CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Basiula, te dolegliwości to nic w porównaniu z radością z maleństwa,jego kopniaczki mi to rekompensują :):):) Każda inaczej przez to przechodzi, ja akurat mam taki urok :P Marika, zapytam mojej gieni czy mogę coś na te skurcze, tylko to jest tak,że one nie łapią mnie codziennie tylko co jakiś czas.Rzadko,ale bolą - chociaż w moim przypadku to na dobre mi wyjdzie, by przyzwyczaić się do bólu przed porodem :P:P:P Wiecie co? Nie boję się już odpadającego pępka u maleństwa :D jakoś samo przeszło :D:D:D Bureczku, zobaczysz,że Gucci miała proroczy sen :) Izulek, mój mnie kopie zawsze jak zjem coś smakowitego :D:D:D dziś rano tak się wiercił,że szok! Wypinał się robiąc buły ma moim brzuchu i to przez ok godziny bez przerwy :P:P:P Pozdrawiam Was gorąco!

a marika ze mna to roznie jest..mam bardzo nieregularne cykle czasem 28 dni ksiazkowo a czasem i 40 wiec sama widzisz ze nie ma wiekszych szans... ale zawsze sie łudzę tylko nie wiem skad ostatnio u mnie to przeswiadczenie ze mnie to nie dotyczy i ze mnie sie napewno ciąża nie trafi..:(

Jutka nie gadaj głupot! Uda się, trochę cierpliwości;)

hej dziewczynki:* bureczku przepraszam zapomniałam;/ zycze Ci wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń żebys była najszczęśliwszą osoba na świecie z mężusiem i dzidziulkiem:) nie długo wielki dzien:) mysle o Tobie codziennie i o tym jak potoczy się pozniej ja wierze w to że po operacji zajdziesz naturalnie w ciąże ja jestem o tym przekonana:) elixx masz racje:) ja juz sie nie moge doczekac tych kopniaczków czekam z utesknieniem:) juteczka uda się Tobie co Ty za głupoty opowiadasz:) teraz bedą wakacje córa napewno na imprezke gdzies pojdzie to poszalejesz moja mama mnie urodziła jak miała 36 lat wiec sie nie przejmuj:) wiekiem! izulek trzymałam kciuki za twój egzamin mam nadzieje ze poszło Ci świetnie:) jezeli chodzi o mnie i zapłodnienie:P to wygladało to tak od końca okresu czyli jakies 5-6dc kochalismy sie codziennie:D do 12 dnia cyklu w nocy:P 13 lub 14 ale raczej 13 miałam owulacje bo mnie bolało okropnie i nawet nie miałam siły sie starac potem nie było staranek bo tez miałam duzo na głowie a to wyjazd a to impreza a to rozwalony samochod :P no i stało sie wiec u kazdej z nas inaczej:)

tak patrze w tabelke i zaraz wielkie testowania:) super:) gucci kochana Ty pierwsza jak sie czujesz??:) 30 czerwca wyjezdzam zostawie Wam numer telefonu i będziecie do mnie pisały jak testy powychodziły bo nie wytrzymam tyle czasu:)

Cześć Basiulka:) No ja się nie będę rozpisywała jak się czuję bo u mnie te objawy to raczej nie są prawdziwe bo mi prolatyna przed okresem skacze i różne figle płata. Testowanko będzie oczywiście:) ale najwcześniej w sobotę bo przecież jak byłabym w ciąży to mam 9 miesięcy na cieszenie się nią więc nie ma co się spieszyć i stresować niepotrzebnie. Nie ukrywam, że narobiłam sobie nadzieji w tym cyklu bo czuję się dość podejrzanie. To gdzie nad te morze jedziecie? Ja mam Twój nr jeśli to ten z naszej klasy:)

Cześć dziewczyny:) u mnie nic ciekawego:) Tylko cycki mnie bola wieczorem a tak to bez objawów:) przestałam biegac tak czesto do kibelka w celu sprawdzenia czy na pewno nie mam @:) A tak to nic w sobote nad morze jedziemy ale juz w niedziele wracamy:) w poniedziałek M do pracy Jasiul na półkolonie:( więc na razie dłuższy urlop odchodzi na dalszy plan:)

gucci w sobote to jeszcze będę:) w srode nad ranem wyjedzamy do mielna :) a nr na naszej klasie to jest aktualny;) bede myslami z wami:) szkoda że sobie nie mierzysz temeparatury bo juz byś wiedziała:) albo miała bardzo duże prawdopodobieństwo:) ja wierze że sie udało:) żeczę Ci tego:) ewcia to fajnie że sie dobrzeczujesz oby tak dalej:):) zapisałas juz sie na wizyte??

zapisałam sie na poniedziałek:) według wskazówek 10 dni po terminie spodziewanej @:)

to super ja tez ide w poniedziełek:)

mój mąz woli mnie bez bielizny:P

Dziewczyny, ja też na poniedziałek:) dzisiaj sie rejestrowałam:) ale usg przypuszczam najwcześniej tydzień po wizycie u lekarza...

Zazdroszczę tym co teraz zaciążyły,że lato Wam minie bez większego brzuszka :) My planujemy w sierpniu wyjazd nad morze-a będę w 8 miesiącu,ale gienia powiedziała,że jak wszystko będzie dobrze, to mamy jak najbardziej jechać. Basia,Loonah-dajcie znać jak po wizycie :):):) A co do internetu, to będziemy z mężem przez jakiś czas odcięci po przeprowadzce :/ Izulek, daj znać jak egzamin :) Jutka, głowa do góry - ludzki organizm to wielka tajemnica i nawet się nie zorientujesz, a będziesz w ciąży :)

hej dziewczyny...caly dzien czekam na wyniki na stronie komisji egzaminacyjnej CKE ,,,ale cos im nie chce sie podac wynikow..pewnie oblalam..ale... wszystko mi juz jedno...chodze taka smutna ostatnio-ze nawet ludzie na ulicy mnie zaczepiaja i pytaja co taka smutna...a ja mam jakies stany depresyjne...nic mi sie nie chce.....zawiechy jakies łapie.goraco duszno i jeszcze okazalo sie ze moj synek ma alergie na pylki i kaszle biedny i chodzi zasmarkany...zadne leki nie pomagaly myslalam ze sie wykoncze z nerwow o to co mu jest...zwiedzilam tylu lekarzy ze szok...wkoncu ktos stwierdzil ze to alergiik 100%..... najgorsze jest to ze wogole sie nie słucha!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie mam nad nim zadnej kontroli...niedawno byl taki malutki i kochany a teraz łobuz sie zrobil..mam nadzieje ze to minie... a ten 2 maly lobuz zrobil sobie sale gimnastyczna z mojego brzuszka...mam kilka kolezanek na podobnym czasie w ciazy nawet wiecej i u nich ledwo widac brzuszeka ja to mam taki wielki brzuch ze mi miejscaa ustepuja...hee hee...jeszcze troche i pekne... dobra mam jakiegos dola zanudzam was tu....

elixx rozumiem cię doskonale :) Jasiulek mój jest z 22 września więc też chodziłam z wielgachnym brzuchem przez wakacje i myslałam że oszaleje (chodziłam to nie jest dobre słowo raczej turlałam sie:)) dlatego jak już chcielismy drugie to wiedzielismy ze najlepiej by bylo jakby było z początku roku po pierwsze po to zeby nie szło do szkoły jako 5-cio latek a po drugie właśnie dlatego że nie wyobrażałam sobie znowu chodzic w ciąży w lato:) izulek ty sie nie dołuj raz są lepsze dni raz gorsze ale pamiętaj że zawsze znajdzie sie coś pozytywnego na czym warto sie skupic:) a jaki ty egzamin zdawałaś ze na stronie cke sprawdzasz?? synek ile ma lat?? bo albo nie pisałaś albo mi umknęło:) alergia na pyłki to nie koniec świata nie martw sie odczula się takie rzeczy i nie ma problemu zwłaszcza że jest mały:) więc jeszcze raz GŁOWA DO GÓRY:)

witam po przerwie nie planowałam powrotu w najbliższym czasie ....ale powinnam dziś testować heh po marcowych wydarzeniach odwlekam to jak mogę

mój facet chciał dzisiaj testować to mu wytłumaczyłam, że lepiej z porannego moczu naciskał, naciskał i odpuścił chciał jutro z rana...heh ja mam pierwszy dzień w nowej pracy...jak będą 2 kreski to wpadnę w panikę.... no to wyprosiłam sobotę..... miałabym teraz 5 tydzień mój lekarz mnie zabije -kazał odczekać pół roku po poronieniu mam standardowo nudności, częstomocz czuję takie samo ciągnięcie podbrzusza jak kilka miesięcy temu .... boje się do tabelki wpiszę się później idę Was poczytać:)

elixx zdawalam technika uslug fryzjerskich... czesc Kotka miło Cie słyszec....witaj spowrotem...nie spodziewalam sie ze jeszcze kiedys zawitasz...ale ciesze sie....trzymam kciuki....nie moge sie doczekac jutra az napiszej jakj wynik testu... moj synek ma 4 latka...ale stany depresyjne mam z nudów....naszczescie synek jakos funkcjonuje....pozdrawiam was wszystkie....

kotka nie martw sie..ja czytalam ze jak kobieta poroni...to jej macica i organizm sa przygotowane do ciazy i napewno jej nie zaszkosdzi szybkie zajscie...tym bardziej ze nie miala ona duzego obciazenia...ale wszystko wola Boża!!!!!!!!!!!!!!

Hello Kobitki Kochane:) No i zostałam "słomianą wdową"....hehe...tak mi dziwnie jakoś i sąsiad coś się dziwnie do mnie uśmiecha:P M wyjechał wczoraj o północy, Paula płakała biedna, aż zasnęła z tego płaczu:( Nienawidzę pożegnań. Dziś już lepiej, cieszę się że mam Paulę bo chybabym oszalała...A tak jakoś leci, w pon do pracy wracam to już w ogóle z kopyta pójdzie:) Bureczku Kochany!!!!! Ja na śmierć zapomniałam o Twojej ROCZNICY!!!! Najszczersze życzenia!!!! SPEŁNIENIA MARZEŃ !!!!! I...a co tam ....trojaczków Ci życzę:) Różowych pulchniutkich, zdrowiutkich trojaczków!!!! A co!!!! Jutka przestań się dołować!!!! Ja też mam często podobne myśli jak Ty!!! Ale odganiam je szybko precz i staram się dalej....i dalej...i wierzę....i proszę...i ćwiczę z zapałem....i czekam....i marzę...wiecie że każdego miesiąca obliczam sobie przypuszczalną datę porodu (od dnia ostatniej @) i marzę jak wariatka marzę i wyobrażam sobie jak to będzie....wiem głupia jestem, ale to mnie utrzymuje przy życiu...Czasem nawet mam takie myśli że już nie chcę, że nie mam siły...że już nie muszę, że Paula mi wystarczy, że szkoda nerwów i rozczarowań, że taśma produkcyjna to nie pożycie małżeńskie o jakim marzyłam, że to już za daleko zaszło, że po każdym zbliżeniu myślę obsesyjnie czy już nam się udało.......ale otrząsam się i idę dalej....i choćbym miała 10 lat czekać to będę i koniec kropka!!!! Nie od razu Kraków zbudowali:P Basiul zabierz mnie nad morze!!!! Ma być upał!!! Ja też chcę!!!! Taka blada jestem ....jak w żadne lato!!!! Gucci trzymam mocno kciukasy za Ciebie!!!! Kochana Ty jesteś następna!!!! Teraz to się posypią dwie krechy jak nic!!!! Loonah, Ewka....Jak ja Wam zazdroszczę!!!! Ale tak pozytywnie:) Cudownie!!! A Ewka , Twoja ciąża to dla mnie największa niespodzianka:):):) Elixxx a w sierpniu gdzie nad morze wybywacie? Bo my też troszkę już planujemy:) Kto wie może się spotkamy na wydmie:Phehe Izulek nie przejmuj się "dołami", sama wiesz że tak już w ciąży jest ....od euforii do deprechy...NIE DAJ SIĘ!!! Myśl pozytywnie!!!! Moja Paula to też diablica, czasem to aż cycki opadają:) Ma tyle energii i jest perszing że ledwo nadążam:) KOTKA!!!! ŁO MATKO!!!! A jednak wróciłaś wariatko jedna:):):) CUDOWNIE!!!! Wygląda na to że się udało!!! Nie wytrzymam do soboty!!!! Nie bój się kochana, wszystko będzie w porządku...pewne rzeczy potrafią się same zaskakująco dobrze ułożyć:) BUZIAKI !!!!

witam kochane, jakiś czas temu pisałam trochę z wami w tym temacie.. staram sie o dzidziusia od października, okazało sie ze miałam za wysoką prolaktyne i to mogło przeszkadzać w zajściu w ciążę, gin. przepisała mi bromokorn na 2 miesiące, ale juz po niecałym jednym miesiącu okazało sie ze jestem w ciąży!!! dzis zrobiłam test i pojawiły sie 2 grube kreski.. :) byłam w szoku, bo w tym miesiącu nawet za bardzo nie mieliśmy jak sie starac o dzidziusia.. i zupełnie sie tego nie spodziewałam, pzoa tym od klku dni mnie pobolewał jajnik i brzuch jak przed mieszaczką, a tu taka niespodzianka :) jeszcze nie mogę w to uwierzyć. poszłam od razu do gin . tylko zapytać co dalej z tym bromokornem i luteina która tez od.16do25dnia cyklu jadlam.czy odstawić,czy nie będzie szkodzić dziecku, a gin. zrobiła mi usg i wydrukowała zdjęcie na kórym moja dzidzia jest juz widoczna.. w ogóle sie tego nie spodziewałam.. jestem dziś najszczęśliwszą kobietą na świecie i Wam wszystkim staraczkom życzę tego samego.. na pewno tez Wam się uda.

izulek- 4 latka hmmm jak Janek miał tyle to walczylismy z nim równo bo wscieklizny dostał właśnie w tym okresie:) nie chce uogólniać bo wiadomo że każde dziecko jest inne moge ci tylko powiedziec jak było u nas:) no więc Janek wtedy wszystko wymuszał przechodził bunt i nic a nic nas nie słuchał pyskował jak nigdy itd. walczylismy pół roku może nawet dłużej ... kary sie sypały ale bylismy nieugieci chociaż ciągle smutni i łezki mi wieczorem leciały nie powiem... ale powiedzieliśmy sobie że jak teraz odpuścimy i nie bedziemy nad sobą i nad nim pracowac to póżniej bedzie jeszcze gorzej:) no i udało się :0 potem nagle zrobił sie strasznie grzeczny :) prosze dziękuje czy mogłabys mi nalać pic itp.:) aż byliśmy zaskoczeni bo nagle nie bylo sie do czego przyczepić :) heh a teraz... jak do szkoły poszedł to czasami się zdaży foszka rzucić zwłaszcza przy kolegach chciałby pokazać że rządzi :)ale jest grzeczny ogólnie:) oby tak dalej:) paula- ja też trochę jestem zaskoczona tą ciążą po tych plamieniach bo się naczytałam o implantacyjnych ale jak po plamieniach w poprzednim cyklu nic nie wyszło to teraz myślałam że musi byc cos nie tak:) no ale udało się i fajniusio:) tylko sie teraz troche martwie żeby wszstko bylo ok:) chociaz z drugiej strony czemu ma nie być... ale zawsze jest ta niepewność:) zobaczymy po wizycie u gina:) czekam na resztę aż napiszecie że sa dwie krechy:) juz się doczekac nie mogę:) ja juz wózki w necie oglądam i juz nie moge się zdecydowac heh taka durna jestem:) nie wiem czemu tak sie zawsze ekscytujemy tymi wózkami :) przecież to tylko wózek:) ma jeździć i byc wygodny :)no ale kobitki widocznie tak mają:)

betyliada no to gratulacje kochana:) sie sypia krechy jak szalone:) zaraz wyjdzie że wiekszośc dziewczyn z topiku bedzie rodzic w lutym :) moze wynajmiemy sobie jakąś salkę porodową w środkowej Polsce żebyśmy sie spotkały w połowie drogi:) będzie weselej:)

Hehe, Ewa dobry pomysł:) ja wózki tez oglądałam:) zanim jeszcze wiedziałam że zaciązyłam, ale juz najprawdopodobniej bobek był we mnie:) Mi się bardzo podobał Leviroo due 3w1, ale naczytałam się tylu negatywnych opinii o nim że zmieniłam upodobania na Mikado Aston, wrzucę Wam oba:) Leviroo http://allegro.pl/item1082349080_leviroo_due_ spacerowka_gondola_fotelik_kola_pompow.html Mikado http://allegro.pl/item1086111849_mikado_aston _fotelik_spiworek_parasolka_gratisy.html I atk myślę że ten Mikado powinien być dobry, wyglada na funkcjonalny:D

Zapomniałam... Betyliada, gratuluję:* Mi tez się udało w cyklu, który z początku i prawie do samego testu spisałam na straty:)

heh no to fajnie ze nie zwariowałam z tymi wózkami:) i że ty też tak masz:) ja nie wiem co ja wybiore w żadnym wózku nie podoba mi się spacerówka tylko w graco quattro i quattro sport ale ten sie nie nadaje za bardzo na wózek głęboki no i kółka z przodu podobno wysiadają :/ ale mam do niego fotelik po Jasiuli:) wózek w sumie tez mam ale i tak go sprzedam i kupie nowy:) nie wiem z resztą nic nie wiem:) najpierw z dzidzia musi byc ok potem przyjdzie czas na decyzje:) my to w ogóle wszystko mamy po jasiuli włączne z ciuszkami i pieluchami tetrowymi:) wystarczyłoby tylko kupić pampersy i już:) a dzisiaj mój starszak ma zakończenie roku szkolnego i się cieszy niemiłosiernie że od dzis będą wakacje:) zwłaszcza że na półkolonie od poniedziałku idzie potem do dziadków jednych na 2 tygodnie babcia druga tez zarezerwowała tydzień z wnusiem potem wesele kolonia judo więc pracowicie:) młody sie nie może doczekać ale pewnie po tygodniu bedzie chcial wracac do domu:) zobaczymy... miłego dzionka dziewczynki:)

hejka... gratuluje nowym pryszlym mamusia! zawsze bylam zakrecona...na punkcie wozkow...moj 4 letni synek mial 7 wozkow na zmiane kupowalam i sprzedawalam na allegro...jezdzil jakis czas i zmienial mi sie gust..a to za duzy a to za ciezki a to na 3 kolach lepszy..ale wkoncu wygral ramatti mars bo sie lekko prowadzi i ma wielkie siedzisko a ja wyobrazcie sobie oszalalam calkowicie i w 4 miesiacu ciazy zakupilam juz wózek gleboki i spacerowke i fotelik samochodowy firmy Q12 CUDNY NA ZYWO!!! kolor turkusowy bo jescze plci nie znalam, mate edukacyjna z panelami swietlnymi ,podgrzewacz do butelek,przewijak,wanienke, rozki wyprawke ciuszkow, wyparzacz butelek, butelki...WSZYSTKO! wczoraj kupilam podklady poporodowe i pizame do rodzenia..a co i tak co ma byc to bedzie...po synku mi zostalo lozeczko turystyczne i drewniane ...pomyslalam ze najwieksza radoche zrobi mi jak kupie wszystko w 1 dzien..kurierzy potykali sie o siebie w drzwiach bo wszystko na allegro kupowalam...najwieksza frajde mialam z bujawki fisher price co sama buja dziecko aquarium i karuzeli do lozeczka fisher price z liscmi ruchomymi... ta wyprawka jak dostane 2 tysiace to moze starczy na polowe bo wydalam przeszlo 3000....mama dala na wozek babcia na cos innego i udalo sie...zakupy-to troszke zmniejszylo moj lek przed porodem bo widze ze nie moge sie doczekac...a tu dopiero 6 miesiac... problem z miejscem na to wszystko ale mam lozko pietrowe wiec gore zajmuje maluch a raczej jego podstawowe rzeczy... Dalismy mu na imie PIOTRUS...

Hej dziewczyny! Betyliada gratuluję :) Izulek no ładnie zaszalałaś z zakupami, no ale wiadomo, wcześniej czy później, tak czy tak trzeba to wszystko pokupować :) Ja, podobnie jak Ewka, mam wszystko po córeczce, oprócz fotelika, bo miałam pożyczony od przyjaciółki... Więc nic nie kupuję na razie :) Na fotelik to jeszcze mam czas :)

Aha, jeszcze do Jutki - nie chcę tu czytać takich smutasków kochana! Moja znajoma ma 36 lat i rodzi pierwsze dziecko za kilka miesięcy, więc dlaczego Tobie miałaby się ciąża nie przydarzyć!? Głowa do góry, bo takie smutaśne nastawienie nie pomaga w niczym! Buźka!

hej dziewczynki:* Paula uważaj na sąsiada;P życzę Ci żebyś wyjechała nad morze:) z męzusiem i córcia:) czas szybko leci ledwo sie obejrzysz a męzus będzie juz razem z Wami:) dziewczyny ale szalejecie z zakupami 3 tysiace hehehe lol ja jestem bardziej z tych praktycznych i kupie uzywany wozek łóżeczko bede miała po mojej chrześnicy ubranka kupie od mojego znajomego co zlikwidował sklepik z odzieża dziecięca:) uważam że im mniej pierdołek tym lepiej:) mnie jakoś omineły szaleństwa na allegro wybieranie wózka ciuszków może jeszcze mnie najdzie heheh ale narazie nie rusza mnie to wcale. Izulek jestes niemozliwa co do wózka hihi:) ale najwazniejsze że znalazłaś ten który Ci odpowiadał.Nie martw sie tymi stanami depresyjnymi;/ ja czasami mam takie dni że leże w łóżku do godziny 12 tak dzisiaj było i jestem smutna czasami rycze bez powodu;/ sama do siebie;/ bez konkretnego powodu ale to chyba hormonki loonah ewcia ja rozniwez mam wizyte w poniedziałek jak zwykle na magiczna godzine 21:30:P trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:) ja już się nie mogę doczekać jak zobacze mojego dzidziulka ile znowu urósł:) ale całe szczęście weekend mam bardzo aktywny więc przeleci szybko do poniedziałku. powiedzcie mi dziewczyny które robiły bete do którego tygodnia beta rosnie?? ta moja znajoma jest w 10 tygodniu ciazy i lezy cały czas w szpitalu (czeka na zabieg) robili jej badania krwi juz 3 razy w ciagu tygodnia za pierwszym razem jej wyszło ok a potem że nie rosnie nie słychac echa serca i tak cały tydzien ja trzymaja w niepewnosci a przeciez to juz 10 tydzien ja w 10 tygodniu na usg na zdjeciu mam duzego dzidziulka a raczkami i nozkami a ona nadal czeka na diagnoze!! brak mi słów;/ wczoraj biedna popłakała mi się przez telefon bo sama nie zna jeszcze odpowiedzi czy usuna jej ciąże czy nie czeski film;/ od jakis kilku dni odrzuciło mnie od mięsa na sama mysl chce mi sie wymiotować najchetniej to bym jadła tylko truskawki i produkty mleczne kaszki jogurty piła mleko kefil maslanke i jadła słodycze:P juz wam nie przynudzam:P milego dzioneczka:)