Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 888888888888

DEPRIM - czy warto go brac

Polecane posty

Gość 888888888888

Przezywam ostatnio dziwne stany lekowe glownie w nocy, caly czas jestem niewyspana i rozdrazniona, mialam juz kiedys depresje bralam lekki, bylo to pare lat temu, nie chcialabym do nich wrocic ale ostatnio lekarz zaproponowal mi wlasnie Deprim, czy ktos ma doswiadczenie czy wogole warto zaczynac brac te tabletki? Nie chce by moje wahania nastroju jeszcze sie pogorszyly :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8888888888
Nikt nie ma zadnych doswiadczen z tymi tabletkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rude to wredne
koleżanka mojej koleżanki brała i podobno miała stany dziwne - od płaczu po euforię. nie dało się z nia wytrzymac podobno. poza tym lekki na depresje bierze sie pod kontrolą lekarska, brane powyżej 3 miesiecy moga powodowac uzależnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ,ze mozesz brac deprim ale polecam Ci tonisol jest rewelacyjny , myśle ze ci pomoze lepiej dzialac wczesniej niz pozniej brac cos mocniejszego ,,, ale jak bedzie gorzej udaj sie do psychologa, czasami rozmowa bardzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8888888888
Hej, dzieki za odpowiedzi. A co to jest ten tonisol? Nie chce miec takich reakcji jak opisalalo rude to wredne, obecnie miewam straszne wahania nastrojow, i nie wiem czy takie tabletki mogly by pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
Deprim jest o bardzo słabym działaniu a czy ci pomoze , musisz sam wypróbować wtedy będziesz wiedziała na jednego działa Deprim na innego Coaxil itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno warto , chociaż może być za słaby w działaniu. . Czytaj jak najwięcej o depresji , przyczynach , stanie organizmu, sposobach leczenia. Jest wiele metod wyjścia - musisz je dokładnie poznać i zacząć stosować . Nie tylko leki pomagają , ale czytając , sama powinnaś dojść do tego. Mi się udało , chociaż wsparłem się leczeniem farmakologicznym. Ale mój stan był już naprawdę bardzo ciężki - myślałem już ,że beznadziejny. :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88888888888
Czytalam i czytam duzo o depresji, moja jest spowodowana ogolnie sytuacja zyciowa, ale zapewne brakuje mi serotoniny w mozgu. Niestety prowadze taki styl zycia gdzie nie mam czasu na aktywnosc fizyczna i to tez jest pewnie przyczyna. A jak tobie udalo sie wyjsc, napisz cos wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tak - serotoniny. Możesz ćwiczyć w domu :pompki , przewroty, hantelki, skłony , rowerek itp. i 15 min biegać - na to te pół godz w ciągu dnia zawsze znajdziesz czas. -odpowiednie odżywianie dostarczające surowca -białka tryptofan , będącego budulcem serotoniny, witaminy oraz omega 3 - tłuszcz regenerujący układ nerwowy , komórki mózgu ( mózg zbudowany jest w 2/3 z omega 3 ) oraz zwiększający przewodnictwo impulsów nerowych wszystkich neuroprzekażników poprzez uelastycznienie ścianek neuronu , co powoduje większy przepływ impulsów nerwowych - prądu ( mniejszy opór wółaściwy przewodnictwa - z fizyki ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 888888888888
niestety chyba tylko hula hop zostaje bo naprawde na nic innego zabraknie czasu. Zaczelam brac tran wiec tam chyba jest Omega 3, no nic raczej bez tabletek sie nie obejdzie mimo wszystko, chyba kupie sobie ten Tonisol, jesli mialoby to choc na chwile pomoc, gorzej jak z tego wyjsc bo to juz trudniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup olej lniany ( ponad 50 % ), jedz ryby morski niesmażone - śledzie , makrele, łososia atlantyckiego - ponad 0.5 kg tygodniowo . poczytaj serotonina - odżywianie, pij herbatę zieloną , zmiast kawy. Nie mów , że te 20 min. dziennie nie znajdziesz na gimnastykę, posiłki - 4,5 razy dziennie, zero cukru i tłuszczy zwierzęcych Poczytaj o tej omedze - działa praktycznie na wszystko ( zwłaszcza ukł. nerwowy i krążenia - Eskimosi nie chorują na depresje i mieżdżyce !!! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 888888888888888
Dzieki poprawiles mi humor tymi eskimosami :) Czytam czytam, i zgodze sie ze trzeba zmienic pewne nawyki zywieniowe, i pobudzic produkcje serotoniny. Tyle ze wlasnie ja wpadlam w dolek bo nie mam czasu, i wiem ze trudno w to uwieryzc zeby nie umiec znalezc chwilke na cwiczenia ale tak jest, pracuje po 10 h dziennie w tym dwie schodza na dojazdy, w weekendy studiuje. Uwierz ze gdy przychodze z pracy pozno wieczorem nie mam sily by jeszcze robic pompki czy przysiady. Ale wlasnie sport byl czescia mojego zycia a odkad poszlam do pracy to sie zmienilo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro masz tyle zajęć i jesteś ciągle w ruchu , to rzeczywiście daj sobie spokój z tymi ćwiczeniami ( no to chociaż 10 min. :) ), ale jak sama czytasz , to widzisz ,że to naprawdę jest ważne i może pomóc - tak jak mi pomogło . Wcześniej nie wiedziałem kompletnie nic na ten temat - a moje nawyki żywieniowe - to już był zupełny absurd :( Ten Tonisol wygląda zachęcająco. Po omega 3 skórę będziesz miała tak gładzutką , że nie będziesz musiała używać żadnych kremów :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 888888888888
Mysle ze kazde tabletki to pojscie na latwizne, tylko niestety w przypadku kiedy potrzebny jest szybki efekt najprosciej po nie siegnac. Z cwiczeniami masz absolutna racje, dzis poszlam na spacer taki krociutki ale od razu poczulam sie lepiej, chodz dzis to byl wyjatek. Z jedzeniem nigdy nie mialam problemu (za duzo nigdy nie jadlam ;) ale niektore rzeczy takie badziewia dobrze okresliles bo w moim przypadku tez absurd. Tyle ze niestety tak jest ze po jakims czasie motywacja spada i chyba ktos powinien stac nad nami z przyslowiowym batem by tego wszystkiego pilnowac. Aha nie zeby sie chwalila ale skore i tak mam gladka ;) ale mysle ze skoro sprawdzone to i tak bede brala :) tyle ze bardziej motywajacym powodem sa eskimosi i ich brak podatnosci na choroby :) Wielkie dzieki za rady! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnna1980aaaaaaaa
podnosze temat, zaczelam brac deprim dzis bedzie 6 dzien, wiec na efekty musze jeszce poczekac, bo dziala podobno po 14 dniach:) a tonisolu czytalam, ale malo opinni jest czy ktos go brał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnna1980aaaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja biorę go już 30 dni
i efekt jest rewelacyjny. Zero wszelkich dolegliwości, ciągle jestem zadowolona, zaczełam widzieć jasne strony życia, nie jak wcześniej niekończący się pesymizm.Efekt był widoczny po tygodniu. Jedyne co zauważyłam na niekorzyść, to to,że przytyłam. Ale nie wiem czy to od Tonisolu, czy po prostu nerwy tak mnie nie zjadają. Super lek i szczerze go polecam. Biorę 1 tab dziennie rano, po śniadaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deprim to placebo ,jeśli zauważasz u siebie takie stany zgłoś się do lekarza ,to żaden wstyd ! Wiem co mówię ,przeszłam ciężką depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
NIE!!! ale bierz magnez, często takie stany wynikają z niedoboru. Mi pomógł bardziej niz mocne antydepresanty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnna1980aaaaaaaa
magnez to ciagle biore 3 razy dziennie i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ten tonisol
pomaga tez na lęki i zdenerwowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiullka
ehh czytając ten wątek przypomniało mi się, że koleżanka miała ten lek w pracy. To lek na depresję czy na stany lękowe ? Nie pytałam jej na co to. Później zaszła w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiullka
Też miałam trudny czas, depresja albo było to coś innego. Mi pomogło zajadanie się słonecznikiem, orzechami, pieczywo ze zbożami. Miałam to samo czułam się ogromnie wyczerpana chociaż w domu nadmiernych emocji wtedy nie było ale była praca i studia zaoczne. Później zaczęły mi się problemy z pamięcią. Zapamiętywać więcej i więcej. Mamie zaczęłam marudzić, że już nie chcę mi się studiować, że mam dość. Byłam konsekwentna i ukończyłam studia licencjackie. Myślałam, że się wzmocnie, wróci chęć do życia, do dalszego uczenia się i pójdę dalej. Poszłam dalej...wzięłam rozwód i szukam partnera, o studiach pamiętam. Może jakieś pozytywne słowa proszę, jakaś motywacja...proszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echatakla
Zero wszelkich dolegliwości, ciągle jestem zadowolona, zaczełam widzieć jasne strony życia, nie jak wcześniej niekończący się pesymizm." Potwierdzam, po około 2-3 tygodniach stosowania widać poprawę nastroju, lepiej się zasypia i lepiej się śpi. Ja ciągle się śmiałam podczas kuracji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soufiane
Asiulka - Czemu wzięłaś rozwód ? Czy to przez partnera miałaś taki stan emocjonalny... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ty
Deprim pomaga na zasadzie placebo chyba... Ja wpadłam w depresję i ciągle płakałam. Przypadkowo zaczełam brać magnez w sporych dawkach (najwyższych zalecanych) i depresja przeszła. Już nawet nie pamiętam co ją rzekomo wywołało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hannaczecze
Echatakla czy piszesz o Tenisolu, bo chciałam zacząc go łykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trwało to już od kilku lat. Czułam, że cierpię na depresję i muszę uzewnętrznić to, co dzieję się w mojej głowie. Przebieg nie był taki stereotypowy, jak u większości dotkniętych – nie miałam napadu smutku, nie płakałam, kiedy było mi źle. Dobrze się z tym ukrywałam przed światem zewnętrznym. Problemem była wzrastająca obojętność i niemoc. Chciałam jakoś wyzbyć się tego problemu. I wtedy natrafiłam na stronę http://moc-energii.pl gdzie zamówiłam oczyszczenia aury, które było zalecane na takie problemy. Po 2 tygodniach od wykonania me problemy ustały…. znów stałam się bardziej empatyczna i zaczęło mi zależeć. Dzięki temu znalazłam pracę i poznałam nowych ludzi. Mam nadzieję że moje problemy już nie powrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×