Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

Gość gość
Dokladnie. Skręcanie łóżeczka, pościel dla maleństwa bla bla bla. Ja mimo ze zaszłam udalo mi sie to nigdy bym nie pisała o tym na forum dla starających się bo wyobrażam sobie jak musi im być przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu głupich nie sieją,głupi się rodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPaula
Oleńka odezwij sie jak ci poszlo z ta wizyta udalo sie zeby cie przyjela? Ja wlasnie zaczelam dni plodne kolejny cykl zobaczymy co z tego bedzie ale szczerze mowiac juz chyba stracilam nadzieje... Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPaula
A umowilam sie na lipiec do innej ginekolog moze ona cos powie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowne Panie! Witam serdecznie, jestem studentką II roku kierunku położnictwo magisterskie na Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwracam się z gorącą prośbą o wypełnienie poniższej ankiety, która posłuży mi do opracowania części badawczej pracy magisterskiej. Ankieta bada sferę seksualności, kierowana jest do par leczonych z powodu niepłodności i jest oczywiście w 100% anonimowa. Wypełnienie jej zajmie Paniom kilka minut. Zachęcam do zaangażowania w poniższe badanie również swoich drugich połówek ;-) Każda odpowiedź jest dla mnie bardzo cenna i za każdą z góry serdecznie dziękuję! https://docs.google.com/forms/d/1eCrSjtQ3ZUSjha6y6qdw9NrasqtdR6yr-Cu7_K1eFik/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Uff, troszkę zabiegana byłam i dopiero tu zajrzałam. Do p. doktor się dostałam chociaż były niemałe problemy :D Już nawet jestem po wizycie. No więc co...14 dc pęcherzyk 12 mm więc jednak one co cykl sobie rosną(to mój 3 monitoring), ale może są zbyt małe żeby się udało. W ogóle cudowna p. doktor! :) Przemiła. Poleciła lampkę winka przed snem i wariacje i dodała, że trzyma kciuki :D Wypytała mnie chyba o wszystko co było tylko możliwe. Wszystkie wyniki moje obejrzała, wydrukowała sobie. Nawet wyniki męża. Powiedziała, że są niezłe, ale nie są stabilne i trochę mało jest o ruchu postępowym typu A. Mężowi poleciła Profertil na poprawę nasienia.. drogi lek jak nie wiem, ale kupimy go. Mi kazała brać miovarian oraz cyclodynon. Same ziołowe leki i kazała pojawić się w środę żeby sprawdzić co z pęcherzykiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cyclodynon to to samo co castagnus tylko drozsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPaula
Oleńka trzymam kciuki :-) super ze trafilas na dobrego lekarza zobaczysz bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Jestem dobrej myśli :) Paula, byłaś gdzieś u lekarza? teraz w ostatnim czasie na badaniach? Bierzesz jakieś leki wspomagające?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Hej dziewczyny. Olenika u mnie to samo, zabiegana jestem i ogólnie na nic czasu nie ma. Za to szybko ten czas leci :) a przy staraniach to bardzo dobrze jak wiecie. Super, że znalazłaś dobrego lekarza, oby to pomogło. Jak zajdziesz to i ja kupie to co wam kazała brać :) chociaż wiadomo, lepiej lekarza sie poradzić, pokazac swoje wyniki i indywidualnie coś dobrać. Ogólnie to muszę się wybrać do niego, bo od kilku dni strasznie mnie boli lewy jajnik, aż mnie paraliżuje, taki przeszywający bol i czasem zaboli prawy. Zawsze czułam te jajniki jak "pracowały" ale martwię się o ten lewy, czy jakies paskudztwo się na nim nie zrobiło. Tylko kurczę ciągle nie ma czasu, zeby iść się zbadać :/ Asia, nie słuchaj tych osób, które pisały, że robisz nam przykrość. Jest nam trochę przykro, że nam się nie udaje i nie mogę się z tym pogodzić, ale wierzę, że kazdej z nas się jeszcze uda i bądź z nami nadal, wspieraj nas. Mi jest lepiej jak się wygadam, nieważne która z was jest w ciąży, ma już dziecko, czy dopiero walczy. Paula, staracie się bardzo długo. Robiłaś jeszcze jakieś badanie czy tylko te podstawy? Bierzesz coś? Co lekarze na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamis1
Cześć dziewczyny u mnie na razie ok chociaż dziś się zmartwień odebrałam wyniki z lab i tsh mam 3.99 a to ponoć za dużo i będę musiała brać jakieś leki i już mam schiedel czy nie zaszkodzi a beta ponad 10000 to chyba dobrze idę w czwartek do lekarza to może będzie serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola dzięki za wsparcie ale jest mi jakoś lżej jak do was pisze bo wiem że mnie wesprzecie mimo że osobiście cię ani oleniki nie znam to się z wami zrzylaam i jest mi również łatwiej wyglądać się wam niż komuś z Bliskiego otoczenia bo wiem co przezywacie ją samą przez to przechodzilam. Olenika kup sobie castangus jest o połowę tańszy ją od,y 3opakowaniu zaszlam bo unorrmował mi cykle oraz ten śluz płodny stał się bardziej wyrazisty a co najważniejsze okres miałam co 30dni więc łatwo było określić dni płodne a ten wam skład i nie przeplacasz. Ją wczoraj robiłam badania swojego wirusa wątroby i okazało się że stopień zakażenia jest bardzo niski nie zmienił się podczas ciąży i będę miała co 3miesiace pobieranie krwi i USG brzucha żeby mieli wszystko pod kontrolą i dziecko również szkoda mi takiego malca ale skoro jestem nosicielem to on też może być chociaż lekarz stwierdził że póki co nie ma czym się zarazić ale nie wiadomo co będzie jak już przyjdzie. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Asia, nic się nie martw, będziecie się badać regularnie to będzie dobrze. Olenika, to racja z tym castagnusem, to jest to samo, ale tańsze niż cyclodynon. Ja brałam cyclodynon przez dwa cykle jakoś w październiku Pierwszy cykl z nim miał 31 dni, drugi 35, wyraźny śluz płodny. No ale nie zaszłam z nimi, gdy zaczął się trzeci cykl to olałam to i postanowiłam, że nie będę wyrzucać niepotrzebnie pieniędzy, skoro to i tak nic nie daje. Teraz żałuje, zobaczyłabym, czy miałabym nadal krótsze cykle, a to się bierze minimum 3 miesiące. Jedyne co zauważyłam podczas brania go to brak bólu piersi przed okresem, nie wiem dlaczego, może to kwestia prolaktyny, bo ten lek ją obniża. Ja czuję, że hormony nadal mi wariują. Dzisiaj się obudziłam o 4 z bólem brzucha jak na okres, już myślałam, ze dostanę, a jest 24 dc. Piersi mnie nie bolą bardzo tylko sutki pieką, a jak mierzyłam czasem temperaturę (chociaż takie pomiary nie mówią zbyt wiele) to do 37,2 podskoczyło mi wczoraj. Zawsze wiedziałam kiedy dostanę okres, mimo, że był nieregularny, bo wszystko grało, co miesiąc tak samo. A teraz zupełnie nie mam pojęcia kiedy się go spodziewać. Mam nadzieję, że to ostatni taki pokręcony cykl. Potem jak uda mi się zajść, to i tak te dwie kreski mnie nie ucieszą... w ogóle mam teraz takie głupie myślenie. Dowiem się, że ktoś jest w ciąży, albo nawet w jakimś filmie tak jest, że kobieta zachodzi i od razu wielka radość, a ja od razu myślę: "Z czego ona się cieszy? Przecież to nie znaczy jeszcze, że będzie miała dziecko".. :/ Nie będę się cieszyła ciążą teraz, a szkoda, bo to super czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola masz rację całą ciąża to okres nie tylko radości ale niepokoju moja koleżanka urodzila martwe dziecko w 37tc zawsze myślałam że tylko 1trymestr jest taki niebezpieczny ale okazuje się że później też można urodzić ale martwe dziecko to przykre. Ola a możesz się już starać? Może spróbuj brać castangus tak dłużej mi go lekarz polecał na okres i po 3miesiacach zaszlam trzeba być cierpliwym a jak wiadomo tej cierpliwości brak. U mnie teraz okres abstynencji seksualnej mój facet nie chce woli poczekać aż urodze boi się a ja czekam aż to się już wkoncu szczęśliwie już skończy bo bardzo mi brakuje bliskości cielesnej z mężem ale nie można nalegać. Zresztą wcześniej nalegalamm starając się i myślał że traktuje go jak maszynę do reprodukcji . A wam jak się układa z mężami? Mam nadzieje że nie klocicie się i podchodzicie do starań na luzie bo nie tylko wy musicie być cierpliwe i wyrozumiale ale i przyszli tatusiowie. Pilnujcie aby nie przegrzewali okolic krocza i unikali telefonów blisko jąder podobno ma jakieś znaczenie to asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Asia, lekarz mówił, że już można jak jestem psychicznie gotowa. Czy jestem gotowa to nie wiem, ale nie zabezpieczamy się w tym cyklu. Seks byl rzadko, chyba tylko w weekendy,dni płodne nie wiem kiedy były i czy były w ogóle.. wiec ten cykl na spokojnie. W następnym zaczniemy się starać i tak myślę, że może będę brać tego castagnusa i postaram się częściej chodzić do lekarza, zeby sprawdzać jak to wygląda, jak pęcherzyki. Tylko szczerze mówiąc nie chce mi się... Nie chce chodzić, sprawdzać, robic sobie nadzieje a potem przed okresem sie nakręcać kiedy lekarz potwierdzi owulację. Potem znów te rozczarowania. Nie chce mi się znów tego przeżywać. No ale jesli bez lekarza się nie obejdzie to chyba nie ma wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola a może spróbuj tak jak mówisz brać castangus i odpuścić sobie starania w sensie nie monitorować cyklu u lekarza a poprostu kochać się z mężem kiedy macie ochotę? Dać na łuż? Może umowcie się tak a nóż się uda w takim tempie zapomnicie chociaż trochę o ciąży dziecku a będziecie się cieszyć sobą .? Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Ola
Chyba na razie tak zrobimy. Nie chce mi się usilnie starać, teraz jak nie mogliśmy to w końcu nie czułam tej presji, że trzeba koniecznie bo płodne. I robienie tych testów owulacyjnych itd, przeraża już mnie to. Chyba jednak nie jestem jeszcze psychicznie gotowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola to spróbujcie tak bez nacisku co ma być to będzie . Kochajcie się dla ciebie nie dla dziecka asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny. Weszlam tu przypadkowo, na kafeterii nie byłam juz ponad 2 lata ;) ... Za mna 6 lat starań. Mialam policystyczne jajniki, macicie z przegroda, za cienkie endometrium, nieregularne miesiaczki, mialam podejsc do proby in vitro lub zapomniec o dziecku... Nie robilam juz testów. Az w koncu gdy okres spoznial mi sie 3 tygdonie (znowu ;) ) zrobilam ten test. Moje oczy ujrzały 2 mocne grube krechy. Powtórzyłam test jeszcze 4 razy :P Kazdy pozytywny. Pozniej okres oczekiwania na dziecko. Ciaza w strachu bo przy PCO zwieksza sie ryzyko poronienia. Po ksiazkowych 9 miesiacach urodzilam idealnego chlopca :D Ma niecale 2 latka, jest duzy, zdrowy i silny i wlasnie jemy kolacje. Czytam Was i wiem co czujecie :( Ale nie traccie nadzieji. Nigdy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
A ja podpisuję się pod tym co napisała Ola. Nie zauważyłam wcześniej tych wpisów, bo wpadłam tutaj na chwilę dosłownie. Jest mi ciężko tak samo jak Oli, ale nie tracimy nadziei :) Może czasami nawet lepiej poczytać o tym, że komuś się udało i zaraz będzie rodził i składa łóżeczko niż czytać same smutki i żale.. Ja jednak kupię ten cyclodynon, tak dla świętego spokoju. Jutro mam kolejne usg więc ciekawa jestem co pokaże.. Oby pęcherzyk ładnie urósł :) Trzymajcie kciuki! Ola, ja np gdy jestem pod opieką lekarza jestem jakaś spokojniejsza, bo wiem, że działam, ruszam krok do przodu, a tak wiem że sama w sumie nic nie zrobię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
gość To co napisałaś daje wiarę w to, że jeszcze będzie pięknie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olenika gość napisał prawdę! Widzicie nie ma co się załamywać ją wierzę że wkoncu się uda . Cystodynons też bralam miesiąc ale nie zauważyłam różnicy między nim a castangus może jedynie pieniężna bo o połowę tańszy mam opakowanie bym ci wysłała ale leków nie mo,na wysyłać tutaj poczta bo wyrzucają do kosza ;( asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny Asia widzę ze dziewczyny się zdenerwowały jak pisaliśmy o tym łóżeczku itd przepraszam was:)wiecie uda się wam napewno:) a może w te wakacje:)i oby tak było kobietki jak Asia u ciebie samopoczucie?ja puchne i puchne a w te upały to dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość zbulwersowaly się ale mnie to nie obchodzi jestem z ola i olenika cały czas i je wspieram i jak już one napisały że im to nie przeszkadza zres,ta na to forum wchodzę głównie aby z nimi pogadać bo jesteśmy razem od początku starań i wiem że im się uda. Co do mnie brzuch opadł na 3palce odchodzi mi chyba już czop bo od 2tyg mam taką kleista galaretkowata maz w sensie upławy lżej mi się już oddycha ale jak pojeździe dlu,ej tak jak we wtorek z 6godz w aucis to mąż musiał mnie do domu nieść bo nie mogłam butów włożyć a tak to czuje się wporzadku i chce aby było już po wszystkim . A jak u ciebie? Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Chyba Wam teraz ciężko z tymi brzucholami w te upały? :D Ja jeszcze troszkę i jadę na usg,zobaczymy. W dwóch poprzednich monitoringach miałam owulację w prawym jajniku, teraz będzie ona w lewym, może tym razem szczęśliwie? :) Żyję weekendem, bo wyjeżdżamy ze znajomymi nad wodę się bawić ;) I wiecie co.. już się oswoiłam z tym,że znajomi spodziewają się dziecka,bo to tacy znajomi z którymi od dawna się nie widzieliśmy i pewnie szybko nie zobaczymy więc mi lżej, tak samo z ciążą męża siostry jakoś się oswoiłam.. Ale nie chcę już nawet tego dnia pamiętać w którym to oznajmili.. Mają już jedno dziecko, teraz drugie. Czuję się z tym dziwnie, bo to my jesteśmy po ślubie niecały rok i to od nas rodzice oczekują wnuka..a tu znowu oni spodziewają się dziecka, nie my. Nawet nie mam ochoty się z nimi spotkać chociaż nas zapraszali,o niee.. Nawet nie zamierzam pisać do niej i pytać jak się czuje.. Męża już uprzedziłam, że szybko to my się z nimi nie zobaczymy, ale mąż tego do końca nie rozumie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olenika u mnie upałów nie ma zbytnio na szczęście już deszcze same dzisiaj 15stopni ale jak jest tak z 20 to odczuwam tu w Szkocji jako 30 i wtedy jest bardzo ciężko . Zresztą szybko się mecze. I proszę syna aby już wyszedł za tydzień . I super bawcie się nad wodą zapomnijcie o staraniach bo kto wie może to ostatnie twoje gorące dni i w których możesz się opalać? Liczę na to. Co do facetów mój też nie rozumiał jak pragnę dziecka wszystkie pary albo wpadały albo mają już dzieci z jego znajomych a my nic jeszcze dla siostry dzieci ciągle coś kupował drogie prezenty dla chrzesniaka odkąd tutaj zamieszkalismy a jak mu to wypomnialam to powiedział ze nie. Hce mieć ze mną dziecka normalnie do tej pory to pamiętam się rozryczalam że on mnie kocha ale nie chcę że mną dziecka bo ciągle mówił ze jest czas a później jak się zdecydował to ciężko było i ciągle co miesiąc rozc,arowania więc wiem jak to jest faceci są inaczej zbudowani wszystko im nie przeszkadza a my słabe istoty wszystko bierzemy do siebie jeszcze jak nam trudno zajść i czujemy presję z strony innych że to czas najwyższy i wgl. To już wogole jakąś kpina ludzie nie powinni namawiać innych do dzieci bez przesądy może ludzie tak jak wy się starają a im nie wychodzi? I przykro wtedy bo co nie będziesz każdemu mówić że działasz a nie idzie po waszej myśli nie każdy musi wiedzieć jeszcze najgorzej jak rodzina naciska przecie, nie zerwiesz z nimi kontaktu całkowicie. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej Asia u nas tak gorąco ze masakra:)chyba jest z 30stopni mi też już jest ciężko nic mi się nie chce jestem ciągle zmęczona juz nie mówiąc o wejściu do domu mieszkamy na ostatnim piętrze wiec wiesz dycham i dycham :)chyba damy rade co jeszcze tylko parę tygodni dziewczyny ja też wam bardzo kibicuje naprawdę zycze wam tego by też tak jak ja i Asia miały te wszystkie zadyszki spuchnieta nogi itd:)i te kopniaki:)za niedługo się pochwalić ie 2 kreskami my też naprawdę z mężem przeszliśmy wielka walkę by zajść i teraz być w ciąży i mamy nadzieję że skończy się szczęśliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Miło takie coś czytać, bo motywuje :) Dziewczyny, ja już po usg. Pęcherzyk w lewym jajniku 14,5 mm. Podskoczył 2,5 mm choć to tylko zdjęcie usg i zawsze +/- 1 mm. No i.. p.doktor powiedziała, że pęcherzyk rośnie, ale jak na 16 dc rośnie bardzo opornie.. Już na pierwszym monitoringu też tak rósł opornie. Dlatego też p. doktor przepisała mi Clostilbegyt na pęcherzyki od następnego cyklu :D I powiem Wam, że czuję w końcu, że coś się dzieje i rusza pewnym krokiem do przodu!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
A! Endometrium ładne jak na dany dc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olenika oby było wszystko ok:)ja też miałam problemy z owulacja niby raz była później ze nie itd :)super ze chodzisz na ten monitoring:)oby ta lekarka była fajna i pomogła :)ja przed ciążą brałam olej z wiesiołka I witaminy i jesz tez coś? trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×