W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Hej kobietki.....U mnie 5 dc....sorki że tak rzadko bywam ale jak zwykle czas czas czas....wiecznie go brakuje!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzisiaj na starym mieszkaniu robilam porzadek z meblami:(Facet od ktorego kupilismy mieszkanko jeszcze nie pozabieral...nadzwigalam sie i mnie juz bark boli:( Do kompletu taka bylam zalatana że zostawilam bigos na gazie i poszlam na zebranie cory....oczywiście przypomnialam sobie po ponad godzinie....matka poleciala do mieszkania...i sie okazalo ze jeszcze zelazko bylo włączone....ja kiedys spalę tą chalupe............KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!!!! Na deserek mojemu M ukradli tablice rejestracyjne z auta!!!! Stało pod domem!!!!!! WŁAŚnie na komendzie zgłasza...zaś kasa na tablice...matkooooooooo co za swiat.... U nas staranka rozpoczęte.....troszkę za wcześnie ale nie moja wina że mi się chce:):L):)....odpowiednio starankować się będę od 10 dc...a narazie to aż za często.....:):)Muszę w tabelce poprawić bo to mój 6 cykl starań a nie 5....pomylilam sie.... Dziewczynki tyle się tu dzieje że nie nadążąm..... Joanka współczuję @..moja właśnie się kończy i nowa nadzieja... Czekajaca nooooo to sie wreszcie lekarz za Ciebie zabierze:):) Wiolkcia kiedy będziesz u ginka???? Werna napisz coś pocieszającego....bo ja miewam takie doły...tak strasznie mi źle czasami że nie mogę zaskoczyć że staje się to dla mnie nierealnym marzeniem:(

wow o zesz w morde sat zaniemowilam jak to przeczytalam.

sat kochanie to zanim jestes to pisz jak twoj dzidzik i ty sie czujecie? juz sie za toba stesknilam bo tak fajnie sie z toba pisalo:) i dobrze nam tu wrozylas:)

No i ok jezeli tak myslisz Twoja sprawa

Laski ...uspokoić się:(:(:(:( Po co takie teksty.....ja tam psychologiem nie jestem i słynę z tego że jestem bezpośrednia itd. itp. ale czasem ktoś właśnie potzrebuje wsparcia i zainteresowania dlatego włazi na forum...ja np. potrzebuje bo ciągle M poza domem i nie zawsze może mnie pocieszyć...może Kamilla też potzrebuje???? Mnie już kilkakrotnie pomogla informacjami....a i ja się durnowato co miesiąc załamuje i chcialabym być w centrum uwagi jak każda dziewczyna w pierwszym dniu @......:(:(:L(:(:(:(:(

witam wszystkie dziewuszki u mnie dziś 17dc i od jutra biorę duphaston chyba wczoraj wieczorem pękł mi pęcherzyk bo strasznie mnie bolało może ten cykl będzie udany :) no i odziwo wieczorem miałam niską temperature a zawsze mam wysoką (mierzę rano i wieczorem tak dla siebie ) pozdrawiam

jestem cierpliwa...ale jak ona ci napisala,ze ty nic tylko czubek wlasnego nosa widzisz to juz nie wytrzymalam....ona smie tak pisac? ty chyba nawet kamilla lubisz jak "pomaranczowi" pisza,bo przynajmniej znowu mozesz popisac jaki to swiat dla ciebie jest zly...o biedna kamillka...co znowu bedziesz odchodzic?

Karten to moze ten cykl bedzie owocny oby tak bylo ;) Szarlotko a Ty tez zaczelas juz swojego M meczyc;)?

Kamilla :)No nie daje mu spokoju....poza tym że się staramy to ja uwielbiam ten sport...:):):):) tylko dlaczego jest mi tak trudno:(

sat jezeli nie doczytalas to przeprosilam Nine za te slowa no ale przeciez to jest malo istotne... Mozesz sobie myslec co uwazasz tylko nie obrazaj mnie bo nie znasz mnie osobiscie ja nikogo nie wyzywam i nie musisz mi tlumaczyc slow ani pytac czy sa zbyt trudne....

szarlotka ale to zrozumiale,ze kazda staraczka i ciezarowka ma lepsze i gorsze dni i czasami potrzebuje sie wygadac...ja to rozumiem kazda z nas tak robi...ale ty przeciez nikomu nie mowisz,ze widzi tylko czubek wlasnego nosa...bo wiesz,ze wszystkie przechodzimy trudne chwile...ALE OK,KONIEC TEMATU...TERAZ JUZ WSZYSCY WIEDZA,ZE NINKA NIE "POMARANCZUJE "SIE :P moze duzo nie pisze,ale zagladam do was co kilka dni dziewczynki i podczytuje :) pewnie przeocze90% informacji,ale czasami w wazniejszych sprawach staram sie pomoc choc troszeczke... co u mnie? 13tc,dzidzia 6.5cm wlasnie jestem po usg genetycznym i wszystko ladnie sie rozwija :) od jutra jestem na zwolnieniu,bo dopiero teraz mdlosci i omdlenia sie zaczely...ogolnie czuje sie dobrze :) szarlotka trzymam kciuki za nowy cykl :) justys...oj kochana...bylys my w tak zblizonym terminie...az lezka mi sie kreci jak se przypomne,jak cie los doswiadczyl...a na jakim etapie jestes teraz kochana? ktory dc? czekajaca...trzymam kciuki bys sie doczekala po raz ostatni na @ (wiesz dlaczego ostatni) :)

Szarlotko uda Ci sie napewno;) a kiedy masz wizyte u gina?

pamietam jedne przeprosiny a ty jezdzisz po mnie po kazdym poscie przez pomaranczowe.

szarlotka tylko pamietaj pranko co 3 dni,bo inaczej zolnierzy brak :P

Sat powtorze po raz enty ze zle dobralam slowa i ja za to przeprosilam.....

sat no ja mam 11dc i juz staranka w trakcie bo owulka dzis lub jutro:) no i to moj pierwszy cykl z clo na wspomoge jajeczka. mam nadzieje ze dzieki temu sie uda:) a twoj dzidzik juz spory:)

wlasnie kamilla nie sadzisz,ze powinnas nine przeprosic za to,ze oskarzalas ja o cos czego nie zrobila? :P

No to przejzyj dokladnie bo nie byl to tylko jeden raz ale ok sory ze Cie wtedy oskarzylam moj blad

dobra niewazne. ma dziewczyna problem i trzeba ja wspierac.

Potrafie sie przyznac do bledu i w tedy tez ptrafilam i dla scislosci nie jestem popierdolona...

mam taką nadzieje że się uda co do imion to Kasia bardzo ładnie ja tak mam na imię ;)

no justys to pracujcie z m solidnie :) trzymam kciuki...i wiesz co mysle,ze juz w tym cyklu sie wam uda...wy nie macie problemow z zajsciem...ale obiecaj mi prosze jedna rzecz...jak juz zobaczysz 2 kreski,to spotkaj sie z lekarzem,by z uwaga kontrolowal pierwsze tygodnie ciazy :) powodzenia dziewczynki i....a co mi tam...znowu posylam wam fluidy...lapcie jak grypke w grudniu :D a co sie z malva dzieje? dawno jej nie widzialam...

dzieki sat:) ja bede na 100% pod opieka lekarza od poczatku bo mam wskazania przez te poronienia. zobaczymy co to bedzie.

Justys no co bedzie albo dziewczynka albo chlopiec no ewenualnie parka;)

dziewczyny a jak myślicie jak juz raz zaszłam w ciąże bez niczego to teraz po clo mam większe szanse juz sama nie wiem co myśleć pierwszy raz tak dlugo się staraliśmy może tych przytulanek az tak duzo nie bylo jak teraz ale staranki były

Karten pewnie ze tak i mocno trzyma kciuki zeby sie udalo;)

oj kamila tak bardzo bym juz chciala dopatruje się wszystkiego

karen powiem ci 2 rzeczy.... 1- ja staralam sie tylko raz...nawet wlasciwie sie nie staralam,bo moj chop zrobil zwyczajnie probe generalna i czekamy na dzidzie :D 2- moja znajoma poronila 2 pierwsze ciaze,trzecia prawie cala musiala przelezec i urodzia w 8miesiacu...wlasnie urodzia druga dzidzie..do 6miesiaca jezdzila na rowerze i pracowala fizycznie,nie miala zadnych problemow z ciaza... do czego zmierzam...kazda ciaza jest inna,nic nie mozemy przewidziec...i nie liczy sie ilosc ale jakosc :) zawsze powtarzam wszystkim staraczka,nie popelniajcie podstawowego bledu i nie kochajcie sie czesciej niz co 3dni...

karten ja tez zachodzilam w ciaze i to juz dwa razy bez zadnych lekow. i tez teraz mam clo bo ma pomoc i jeszcze bardziej zwiekszyc szanse na dzidzie. wiec nie martw sie bo lekarze wiedza co robia zapisujac clo. bedziemy mamusiami juz nie dlugo slonko:)

oki doki...mykam juz ,trzymcie sie cieplutko i powodzenia,trzymam kciuki za owocne pranka :)