CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

właśnie ja mam podobnie...jutro powtarzam test,ale muszę wyrzucić z siebie te wszystkie emocje :D

ja od połowy poździernika 2009

ja juz nie wiem co ze mna nie tak ze zajsc nie moge:(

tzn w tedy odłożyłam tabletki, ale nie wiem do końca jak wpłyneły one na moją płodność. Na początku się martwiłam,że nie zachodzę,ale doszliśmy do wniosku,że organizm może w całości się nie oczyścił z hormonów, do tego doszedł silny stres przez sytuacje rodzinną, ale mam nadzieję,że może się udało :)

podobno jest coś jak blokada psychiczna,nie wiem na czym to polega, ale jak się ciągle myśłi o ciąży,to trudno zajść

ja jakis czas nie myslalam o niej ale sie staralam zajsc:) tez bralam tabletki ale od wrzesnia przestalam

3miesiące to mało :) nie ma regóły na to kiedy się uda :) koleżanka zaszła po tygodniu po odłożeniu tabletek,a znam pary,które starały się latami :/

to jest dziwne-ile jest kobiet, które nie chcą dzieci,a zaliczają tzw wpadkę, a ile jest tych,które pragną a nie mogą... za każdym razem jak test mi wychodzi negatywny to sobie to myślę

Witam wszystkie kobietki! Tak się przyglądam i po cichutku marzy mi się by dołączyć do tej waszej tabeleczki :) Ale nie wiem czy można, tak bez pytania, więc teraz poczytam sobie troszkę o was jeśli pozowlicie i jeśli wyrazicie zgodę to chętnie się przyłącze, mimo wielu wielu wahań...

Autorki chyba nie ma chyba na forum,ale jak wyrazi zgodę, to też chętnie się zapiszę do tabelki :)

i jeszcze pare słów o mnie( na razie kilka tylko, choc lubię duzo mówić :) ) jestem z dolnego ślaska, mam 25 lat i od 1,5 roku jestem szczęśliwą żoną :) skończyłam studia na Uniwersytecie Wrocławskim, choć nie pracuję w zawodzie. Jestem ponoć wesołą, otwarta dziewczyną, która chętnie nawiązuje nowe znajomości. U ludzi cenie sobie przede wszystkim szczerość i taką zwyczajną życzliwość. Troszkę w życiu przeszłam( mój M był poważnie chory) mimo to potrafię widzieć jutro w kolorowych barwach :) dwa lata temu jakies 2-3 cykle starałam się z mężem o dzidziusia ale okazało się iż mam polipy i po zabiegu usunięcia zrezygnowałam ze starań. Teraz bardzo bym chciała zacząć, choć może czas nie jest najlepszy bo troszke spraw na głowie w tym roku się szykuje. Ale co mi tam :) Mam nadzieje, że przekonam męża :) Oj... miało byc krótko :) Reszta mam nadzieję wyjdzie w praniu :)

zapisujecie się kochane to tabelka dla tych , które chcą zostać mami w 2010 :)

Witaj Elixx, w takim razie czekam na szefową :)

co sadzicie o moim przypadku?

ja wtym roku skończę 23 lata, a mężatką jestem od roku i 4 miesięcy :) ja zaczełam studia zaoczne,bo pracuję, myślałam,by zaczekać z dzieckiem do końca studiów,ale instynkt macieżyński jest silniejszy :) jakoś tak nagle mnie wzieło i co najlepsze mojego męza też :)

satyna18 myślę,że przez te starania poprostu trzeba przejść :/

jest tu może ktoś z Bielska - białej bądź okolic?

no ale czemu wyszly dwa pozytywne i po tygodniu negatywny chociaz jestem przed okresem

kurczę, dziwne... może spróbuj zrobić test po terminie okresu, albo beta HCG. Mi wyszła blada kreska i zastanawiam się co wyjdzie jutro rano :O

przeziębienie może wpłynąć na opóżnienie okresu????

Założyłam sobie, iż nie będę wariowała na punkcie ciąży i nie podporzątkuje wszystkiego staraniom. Pozytywne myslenie przede wszystkim, reszta przyjdzie sama. Jeśli mam zostać mamą w tym roku, zostanę, jesli nie, może w przyszłym a może kiedys tam... Przyznam szczerze, że martwi mnie trochę podejście męża, któremu chyba za wygodnie i polubił takie życie. Ciągle powtarza, że jeszcze przyjdzie czas na dzieci, jeśli nie nasze to jest mnóstwo takich, które czekaja na dom. Akurat co do adopcji to całkowicie się z nim zgadzam! Moim drugim wielkim marzeniem jest adopcja! A może nawet tak wielkim jak ciąża :) Kiedys obiecaliśmy sobie z mężem, że zaadoptujemy takiego szkraba. Myślę, że to musi byc równie cudowne uczucie, dać nowy dom komuś, komu został on odebrany albo nigdy go nie mial.

satyna jeśli mogę coś doradzić to przede wszystkim spokój i relaks. nerwy niestety nie pomagaja przy staraniu a wręcz sa przeszkodą. Możliwości jest wiele. Niestety testy nie sa tak dokładne jak beta, wiec badanie z krwi jest najlepszym rozwiązaniem. Ja dwa lata temu tez pisałam na topicu i takich sytuacji było b. duzo.

elixx- a brałas antybiotyk?

Mój mąż też jest za adopcją :) ja z resztą też. Nie chcę też wariować na punkcie ciąży, ale czuję taką ogromną radość na myśl o dziecku,że się nie poznaję! Zawsze miałam wygórowane wymagania odnośnie mieszkania-na razie mieszkamy u teściów,(ale planujemy remont domu mojej mamy,by tam mieszkać) i kiedyś w życiu nie zdecydowałabym się na dziecko nie mając pewnego loku.

nie,nie brałam nic- mam tylko katar w sumie

jedynie jakiś cerutin by sie podkurować. Poszłam też na łatwiznę i wziełam l4 w pracy

a czy test dzisiaj mogl wyjsc negatywny bo mam lekki katar?

Uuu, a tylko chwile mnie nie bylo...a tu Ile Nas, Nowych ;-)! Hejka, Dziewczyny, wpisywac sie do tabelki! Xena, 3mam kciuki za jutrzejsza rozmowe! A brakiem odczuc okoloowulacyjnych sie nie przejmuj, nie kombinuj tylko...DZIALAJ Kochana! Kinga - ja dzisiaj wyjatkowo malo sie wgapialam. Ja dzis dzialalam ;-)! Bo zalatwialam sobie lekarza. U mnie zakrecona sytuacja - mieszkam gdzie indziej, starania beda gdzie indziej, a od poniedzialku bede w 3cim miejscu. Moja gina za konieczny uznaje monitoring poowulacyjny, szczegolnie przy stymulacji. Wiec - dostalam namiar do pana Dr z ktorym Ona sie zna i sie wbijalam na wtorek na monitoring do Niego wlasnie! Stepniakowa, a na bhcg sie nie wybierasz? Ja bym oszalala.... ;-)! Elixx, Satyna, Mamusiaa - witam! Mamusiaa, podziwiam - i zalozenie "nie bede myslec" i pomysl adopcji. Laski, odliczam godzinki powoli do "dziewiczego " zastrzyku z Pregnylu. Jutro o 1500 ten wielki moment wypiecia tylka ;-)! I sie nastawiam, zeby dziewiczy byl "zlotym strzalem"!!! A zaraz ze Starszakiem musze isc zarezerwowac stroj na karnawal, w tym roku Maja postanowila byc Wiedzma! Po Mamie chyba... ;-)! Pozdrowki wielkie!

mi bardzo często sie okres spóźnia ale jak zażywam np. antybiotyk, nie bede pisała już o stresie itd, mimo iż choruję na nerwicę. Mam więc nadzieję Elixx że wszystko na dobrej drodze :)

też taką mam :) Miło poznać aniamaja :)