Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lunar

jestem bardziej zboczona od narzeczonego

Polecane posty

kochamy sie czesto, ale glupio sie z tym czuje, ze mi sie chce bardziej niz jemu... lubie sie dlugo calowac a on nie, moglabym caly dzien lezec z nim w lozku, a jego nosi, a to motor, a to silownia, moze to przez to ma mniejsza ochote? czuje sie jakas zboczona... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała jego
nie jestes sama.. ja tez mam wieksze potrzeby niz moj facet. ja moglabym spedzac cale dnie w lozku- lub gdziekolwiek indziej;] i niewiem czym to jest spowodowane. On mówi ze takiej dziewczyny nigdy nie spotkal... ale ja to czasem odbieram jak ujme dla mnie. nie przywyklam naklaniac do seksu...i tez sie czuje jak zboczeniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym chciał spotkać takie
laski jak wy, ja tez mógłbym nie wychodzić z łóżka, seks jest taki ze nie ma prawa sie nigdy znudzic tam bez przerwy mozna cos nowego wymysleć jak się ma fantazję a ja mam, odnosnie samego całowania co chwilę przychodzi mi jakis nowy pomysł do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam wiekszych
potrzeb ale jak w tytule - jestem bardziej zboczona ... to ja proponuje pozycje, ktore sa inne niz zwykla misjonarska.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala jego
to chyba nie jest zboczenie:) tylko fantazja! chyba ze przeradza się w perwersje..;) ja mam faceta z ogromna fantazją, ale starcza mu jej na 2 czasem 3 razy dziennie...a ja sie wtedy dopiero rozkrecam... a on mnie przekreca plecami do siebie, przytula, caluje w czółko i kaze isc juz spać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×