czemu niektóre panie tak bronią życia jednego marnego życia które i tak w swoim żywocie nic pożytecznego nie zrobi (w przeciwieństwie do mnie)! Ja i moje wojsko zabiło tysiące żołnierzyków i ich głupich polskich dzieci. I nie żałuję tego, o nie! Taka zabawa była... szkoda że nie mogę teraz tego powtórzyć. Tylko spróbujcie sobie wyobrazić, jak blogo musiałem się czuć gdy widziałem utworzone pogórki z tych pasożytów! haha! ale fajnie było! Jaka szkoda że nie wybiłem wszystkich moich poddanych! A mogłem, przecież wtedy nimi władałem, byli moi, byli moją częścią , której chciałem się pozbyć by polepszyć swoje życie. Miłego oglądania zwłok waszych niechcianych części!

Miałam się odnieść do tematu ale tak naprawdę to zgadzam się w 100% ze 'Zmęczoną tematem aborcji'. Może napisze tylko że niby nawet pijakowi można odmówić... ale wiecie co - łatwo to się tak pisze a w rzeczywistości jak przychodzi co do czego to nie tak prosto jest odmówić. Ja miałam taka sąsiadkę. Naprawdę dobra kobieta. Lewdwo wiązała koniec z końcem. Sama wychowywała 4 dzieci. Jej mąż tylko pił, wszystkich w domu bił i ciągle się awanturował. Kobieta była totalnie psychicznie zniszczona, zastraszona, próbująca dać dzieciom choć namiastkę rodziny. Nie myślała o sobie tylko cały czas o tych nieszczęsnych dzieciaciach. Cały wieżowiec wiedział co tam się dzieje ale nikt nie pomógł. Czesto przyjeżdżała policja... i też nic nie mogli zrobić. Ostatecznie znaleziono ją powieszoną na męskim pasku od spodni na kaloryferze... Nie wiadomo czy sama się powiesiła, czy pomógł jej mąż... Jak ktoś pisze ze sie nie trzeba było nastawiać takiej kobiecie to ja sobie tak myślę że w niektórych z was jest wile wiele złości, zawiści i braku zrozumienia. Nie każdy ma ciepłe mieszkanko i komputer przed którym może się wymądrzać. Gdyby wszystko było takie prote jak piszecie a świat był pozbawiony problemów to żylibyśmy w istnym raju. Nie jest tak. A krytykowac jest najłatwiej jak samemu ma sie kochajacego męża, śliczne dziecko i w miarę przyzwoite warunki do życia.

Hej! Kiedyś już byłem na topiku tego typu i brałem udział w dyskusji. A moje zdanie jest takie: nie mam pojęcia czemu niektóre panie tak bronią życia jednego marnego życia które i tak w swoim żywocie nic pożytecznego nie zrobi (w przeciwieństwie do mnie)! Ja i moje wojsko zabiło tysiące żołnierzyków i ich głupich polskich dzieci. I nie żałuję tego, o nie! Taka zabawa była... szkoda że nie mogę teraz tego powtórzyć. Tylko spróbujcie sobie wyobrazić, jak blogo musiałem się czuć gdy widziałem utworzone pogórki z tych pasożytów! haha! ale fajnie było! Jaka szkoda że nie wybiłem wszystkich moich poddanych! A mogłem, przecież wtedy nimi władałem, byli moi, byli moją częścią , której chciałem się pozbyć by polepszyć swoje życie. Miłego oglądania zwłok waszych niechcianych części!

a znajoma jak miała męża pijaka to czego się nie zabezpieczała tylko rodziła dziecko za dzieckiem, sama sobie winna, szkoda tylko dzieci, bo nie dość, że nie mają normalnego ojca to i matę też.

a znajoma jak miała męża pijaka to czego się nie zabezpieczała tylko rodziła dziecko za dzieckiem, sama sobie winna, szkoda tylko dzieci, bo nie dość, że nie mają normalnego ojca to i matę też. Zgadzam się uważa że wszystkie powody są dobre żeby zabijać! A najlepiej to tak jak ja, bez powodu! haha! Pewnie te niewiniątka do tej pory cierpią że uśpiłem ich członków rodziny! :) W ogóle uważam że polacy to niepoważne i niepotrzebne społeczenstwo! Tylko tu kobiety są tak głupie że wychodzą za pijaków! Chociaż - hmm... to może być dobry powód do rozrywki-aborcji. Tyle że nie przemyślany. Przecież można się bawić aborcją z niepijącym nałogowo mężem?!

o ząbkowaniu, kupkach i zupkach piszą pod zaczernionym nikiem, nazywaja dzieci fasolkami itp, a tu jako pomaranczki (bo wstydzą sie zaczernic) próbują leczyc sumienie [po aborcji przekonując bezsensownymi wypowiedziami wszystkich i same siebie ze aborcja to nic takiego, do 10 czy 20 tyg to nie dziecko. to wy jestescie załosne, morderczynie. jak was mąż rzuci to utopicie? bo przeciez nie bedziecie na niego mogły patrzec, kasy bedzie mniej, a za co utrzymac takiego nastolatka? jak juz arumentujecie, to róbcie to z sensem, a nie tylko cytujecie czyjes wypowiedzi, przekrecacie i wysmiewacie

Apeluję! Nie ma po co wychowywać polskich dzieci! Nigdy nie dorównają Niemcom! Nie ma po co inwestować w nie! Nigdy nie osiągną tego co Niemcy! Bądźcie was proszę w takim przekonaniu w jakim jesteście aż w końcu społeczeństwo polskie wyginie! O tak! To mój cel, pomóżcie mi go osiągnąć! Nie jestem w stanie niczego więcej zrobić, więc pomóżcie wy mi bo ja już jestem na innym świecie. W świecie o niebo bardziej rozwiniętym niż ziemia. Ale cały czas widzę polskę i aż mi na wymioty mi się schodzi.

wspolczuje ciezkiego losu Twojej sasiadce "Nie każdy ma ciepłe mieszkanko i komputer przed którym może się wymądrzać. Gdyby wszystko było takie prote jak piszecie a świat był pozbawiony problemów to żylibyśmy w istnym raju" kazdy ma to na co sobie zasluzy czy tez raczej zapracuje - jedni cale swoje zycie podporzadkuja zeby kupic to czy tamto np. wlasne mieszkanie - rezygnujac np. latami z wakacji. Więc fakt, ze ktos ma cieple mieszkanie i kompa to tylko fakt. Nie ma w tym ani niczyjej winy ani zaslugi

ja mam przytulne mieszkanko bo mam jedno dziecko a drugie dziecko to był kredyt mieszkaniowy, który spłaciłam, na więcej dzieci mnie nie stać.

"jak was mąż rzuci to utopicie? bo przeciez nie bedziecie na niego mogły patrzec, kasy bedzie mniej, a za co utrzymac takiego nastolatka?" a to bledny wniosek bo nie w kazdej rodzinie to maz utrzymuje (zawsze sa jeszcze alimenty) - nigdzie tez nie jest napisane (choc szanse sa spore) ze gdy maz Ciebie rzuci to dzieci zostana z Toba wlasnie. za co utrzymac takiego nastolatka? to przeciez w polowie tez Twoje dziecko wiec na pewno planujac je zabezpieczylas srodki na wychowanie;-) a utrzymac najlatwiej za pieniadze ;-)

tyle miec wszystkiego zeby wychowac, inaczej smierc

powiedziałabym stanowcze "nie", ale świat nie jest idealny, najpierw chcę zobaczyć: - topik na kafe, gdzie nikt nie wyzywa od ździr samotnej matki, która bądź co bądź zdecydowała się urodzić - środki antykoncepcyjne, w tym tabletki "po" w każdej aptece bez recepty (o zwykłych sklepach czy stacjach benzynowych nawet nie wspomnę) - prowadzone przez choćby zwyjłego biologa (ale biologa a nie księdza) lekcje wychowania seksualnego w publicznych szkołach - odpowiednią liczbę potencjalnych rodzin adopcyjnych zarejestrowanych w ośrodkach adopcyjnych w stosunku do liczby niechcianych ciąż. Swoją drogą, uważam, że to pierwsze będzie ostatnim, co zobaczę.

kto wam naopowiadał bajek, że mąż utrzymuje rodzinę, ja jakbym czekała na męża to już chyba bym "z głodu umarła", owszem mąż pomaga ale żeby nie moje wynagrodzenie to oj krucho by było, tylko, że ja nie narodziłam tyle dzieci, nie dałam się wrobić, mamy jedno i dosyć.

Latacie sobie do egiptów sriptów ale zabijacie woje dzieci bo " nie macie pieniędzy na ich wychowanie"! Taka naiwna to nie jestem żeby wam uwierzyć... Dziesiejsze kobiety sa po prostu GŁUPIE! Pewnie zjedziecie zaraz po mnie ale kto mądry się za przeproszeniem pierdoli gdy jego stan finansowy jest krytyczny?! Nikt inteligenty! Ja już powoli zaczynam wierzyc w koniec swiata w 2012 z powodu własnie takich żałosnych ludzi którzy nawet nie wiedzą ile szkody swoją głupotą innym robią! ŻAL MI WAS

naiwne, bo uwierzyły innym głupim kobietom że dziecko w brzuchu to nie dziecko bo jeszcze w pełni nierozwinięte :O RAAAAAAAAAAAAAAANY jak można być tak cofniętym żeby wierzyć w takie pieprzenie?

kobiety, kt dokonaly aborcji na pewno zrobily to bo uwierzyly innym ;-) tak, tylko dlatego to zrobily bo uwierzyly ;-)

kobiety, kt dokonaly aborcji na pewno zrobily to bo uwierzyly innym tak, tylko dlatego to zrobily bo uwierzyly ***! Nikt kto nie był w niechcianej ciązy to by nie dokonal aborcji cnie? Te koboety są po prostu do tej pory przekonane, że tak jak według słów hiperinteligentnych koleżaneczek dziecko w brzuchu to nie dziecko bo ine w pełni nierozwinięte :O Gdyby wiedziały że naprawdę dokonują morderstwa, to raczej by tego nie zrobiły.... Chociaż w sumie bog raczy wiedzieć :O Ja już nie nadążam za ich głupotą :O

Ja miałam taka sąsiadkę. Naprawdę dobra kobieta. Lewdwo wiązała koniec z końcem. Sama wychowywała 4 dzieci . Jej mąż tylko pił, wszystkich w domu bił i ciągle się awanturował. Kobieta była totalnie psychicznie zniszczona, zastraszona, próbująca dać dzieciom choć namiastkę rodziny. Tak oczywiście najlepszym rozwiązaniem tego typu problemów byłoby wymordowanie dzieci, na pewno wtedy kobieta miałaby lepsze życie mąż niebyłby alkoholikiem w ogóle sąsiadka by nie miała nic na sumieniu, bo wiodłaby beztroskie żyicie, byliby najszczęśliwszym małżenstwem na świecie.

Ja miałam taka sąsiadkę. Naprawdę dobra kobieta. Lewdwo wiązała koniec z końcem. Sama wychowywała 4 dzieci . Jej mąż tylko pił, wszystkich w domu bił i ciągle się awanturował. Kobieta była totalnie psychicznie zniszczona, zastraszona, próbująca dać dzieciom choć namiastkę rodziny. Tak oczywiście najlepszym rozwiązaniem tego typu problemów byłoby wymordowanie dzieci, na pewno wtedy kobieta miałaby lepsze życie mąż niebyłby alkoholikiem w ogóle sąsiadka by nie miała nic na sumieniu, bo wiodłaby beztroskie żyicie, byliby najszczęśliwszym małżenstwem na świecie.

Ja miałam taka sąsiadkę. Naprawdę dobra kobieta. Lewdwo wiązała koniec z końcem. Sama wychowywała 4 dzieci . Jej mąż tylko pił, wszystkich w domu bił i ciągle się awanturował. Kobieta była totalnie psychicznie zniszczona, zastraszona, próbująca dać dzieciom choć namiastkę rodziny. Tak oczywiście najlepszym rozwiązaniem tego typu problemów byłoby wymordowanie dzieci, na pewno wtedy kobieta miałaby lepsze życie mąż niebyłby alkoholikiem w ogóle sąsiadka by nie miała nic na sumieniu, bo wiodłaby beztroskie żyicie, byliby najszczęśliwszym małżenstwem na świecie.

"koboety są po prostu do tej pory przekonane, że tak jak według słów hiperinteligentnych koleżaneczek dziecko w brzuchu to nie dziecko bo ine w pełni nierozwinięte Gdyby wiedziały że naprawdę dokonują morderstwa, to raczej by tego nie zrobiły" one nie dokonaly morderstwa tylko aborcji i smiem powatpiewac czy braly pod uwage akurat opinie kolezanek, wszystko jedno czy inteligentnych czy nie:-)

nie moze byc niewolona! Powinna miec wybor.

"Tak oczywiście najlepszym rozwiązaniem tego typu problemów byłoby wymordowanie dzieci, na pewno wtedy kobieta miałaby lepsze życie mąż niebyłby alkoholikiem w ogóle sąsiadka by nie miała nic na sumieniu, bo wiodłaby beztroskie żyicie, byliby najszczęśliwszym małżenstwem na świecie" nie zgadzam sie. mialaby lepsze zycie gdyby rozsadniej wybrala partnera oraz potencjalnego ojca dla swoich dzieci ale kazdy ma co....sobie wybierze

ze aborcja to morderstwo juz jest po przynajmniej jednej aborcji, albo dokonaja jej w przyszlosci. Tak jak kilka moich kolezanek, im latwiej im to przyszlo, tym glosniej krzycza. Polskie hipokrytki, zero odwagi cywilnej. Idiotki same sobie robia krzywde, ale tego nie widza. Glosy mezczyzn pozostawiem w ogole bez komentarza, oni po prostu maja kobiety (nawet te, ktore "kochaja"), gleboko w du.pie.

one nie dokonaly morderstwa tylko aborcji i smiem powatpiewac czy braly pod uwage akurat opinie kolezanek, wszystko jedno czy inteligentnych czy nie A niby skąd czerpały takie informacje? Albo od głupiutkich koleżanek albo z takich forum jak te... No i nie chodzi o ich opinie, tylko o fakt czy dziecko w brzuchu jest dzieckiem (:D) a to duża różnica, kochana.

.... 'Tak oczywiście najlepszym rozwiązaniem tego typu problemów byłoby wymordowanie dzieci, na pewno wtedy kobieta miałaby lepsze życie ..." to czy sąsiadka miałaby lepsze życie to nie bierze się tego tu pod uwagę, ona ma takie życie jakie sobie sama zgotowała, ale pomyśl o dzieciach, nie chciałabym zyć w takiej rodzinie, gdzie ojciec pijak, drań, a matka rodzi dziecko za dzieckiem, wolałabym nie zyć w takiej rodzinie.

"A niby skąd czerpały takie informacje? Albo od głupiutkich koleżanek albo z takich forum jak te... " ja nie wiem skad one czerpaly informacje ja bym poszla z takim zapytaniem do pana w sutannie ;-)

powtarzajace jak papugi bezmyslnie slowa ksiezy, ze aborcja to morderstwo, beda spiewac gdy same wpadna. Szybciutko ucichna i zaczna sie modlic o dobrego lekarza i zabieg bez powiklan. Szkoda slow, jakie mlode Polki sa jeszcze durne. Mozgi maja wyprane przez katechetow i dzieki nim do konca zycia beda zyc w poczuciu winy, wychoduja sobie na nim pieknego raka i na niego umra, w przekonaniu ze ida do piekla. Bycie katoliczka w nieczynnym mozgiem to pieklo za zycia.

wiekszosc kobiet wrzeszczacych ze aborcja to morderstwo juz jest po przynajmniej jednej aborcji, Khekhem.... dlaczego tak twierdzisz? Może jakieś argumenty? Bo argument że takim przypadkiem była twoja koleżanka niestety nie przekonuje :D

to ci sie wyobraznia uruchomi, na razie nie dziala. syty glodnego nie zrozumie.