KLUB NIEZASPOKOJONYCH ŻON

ja też chcę dziecka..........ale cóż...........mimo to kocham tego gnoja

najgorsze jest to że z nim nie można porozmawiać, ja mówię a o n milczy i tyle

To tak jak u mnie,ja sobie mowie,ale prowadze raczej monolog niz rozmowe.

scenariusz chyba wszedzie jest podobny

ja staram sie walczyc bo kurcze pamietam go z dawnych lat chce go na nowo takiego jakim był :(

chcesz zyc wspomnieniami,tak jak ja zylem?

smaczny kąsek...wiem coś o tym, mój mąż kiedyś był inny-był cudowny pod każdym względem, a teraz albo jest w pracy albo na redtube siedzi i tyle z naszego życia...nie wiem po co my budujemy dom...wszystko jest bez sensu, a jak ktoś z boku popatrzy to takie super małżeństwo z nas-ładna blondynka i dobrze zbudowany brunet

Dop (sexy sexy bą)jak to było do mnie to nie kumam :D fajny ten topik, może nie zaspokojone żonki znajda sobie zniezaspokojonych mężów i wszyscy będą szczęśliwi :P

oj..........płakać mi się chce, jak koleżanki mówią, że już niewiedzą jak się wyłgać od sexu z mężem bo ich mężowie mogli by ciągle , nie równo na tym świecie wszystko rozdane

Sexy taka piosenka mi się przypomniała - skojarzenie :D ale nic złego ,fajna była :D

ja tez tak czekalem az moja dziewczyna nabierze ochoty ale to juz chyba epoka lodowcowa, zima w pelni. Ja sie staram, prosze a i tak jest jak zawsze i jeszcze slucham ze moze to ja za duzo potrzebuje. Mi nie wydaje sie ze jesli jestem mlody to kiedy ma mi sie chciec?

zła zona a próbowałas usiąsc koło niego podczas tego jak sie zabawia i zacząc zabawiac sie sama??;) ja bym chyba czegoś takiego próbowała aby zwrócił na mnie uwagę :)

nie raz prosilam o sex, wiecznie , a to ciekawy film - pozniej sie pokochamy po czym zasnal, a to zmeczony i tak w kolko! przez osiem lat to ja zabiegalam o sex,on naprawde sporadycznie, jestem kobieta b. teperametna i uwielbiam w lozku roznego rodzaju zabawy, na co on oczywiscie patrzyl hmm dziwnie,glupio sie czulam jak mi mowil "no ty juz calkiem zwarjowalas"wiec dalam sobi spokoj, marzylam o kochanku takim jak ja namietnym i temperametnym , i teraz takiego mam! jestem spelniona na maxa, sex z nim jest odjazdowy, spelniam z nim wszyskie swoje fantazje , zawsze mam orgazm i to nie jeden,uwielbiam sex i nie zrezygnuje z tego by znow si prosic meza o to by ze mna spal, w dupie mam to ze zdradzam! ja chcialam sexu z mezem ,a on nie potrafil nawet sluchac tego co mam do powiedzenia jak bardzo potrzebuje sexu!

Dop miło mi :)że kojarzę Ci sie z fajną piosenką :)

do ,,niezaspokojona żona" i innych Pań.... przykro mi, że spotkało cię coś takiego... jakikolwiek komentarz jest porażką... mając 21 lat jkesteś w pełni sił, a szczyt możliwości i chęci do sexu dopiero przed tobą... po prostu porażka...nie wiem jaka jest przyczyna, ale w moich oczach możliwość ,,kochania się z żoną/kobietą którą Kocham jest po prostu ukoronowaniem zaufania, ...po prostu szczęściem. Mogę tylko współczuć... sądzę, że nie powinnaś udawać orgazmu, bo dajesz mu fałszywe poczucie zadowolenia... nie wiem coo zrobisz - niestety w moim odczuciu jesteś w grupie ,,zagrożenia" zdradą, niestety częśto tak bywa, że nawet podświadomie chcąc potwierdzić swoją kobiecość/atrakcyjność duże grono Pań ulega zauroczeniu z przykrymi konsekwencjami... i chyba nie należy ich za to potępiać... przykro mi i wstyd za ,,mój ród męski"... powodzenia :)

facet nikt wiesz jakie to przykre ja kobieta prosi o sex,ja czulam sie okropnie, wmawialam sobie z ejestem nieatrakcyjna, brzydka, ze go nei pociagam, (choc jestem atrakcyjna kobieta)moj maz zniszczyl we mnie poczucie kobiecosci (chyba tak to moge okreslic, juz naprwde brak mi slow jak wtedy sie czulam)

uwierz ze ja poczulem to samo kiedy moja mowila mi co raz ze nie dzis albo ze ja boli glowa i takie tam, czulem sie jak ostatni gamon proszac ja o seks

do ,,echechhhh" .... współczuję Ci... ja niestety też miałem okres, kiedy prosiłem o sex... nic baaardziej upokażającego.... w dodztku prosiłem żonę.... :( porażka... w pewnym monemcie doszła do wniosku, że jak bardzo chcę to mam jej za każde zbliżenie... płacić :( po takim upodleniu powiedziałem dość... choć minęło od tego okresu wiele lat ( teraz jesteśmy 20 lat po ślubie ) to nie mogę tego zapomnieć... dla mnie, wszyscy faceci, którzy poniżają kobiety bo wolą filmy od prawdziwej kobiety są zwykłymi ( przepraszam za wyrażenie) ,, gnojkami" i mamisynkami, którzy potrzebyją niańki i praczki, a nie partnerki...

wkurza mnie jedno, ze taki maz! nie zdaje sobie sprawy z tego ze kobieta moze zdradzic jesli prosi o sex a ten pajac nawet nie slucha! i udaje ze wszystko jest ok, aaa pozniej czuje sie zdradzany i takkii niewinny ze to jego zdradza zona a on jest taaki dobry maz.Ja mam ogromny zal do swojego meza,bo ja mu nawet wprost mowilam ze moge zdradzic , nic nei zrobil zoignorowal moje rozmowy!

facet nikt Placic?- o jejjjjjjjjjjj dlaczego ukochana osoba cos takiego moze zrobic((((

moj maz oglada erotyczne strony, kiedys zauazylam, ale teraz juz nawet sie nei denerwuje,nie jest mi przykro, bo mam cudowny sex i kogos przy kom czuje sie kobieta,wiem ze ejstem piekna atrakcyjna, odnalazlam wiare w siebie, a to jest bardzo wazne. naprawde wazne

do ,,echechhhh"... wiesz nigdy nie sądziłem, że komuś to powiem... jest to sprzeczne z moimi poglądami... ale może spróbój znaleźć ,,kogoś" dla kogo będziesz ,,całym jego światem..." nie warto chyba marnować życiaa na bycie z... no właśnie z kim... jak to określić...? brak mi słów... Niestety pomimo, iż sam jestem mężczyzną, to nie rozumiem zachowania niektórych z ,,mojego gatunku;... często wstydzę się za kolegów i to co robią z kobietami... Miłe Panie KAŻDA z Was jest kobieca i atrakcyjna dla kogoś , kto was NAPRAWDĘ kocha i to niezależnie od wyglądu, humoru, czy stanu zdrowia...

witam wy macie problemy z mezami a ja z zona z ktora kocham sie raz na miesiac a szczerze to mogl bym co dzien lubie w lozku rozne fantazje natomiast moja partnerka krzywo sie na to patrzy czasami mam ochote znalezc sobie kogos i w koncu sie spelnic ale zdrada nie wiem sam a wy co na ten temat myslicie

do echechhhh... no właśnie dlaczego... takiego upodlenia nie mogłem udźwignąć... zapłaciłem tylko kilkukrotnie.... Boże porażka...:(:(:(:(:(

facet nikt ja mam kochanka,z jego strony to nie jest to tylko sex

kurcze mnie by przy facecie nic nie zatrzymało jakby pomimo moich prób nie miał na mnie ochoty :O U mnie jest odwrotnie to ja go juz zaczynam niepożądać a seks to mechanicne wykonywanie dziwnych ruchów z myslą "kiedy on skonczy?":O

a na pocza tku było tak dobrze powspominac tylko mozna

placiles jej? jak ona mogla wyciagnac reke po kase za sex od ciebie!naprawde nie wiedzilam ze cos takiego moze miec miejsce, naprawde ci wspolczuje(((( jak myslisz zona cie kocha?

kasek czemu juz cie maz nie pociaga

smaczny kasek a co niby bys zrobila? odeszla?ot tak?jestes w odwrotnej syt. wiec uwierz mi latwo nie sjest