CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

A TY miałaś jakieś objawy tej cysty? Np bóle jajników czy brzucha? Ja właśnie dostałam z pracy kartę Medica Polska i mogę chodzić na wizyty ile chcę za free do dobrych klinik więc napewno skorzystam z okazji i pojdę:)

nie,nic nie czulam! choc teraz rzeczywiscie czuje od czasu do czasu klucie tego jajnika!

Jednym słowem mamy przechlapane! Tyle starań, łażenia po lekarzach, dbania o siebie a i tak pewności nie ma że wszystko jest ok, że jesteśmy zdrowe i że w końcu się uda.

cześć dziewczyny ale smutno się na naszym topiku zrobiło... :-( Bureczku bardzo małą masz tę torbiel i aż mi się wierzyć nie chce, że lekarz każe Ci to usunąć... ja po stymulacji clo miałam pęcherzyk 30mm, który pękł i lekarz powiedział że mam piekną owulację... hmmm dziwne to wszystko... Paula przykro mi z powodu Twoich torbieli :-( W tym cyklu nie mam monitoringu i też się boję, ale wydaje mi się że owulacja była więc może nie będzie tak źle. Trzeba poczekać do 22 maja i zobaczymy...

cześć dziewczynki:* Superburek co za wspaniała wiadomość ciesz sie kobieto !!!! to dobry znak to jest to na co czekałaś zaufaj lekarzom jeżeli każą robic to... to trzeba ich słuchać jesteś juz o krok bliżej dziewczyny czemu piszecie że nie ma macie zaufania do lekarzy?? gdyby nie oni to co?? jeżeli trzeba zrobic operacje to trzeba!!! trzymam kciuki będzie dobrze mam nadzieje że z dnia na dzień będą coraz lepsze nowiny;) i do Ciebie sie uśmiechnie los a potem test z dwoma kreskami ale mi humor polepszyłaś :) lece na spacer bo dzisiaj mam doła ryczałam pół dnia ale to dlatego że chce mi sie masakrycznie palić!!! jakies załamanie chyba:P ale nie poddałam sie walcze ide na spacer i lody:)

U Was też tak szaro i ponuro na dworze? Ciepło jest, ale zero słońca i leje:( Z tych ciemności nadwornych zaspałyśmy z Paulą do żłobka:P Biegiem dosłownie...a Paula jak zwykle się opierała...ale na śniadanko się jeszcze załapayłyśmy na szczęście:) O sprawach ginekologiczno-starankowych chyba nie mam co pisać w swoim przypadku....biorę luteinę i czekam na @:( Bureczku Ty idź na tą konsultację i przesuń sobie operacje...naściemniaj że masz ostatnią dawkę szczepionki na żółtaczkę na przykład i chcesz ją przyjąć przed tym zabiegiem...zgrabnie się wykręcisz a zyskasz trochę czasu na działania bioenergoterapeutki...może ta cysta się wchłonie? Wierzę w to mocno!!!! Bo nie ma co od razu pod nóż się pchać...Taka moja rada...Ps. krzyż masuję w każdej wolnej chwili, aż mój M się pyta czy mnie korzonki czasem nie bolą:)heheh

w stolicy jeszcze piekne slonce,skosilam trawe na tarasie ,bo dzis jestem u siebie...stad pobudka o 5.00! te cysty ponoc sie nie wchlaniaja tak latwo,czasem przepisuje antytabsy,czasem inne leki,ale czasem one pogarszaja i cysty zamiast sie wchlaniac,rosna :( dzis bede miala odpowiedz kiedy mam sie zglosic do lekarza... milego dnia Paula :)

cześć dziewczynki:* superburekale ranny ptaszek z ciebie ja wstałam o 5 do kibelka to jak cień :P jesteście laseczki?? u mnie jest pochmurno i ciepło na szczęście nie pada:)

ja jestem,Paula pewnie do pracy wychodzi...

jak sie czujesz??:) mam nadzieje że dzisiaj kolejna dobra wiadomość będzie:)

ogolnie nastroj mam kiepski,ale juz nie mam zwyczajnie sil by sie zadreczac... Basia gdybym miala pewnosc,ze nie usuna mi jajnika to bez zastanowienia poszlabym na ta operacje,problem w tym,ze jej nie mam... jesli usuna mi jajnik to nigdy nie bede mogla miec wlasnych dzieci :( stad to dla mnie zadne dobre wiadomosci...

to dopiero podczas operacji sie okaże czy wytną Ci jajnik?? a pisałaś wczesniej że mozna oswiadeczenie napisac że nie zgadzasz sie na wycięcie jajnika

ale obiecaj że sie nie poddasz!!! będziesz walczyć!!! kurwa jakie to wszystko trudne:( przykro mi i smutno że musisz przez to przechodzic:(

ponoc lekarz,ktory operuje podejmuje decyzje,ja chce napisac takie oswiadczenie,ale czy to mozliwe?okaze sie dopiero na dniach na konsultacji...

acha rozumiem mam nadzieje że na konsultacji wszystkiego sie dowiesz i będziesz spokojniejsza ;)

a Ty jak Basia?dajesz rade z fajkami?mam nadzieje,ze czujesz sie dobrze :)

no daje rade:) wczoraj miałam kryzys ale dałam rade sama jestem zdziwiona i cholernie dumna co by była ze mnie za matka kiedy papieros był by ważniejszy niz moje dziecko?? żadna dno kompletne. czuje sie dobrze nie boli mnie juz brzuch wziełam raz nospe i mi przeszło cycki mnie cholernie bolą ale to wszystko czuje sie świetnie

na buzi mam taka wysypke i dekoldzie zawsze miałam ładną cere a teraz to mam taka kaszke manna na buzi:P

czyli chyba bedzie corcia skoro "zabiera Ci urode" hehe

nie wiem skąd ta wysypka ale myśle ze może od rzucenia fajek sie skóra oczyszcza jak kiedys zaczełam sie odchudzac z wagi 80kg to po jakims tygodniu też miałam cere brzydką dietetyczka mi powiedziała że się organizm oczyszcza i potem już było dobrze.

Cześć kochane!!! Widzę,że na naszym topiku chwile napięcia... Bureczku, tak bardzo bym chciała by te cysty poszły w cholerę i byś mogła w końcu cieszczyć się upragnionym maleństwem. Bądź dzielna,wiele już przeszłaś,ale nie poddawaj się!!!! Mam nadzieję,że Paula na dniach też nas uraczy dobrymi wieściami i że jej cysty też pójdą precz! Basia, nigdy nie paliłam,ale jestem z Ciebie dumna,że się trzymasz w postanowieniu nie palenia :) Wiele kobiet powinno brać z Ciebie przykład! Jak będziesz po usg i zobaczysz to serduszko,to na pewno będzie Ci łatwiej nie palić,jak totalnie pasierosy Ci nie zbrzydną :) Ja się czuję dobrze, tylko szybko się męczę,ale to normalne. Dziś dokonaliśmy zakupu wózka :) Wybraliśmy Inglesinę magnum.Dość masywny,ale solidny i ma dobre opinie :) także mamy już to z głowy.Tak samo ciuszki-dostałam od przyjaciółki 3wielkie siaty ubranek :) potrzebujemy tylko łóżeczka,materaca,kołdeki,rajstopki i skarpety. Czyba,że się okaże,że jeszcze coś :) Doczekać się nie możemy aż nasz synek pojawi się na świecie :) mam nadzieję,że wszystko spokojnie i dobrze przebiegnie. Pozdrawiam Was gorąco i całuję!

Cześć Laski:) Ja dopiero z pracy wróciłam, nic ciekawego u mnie. Staranka są, kiedy owulka to nie wiem, testów owul. już nie kupuje więcej i tyle:P No i miałam dziś kolejny sen o dzieciach, miałam bliźniaki i karmiłam cycem:) Piękny sen chociaż mało realny jak narazie.

hej dziewczyny! superburku usunięcie jajnika to ostateczność... bardzo w to wątpię, żeby przy takiej małej zmianie usunęli Ci jajnik. Mi usunęli ale moja torbiel była ponad 4 razy (!!!) większa od Twojej. Dziś miałam okropny sen: byłam w ciąży i poroniłam :-((

elixx miło mi z tak piszesz:) nie rozumiem jak można palić w ciąży jest ciężko ale lepiej niż na samym początku czasami mi przychodzi ochota żeby zapalić ale ide wode pić:P albo herbatke ziołowa paliłam paczke dziennie od 17 roku życia czasami dochodziłam do 1,5 paczki jak miałam masakre w robocie fajnie że wszystko masz kupione teraz tylko czekać juz sie nie moge doczekac aż zdasz relacje z porodu tym bardziej że jesteś panikarą jak ja:P hehe więc może być ciekawie:) gucci staraj sie ile wlezie:) również mam nadzieje że u Pauli może byc inaczej:)

MOJA SIOSTRA JEST W CIĄŻY! A ja siedzę i płaczę:( Ukradła mi moje marzenia... To już 19tydz a ona dopiero się przyznała, ma 21lat i nieodpowiedzialnego chłopaka, może dlatego. Dowiedziałam się od mojego brata. Jest mi tak źle a powinnam się cieszyć... To chyba dlatego miałam tyle dziwnych snów o dzieciach.

gucci nie wiem co powiedziec czy pocieszac czy gratulowac, ale sadze ze na twoim miejscu podobnie bym sie czula. Wierze ze teraz bedie twoja kolei i twoich marzen ;*

Gucci rozumiem co teraz czujesz i przez co przyjdzie Ci przechodzić...ciężko jest się cieszyć gdy sama pragniesz zostać mamusią...czeka Cię ciężki okres, choć mam nadzieję i wierzę w to mocno że i do Ciebie niebawem los się uśmiechnie!!!! Wczoraj miałam parszywy dzień...w końcu 13 był...mam nadzieję że dziś już będzie lepiej...mamy awarię systemu w firmie i siedziałam wczoraj do 22 w sklepie bo pieprzony alarm nie chciał się załączyć:( Jak pech to pech!!!! Basiulek co tam Cię wysypało? Jakieś uczulenie może dostałaś jak taka "kaszka"? A z ciekawostek dodam że ja całą ciążę miałam piękną cerę, więc chyba nie ma reguły, no i kwaśne jadłam bo smaka takiego miałam praktycznie non stop!!! Elixx Ty już zakupy robisz dla bąbelka!!! Jak ja Ci zazdroszczę:) W sumie to lepiej prędzej robić bo później to już człowiek siły nie ma na bieganie po sklepach i bierze pierwsze lepsze, a potem się okazuje że albo niefunkcjonalne albo się kompletnie nie nadaje bo za duże/za małe...itd... Dużo zdrówka dla Was:):):) Buziaczki kochane!!! Trzymajcie się ciepło!!!

hej dziewczynki:* gucci o kuzwa;/ potrafie sobie wyobrazic co czujesz to jest takie nie sprawiedliwe !!! aż się chce wyć i mieć pretensje do całego świata ale przeciez teraz na Ciebie będzie kolej musisz w to wierzyc:) Paula mam od kilku dni taka kaszke na buzi wkurzyłam sie rano bo sie zważyłam od dwóch tygodni przytyłam 2 kg wiedziałam że tak będzie 40kg do przodu będzie jak nic;( rzucenie fajek +ciąża a nie jem wcale dużo jem na siłe bo wogóle apatytu nie mam i chodze na spacery wiem że najważniejsze dla mnie powinno być zdrowie dziecka i tak jest oczywiscie moge 50kg przytyć no ale grr... wiem co mnie czekam jak urodze powtórka z rozrywki juz w wiekszośc moich rzeczy sie nie mieszcze najważniejsze żeby dzidzius był zdrowy i żebym miała mleczko w piersi bo moja mama nas miała trzech i wogóle pokarmu nie miała ale moje cycyki są tak wielkie i twarde to mam nadzieje ze będe miała pokarm:) madalena jak sie czujesz??:) byłaś juz u lekarza?? superburek kiedy idzies zna konsultacje??

cześć dziewczyny. wpadłam się przywitać :-) u mnie @ poszła już w cholerę więc trzeba zaczynać kolejny cykl zmagań. za każdym razem mam nadzieję, że ten będzie ostatni. łykam wiesiołka ale chyba jeszcze za wcześnie by zauważyć jakieś zmiany, może za kilka dni będzie lepiej :-) nadal siedzę w domu, ciężko z pracą, zwłaszcza w szkole. bez znajomości raczej nie wyjdzie... muszę poszukać gdzie indziej chociaż marzyła mi się praca z dziećmi. poza tym miałam zamiar pojechać na działkę i skosić trawę ale pogoda jest fatalna. co jakiś czas pada więc jestem zmuszona zostać w domu. Gucci, przykro mi, wiem co czujesz. moja siostra i brat już mają swoje dzieciaczki a ja musze tyle na nie czekać. z jednej strony cieszę się z ich szczęścia ale z drugiej im zazdroszczę... dziewczyny, mam do Was pytanie. może wiecie gdzie w Warszawie można zrobić badanie nasienia. znalazłam trochę informacji w internecie ale wolałabym coś z polecenia. może któraś będzie wiedziała. u nas w okolicy niestety nikt takich badań nie robi więc będziemy zmuszeni wyruszyć do stolicy. Pozdrawiam

Gucci> przytulam Cie mocno,ale wierz mi,ze niedlugo i Wam sie uda i zapelnicie ta wymarzona,wielka bryke gromada dzieciaczkow :) aga_ton>polecam Ci klinike leczenia nieplodnosci Invimed,koszt pelnego badania 150zl,wynik bardziej przejrzysty niz w Novum,a koszt taki sam! pozdrawiam