Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cotton-blossom

Na Dukanie w UK

Polecane posty

Gość babeczka niezalogowana
senesual dzieki za odpowiedz.ja mam na mysli sledzie takie w sosie wlasnym-jednym slowem z takiej wody:) kawe dobrze ze mozna pic bo ja to bez kawy zyc nie moge prawie hehe widze ze tobie kg ladnie leca-byc moze przegapilam ale z jakiej wagi startowalas? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryby mozna jesc wszystkie, oczywiscie w ich 'pierwotnej' wersji, czyli bez żadnych panierek itp. ;) Wędzone, surowe, gotowane itd. Wszystkie, nawet te tluste. Ja jem śledzie z octu, bez niczego. A owoce morza też nie są moim ulubionym mięsem, ale jem je, by nie jesc ciagle tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w Pn Irlandii . Dzięki dziewczyny za rade co do krewetek. Nigdy tego nie jadłam, najwyższy czas spróbować. Powiedzcie mi ilu procentowe mleko kupujecie? A mleko sojowe przecież ma mało kalorii, ale podobno ma dużo cukru. Pozdrawiam, bądźmy chude.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo, że można mleko odtluszczone (czerwone) - ja nie pije żadnego. Wolę nie ;) Obiad dzisiaj: piers z kurczaka + ratatuille Suma jak dotąd: 762 kcal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczka, ja startowalam z wagi 58kg. Moze to nie jest duzo, ale jestem niska-155cm, wiec to za duzo jak na mowj wzrost. Na dzien dzisiejszy waze 52.3 a chce dociagnac do 48kg, bo z taka waga czuje sie najlepiej. Niestety zle nawyki zywieniowe daly mi dodatkowe 10kg i to w ciagu 3 miesiecy!! a moze to przekroczenie magicznego wieku 25 spowodowalo spowolnienie metabolizmu? Zreszta niewazne co, ale gdy ludzie zaczeli sie mnie pytac czy jestem w ciazy, zrozumialam, ze czas spiac dupsko w troki i zrobic coz ze soba. I tak wlasnie sie tu znalazlam :) Co do mleka, ja pije to czerwone i wykozrystuje je do "budyniu", tzn rozpuszczam w szklance mleka 1 lyzke zelatyny, dodaje slodzic i pyszny deserek gotowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka niezalogowana
senesual rozumiem cie-kazdy walczy o taka wage w jakiej sie dobrze czuje. ja to nawet neiwiem jak sie czulam maja 50kg hehe bo po prostu tego nie pamietam...sadze ze to byly czasy mneij wiecej podstawowki. ale pamietam jak to bylo kiedy mialam 65kg czy powiedzmy 70kg.Oczywiscie wowczas tez narzekalam ze jestem za grubiutka ale to bez porownania niebo a ziemia-terza to widze kiedy licznik pije po oczach 80kg.koszmar!zreszta waga jak waga-ale widze ze mam trudnosci wskoczyc w ulunione ubrania-to sie nie dopina i tamto-powiedzialam dosc!tak dalej byc nie moze:) no i jestem... generalnie na dietach na kafe siedze juz dlugo,ale ciagle nie byl ten czas,ciagle bylo cos-terza juz nie moge miec wymowek.chce schudnac i bede do tego dazyc.nawet jak bede miec potkniecia to chce wstac i tutaj z wami walczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z takim podejsciem musi sie udac!! :) Razem na pewno bedzie nam latwiej a w dodatku dieta przyjemna, bo ja(po za owocami) wogole nie czuje, ze jestem na diecie. Jak tylko wylecze sie z przeziebienia, biore sie za robienie lodow jajecznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka niezalogowana
no podejscie mam narazie dobre i mam nadzieje ze nie skonczy sie u mnie na slomianym zapale-bo to tez mi sie juz zdarzylo kilka razy:O niestety... milego weekendu dziewczyny ja juz napewno nie bede tu zagladac do niedzieli czy poniedzialku.jutro mam dosc zajety dzien i impreze:) pozdrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Dukan rzadzi!! :) Znow mnie o poranku zaskoczyl spadeczek, tym razem 0.4kg co daje w sumie 6.1kg na tej diecie :) Od dzis mam dni P+W, wiec bedzei zastoj albo i lekki wzrost, ale potem na proteinach spadnie z nawiazka, wiec tak juz widocznie musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie - Dukan rządzi!! :D U mnie dzisiaj ponad kilo mniej niż wczoraj. Myślę jednak, że to woda bardziej, ale co z tego - jak ładnie wyglada 7 przodu, a nie 8 :D Wiecie co? Wczoraj, jak pisalam, jadlam ratatoulle z kurczakiem na obiad i wiecie? Zwymiotowalam wszystko :( :( :( Caly dzien czulam sie o.k. Po obiedzie, zaczal boleć mnie brzuch i po ok. godzinie..... musialam aż biec do toalety :-0 Nie wiem kompletnie co mi sie stalo. Wszystko bylo świeże - zresztą, dzisiaj to samo jadlam i dobrze sie czuję. Wiec to pewnie od tego ten spadek wagi. Pozbylam sie calego obiadu, wiec pozwolilam sobie potem na jajecznice z 2 jajek bez tluszczu, ale ze szczypiorkiem. A dzisiaj mam wenę i idę na basen :D I, co wazne - kupilam sobie w Holland & Barrat kapsułki na zaparcia/zatwardzenia, bo jak wiecie pewnie, ciężko z tym :-0 (Są z ekstraktem z senesu i blonnikiem. Do brania codziennie). Zobaczymy czy zadziałają.. bo ja w tej materii dosc oporna jestem :P Co dzis jadlyscie?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cotton, waga poleciala, bo ta woda, co sie zgromadzila przez @ w koncu sobie poszla. Czasami zastoje sa dobre, bo potem jak ruszy to 1kg na raz! Mi na zaparcia pomagaja placki szpinakowe ( szpinach rozdrobniony, 3 jajka, czosnek, galka muszkatolowa i ew otreby lub maka kukutydzian i to wszystko smaze na teflonie bez tluszczu) Ja dzis niewiele zjadlam, bo pozno wstalam, tzn:placek dukanowy z lososiem i swiezymi warzywami, salatka jajeczno-krewetkowa z surimi, 3 plasterki szynki indyczej, deser:szklanka mleka z zelatyna i slodzikiem, maly jogurt. A jeszcze czeka mnie obiad i kolacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senesual - mleko z żelatyną? A co to?? p.s. Pochwalilam sie przedwczesnie tym basenem :P W drodze na basen, weszlam tylko na "chwilę" do Debenhams i zasiedzialam sie troche, że na basen bylo juz za pozno :P Po powrocie zjadlam jajecznice z 2 jajek bez tluszczu z pomidorem i szczypiorkiem. A w ogole to zamierzam nie ciągnąć tej II fazy przez 7 dni. Za dlugo ;) Mam poczucie, że tracę czas, wracam od poniedzialku do I fazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu gotuje mleko, zdejmuje mleko z ognia, rozpuszczam w nim zelatyne, dodaje slodzik i aromat i czekam az zastygnie. Takie cos ala bydyn :) Bardzo pomaga, gdy mam ochote na slodkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Też mieszkam w UK i od jutra przechodzę na Dukana. Mam do Was pytanie - gdzie robicie zakupy? Gdzie jest najtaniej i w miarę można wszystko dostać do pierwszej fazy na razie? Dodam, że w mojej miejscowości jest Spar, Lidl, Iceland i Cooperative. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj wsrod nas Majlen!! Ja kupuje wiekszosc produktow w Lidlu, a to, czego tam nie ma dokupuje w tesco lub sainsbury's, czyli serki homogenizowane, kakao, aromaty do ciast, otreby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Majlen! :D Fajnie, że dolączylas - mam nadzieje, że bedziesz czesto do nas zaglądac i pisac. Ja robie zakupy w Lidlu, bo w sumie wiekszosc, ktore są potrzebne do diety, mozna tam dostać. Faktem jest, że czasem potrzebuję jakiejs róznorodnosci i wtedy kupuję w Asdzie, bo jednak tam jest wszystkiego o wiele wiecej, Niestety jest drożej, ale trudno. Czasem trzeba. :-0 Ja wrocilam do I fazy, mimo, że w II bylam tylko 3 dni. Dzisiaj waga pokazala znowu to samo co wczoraj i przedwczoraj i to zdecydowalo, że postanowilam przejsc na faze piewszą z powrotem. Nie mam czasu :( Nic nie chudnę na drugiej, ani grama, wiec wracam. Mam nadzieję, że nic wielkiego sie nie stanie. Sniadanie: 100g serka wiejskiego light 100g szynki z puszki (miala duzo bialka, chyba z 17g, węgli śladowe ilosci, tluszczu 4g). Jak zgłodnieję - zjem jajka na twardo - juz sobie przygotowalam. A tak w ogole - to kupilam sobie te tabletki z senesem i ekstraktem z suszonej sliwki, że niby na zapracia mialy byc. Wzielam ich juz 3 i nic :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Cotton a juz myslalam ze nikogo tu dzis nie:) jak zapowiedzialam jestem dziszaj z wami...bialka pelna para:D zjadlam dzis troche szynki chudej(niewiem ile gram bo niemam wagi kuchennej) i pol serka ziarnistego odtluscz.:)pije wode...narazie mam sie dobrze:)nie zapeszajac...tak mysle wytrwac na bialakach 5 dni minimum ale zobaczymy czy mi to wyjdzie tak jak sobie tego zycze:) jakie macie pomysly do jedzenia?plisss napiszcie... bo ja mysle ze szynka chuda,kurczak lub indyk duszony,jajka gotowane,jajecznica moze byc???,kefir,jogurty naturalne,serki wiejskie itp.,cos jeszcze nam wolno?aha no tak rybki np.sledziki czy tunczyk-te lubie,owocow morza nie zdzierze wiec odpadaja na starcie u mnie... ja tez robie zakupy w lidlu-w koncu lidl jest niemiecki:) no i faktycznie tani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj babeczka - widze, że podobne sniadanie dzis mialyscie. Masz ksiazke Dukana? Tam napisane jest co mozna jesc, wiec te rzeczy mozesz mieszac dowolnie. Generalnie najlepiej jest jesc duzo chudego mięsa. Ale mięsa, nie wędlin - zauwazylam. Bo czyste mieso, jak np. gotowana ryba, czy gotowana piers z kurczaka to samo bialko, a w wędlinach jest jeszcze jednak jakies świnstwo... Wiem, sama jem wędliny, ale staram sie jednak by miesa bylo wiecej. Ja np. z góry gotuję sobie piersi, albo rybe (zwykle filety bez niczego) i jem potem jak jestem glodna. Staram sie miec je pod ręką, w sensie - juz ugotowane, bo zauwazylam, że jak nie mam i musze dopiero gotowac, to wolę z lenistwa sięgnąć po cos innego. ;) Dzisiaj planuję przeżyć dzien na gotowanej rybie wlasnie, piersi i jajkach ;) Żeby nie bylo monotonnie - kupilam rozne przyprawy np. czosnek w proszku, albo cebulke w proszku, zioła różne - i posypuję rybe czy inne mieso. Żeby smak troche zmienic i stworzyc sobie złudzenie, że jem ciagle co innego :D Żadnych dań specjalnych nie szykuję. Gotuję i tyle. Prosto i szybko. No i skutecznie ;) babeczka - mamy podobną wagę i razem dzis zaczynamy pierwszą fazę. Ciekawa jestem więc czy bedziemy podobnie szly z efektami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem-najlepsze jest czyste miesko wlasnie kurczak jakis albo cos.tylko akurat nie mialam wiec zjadlam to...tez jestem ciekawa jak to bedzie z efektami ale od razu mowie ze waze sie nie tak od razu bo mnie doluje jak widze jak nic nie leci albo jak leci a potem rosnie waga... takze mysle ze wage podam nie predzej jak po 3 dniach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiazke mam ale szczezrze wmoaic jeszcze jej dobrze nie poczytalam-tak bardziej po lebkach zeby wiedziec o co w ogole biega w tej diecie.zreszta narazie musze wytrzymac na tych bialkach a kolejnymi fazami bede sie interesowac pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak samo - innych faz nawet nie tknęłam (w książce). Czytalam jak na razie tylko dozwolone rzeczy (tabela) z pierwszej fazy i opis, żeby bardziej szczegolowo wiedziec co z czym i jak. :) Na razie to mi wystarczy. A jak Twoje wymiary? ja zaraz swoje zmierze i napiszę, bo aż sama ciekawa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja już dwa dni mam za sobą. Jest ciężko brakuje mi owoców. Wieczorami obiecuje sobie, że skończę z tą dietą i zacznę mniej żreć . Ale gdy wstaje rano zmieniam zdanie i dalej diet-kuje. Na wadze mi nic nie ubyło. Praktycznie dzisiaj mija trzeci tydzień jak się odchudzam, a drugi na dukanie. Ogólnie zeszło mi 4.300. Startowałam od 81. Dlatego może mam chwilowy zastój. Mam pytanko gdzie kupujecie makrele? Kupiłam ostatnio w Lidlu i strasznie słona była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cotton wymiary mam nieciekawe:(brzuch tzn oponka masakra.nogi w miare ujda choc tez moglyby ciut zeszczuplec.mam typ budowy jablko tzn u gory jestem bardzo rozbudowana-duzy biust(moja zmora),grube rece.no ogolnie juz mam dosc tego i chce schudnac cosik:)zmierze sie jak bede bardziej rozebrana hihi:) naac to wynik masz super gratuluje,ladnie ci leci waga...tak trzymaj dalej!faktycznie wszytkie mamy podobna wage:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez trzy tygodnie przytyłam 8 kg (przed świętami). Załamka, mnie dopadła jadłam słodkie na umór, nie dobrze mi było, ale dalej jadłam. Rozchorowałam się (kręgosłup)i lekarz zabronił mi pracować. Jestem już 6 tygodni na zwolnieniu. Przy chorym kręgosłupie nie powinnam pozwolić sobie na dodatkowe kilogramy. No cóż człowiek po fakcie trochę mądrzejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak jak sie to mowi madry polak po szkodzie...skad ja to znam...widzialam jak zaczynam tyc (zwlaszcza po hormonach ktore biore na tarczyce) ale ciagle mi sie wydawalo ze to chwilowe albo neiwiem co mi sie wydawalo-ale fakt faktem utylam i to bardzo:( no ale po to tuutaj jestesmy zeby sie wspierac we wspolnej walce z kg. Naac dobrze ci idzie wiec sie nie zalamuj:)glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam na zakupy i wdałam ponad 20f :D Ale cieszę się że już zaczęłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też w piątek wydałam po nad 20 f. Faktycznie dieta Dukana nie jest tania. A po drugie strasznie drogo się zrobiło, u was też drastycznie ceny poszły do góry. Dziękuje babeczka za wsparcie to dużo, jeżeli ktoś motywuje do dalszej walki. Mój mąż też mnie wspiera. Ostatnio byłam u masażystki i mówiła, że miała dużo klientek, które przeszły Dukana i faktycznie można dużo schudnąć. Ale kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 dychy to jeszcze nic ;) Ja ostatnio wydalam 100 w Asdzie, to myslalam, że padne przy kasie. Faktem - nie robilam zakupow tylko dla siebie, ale i tak liczylam na cos okolo 70f a nie 100!! :-0 A co do Lidla - mają tam super pstrąga wędzonego. Wczesniej tez kupowalam makrele, ale wlasnie zawsze wydawala mi sie za slona i w ogole za bardzo trącila rybą :-0 Kupilam wiec tego pstrąga (trout sie nazywa) i jest naprawde pyszny! Prawie nie jest slony!!! Ma bardzo delikatny smak, nie wali rybskiem jak makrela :P naac - tylko pozazdroscic takiego spadku wagi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×