Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rimm

Zony muzulmanow

Polecane posty

Gość nova2010
moniśka podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nova2010
docent nie szukałam na necie nikogo, przypadek sprawił że go poznałam, najwyraźniej Bóg tak chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyn heheeh witaj dawno Cie nie bylo.. wiesz mimo tych wszystkich Twoich postow czasem dla mnie glupich to i tak lubie prowadzic z Toba konwersacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za uwage; faktycznie feudalizm a nie feldalizm Moppy poruszylas wiele spraw.... odpowiadam w czesci: ...”Powtarzam raz jeszcze: te rzeczy o ktorych tu piszecie, czyli obrzezanie kobiet....” Nigdy nie wypowiadalam sie à propos, bo nie jestem pewna, czy tak nagminnie praktykuje sie to w krajach muzulmanskich, ....z tego co slyszalam, tylko w niektórych, i w pojedynczych ich regionach , w innych całkowicie się tego nie robi, procz tego ma to raczej zawiazek z tradycja niz z religia...nie wiem, wiec nie rozpisuje sie na ten temat. „....Poza tym dla twojej informacji zabojstwa honorowe nie wywodza sie z Koranu...” i coz to znaczy wedlug Ciebie?... przeciez te wszystkie mordy w Polsce, ktore wyliczylas tez nie wywodza sie z Bibli, powiem wiecej – kosciol katolicki, tez nie namawia zeby zabijac, znecac sie....Argumentacja w tym kierunku prowadzi do nikad. Problemem jest czynnik kulturowy, ciemnota, zacofanie, mylenie pojec, brak spojnosci – kazdy prawo interpretuje jak mu w danej chwili pasuje, powolywanie sie na doktryny tam gdzie nie ma sensownych atutow...prawo inne dla kobiet, inne dla mezczyzn..... „....z mezem jako jedyna szlam trzymajac sie za reke, co w ich wisoce jest raczej nie do pomyslenia, a zyje i nic mi sie nie stalo. Nikt mnie nie porwal, nie zgwacil ani nie probowal sie do mnie dobierac.....”chce Ci powiedziec, ze mialas wyjatkowe szczescie. Bo znajomego Kurda zona po 10 latach pobytu we Francji pojechala w swoje rodzinne strony...(on zostal w Paryzu)i polowa miejscowych kobiet miala do niej pretensje, ze nie zakrywa glowy, ze sie „zeuropejzowa”, bierze sie nie wiadomo za co i dosc surowo byla skarcona przez brata jej meza za demooraaalizacjeee!...oczywiscie telefon do Paryza, ze skargami, ze przyjechala i nie umie sie zachowac....Bardzo ladnie z waszej strony, ze spacerowaliscie sobie w taki sposob.....moze zaden miejscowy aktywista nie widzial tego....poza tym, czym innym jest wakacyjna wizyta, a czym innym jest tam zyc... Co by bylo z Toba gdyby Ci tam przyszlo definitywnie dzielic zycie wraz z innymi, tego nie wiesz..... „......Gdybys miala do czynienia z muzulmanami na codzien, tak jak my, a nie tylko z tv, artykulow i przypadkowych spotkan na ulicy...” Jeszcze raz Ci powtarzam; to nie artykuly, ani przypadkowe spotkania na ulicy! Znam zycie muzulmanek, bo chodze do nich do domu....po porodzie i przed...mam znajome Polki, ktore placza na swoj los, moja kolezanka polozna (Francuska – zona Araba) jest jednym klebkiem nerwow w depresji w tej chwili... Francuska z sasiedniego bloku...wlasnie sie rozstali, a co ona uzyla i jej corka to tylko one obie wiedza i sasiedzi....tylko ci dodam, ze on nigdy nie pracowal...cale zycie siedzial na „socjalu” i jeszcze mu bylo zle...detale innym razem jak bedziesz chciala. Tu trzeba sprecyzowac, ze muzulmanka, ktora jest swiatla, wyksztalcona, cwana, ma za soba prawo europejskie ponosi mniejsze ryzyko. Taka faktycznie korzysta z tego, ze jest z nim w Europie... ale naiwna Polka, Rosjanka....to sa ofiary losu, wczesniej czy pozniej oszukane, zdradzone, wykorzystane....czesto dzieci zabrane. „....tak jest, to ja jestem chyba w czepku urodzona....” Daaaj Ci Boze! W koncu jestes Polka, jezeli Ci sie uda, wierz mi, cieszy mnie to. Ciagle powtarzacie, ze nie rozumiecie dlaczego inni sie wtracaja z tego typu informacjami. Juz Ci mowilam, dlaczego; uwazam, ze nawet jezeli jedna osoba podejmie wlasciwa decyzje czytajac to wszystko, to juz jest dobrze! Dobrze wiesz, ze bardzo czesto zycie z muzulmanem jest zupelnie inne w Europie a inne u nich, inaczej sprawa wyglada jak przejdziesz na islam, inaczej gdy tego nie zrobisz...sprawa dzieci! To jest jeszcze inny temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabka
witam wszystkich przeczytalam kilka postow, z niektorymi sie zgodze, niektore zenujace, generalnie nie mam czasu dzisiaj sie wglebic, ale bede zagladala sama mieszkam juz jakis czas w kraju muzulmanskim, zona jestem, muzulmanka nie jestem, pracuje, dziecko mam, zyje tu pelnia zycia i nawet w bikini paraduje heheheh i nie ma nic smieszniejszego od opinii ludzi ktorzy znaja islam i muzulmanow z tv heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabka
a w zachodniej europie tez mieszkalam i wielu z tamtejszych arabow to najgorszy sort, powtarzam wielu nie wszyscy, wiec w historie karoliny jak najbardziej wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:):):) no to wiec... Co do slubu jak kazda dziewczyna zawsze marzylam o bialej sukni slubnej juz tak nie chodzi o kosciol ze musze tam ja zalozyc ale...... Chodzilo takze mi o fakt o moja ciekawosc czu moj maz zgodzil by sie wziasc slub w kosciele no:) dotego jeszcze pozazdroscilam mojej siostrze oraz bratu tego:) Co tam mialyscie wyslac mi? Aaliayh cos tam pisalas wyzej? Jak wam sie zyje dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) do tego kogos pare stron wczesniej: trzeba bylo podac link do artykulu, a nie kopiowac wszystkiego :D Rimm oczywiscie zobisz co uwazasz, mnie, jako chrzescijance i osobie wierzacej w Boga, chodzilo o to, ze decydujac sie na slub w kosciele bedziesz przysiegala cos Bogu z czego sie nie bedziesz wywiazywac; o to mi tylko chodzilo, ale jesli dla Ciebie nie ma znaczenia przysiega wobec Boga to ok; a przeciez sa inne wyjscia, jesli chodzi Ci glownie o ta biala suknie; ja tez od malego chcialam w bialej sukni wystapic itp; i wystapilam, tylko nie w kosciele, ale na weselu, bo w sumie poza msza to niczym sie to nie rozni; mozesz nawet miec druchny i male dzieci, ktore przed toba beda sypaly kwiaty... ale oczywiscie to twoja sprawa.... A co mialysmy otrzymac na maila ciekawego? :) Co do tych wypowiedzi informacyjnych ;) to lepiej jakas gazete sobie zalozcie, albo topik i mam juz nawet dla niego nazwe: zle informacje ze swiata islamskiego :) Co do Karoliny; nie chce wybielac tutaj nikogo, bo jak wiele razy pisalam, znam cudownych Polakow jak i fajnych, dobrych muzulmanow. Widzialm nieszczesliwe polskie i katolickie rodziny, jak i muzulmanskie. Wiem rowniez, ze takie kraje jak np Somalia bardzo odbiegaja od naszej europejskiej normalnosci i chyba tylko bardzo odwazna dziewczyna z EU moglaby sie zwiazac z islamskim fanatykiem, a takiego latwo poznac, a juz napewno po kilku randkach, wiec ostrzeganie nie ma sensu. I tak nie mozesz nikomu dac gwarancji, ze wychodzac za maz za Polaka bedzie sielanka. Poza tym pisalam takze nieraz, ze zycie z muzulmaninem, to zwiazek bardzo trudny. Musisz sobie wyobrazic, ze klotnia z czlowiekiem, ktory dorastal w innej kulturze i wierze, bedzie dwa, a moze i trzy razy bardziej trudniejsza niz z Polakiem. Ale jesli sie chce, to mozna osiagnac nic porozumienia, a do tego sluza kompromisy. I oczywisice tego nie osiagnie sie w dwa miesiace, ale potrzeba na to czasu, a jesli widzisz, ze ten oto czlowiek, ukochany, chce z toba wspolpracowac, chce tworzyc zwiazek, to czy nie warto dac mu szansy? Dlaczego ta twoja kolezanka nie odejdzie od niego skoro tak mu z nim zle? Nie mozesz komus doradzac lub odradzac nie znajac osobiscie czlowieka i sytuacji. wiec jak mozesz odradzac dziewczyna zwiazek z muzulmaninem skoro nie wiesz nic o nim samym/chodzi mi o jego charakter, rodzine/, a nawet o samej dziewczynie. Wiec pisanie: chce ostrzec inne dziewczyny, ktore moga wejsc na ten topik, wydaje mi sie niesluszne i nieodpowiedzialne. Bo kim ty jestes zeby oceniac kogos nawet nie wiedzac jak wyglada czy jak sie zachowuje? Co oznacza "podjac wlasciwa decyzje"? Czy wyjscie za maz za Polaka, Niemca, katolkia czy ateiste jest tym jedynym slusznym rozwiazaniem i wlasciwa decyzja, ktora przyniesie szczescie? Wiem i rozumiem o co ci chodzi, ale zauwaz, ze niektore Polki same sa slepe i laduja sie w zwiazki, gdzie widac np, ze facet chce tylko obywatelstwa, niestety sama poznalam. A niektorzy, mozesz wierzyc lub nie, pobieraja sie z prawdziwej milosci i bezinteresownosci. Przeciez watpie, ze ktoras z nas szukala spcjalnie wsrod muzulmanow; och jakby moj byl Polakiem lub chrzescijaninem byloby fajnie i latwiej, ale nie jest. Nie zostawie go tylko dlatego, ze jest Turkiem i muzulmaninem. Pokochlam go jako czlowieka. Gdyby np moja kuzynka chciala sie zwiazac z Turkiem muzulmaninem, to powiedzialabym jej, ze jest to zwiazek bardzo trudny, gdzie trzeba sie podwojnie docierac, ale powiedzialabym jej rowniez, ze patrzac na siebie: warto sprobowac. Zawsze mozna zawrocic, nigdy nie jest za pozno, ale jak sie nie sporobuje, to nigdy sie nie dowie, jak moglo byc. Mysle, ze masz racje, co do tego, ze bardziej wyksztalcona i cwana muzulmanka da sobie rade od tej zacofanej i "glupiej", ale tak jest wszedzie, ze ci mniej inteligentni bardziej traca na wszystkim. Ale mysle, ze juz wiele rzeczy sie pod tym wzgledem zmienia. A na zacofanie najlepszym lekarstwem jest czas, bo tylko czas moze zmienic mentalnosc ludzi, ich tradycje... i nie rozumiem tego: "inaczej sprawa wyglada jak przejdziesz na islam, inaczej gdy tego nie zrobisz" ja nie przeszlam na islam, wiec czy mozesz mi wytlumaczyc jakby sprawa wygladala inaczej gdybym zostala muzulmanka? Oczywiscie napewno moj maz chcialby zebym przeszla na islam, ale to chyba normalne, to tak jak ja bym chciala aby on zostal chrzescijaninem, ale nikt na nikim niczego nie wymusza i nie kaze..... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaraa.
Ja uważam że w większych miastach wszystko uległo zmianie. Są to zazwyczaj miasta turystyczne, piękne. Niestety w małych mieścinach nic się nie zmieniło. Kobiety są nadal źle traktowane, obowiązują te same reguły, zasady co kilka, kilkanaście lat temu (kamieniowanie ponoć jest już zakazane ale w małych wioskach jest dalej praktykowane). Ja znam przypadek nieszczęśliwej zony muzułmanina. Na początku było pięknie, wspaniale. Ona naprawdę się zakochała, aż od niej promieniowało szczęście. Miło było patrzeć. Tak było puki nie zamieszkali razem. On zaczął jej coraz więcej zabraniać, kiedyś lubiła wychodzić z przyjaciółmi do klubów, niestety już nie mogła, nie mogła też jeść baraniny przy nim, nosić krótkich spódniczek itd. Godziła się na to z miłośći. Ale on był sprytny, wiedział co robi i powoli ją od siebie uzależniał. Udało mu się. Godziła się już chyba na wszystko. Wyszła za niego. i to był jej błąd. Wtedy pokazał prawdziwego siebie. Zdradzał ją choć wciąż się tego wypierał, nie wracał na noc i był ździwiony o co jej chodzi. Moje zdanie jest takie że wiele z was nawet nie zdaje sobie sprawy jaki naprawdę jest wasz ukochany. Taka jest ich natura, a ona jest silniejsza niż cokolwiek innego. Mężczyzna jest wzrokowcem. zabroń mu patrzyć na inne, to przy tobie tego nie zrobi ale bedzie dalej patrzył. Przy was nie pokażą tego czego widzieć nie chcecie ale gdy was w pobliżu nie ma.... Ja życzę wam powodzenia i dużo szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nova2010
no raczej baraniny to jej nie zabraniał jeść (zresztą kto w Polasce je żeby mu zabraniać) a dla informacji muzułmanie nie jedza wieprzowiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha69
Nie ma znaczenia czy katolik ma 1 żonę,czy muzułmanin żony.wygląda to podobnie.byle jemu było dobrze!.Kobieta jest gorsza i koniec!.Jestem mężatką i mam w d... samców polskich ,arabskich..myślę(przejrzałam na oczy)ie tylko o sobie warto!.JESTEM TEGO WARTA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania gabes
he wy to jestescie chorzy arab to też człowiek i powiem wam ze oni sa lepszymi mezami niż polacy:) Mam meza araba i mamy córeczkę bylismy nie raz w tunezji i było bardzo super ..........nie chciałam wracać do polski a ty nie pszejmuj się tym co oni piszą ważne co ty czujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokaja
jeśli nadal jesteś z egipcjaninem i mieszkasz w Polsce to ok...ale mam dobrą radę nigdy nie zgadzaj sie na zamieszkanie tam w jego kraju.Na pewno zmieni się bardzo...wiem to z własnego doświadczenia.Tam będziesz musiała przyjąc pewne normy,które tam są ważne.A my europejki nie jestesmy gotowe na takie zmiany...chociaz Egipt to kraj otwarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokaja
ja mieszkałam w Libii,było ciezko...to dobrze ze masz meza tolerancyjnego!!!Mieszkalam rowniez w Egipcie...generalnie w bikini nigdy nie wyszłam,musialam odpowiednio sie ubierac i miec zakryte włosy.Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo szczęścia.TROCHE RÓWNIEŻ ZAZDROSZCZĘ TAKIEGO MEZA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ata&basel
Hej kochane! Czy kolezanki od czasu do czasu jeszcze tu zagladaja? Co slychac u was? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2010
hej dziewczyny . widze ze forum troche umarlo no ale moze ktoras z Was jeszcze tu zajrzy i mi cos doradzi. jestem zakochana w Egipcjaninie i nie jest to jakas wakacyjna 2-tygodniowa milosc bo jestesmy razem rok i spedzilam w hurghadzie sporo czasu. tez planujemy sie pobrac. nasz problem jest taki ze on nie chce mieszkac w polsce, ja mu sie nie dziwie i tez wcale nie chce tu zostac bo wiem ze spotkaloby go tu duzo przykrosci. z drugiej strony nie chce tez mieszkac w egipcie , koncze dobre studia i tam nie bede mogla sie realizowac. mysle tez ze moim dzieciom nie zapewnie tam takiego zycia jakbym chciala. mysle nad tym zeby namowic go na wyjazd do innego kraju np hiszpania lub holandia , chociaz on jest bardzo uparty i nie wiem czy mi sie to uda. moje pytanie do was jest takie czy tam was tez spotykaja nieprzyjemnosci spowodowane religia i pochodzeniem? bo on nie chce opuscic egiptu wlasnie dlatego ze boi sie zlego traktowania i uwaza ze wszedzie w europie muzulmani sa ponizani itd. jak to jest u WAs ? zdarzylo sie wam ze idac po ulicy ktos obrazal waszego meza lub chlopaka? lub gorzej go traktuja w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karimoskar
aż się boje bo mam córke z muzułmanem ma dopiero5 lat ale po waszych wypowiedziach już wiem że nic dobrego ją nie czeka a ja chyba będe miala mało do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karimoskar
w Egipcie będą cie traktować tak jak jego w europie zawsze będziesz obca i nie u siebie ja mam meża algierczyka mieszkamy we włoszech ale nie mysl sobie ze jest włochem gdzie by nie był zawsze będzie arabem ,to jest rasa nie do podrobienia ,zaborcza ,władcza ,i ślepo zauroczona swoją religią ,ja do Islamu nic nie mam ale większosć z nich tak naprawde nie zna Koranu ,jakieś tam frazy modlitwy i tyle a reszta to urojenia bycia panem i władcą ,z tego co piszesz to Twój Egipcjanin jeszcze przed slubem dał ci do zrozumienia gdzie twoje miejsce bo oni się czują bezpieczni tylko w swoich krajach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karimoskar
każdy terrorysta to arab ,ale nie każdy arab to terrorysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aasiaat
po twoich wypowiedziach wnioskuje ze nie jestes szczesliwa ....czy się myslę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm witam.. myslalam ze ten topik juz dawno umarl.. ale nie :) zapraszam na forum salam tam jest lepiej cisza i spokoj :) jest to wyjatkowe forum dla kobiet w zwiazkach mieszanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aasiaat
a gdzie to forum :) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://salam.gromader.org :) "Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka". Luciano de Crescenzo "Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka". Luciano de Crescenzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Bóg ze wsi zwanej Niebo
Niemcy już tych brudasów muzułmańskich wywalają, do gazu z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esra66
wiecie co ja mialam meza turka bylismy 3 lata malzenstwem i mamy synka oczywiscie wszystko na poczatku zaczelo sie jak w bajce zostawilam dla niego polaka z ktorym bylam 3 lata i to byla najgorsza decyzja w moim zyciu teraz juz wiem ze polka powinna zyc z polakiem a turek z turczynka to co dzialo sie u nas za zamknietymi drzwiami to jakis horror bylam tez przez pol roku u jego rodziny z dzieckiem i bardzo sie ciesze ze udalo mi si wrocic bo w pewnym momencie jego tatus oznajmil ze po co mamy wracac skoro i tak juz mamy tu gdzie mieszkac bylam przerazona i gdyby nie to ze moj maz musial wracac bo trzeba bylo pozalatwiac pare spraw w polsce to pewnie teraz moja rodzina sciagala by mnie i moje dziecko przez rutkowskiego nigdy wiecej tam nie pojade by od rana do wieczora uslugiwac jego tatusiowi i wszystkim ktorzy w ciagu dnia przewina sie przez dom tam kobiety naprawde nie maja nic do powiedzenia gary dzieci i zapewnianie wszelkich wygod mezczyznom ot to naprawde caly swiat ich kreci si wokol tego a niech ktoras sie swojemu panu i wladcy sprzeciwi to od razu w morde i zeby tylko na wlasne oczy widzialam jak szwagier turek tam jak bylismy napierdlalal swoja zone w 4 mcu ciazy bo mu skarpetek na lozku wyprasowanych nie polozyla a ten wychodzil i nie znalazl biedy a ta mu powiedziala zeby sobie wzial i za to w ryj oj dziewczyny to wczesniej czy pozniej konczy sie rozwodem i pol biedy jak sie nie ma dzieci bo potem jest ciezko NIGDY WIECEJ OBCOKRAJOWCA A TURKA OMIJAC Z DALEKA TAKA MOJA RADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×