Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 21, 2016 my od września wiec nie jest to jakos bardzo długo ale ja mam już dziecko wiec myslałam ze z drugim pojdzie szybko a tu proszę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 21, 2016 badania podstawowe progesteron prolaktyna a markery rakowe by wykluczyc niby ebdometrioze wszystko prawidłowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 21, 2016 infolik dostałam ale zamieniłam na inofem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 To masz już swoje małe szczęście :) jej musi być cudowne uczucie być mamą :) ja marze o dziecku tak jak mój mąż, w sumie ostatnio powiedział, że nie może się doczekać aż mu powiem, że będzie tata. Wiesz może czemu Wam się nie udaje , jaka może być przyczyna? Ja byłam przekonana, że u mnie przez tarczyce, jednak teraz jest w normie i w sumie nie mam pojęcia czemu nam się nie udaje. Sali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
juax 0 Napisano Styczeń 21, 2016 Sali oeparol w każdej aptece 3 x 2 od początku okresu do owulacji. Mąż może brać 3x1 cały czas. Albo chociaż 2 x1. Ja jeszcze wierzę póki okresu żona nie ma. Obecnie daje 50% szansy mimo tego testu. Nawet jeśli jutro ma być okres to temperatura dzisiaj nie powinna być tak wysoko a od 10 dnia cyklu z fazy wysokiej przeszła do jeszcze wyższej i dzisiaj nadal tam była. To straszne nakręcenia ale mocno siedzimy w z żoną w NPR. Zobaczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
juax 0 Napisano Styczeń 21, 2016 Od 10 dpo miało byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 21, 2016 ja mam dziecko ale nie z tym mężem z poprzednim więc lekarz kazał nam zbadac nasienie najpierw a potem zobaczymy dostał teraz cynk i inne witaminy wiec razem sie faszerujemy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 21, 2016 moje dziecię juz duże 9 letnie ogarnięte Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 Juax to trzymam mocno kciuki I daj Boże żeby Wam się udało, w sumie zazdroszczę ze razem się wspieracie. Ja brać będę, jednak mam nadzieje, ze męża namówie, chociaż będzie ciężko. Sali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 21, 2016 no ja własnie musze zakupić olej z wiesiołka bo u mnie jakos ostatnio sucho :) ale nie wiem czemu nigdy nie miałam z tym problemu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
juax 0 Napisano Styczeń 21, 2016 Jeśli chodzi o witaminy to nawet nie wiecie ile my obecnie bierzemy. O dziwo endokrynolog pozwolił to kontynuować jak się dowiedział :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 21, 2016 za dużo to też nie zdrowo lepiej wprowadzić bardziej wartościowe posiłki no ale skoro lekarz nie miał przeciwskazań :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
juax 0 Napisano Styczeń 21, 2016 A ile to jest za dużo i na jak podstawie i ile czego zjeść żeby dostarczyć optymalnie. Od razu mówię że z jedzenia się nie da. Temat rzeka, koniec z nim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2016 Juax a w sumie w jakim celu mąż powinien brać wiesiołka? W czym mu to pomoże? Może głupie pytanie ale nie wiem :) Sali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
juax 0 Napisano Styczeń 21, 2016 Dla ogólnego zdrowia. Nie ma to szybkiego wpływu na plemniki, tak napisałem bo sam biorę dla ogólnego zdrowia. Jest najlepszym źródłem jednego z dwóch nnkt czyli pierwotnego omega 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika Napisano Styczeń 21, 2016 Dziewczyny, uda się, nie ma to czy tamto! :) Wczoraj mój mąż się do mnie zalecał, a ja nic...zero..więc powiedział, że chce się przytulać, bo wtedy w piątek(jutro) by pojechał zbadać nasienie... A ja, żeby szedł spać. Dosłownie nie miałam siły...ani ochoty. Jestem wyczerpana tym remontem, nie napalam się na dziecko... ;/ Jak sobie teraz tak myślę o tym.. Mąż mój jutro by zrobił badanie i byśmy znali lada chwila wyniki, a ja to olałam... sama siebie zadziwiam.. Najważniejsze, że mąż się na mnie nie pogniewał, wszystko jest ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juax Napisano Styczeń 22, 2016 Olenika zalecana jest 3 dniowa wstrzemięźliwość przed badaniem choć nie dłuższa niż 4.Obyscie nie zdążyli zrobić tego badania bo się okaże zbędne :-) Przeżywam przedziwny stan, tak samo jak żona. Juz wiemy ze to ciąża a nie mamy potwierdzenia w sensie wyniku testu jakiegoś. Niby radość a jednak czekanie na dowód.Testy sikane zawzięcie nic nie pokazują. Niech im będzie, beta prawdę powie.Podsumowując15 wysokich temperatur przy normie 13 wysokich 14-sta juz nisko a 15 krwawienieDzisiaj wieczorem w dniu spodziewanej miesiączki przyszły bóle okresowe zona pobiegła do toalety bo u niej zawsze pierwszy ból jest po fakcie, już leci. Dzisiaj bolało kilka godzin, kilka razy biegała do toalety i ani kropli.Tak więc większa radość będzie jutro jak będą twarde dowody. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juax Napisano Styczeń 22, 2016 Niedobór snu szkodzi na mózg jak widać. Poprzedni wpis przesadzony. Zabrakło cierpliwości. Dzisiaj temperatura spadła wiec nie myślimy jak to, dlaczego, przecież to i tamto, tylko spokojnie czekamy na okres. Będzie nowy cykl wiec kolejna próba juz niedługo. Ja póki co chowam ze wstydu głowę w piasek i milcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 22, 2016 Juax nie masz za co przepraszać, napisałeś to co uważałes za słuszne. Ja tez wiele razy napisałam ze juz chyba objaw i się nakręcałam a potem okazało się ze kicha. Ja mam kiepsko teraz dni poklocilam się z mężem, nawet nie chce mnie wysłuchać. Napisałam do niego list i wszystko wywaliłem na papier co mi na sercu leży, może to jakoś do niego dotrze. Sali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juax Napisano Styczeń 22, 2016 Jakoś tydzień czy dwa temu podczas kolacji słuchałem radia i było przytoczone przemówienie papieża że nie jest dobrze jeśli w małżeństwie nie ma kłótni, że to niezdrowe. Ważne tylko żeby nie trwać w stanie kłótni, żeby zawsze na koniec dnia, przed pójściem spać doprowadzać do pełnej zgody. Mam nadzieje ze szybko pokonacie problem i ze trwanie w kłótni, niezgodzie będzie Wam obce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 22, 2016 Tez mam taką nadzieję, bo strasznie się w tych dniach czuje, nie mogę spać, jeść, pracować, masakra po prostu. Mam nadzieje ze poprzez list do niego dotrę, bo wiecznie kłócimy się o to samo. Najgorsze jest to milczenie, dobija mnie to strasznie. Dziękuje Tobie za odpowiedź i za dobre słowa. Sali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Poznanianka90 Napisano Styczeń 22, 2016 Cześć wszystkim, również jestem nowa ale może znajdę tu słowa otuchy. Jesteśmy z narzeczonym od prawie 6 lat razem ale dopiero niedawno podjęliśmy decyzje o powiększeniu rodziny. Niestety przez prace u mnie z tym cyklem różnie i narazie niepowodzenia. Od miesiąca kwas foliowy a od tego cyklu zaczynam przygodę z testami owulacyjnymi. Od końca marca do czerwca czeka mnie najgorszy czas w pracy i trochę się obawiam jak to będzie ale jesteśmy dobrej myśli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 22, 2016 Hey to oczekiwanie wyczekiwanie upragnionych 2 kreseczek jest straszne ja to od trzech miesięcy mam objawy a potem nagle trach i jest @ teraz już postanowiłam dać sobie spokój nie kupiłam już testów ciążowych kupie jak spoźni mi się tydzień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 22, 2016 W pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów na początku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 22, 2016 Sali znam ten stan przez kłótnie nie potrafiłam funkcjonować normalnie odbijało to się potem na zdrowiu uważam że dobrze zrobiłaś z tym listem ja też tak czasami robię przemyśle na spokojnie a potem napisze co mnie boli każdy z nas przemysli i potem jakoś zaczynam rozmawiać i jak narazie udaje się rozwiązywac problemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 22, 2016 U nas jelitówka dziecko moje już 3 dzień się męczy w nocy była gorączka aż 39 stopni co podałam syrop przeciwgoraczkowy to były wymioty czapek też odpada bo biegunka masakra ale jakoś przeżylismy tą nockę już coraz lepiej ciekawe czy teraz my dostaniemy ja dziś w domu opiekę wzięłam bo ledwo żywa byłam chociaż troche ogarnęłam mieszkanko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikuśkaa Napisano Styczeń 22, 2016 Poznanianka 90 praca fizyczna czy umysłowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 22, 2016 Witam nowe staraczki :) Mikuśkaa widzę że masz jazdę na całego, współczuję. Na pocieszenie powiem że jak do tej pory nie masz objawów jelitówki to raczej od dziecka już jej nie złapiesz :) Ja i mąż mamy wybuchowe temperamenty więc od ręki załatwiamy to co nam leży na wątrobie. Jednego wieczoru jest i kłótnia i zgoda:) Agata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Szuflada_wspomnień Napisano Styczeń 23, 2016 Śledzę co piszecie co chwile, a sama się nie odzywam.. Wiem, że uznacie mnie za nienormalną, ale jutro jest 22 dc i robię test bo już nie wytrzymam.. wiem, że nie będzie wiarygodny, ale u mnie to jakaś paranoja nie do opanowania ;) zrobię, a potem powiem "mogłam poczekać".. no ale.. sama sobie objawy wywołuję.. migrena, na którą cierpię od lat jest teraz dla mnie objawem.. Jak jutro nie wytrzymam i jednak zrobię test to pochwalę się co wyszło ;) chociaż już dziś teoretycznie wiem co wyjdzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 23, 2016 Byłam wczoraj na USG pierwszym lekarz potwierdził 14tydzien termin 20lipca wczoraj pierwszy raz poczekam że będę mama widziałam męża jaki zadowolony był jak naszego dzidziusia zobaczył . badań na zespół Downa i rozczep kręgosłupa nie udało się wykonać przez USG bobas zwariowal hehe miał zła pozycję a jak położna kazała mi skoczyć to nawet jej nie zmienił tylko nogami machal zdenerwowany cudowne przeżycie . a teraz oczekiwanie na wyniki z krwi mam nadzieję że przyjdą wcześniej niż dwa tygodnie . a jak u was? Przepraszam że tak pisze niektóre z was dołuje ale zzylam się z osobami z którymi zaczęła starania z olenika i sali życzę wam abyście niedługo też urzaly swoją kruszynke. Zresztą tak jak wszystkim wam tego życzę. Asia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach