Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

Gość Karinaaaaaaaaaaa83
No właśnie nie ma prawa spaść......a spadł...takich oto mamy flachowców w naszym kraju:)))och... Jagienka - aż mi się oczy zaszkliły jak sobie przeczytałam ten opis:)))Matko jaka ja się beksa zrobiłam na samą myśl, o przysiędze małżeńskiej...płacze:)))wesoło będę miała na tym ślubie....makijaż rozmazany...drżące ręce:) Kurcze a i jeszcze mam dentystę w piątek...plombę chcę wymienić...mówię Wam kobietki...jaką fajną Panią doktor znalazłam...normalnie lubię chodzić do dentysty...od września tego roku:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
FairyGirl - no to tak jak ja...chodzi o to beksanie:)))Nie wzruszają mnie może zwierzaki..nigdy nie miałam żadnego i jakoś chyba nie została mi w domu miłość do zwierząt przekazana - zresztą co zostało...ale to inny temat:)))Ale ja nawet na głupi klanie potrafię się wzruszyć:))))))a już ja widzę Maleńkie chore dzieci....jejciu...to wtedy jak głupia płacze... przy zaręczynach to tak płakałam, że M stwierdził, że chyba nie chcę:))) A jak u moich rodziców byliśmy i prosił ich o moją rękę...to też się popłakałam..i mój tata stwierdził, że przecież na siłę nie muszę za mąż wychodzić:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe...aaa no bo sie tak rozmarzylam (ja tez sie latwo wzruszam) i tak jakos wena przyszla sama hehehe;) Ojejku ja to bym chciala taki slub koscielny i huczne wesele. Ze wszystkim, biala suknia, wzruszajaca przysiega malzenska itd. Pomimo ze nie jestem jakas strasznie wierzaca i praktykujaca, to bym chciala. Ale jak na razie, to moge sie tylko wzruszac na slubach kolezanek i kuzynek;) Karina- to moze pomysl dla ciebie bedzie;) jak rok temu bylam na slubie kolezanki (hajtala sie w takim malym kosciolku) to rodzina panny mlodej wpadla na b. fajny pomysl. Po mszy, kazdemu wreczyli dluga, czerwona roze, musielismy sie ustawic rzadkiem przy swoich lawkach i zrobic panstwu mlodym taki tunel z tych roz nad glowami. Mowie wam...jak para mloda szla przez ten tunel, to wszystkie baby na okolo lacznie ze mna w ryk normalnie!! Takie to bylo piekne i wzruszajaca. Kurde az mi sie normalnie teraz jak to pisze oczy zaszklily..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
No mi też sie zaszkliły...ej w pracy jestem...dosyć:))))) Jagienka - Ty chyba chcesz, żebym ja na każdym zdjęciu popuchnięte oczy miała i czerwony nos:))))Piękny taki tunel al ja bym się zapłakała:))) ja też super wierząca i praktykująca nie jestem...ale ślub kościelny...za suknią biegam teraz...ale na razie nic sensownego nie ma:))) Pk wracam do herbatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki! Ależ wzruszająco zrobiło się z samego rana :D Po przeczytaniu Waszych dzisiajeszych postów, życzę każdej z Was, aby rok 2010 był lepszy od poprzedniego pod każdym względem :D Ja już po śniadanku : serek wiejski, szczypiorek, połowa papryki czerwonej, 3 kromni ciemnego pieczywa. Dzień diety 11 rozpoczęty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe...no dobra, dobra. Nie chce tutaj nikogo do placzu doprowadzac;) Koniec tego wspominania. Wracajac do meritum. U mnie wczoraj: Sniadanie: dwie kromki ciemnego chleba z salami (dietetycznym;) salata i ogorkiem, kawa z mlekiem II Sniadanie: salatka z dresingiem jogurtowym i dwoma plasterkami pieczonego kurczaka, kawa latte Obiad: Kotlet z indyka i warzywa na patelni i tyle, potem suszone jablka,lampka wina, sok jablkowy i herbatka u kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagienka....z tymi różami to powiem Ci faktycznie pomysl fajny....na marginesie mnie tez sie oczy zaszklily....heh... Mikoto ja tam do Ciebie wczesniej pisalam a Ty nic na to...hm a moze nie zauwazylas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wczoraj moze nie tyle,ze kryzys,ale M sobie kupil pawelka i mi tez to zjadlam.Powiem wam,ze jak sobie przypomne,ze swego czasu potrafilam 2 tabliczki czekolady zjesc na raz albo ze 4-5 batonow a'la mars/snickers.A teraz raz na klika ładnych tygodni 1 maly batonik albo ze 2-3 kostki czekolady i ja juz mam uczucie jakbym nie miala sliny w buzi tylko byla zaklejona czekolada :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fairy Girl dziękuję za informacje odnośnie hula-hop. Czyli jednak to jest skuteczne :D Muszę się wybrać do sklepu z zabawkami :D To może być fajna zabawa, np. można oglądać film i kręcić hula-hop, nic się nie traci :D Przyjemne z pożytecznym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny lubicie komedie??? To powiem wam,jesli nie ogladałyscie jeszcze zobaczcie sobie takie z 2009 chyba wszystkie sa 1)"Kac Vegas" naprawde swietne i mozna sie porzadnie usmiać.W skrócie jesli ktos nie wiem to opowiesc o nastepstwach wieczorku,w zasadzie nocy kawalerskiej w Las Vegas 2)"Narzeczony mimo woli" z Sandra Bullock jako szefowa/emigrantka bodajrze jakiegos czasopisma.Konczy jej sie viza i ma byc deportowana,jednka w ostatniej chwili wpada na genialny pomysl aby oswiadczyc zarzadowi,ze wkrotce wychodzi za maz za swojego asystenta(za ktorym na marginesie nie przepada)Podsumowujac wiele smiesznych sytuacji i nawet jest momemt do poplakania :-) 3)"Brzydka prawda" z Katherine Heigl(bodajrze tak sie pisze)wiecie,ta laska ktora w Rosweel grala Isabel.W tym przypadku jest scenarzysta w pewnego programu w TV.Jendnak jego ogladalnosc spada,na skutek czego szef tv postanawia wlaczyc do jej programu osobe,mezczyzne ktory jest znany z innego ,wyjatkowo dobitnego i kontrowersyjenego programu.Tez film obfitujacu w mega smieszne momenty i sploty okolicznosci.Warto obejrzec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Spadl mi pierwszy kilogram, bardzo sie z tego ciesze :) Teraz chowam wage na dwa tygodnie, bo bede miala okres wiec nie chce sie zalamac jak waga podskoczy. Tez mialam wychodzic za maz w tym roku w czerwcu, ale plany nam sie pozmienialy wiec przesunelismy slub na blizej nieokreslony termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Hej, dziewczyny nie dosc ze sie rozpisalyscie to jeszcze rozmarzylyscie sie ;-) ja to raczej jestem zimnokriwsta i mnie to tam sluby nie wzruszaja....chcociaz poplakalam sie na ''Moj brat niedzwiedz''- jak ktos nie wie to jest to bajka o takim niedzwiadku ktory chyba z tego co pamietam byl sierota.... ;-) ktos tutaj wspominal o milosci do zwierzat.... ja zawsze mialam psa w domu i oczywscie bardzo go kochalam ( w sumie to z tego co pamietam mialam 4 psy) i jak bylam mala ,tak z 4 lata to mialam kundelka o imieniu Piku$ , niestety on bardzo lubil grzysc mojej babci kaczki ,ktore chocidzly po podworku.....i raz moja babacia sie wkurzyla i mowi do mnie tak: ''jak ja wezme kija to tego kundla zatrzaskam'' ,a ja do niej: A ja ,jak wezme patyka to ci te si$ke(w sensie wszystkie) kaczki pozabijam.....siSke!!!''..... zawsze mi ie chce smaic jak sobie wyobrazam jak to musialo wygladac.... a wracjac do diety, dzisiaj mam zamiar byc grzeczna dziewczynka i dobrze sie odzywiac i jeszcze skocze do silowni na ten zabojczy aerobic....do tego oczywscie MUSZE SIE UCZYC ;-( JUTRO EGZAMIN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
ja tez sie nie powstrzymalam od wejscia na wage, mimo ze wczorajszy dzien nalezy do nieudanych ,ale na wadze SZOKUJACE 61.2 !!!!!!!!!! a jeszcze przedwczoraj bylo 61.9................ dziwne to .....bynjamniej moje oficjalne wazenie bezie albo 25.01 albo na poacztku lutego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FiryGirl le mi narobiłaś ochoty na obejrzenie komedii :( a teraz w tv nic nie ma :( musze czekać do wieczora, bo w środy na tvp2 są polskie komedie. Jeszcze 2 godzinki i zrobię sobie obiadek : połowa pojedynczej piersi z kurczaka, ryż, sos z jogurtem naturalnym zamiast śmietany Macie może jakieś smakowite przepisy na dietetyczne obiady ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figlarko dokładnie, wciąz czegoś szukam na necie, ale albo składnieki są niedostępne, albo jest bardzo skomplikowane. A ja szukam czegość prostego, szybkiego, smacznego i oczywiście dietetycznego. A jak klikam na niektóre przepisy, to wsród składników jest majonez, mąka, cukier, sól :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj...nie bylo mnie chwilke,bo do sklepu skoczylam,ale widze ze w tym czasie sa nowe wpisy.... a wiec tak: Mikoto=>tez lubie polskie komedie,ale te starsze...np "Seksmisja","Komedia małżeńska",lubie tez "Galimatias" obydwie częsci.Za nowymi jakos nie przepadam,chociaz to "Ciacho" mnie wyjatkowo kusi :-D i sadze,ze obejrze. Dziewczyny przepisy dietetyczne swoja droga,ale przeciez jak wśród składników jest troszeczke soli czy cukru badz nawet na cale danie np dla dwoch osob skladnikow jest łyżka maki to przeciez nie tragedia...Śmiem twierdzic,ze naweet ten majonez raz na dwa tygodnie jakby sie odrobina wsrod ktoregos z posilkow przyplatala to ani tragedia ani sie nie przytyje.....chociaz u mnie z majonezem to jest jak nałóg...wiec ja osobiscie wole w domu nie miec.Bo migiem caly sloik jaki by on duzy nie byl wpiernicze,a potem narzekam,ze tyle kalorii i w ogole bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na marginesie wy tam cwiczycie namietnie i systematycznie od poczatku diety to i ja poza swoimi sprzetami :-D postanowilam dolaczyc te 8min ABS i tak...wczoraj robilam na nogi i brzuch i dzisiaj tez i szczerze mowiac jestem z siebie dumna,bo skoro mnie w sumie nic nie boli tylko troszke czuje brzuch to chyba znaczy,ze ta moja kondycja w takim tragicznym stanie nie jest...Pamietam jak kilka lat temu zaczynalam z 8min ABS na brzuch to po 1 razie nastepnego dnia wstac nie moglam bez pomocy rak tak mnie miesnie bolaly....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do dietettycznych przepisow na obiady ja mam sporo,nie tak zeby skopiowac z netu tylko mam duuuuzo gazetek i ksiazeczek dotyczacych rozmaitych diet,ktore zgromadzilam ładnych pare lat temu kiedy mniej sie odchudzalam a bardziej bylam zainteresowana dietetyka i odzywianiem,bo swego czasu chcialam bardzo isc na techn zywienia albo dietetyke wlasnie :-) Ale zrobie to dla Was,odgrzebie z szuflady te ksiazeczki i poszperam w przepisach a potem je jakos podrzuce na nasze foum :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast co do mojej diety dzisiaj to poza cwiczeniami ,zaliczylam jeszcze 10 hula-hop. Z jedzenia to dotychczas byla kawa z mleczkiem oraz niewielka buleczka z pestkami dyni,oczywiscie ciemna plus jakies 20 dag surówki hawajskiej(kap pekinska,jabłko,kukurydza oraz ananas[niektorzy dodaja jeszcze kilka rodzynek oraz troszke selera startego,ja selera nie lubie,rodzynki jako przegryzka,nie do salatki]ah..do tego jeszcze sosik taki jogurtowy(kilka lyzeczek nat jogurtu wymieszac z 1 lyz musztardy,troszeczke cukru dosypac i szcypte soli) powiem Wam,ze ja przepadam za salatkami...gdyby nie fakt,ze czasem mam ochote na kawalek miesa albo udko jakies z kurczaka badz plasterek wedliny to z powodzeniem moglabym byc wegetarianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fairy Girl mamy te same ulubione filmy, Galimatias uwielbiam (obie części) „tu jest jakby luksusowo” :D Też uważam, że łyżka majonezu czy mąki nie przekreśli całej diety. Nie ma co się tak pościć, bo potem człowiek będzie się bał nawet szczypty sałatki z majonezem spróbować :D Także wszystko niech ma swoje granice :D W takim razie czekam z utęsknieniem na te przepisy :D Tę sałatkę hawajską wypróbuję na pewno, bo uwielbiam ananasa. W sumie to jakby dorzucić trochę piersi z kurczaka (np. ugotowanej) to wyszłaby super sałatka obiadowa. Dziękuję FairyGirl, mam już przepis na kolejny obiadek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po obiadku :D Teraz chwila odpoczynki przy herbatce owocowej, a potem ćwiczenia:D Te ćwiczenia chyba weszły mi już w krew :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FairyGirl, narobilas mi ochoty na polskie komedie. Chyba sobie dzisiaj jakas sciagne :) A,,Kac w Vegas,, ogladalam i rzeczywiscie byl bardzo zabawny :) Ja bardzo lubie dramaty, thrillery i silmy psychologiczne. Teraz od Swiat ogladam serial ,,Criminal Minds,, ktory opowiada o agentach FBI zajmujacych sie porfilowaniem seryjnych mordercow, porywaczy itp. Bardzo wciagajacy.Polecam i zareczam,ze chlopakom/narzeczonym tez sie spodoba :) Dieta idzie dobrze, dzis juz moj 10 dzien. Boli mnie brzuch wiec na pewno jakos na dniach dostane okres. Tak sobie myslalam,ze moze jak sie tak bardziej,, zaprzyjaznimy,, moglybysmy powymieniac sie zdjeciami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina powiem Ci,ze ja psycholigiczne tez lubie,ale takze przygodowe oraz wszelkie sensacyjne,thrillery albo akcji.Nietore fantasy albo familijne tez moge byc,ale dramaty to nieeeeeeeeeeeeeeee......bo ja na komediach morze łez wylewam to wole nie brac sie za dramaty.Poza tym zdarzylo mi sie z moim M ogladac jeden dramat w minionym roku to takiej histerii dostałam,ze szok....mianowicie bylo to "7 dusz" fil piękny,ale noooo,jak dla mnie rozpacz kompletna.Jednak jesli lubisz dramaty i jeszcze tego filmu nie widzialas to polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miko to nie ma za co :-D Jak przydala sie moja surówka i Cie zainspirowala to sie ciesze :-) i tak jak wczesniej pisalam,postaram sie dodac troche łatwych ,smacznych i niskokalorycznych przepisów na obiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to ten fim z Willem Smithem? Jesli tak to o nim slyszalam,ale nie mialam okazji ogladac. Ostatnio w kinie bylam na ,,Avatarze,,. Mnie sie podobalo a mojemu narzeczonemu sie nudzilo, bo on troche taki nadpobudliwy i nie lubi siedziec w miejscu przez 3 godziny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,to dokladnie ten film z Willem Smithem.Serio jak nie ogladalas to naprawde warto.Piekna historia i tak wzruszajaca,ze nooo....mowie wam.Moge w skrócie powiedziec o czym jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×