Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

3bitt

CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Polecane posty

cześć dziewczyny! wiecie co? staram się o dziecko już rok i mam już dość... nie wierzę, że mi się uda... bo dlaczego skoro nie udało się przez rok ma się udać teraz?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nadrukowąłyście:) ja miałam przebojowy weekend ale o tym zaraz. co do zdrówka to lepiej mi juz ale katar mnie męczy. u lekarza nie byłam bo awaryjnie musieliścy wyjechać w czwartek ze szczecina ale sie podleczyłam domowymi sposobami i już mi lepiej:) monia za co ty masz płacic i jak to nie masz skierowania?? to jest po prostu niemożliwe fizycznie bo jak jestes w ciazy to czy chodzisz prywatnie czy państwowo to wszytsko musisz mieć za darmo. nawet jakbys nie była ubezpieczona to kobieta w ciąży podlega stałej opiece. więc za co ty masz zapłacić?? ktoś się pochorował znowu z tego co czytałam chyba ty monia też:) ja się leczę herbatą z miodem i cytryną, czosnkiem ( ja go siekam na drobno i do buzi na łyżeczce popijam wodą i tak mam katar to nie czuje smaku:)) kupiłam tez syrop dla kobiet w ciąży nazywa się PRENALEN i w nim tez jest czosnek i różne takie naturalne bajery jest pyszny i słodziutki więc polecam mi pomaga:) a weekend miałam taki że szkoda gadać:/ mam szczęście że dzisiaj siedze przed komputerem:/ byliśmy ze znajomymi w Berlinie. jak wracalismy to już po polskiej stronie prawie nam odlecialo koło. na szczęście wolno jechałam nic z boku nie jechało to mogłam zachamowac ( odkąd jestem w ciąży jestem szoferem :))mechanicy twoierdzą że ktos nam chciał w Berlinie wymatować alufelgi ale nie zdążył . Dobrze że to sie nie stało na autostradzie bo ja jechałam 160km/h calą drogę :/jakby nam wyleciały te śruby tam i przy takiej prędkości to karambol gwarantowany a nas to by można było chyba szufelką z austostrady sprzątnać:/ także mielismy dużo duzo szcześcia w nieszczęściu:/ to tak w skrócie bo ta historia jest dużo dłuższa i chyba bardziej przerażająca heh tu wam jakos tak na sucho napisałam:D ale ludzie to opowiadają że jak sie jest tak blisko śmierci to sie całe życie przewija czy że w ogóle jakiś taki rachunek sumienia się robi. ja przez te 6 sekund totalnej grozy i paniki nie myslałam o niczym i wszystcy w tym samochodzie też nie mysleli o niczym. dopiero jak juz staneliśmy wiedziedzielismy jaka jest przyczyna i ile mielismy szcześcia że przejechaliśmy te 120 km z tym kołem to wtedy dopiero się zastanowilismy co by było gdyby... a juz z takich przyjemniejszych rzeczy to na wtorek udało mi się wcisnać na usg na przezierność karkową :) bo normalnie to sie trzeba zapisaywać 2-3 miesiące wcześniej do tego ziomka bo podobno jest najlepszy:) a mi się udało na ten wtorek:) ide z M bo jeszcze nie byl w tej ciąży ze mną na USG i chce groszka zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oriananana prosze mi tu nie pisac takich rzeczy bo na tym forum nie uznajemy smutasowania się i już :) nie udało sie przez rok ale się uda z jednego bardzo prostego powodu:) Bo chcesz byc mamą!!!!! Bo chcesz mieć dzidzię i ona o tym wie tylko się z Toba droczy i opóżnia swoje przyjscie na ten świat:) prędzej czy później zobaczysz na teście dwie kreseczki potem przez pierwsze 3 miesiące będziesz chodzić jak na szpilkach bo będziesz się martwiła czy wszystko ok:) w kolejnych miesiącach ciąży troche wyluzujesz ale bedziesz tyła tyła i tyła tak że poo 9 miesiącach ktoś będzie cię musiał pchac po schodach żebys mogła po nich wejść :) i w końcu zaczniesz rodzic...będzie cie bolało pewnie tak że powiesz sobie ze nigdy więcej żadnych dzieci:) ale jak juz z ciebie wyskoczy i zobaczysz swojego małego pomarszczonego aliena ze stożkowatą głową całego w śluzie to sie będziesz przeszczęśliwa i nie będziesz chciała nigdy się z nim rozstać. Potem ten alien zacznie rosnąć usmiechac się stawiac pierwsze kroki. Pójdzie w końcu do przedszkola, do szkoły i będziesz dumna kiedy przyniesie pierwszą szóstkę:) potem urosnie jeszcze bardziej... będzie nieznośnym nastolatkiem , który powie ci że cie nie kocha i że nie potrzebuje ciebie ani nikogo innego że chce mieć fioletowe włosy nosić glany i w ogóle to jedzie na woodstok i nic ci do tego bo jest juz dorosły chociaż ma dopiero 16 lat i dla ciebie zawsze bedzie tym małym pomarszczonym alienem:) a potem mu przejdzie... pójdzie do liceum... będzie miał chłopaka/ dziewczynę a dla ciebie to bedzie nie do zaakceptowania bo każdy/każda bedzie nie dość dobry/dobra dla twojego kochanego aliena. potem pójdzie na studia zmadrzeje i cie czymś zaskoczy:) wymysli lekarstwo na raka i uratuje ludzkość:) pozan sowja druga połówkę (pewnie bedziesz miała nadzieje że nie bedzie tej samej płci:)) i założy rodzinę:) a ty bedziesz z Aliena dumna i kiedys na bijanym fotelu szyjąc małe buciki dla wnuka pomyslisz " KOCHAM CIĘ":) I właśnie dlatego sie uda oriananana właśnie dlatego!!!!!!!!!!!!!!! Bo to wszytsko jeszcze przed toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Oriananana czasem każda z nas ma lub miała takie chwile załamania...to minie i znów z wielką siłą i ochotą ruszysz do "boju":) Gdy zaczynałyśmy staranka żadna z nas nie miała pojęcia jakie to trudne...co miesiąc rozczarowanie, ile jeszcze takiech cykli nas czeka zanim zobaczymy upragnione dwie kreseczki??? Tego nie wie nikt...ale wierzę cały czas że kiedyś to nastąpi!!!! ewka przygoda okropna!!! Cieszę się że wróciliście cali i zdrowi!!!! Matko kochana aż boję się pomyśleć....Dużo zdrówka!!! Loonah cudowne są te wizyty usg!!! Tylko wtedy możemy podziwiać nasze jeszcze nienarodzone maleństwo:) Cieszę się że wszystko w porządku:) Jutka przykro mi.... Monia jak się czujesz? Mam nadzieję że przeziębienie szybko minie:) Bureczku melduj się!!! Ileż można w krzakach siedzieć????:P Basiul jeśli to takie delikatne okresowe bóle to wszystko ok...mnie tak bolało przez całą ciążę np gdy wchodziłam po schodach (a mieszkam na 3 piętrze ), albo gdy trochę połaziłam (nawet krótkie trasy po mieszkaniu:P) lekarka mi się wtedy kazała połozyć i odpoczywać...więc odpoczywałam non stop ile wlezie... Co do wieści - nie mam żadnych...ani @ ani tez testu nie robię, bo czuję że zaraz przyjdzie...brzuch mnie już boli jak na @...więc tylko czekać....jak do wtorku nie przyjdzie to będę robić, ale coś czuję że jak zwykle nie będzie mi dane i @ przyjdzie jutro z samego rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewka, no to faktycznie szczęście w nieszczęściu:) wiem orianna, doskonale Cię rozumiem, dziś własnie mam kryzys, wydaje mi się ze już nie dam rady, moja psychika już nienejst w stanie wytrzymać tej presji.. popłakałam się dziś, mężuś pociesza ja zawsze że nic więcej w stanie nie ejsteśmy zrobić tylko starać się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U mnie du.pa @ przyszła w sobotę , cykl 23dniowy:O do tego weekend spędzaliśmy u teściów i non stop paplali o tym że powinniśmi wziąć ślub i mieć dzieci które oni chętnie wychowają:O poprostu masakra, jestem wykończona psychiczne. Przez to wszystko posprzeczaliśmy się z B. bo on mówi weźmy ten ślub za tydzień(???) a ja mu powiedziałam że nie chce ślubu dopóki nie będziemy mieli dzieci bo jeśli okaże się że nie możemy mieć to się pewnie rozejdziemy bo on nie chce adoptować:( i wyszło na to że gadanie jego rodziców doprowadziło do poważnego spięcia między nami, jak zwykle:O Orianana , Jutka przykro mi. Chwilowo też tracę nadzieję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc A @ nadal nie ma...juz jestem bezsilna czasem...co za pech:( juz nawet jednego dnia 2 dni temu myslalam ze bedzie bo nawet takie mialam delikatne plamienie ale se poszła i nie przyszła niech to szlag...znow do lekarza bede musiala isc i znow sztuczne wywoływanie..co za bezsens:( czasem juz nie mam siły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juteczka zrób test, może akrat się udało:) gucci tak mi przykro, doskonale wiem co czujesz. Dlaczego to takie trudne, masacra z tym wszystkim;( ja to mam aktualnie teraz jakąś deprechę, nie chcę sama w domku siedzieć bo na okrąło myśle o jednym, juz kombinuje co robić jak mężusia nie będzie, żeby nie siedzieć sama i nie mysleć.. jak tak dalej będzie to chyba mi odbije. Ale jak tu się nie załamywac jak cżlowiek dowiaduje się ze kumpelka urodziła wczoraj córeczke a 3 następne będą niedługo rodzić i to też wsyztskie będą mieć dziewczynki, taki sobie zbieg okoliczności. Dziś 15 dc, temp 36,3 więc jeszcze przed owu. Paula a jak u Ciebie, mam nadzieje że któraś w koncu oznajmi nam że się udąło, już coś za dlugo trwa ta cisza. dziewczyny mam takie pytanko, czy wy rozmawialyście o tym problemie( chodzi mi oczywiście o te które starają sie już jakiś czas) z kimś. sama nie wiem czy powiedzieć mamie, czasem tak mi ciężko, ale nie chcę z drugiej strony zeby sie martwiła. sama nie wiem wógóle nawet jak zacząć rozmowe na ten temat. wcale to nie jest takie łatwe.a z drugiej strony nie chcę oszukiwać że wysztsko super fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! nie siedze za krzakami,weekend spedzilam w Augustowie,a zreszta topik zrobil sie typowo ciazowy,wiec i tak nie mam co pisac... lolitka>ja powiedzialam,w sumie ciezko bylo to utrzymac w tajemnicy skoro staramy sie hm...dokladnie 32 cykl!!!mysle,ze jak masz dobry kontakt z mama to warto pogadac,zawsze moze cos doradzi,bedzie wiedziala by nie pytac o wnuki i takie tam!!!!powodzenia! gucci>przykro mi z powodu klotni z B.! jutka>szybko badaj przyczyne tych opozniajacych sie okresow! pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutka może ty zrób betę? Sprawdź dokładnie...może akurat? U mnie cisza spokój... Brzuch mnie bolał w niedzielę, wczoraj kilka nitek takich brunatnych, dzisiaj też kilka na papierze i nic poza tym...u mnie też coś się pochrzaniło:( Mam nadzieję że jakoś ta @ przyjdzie za chwilę bo w czwartek mam szkolenie i nie widzi mi się siedzenie kilka godzin w strachu że za chwilę przecieknę:P Jakoś wszystko odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, kurcze skoro miałas termin @ na 15 sierpnia no to testuj dziewczyno:) a jak twoja temp., mierzysz? trzymam mocno kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK .......... WIEK..... CYKL STARAŃ.... TERMIN @ ........ WOJEWÓDZTWO Gucci24..................24...........25...............11 . 09. 2010.....pom. B.P.2300.................23.......nie licze juz.......27.05 .2010.....warm.mazur) lolitka.....................25............7...............31. 08.2010.....małopol. oriananana..............25.............13.............09 . 09. 2010... wlkp. jutka1975...............35............5................02. 06. 2010.....śląskie aga_ton.................25...........14................05.0 6.2010 .....mazow. alutka13.................29..........4..................31.07.2010 . .. ..mazow. Paula_27................28..............20???..........15.08. 2010.......wlkp ZACIĄŻONE: NICK WIEK ..... CYKL STARAN .............POROD...................MIASTO elixx ...............22.........2...............19.09.2010 .............Bielsko-B aniamaja....... 29...........3................11.10.2010 .............zach.pom marika30 ....... 32......... 3................12.10.2010.... .........pomorskie izulek_2006 .... 25 .........2 ...............25.10.2010 .............zach.pom oOomadlenaoOo............20....?..........11.01.2011.... .........stargard basiula3 .......24... ........4.................7.01.2011..............lubuskie Loonah.......21.............2.................26-02-2011......... ...podkarpackie ewka4127......24...........3.................27.02.2011........... .zachpom różowa chmurka..............................marzec...................... monia2152.....29...........6.................07.04 . 2011 .......... wlkp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;-) co za ponury dzień pada i pada ;-( Ewa dobrze że to tak się skończyło a nie inaczej ;-( ale muszę ci powiedzieć ze kupiłam ten syrop PRENALEN i jest fantastyczny;-)) Jutka, Paula trzymam kciuk żeby jednak nie @ przyszła i była dzidzia;-)) Lolitka ja gdy się starałam tak naprawdę tylko z mężem o tym ze nie możemy rozmawiałam ale kiedy tak z 2 miesiące wcześniej niż zaszłam w ciąże była u mnie mama i tak od słowa do słowa powiedziałam jej oczywiście zaraz się poryczałam i ona mi powiedziała ze ona czuła że coś jest nie tak....więc wydaje mi się że twoja mama też czuje że jest coś nie tak że nie mam tego dziecka. pogadaj z mamą a zobaczysz że ci również ulży w końcu to twoja mama. Przeziębienie powoli znika czuje się lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orianno nie poddawaj się wal . Teraz 24 sierpnia minie 3 lata od poronienia a ja będę wtedy w 7 tygodniu ciąży .więc cuda się zdarzają ;-)) głowa do góry myśli depresyjne negatywne nie są wskazane .musisz myśleć pozytywnie mów sobie codziennie że jesteś zdrowa , płodna i gotowa by zajść w ciąże może to głupie ale ostatnio moja koleżanka mówiła mi ze się starali 4 lata o dziecko i nic ....w końcu lekarz powiedział jej ze on nie wie co jej jest bo ogólnie jest wszystko ok ...i zaczęła sobie tak mówić że przecież jest zdrowa , płodna i gotowa na dziecko i po 2 cyklach fakt zaszła w ciąże . trzymam za was kciuki by się w końcu udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka13
NICK .......... WIEK..... CYKL STARAŃ.... TERMIN @ ........ WOJEWÓDZTWO Gucci24..................24...........25...............11 . 09. 2010.....pom. B.P.2300.................23.......nie licze juz.......27.05 .2010.....warm.mazur) lolitka.....................25............7.............. .31. 08.2010.....małopol. oriananana..............25.............13.............09 . 09. 2010... wlkp. jutka1975...............35............5................02 . 06. 2010.....śląskie aga_ton.................25...........14................05 .0 6.2010 .....mazow. alutka13.................29..........5..................31.08-3.09.10 . .. ..mazow. Paula_27................28..............20???..........15 .08. 2010.......wlkp ZACIĄŻONE: NICK WIEK ..... CYKL STARAN .............POROD...................MIASTO elixx ...............22.........2...............19.09.2010 .............Bielsko-B aniamaja....... 29...........3................11.10.2010 .............zach.pom marika30 ....... 32......... 3................12.10.2010.... .........pomorskie izulek_2006 .... 25 .........2 ...............25.10.2010 .............zach.pom oOomadlenaoOo............20....?..........11.01.2011.... .........stargard basiula3 .......24... ........4.................7.01.2011..............lubuskie Loonah.......21.............2.................26-02-2011. ........ ...podkarpackie ewka4127......24...........3.................27.02.2011.. ......... .zachpom różowa chmurka..............................marzec................. ..... monia2152.....29...........6.................07.04 . 2011 .......... wlkp. Witajcie! zaktualizowałam tabelekę. Po pierwsze gratuluję Moni, bardzo ucieszyła mnie wiadomość o ciąży!!! Musisz być bardzo szczęśliwa. A u mnie jak widac. Może w tym miesiącu się uda. Jednak nie mam cykli 28dniowych, tylko jak obserwuję to różnie. Pewnie wczesniej tez tak było tylko w ogóle nie zwracałam na to uwagi. Monia jak sie czujesz? Pewnie ciążowych objawow jezcze nie masz?? podrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;-) Alutka dziękuje .nie mam jeszcze żadnych dolegliwości ciążowych;-) a o do twoich cykli ja też od roku nie miałam cykli 28 tylko różnie raz 25 raz 31 więc nie martw się jeszcze trochę i tobie też się uda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Zrobiłam sobie dziś kontrolne badanie prolaktyny, ostatnio miałam 280 a teraz wyszło mi 445:O ciekwa jestem co się dzieje? Do tego wczoraj zapomniałam wziąć dostinex, biore raz w tyg, na ulotce jest napisane że obniżony poziom prolaktyny powinien utrzsymać się 14-28 dni a ja brałam 8dni temu ostatnio więc wynik nie powinien różnić się aż tak bardzo. Od rana bolą mnie piersijak przed @ i czasami brzuch, może sobie niepotrzebnie wkręcam że coś nie tak? A tak wogóle to któras z Was robiła sobie badanie prolaktyny? Mam na myśli staraczki oczywiście;) Z tego co pamiętam to ja jestem jedynym takim przypadkiem na wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guci ja robiłam. Miałam w normie ale nie pamietam juz ile...ale na wyniku pisało ze kobiety w ciazy maja inna norme..wieksza:) wiec moze wiesz....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej; ja brałam tabletki na obniżenie prolaktyny i zazwyczaj to ona mi sie obniżała a u ciebie wygląda jakbyś ci się podwyższyła nawet jak raz nie wzięłaś tabletki to nie powinna ona iść tak wysoko .Prolaktyna podwyższa się gdy jest stres może też dlatego .Ja bym poszła do lekarza z tym no chyba ze jesteś w ciąży to by była wyższa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dzięki za odzew dziewczyny:) Pierwszy wynik, 5mcy temu miałam 730, potem 290, potem 280 a teraz 445. W ciąży to raczej nie jestem bo @ miałam normalną, tzn krwawienie 2 dni a potem plamienie 2dni i wogóle nie bolało mnie nic (oprócz serca oczywiście). Nie wzięłam w końcu tej tabletki wczoraj, może dziś wezmę, boję się że mój organizm zwariuje:O strasznie jestem zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, Paula, co z Tobą??:) mam nadzieje że @ się nie pojawił:) czekam na dobre wieści. Gucii, trzymam kciuki mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Właśnie się pakuje bo jedziemy na wesele do brata mojego B. Wracamy dopiero w poniedziałek:) Miłego weekendu Wam życzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebrałam dziś wyniki mo mam białko za wysokie to chyba żle ? zagraża to ciąży i liczne bakterie .leukocyty-nieobecne ale azotyn obecny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki... No nie odzywam się bo co tu pisać? Jestem w trakcie @ oczywiście:(:(:( Od pon idę na urlop i obiecałam sobie że jak tylko @ się skończy to nie bacząc na dni płodne walczę dalej jak najczęściej się da!!! Do jasnej cholery...w końcu musi się udać!!!! Takiego sposobu jeszcze nie stosowaliśmy (ciągle miałam monitoring), więc stwierdziałam "czemu nie"? Gucci co z ta prolaktyną? Może powinnaś brać jakieś inne leki? Może te nie działają jak należy? Zadzwon do swojego gin... Jutka jak u Ciebie? Monia to były wyniki moczu? Białko w moczu to nie za dobrze....a azotany jakie masz podane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula no przykro mi...ale dobrze ze masz dosc siły zeby walczyc.... U mnie nadal nic :( dzis znow brzuch mnie bolał na @ co chwile biegałam do wc sprawdzic bo myslałam ze przyszła ale nie przyszła...nadal czekam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×