Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Szczupła , gratulacje , mówisz , pół kilo , ale to juz poniżej 65 - super :)

Agnieszka, tak właśnie. Już wczoraj widziałam tę czwórkę i jakoś swojsko się poczułam, bo dość długo- może ze trzy lata miałam taką wagę i nie robiłam problemu.:)

czesc dziewczyny,dzis od rana tak mnie glowa bolala znowu,ze nie do wytrzymania.nawet w pracy wytrzymalalm tylko do 11.przyjechalam do domu i do teraz z mala przerwa spalam.teraz juz lepiej.bylo mi niedobrze wiec dzisiaj tylko na jabluszku i obiad zjadlam,bo pozniej to juz z glodu mnie bolala.teraz kanapke z twarozkiem. mam takie trzydniowe migreny,okropne,jeszcze jutro. aha-gratulacje dla waszych sukcesow,u mnie tak jak czulam +. widze,ze zupa kapusciana jest zjadana,ja tylko 3 dni jadlam,dluzej n ie moge. pozdrawiam

Jola , współczuję migreny , bo ja mam też , co miesiąc kilka dni :( I też mam wymioty . A pomysleć , że jeszcze kilka lat temu nie miałam takich problemów . U mnie zaczęło sie to wtedy , gdy pierwszy raz zaczęłam brać hormony :( , hormony przestałam brać , a migrena została :(

ja migrene mam juz bardzo dlugo,tylko jak bylam mlodsza jakos to latwiej znosilam,teraz jest coraz gorzej,najgorsze jest to zle samopoczucie,okropienstwo,no ale coz -trzeba wytrzymac ,nie ma wyjscia,

Ja biorę wtedy solpadeinę , to jedyny lek , który mi wtedy pomaga .

ja bralam juz rozne leki,staram sie zmieniac,bo organizm sie przyzwyczaja,popularne juz mi nie pomagaja. dzisiaj po powrocie z pracy zaaplikowalam sobie czopki pyralginy i pomoglo na szczescie.ominelam zoladek . ostatnio bralam migpriv,ale pojawily sie szumy w glowie,chociaz nie wiem czy po nim.on mi pomagal. ale sprobuje tego co ty moze,musze poczytac ulotke.

Witam wszystkie dziewczyny, gratulacje. Nie ważne czy się schudło czy nie ale , że sie nadal walczy. Cos frekwencja slaba. Dziewczyny co z wami? Tracimy doping. Timitita odezwij się. Ja też cierpie na migreny szczególnie koło @, ale na szczęście apap mi pomaga. Wiesniareczko pozdrawiam i dolącz do nas. Agnieszko wspanialej zabawy. Jolu zupę kapuścianą jadlam 2 dni ale dostalam po niej rewolucji brzusznych, więcej nie jem.

Siedzę z maseczką na twarzy i latam po stronkach , mam dzis nadzieję na super zabawę , choć dzis drugi dzień @ i samopoczucie nieszczególne . Ale postanowiłam ,że się nie dam :D Karnawał się kończy i trzeba to wykorzystać :) . Powiem wam ,że bardzo sie cieszę , że jestem na mż , jem wszystko , ale bardzo kontroluję co i ile i dzięki temu dzisiejszy bal nie jest dla mnie stresem , bo będę mogła wszystkiego spróbować w rozsądnych ilosciach . Trzymam kciuki za nas wszystkie ,żeby ten weekend był niskokaloryczny i wysokodietetyczny :D

Witam szczupłe i piękne Reż mam dzisiaj nietypowe zajęcie. Jutro urodziny mojego Taty. Pościągałam sobie kiedyś na komp muzykę Jego młodości i teraz plytę z tego składamy z mężem. :) Takie tam Przybylskie, Foggi, Santorki czy Majewskie:D Sama mam niezłą zabawę, bo to klimaty mojego dzieciństwa. I dzień piękności przy okazji, dużo mam odsłuchiwania, ale ręce wolne. Kupiłam fajną odżywkę http://www.apteka-centrum.pl/nanobase-odzywka-skory-suchej-p-1853.html. Kupiłam też Lineę, ale zacznę stosować za parę dni, jeśli mi waga przestanie spadać. Teraz piję sok z cytryn, nie chcę mieszać wszystkiego ze sobą. http://www.tekstowo.pl/piosenka,marta_mirska,zachodni_wiatr.html

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=5765 Nie wchodzi tamten link

http://gusia.wrzuta.pl/audio/4m2z2fVHFW0/urszula_sipinska-mam_cudownych_rodzicow

Hej , szczupła , kiedys stosowałam linneę , ale mi nie pomogła :( Myslę ,że mogłam jej uzywać za krótko , bo zuzyłam tylko jedno opakowanie . Fajny prezent dla taty , no i ja tez lubię te piosenki ....;)

Agnieszka, liczę na to, że Linea i MŻ dadzą jakieś przyspieszenie.

witam miłe Panie. W sprawie migreny mogę powiedzieć że pomogło mi przeleczenie lekiem o nazwie Polomogran. Fakt że jest to leczenie ok 3 m-ce ale uwazam że warto. Widzę że po ostatnim ważeniu macie miłe efekty. Ja muszę bardziej się przypilnować , bo spadło mi tylko 60 dag. - ale wczorajsze pierożki nie są tu bez winy. Miłego popołudnia

Wieśniareczka, my mamy podobne wyniki! W naszych stopkach rzuca sie w oczy wynik od 1.01. Ja właśnie 0.6KG zgubiłam w ostatnim tygodniu. Powoli,ale zdrowo i konsekwentnie- tak się tu chudnie. I bez katorgi.

szczupła duchem - dzieki za miłe słowa. Miałam małą załamkę, ale mam nadzieję że z Wami dam radę.Właśnie upiekłam rodzince piękną szarlotkę.

czesc dziewczyny,juz mi lepiej,glowa nie boli na szczescie. co do linei-ja bralam zeszlego lata przez dwa miesiace,z poczatku wydawalo mi sie ,ze chydne,ale zaraz okazalo sie ,ze jednak nic.nic nie schudlam,ale pewnie kazdy organizm jest inny. jak pisalam moje dwie kolezanki braly ostatnio meridie,jedna nic nie schudla ,a wrecz przytyla,druga natomiast schudla 4 kg, tylko,ze ta druga kolezanka prawie nic nie jadla.na poczatku w pracy przez 8 godzin tylko jablko,teraz jablko i jogurt,a wdomu prawie nic,kolacji zero. wiec tak mysle,ze przy tkim niejedzeniu tez by schudla i bez meridii. agnieszka udanej zabawy-troche pozno chyba ci zycze,ale szczerze.

wiesniareczko,zostan z nami,zobacz ja tez mam wzloty i upadki,ale sie wspomagamy juz miesiac i jest fajnie.zrob sobie stopke i waz sie z nami.

Agnieszka szaleje na parkiecie, spala kalorie. W przeciwieństwie do mnie, choć troszkę w alkowie zaszalałam.:p Urodziny Dziadka jutro, ale z mężem mamy plany na niedzielę, więc wpadliśmy dzisiaj z wizytą. Warto było. Chwilami aż ojciec z krzesła wstawał, bo ładne. I piwka się napił, zamyślił czasami, zamarzył o następnej piosence- Filipinki jeszcze mamy nagrać, ale bez Walentyny:D:D:D i film "O szóstej wieczorem po wojnie" i "Serenadę w Dolinie Słońca"- nie wiem, chyba to jest film jakiś? Tak Was zagaduje, ale przyznam się. Półtora piwka strzeliłam:) Z Dziadkiem właśnie. Zaraz z garażu wróci On, namówi mnie na następne, bo przecież nie pił. Tym sposobem dzisiejsze odchudzanie- a nawet się pilnowałam- idzie wniwecz:) uploteczki, paski złocone, matczyne dary płone- no żartuję sobie w kontekście tego wniwecz:) Piwko to piwko, swoje prawa ma. Wieśniareczka, dasz radę, nie załamkuj się:D:D:D Jola, nie ma lepszej metody, jak MŻ. Ja czuję sie spelniona- jem na co mam ochotę, same pyszności, nie chodzę głodna i talię mam juz taką zarysowaną. I dzisiaj mąż powiedział, że tyłek mi sie zmniejszył:) co niekoniecznie go interesuje, ale taka prawda. Men przyszedł.

tez tak mysle,szcupla duchem ,ze maz bedzie najlepsze.w tym tygodniu musze sie postarac.

ale napisala,nie dosc że szcupla duchem hi,hi.to ,ze maz,a mialo byc MZ BEDZIE NAJLEPSZE. ALE TERAZ JAK TAK MYSLE,to faktycznie chyba dobrze mi reka poleciala-maz bedzie najlepszy ,bo on tez sie przyczynia,ze chudniemy-seks przeciez sprzyja odchudzaniu baaardzo:)

:D:D:D

:) :) :)

Co się niteczka śmiejesz?

Śmialam się ponieważ również wybtalam się do sypialni, przyjemna metoda odchudzania.

miało być wybrałam

witajcie wszystkie dziewczyny , miałam trochę do nadrobienia w czytaniu, jestem ciągle mega zajęta i dlatego wybaczcie , że nie było mnie w piątek , stopkę uzupełniłam , choć nie ma się czym chwalić no ale cóż raz jest lepiej raz gorzej... witaj wieśniareczko :-)

Witam , Cassandra , co tam twoja stopka przy mojej :D Wybawiłam się świetnie , była super zabawa , wróciliśmy o 4 rano , teraz wstaliśmy i snujemy się po domu :D No , ale wy kochane , też wczoraj nie próżnowałyście ;) :):P

no ,agnieszka widze,ze wszystkie chyba nie proznowaly wczoraj :),ale czemu dzisiaj tu taka cisza??:))