Dziewczyny wy też czujecie się rewelacyjnie w czasie okresu

Mnie nigdy nic nie boli i czuję się bardzo dobrze w czasie miesiączki. Moje koleżanki zawsze narzekają na ból brzucha a ja sie zawsze cieszę jak już mam okres bo za to fatalnie czuję się na kilka dni przed

ja bym się tak nie cieszyła - może masz cykle bezowulacyjne a okres u ciebie to wynik spadku hormonów a nie złuszczania się ścianek macicy i wydalania niezapłodnionego jajeczka

W temacie 'dobre samopoczucie w czasie miesiączki' - ja mam tak, że tylko pierwszego dnia odczuwam skurcze (które Ty, kari1985 odczuwasz wcześniej), a później jest wszystko ok. Brak bóli miesięcznych świadczy o tym, że masz prawidłowe miesiączki, gdyż nikt nie powiedział, że kobieta miesiączkująca musi odczuwać z tego powodu katusze... To właśnie w drugą stronę jest źle - kiedy ból mensturacyjny staje się nieznośny, bo może świadczyć o różnych chorobach, łącznie z endometriozą, policystycznymi jajnikami, rakiem, etc. W kontekście późniejszej wypowiedzi 'joojjjjjjj' - buhahahahahha!:) Gdzieś Ty się, Szanowna osóbko, uczyła biologii? Komórka jajowa (uwaga! pojedyncza - gdy niezapłodniona!) obumiera 24 godz. po owulacji. W ciągu następnych 12-16 dni fazy lutealnej jeśli nie doszło do zapłodnienia komórki, to już jej dawno nie ma, bo zostanie w tym czasie usunięta wraz ze śluzem, tak jak inne komórki błony śluzowej, które w międzyczasie obumierają... W kontekście krwawień i plamień - to menstruacja jest ZAWSZE wynikiem spadku hormonów, konkretnie progesteronu, dzięki czemu właśnie dochodzi do złuszczenia się śluzówki macicy. To właśnie brak krwawienia może oznaczać brak owulacji, bo nie ma w tym przypadku wzrostu progesteronu i później jego spadku...