Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LAVRAA

mam wielki problem

Polecane posty

Hej hej No ja też się super czuję i w czasie ćwiczeń ale chyba głównie po aerobiku.Kiedyś też właśnie usłyszałam, że codziennie trzeba się raz porządnie zmęczyć i wtedy wyzwalają się w nas te hormony szczęścia i od razu człowiekowi lepiej.:) Zakwasów nie mam po aerobiku choć wycisk spory.Najpierw mamy przeważnie układ taneczny a potem ćwiczonka na macie.;) ( w szkole zajęcia są ). A jak Ty zwiększyć chcesz na wiosnę to ile Ci będzie zajmował trening dziennie ? Fajnie jeśli masz na to tyle czasu :) A pewnie że miej to gdzieś - ludzie w większości nie mają pojęcia o zdrowym odżywianiu - ważne że Twoi bliscy to zaakceptowali. Chyba tak co ? ALe na jakikś urodzinach zjesz kawałeczek tortu czy nie ? A skąd w Tobie taka ogromna motywacja i silna wola ? Zazdroszczę. Mi jest ciężko z obiadkami bo małemu gotuję przeważnie zupy z mięskiem,mąż lubi smażone a ja jeszcze coś innego bym musiała.Więc ja się b.starała urozmaicać ale moje menu to będą: zasady zdrowego żywienia wraz z mż.;) Dziś fajnie dietetyczka powiedziała w DTVN że najlepiej stosować zasadę 5 U : 1. UREGULOWANIE 2. UROZMAICENIE 3. UPRAWIANIE 4. UŚMIECH 5. I JAK NIE POMOŻE TO WIZYTA UUUU DIETETYKA.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:):) Wlasnie co do cwiczen to mam coraz mniej czasu i dzisiaj np. udalo mi sie wygospodarowac nedzne 30min na porobienie cwiczen na barki:( a moze zle sie wyraznilam ale chodzilo mi bardziej o zwiekszenie wydajnosci cwiczen a nie czasu-bo katowac sie bezsensu to szkoda czasu i zdrowia (roweru w to nie wliczam bo jak tylko sie robi cieplej to jest glowny srodek mojego przemieszczania sie:P). Bankowo sie za HIIT(poczytaj o tym..w ogole poczytaj tez o interwalach bo sa strasznie zalecane a noz-widelec spodoba CI sie:)) wezme. Ah czyli dostepu do biezni, orbiterka, hantelek w sumie nie masz-szkoda bo fajnie jest tez urozmaicac sobie wysilek bo ogranizm-podly dran zapamietuje powtarzajace sie schematy. Wlasnie Doti widzisz- nawet tego tortu nie zjem bo slodkosci juz dawno dla mnie stracily swoje walory. Czasami sie czuje przez to strasznie dziwnie, tak inaczej niz kiedys, kiedy to czulam skoki cukru we krwi ( o widzisz i to podepne pod odpowiedz na Twoj epytanie jak sie czuje tak jedzac jak jem) i w momencie kiedy np. cos mi sie uda i jestem z siebie zadowolona to wlacza mi sie takie myslenie- no dobra to moze jakos siebie nagrodze i zjem cos dobrego---i co kupuje orzechy a czeko gorzka-90%kakao:D moze to i infantylny przyklad ale mam nadzieje ze rozumiesz co chce CI poiwedziec:) takze Doti jesli nie mam na cos ochoty to tego nie jem, a ze do cukry nie ciagnie mnie absolutnie to gdy mnie ktos czestuje czyms to grzecznie dziekuje, choc podobniez nie wypada, ew. biore ze soba i komus oddaje:P a co do silnej woli to - tak , mam ja i jestem dosc uparta:P A maz nie ma w sobie chceci do zdrowego odzywiania? Bo faktycznie gotowac na 3 garnki to masakra. Trzeba dojsc do porozumienia i od swieta szykowac trzy naczynia:P Jesli juz tak piszemy o TV to nie wiem jak Ty ale ja uwielbiam wszelkie programy o odzywaniu : zwiazane z doradztwem czy dokumenty z zycia ludzi:p A powiedz Doti jak Ty sie czujesz? Dumna z siebie jestes? Jak CI idzie pokonywanie zachcianek, jesli takie miewasz? Nadal czujesz sie glodna przed snem? Bardzo sie ciesze ze CIe tu poznalam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej No u mnie lepiej zdecydowanie.:) Co prawda poczęstowałam się kawałkiem ciasta u babci wczoraj ale to raczej właśnie z grzeczności bo wcale nie musiałam.;) Dzięki tym 5 zbilansowanym posiłkom utrzymuję poziom cukru ( o czym wcześniej nie wiedziałam ) i nie mam ochoty na słodkości z czego się strasznie cieszę.I zrozumiałam o co w tym chodzi.:) Wieczorem raczej już nie jestem głodna bo kolacje jem większe.:) I potem piję dużoooo. Teraz też się chyba stanę fanką takich programów w TV o odżywianiu a nie tylko o dietach.;) O orbitreku myślałam i myślę nadal tylko nie mam za bardzo gdzie go postawić.Jejku ja chcę wiosnę i rower.:) Na HIIT się już natknęłam bo przeglądam te informacje na SFD ale jeszcze nie doczytałam. Na razie chyba pożyczę sobie od kumpeli jakieś ćwiczonka na płytce (tamile czy cindy ) i będę sobie je robiła w te dni co nie pójdę na aerobik.Wczoraj nie byłam więc dziś mam w planie basen.;) Mąż lubi smażone ale i pieczone czy grillowane też. Wiesz on to szczupły jest i od zawsze je regularnie i nigdy nie do syta a słodkiego w ogóle nie lubi. Ja mu teraz ciągle gadam o odżywianiu i zastanawiamy się nad kupnem Halogen oven z Mango albo jakiegoś parowaru ażeby zdrowiej jeść. Ja pewnie gdybym była szczupła i zadowolona ze swojego ciała to bym się tym nie zainteresowała. Mnie zawsze gubiły słodycze i nieregularne i niewłaściwe jedzenie. Potrafiłam nie jeść pół dnia żeby potem zjeść 3 dania na raz ...ehhhh dobrze że mam ten czas za sobą.:) Też się cieszę bo dziś na wadze 68,5 czyli powoli bo powoli ale coś tam rusza.Ja wiem że Ty na wadze się nie skupiasz tylko na BF% ( muszę sobie też w końcu zmierzyć ) ale jakoś mnie to cieszy i motywuje. Bo u mnie niestety trochę ciężko z silną wolą. A co tam dziś dobrego zjadłaś ? Bo wiesz - ja się uczę robić sobie właściwe menu nadal.;) A odnośnie tych wymiarów to powiedz mi jeszcze - czy jak nie zwracam uwagi na wagę tylko na rzeźbienie sylwetki czy wyrabianie mięśni to rozmiar ubrań mi się zmniejsza jak waga się nie zmienia ? Zawsze myślałam że waga jest najważniejsza. Miłego popołudnia .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Doti:) CIesze sie ze taki sposob odzywiania CI sluzy:) Bo nie chodzi o to by sie glodzic i w efekcie zostac chudym grubasem bez miesni:| Powolutku do celu:) Oj te programy sa swietne. Na podstwaie stanu naszego jezyka mozna dojsc do roznych chorob:P Ja rowniez czekam na wiosne z otwartymi ramionami! Zyc sie chce na nowo. Zero mrozu, zero kurtek, zero swetrow.. i rowerek:D uwielbiam jeszcze to jak pozniej jestem opalona po jakims wypadzie rowerowym:P Orbiterek jest swietny i polecam. Ja teraz z ta moja kostka to wypacam sie glownie na nim:) A kochana co do HITT to to na pozniej:) zachecam CIe na ten moment do spokojnych interwalow ( takich 2min/2min-- najpierw truchcik, pozniej bieg w umiarkowanym tempie---pozniej bedziemy wojowaly z HIIT;em):) Co do Tamili to jak czytam , to wiele dziewczyn robi te cwiczonka. Mam nadzieje ze CI sie spodobaja bo ja osobiscie nie lubie takich cwiczen:P Na rozgrzewke moge porobic z 15minut:P W swoim zyciu bylam tylko dwa razy na aerobiku i czulam sie jak balwan:P NIe lezy mi taka forma ruchu:P Oj parowar swietna inwestycja. Tego Halogenu nie kojarze:P sama sie zbieram do kupna parowaru:) Twoj maz to idealny niemalze kompan do Twojego odchudzania:) Duzo ciezej by bylo gdybys Ty miala na talerzu przyslowiowy -listek salaty a On wcinalby hamburegera:) Rozmiar ciuszkow sie znacznie zmniejsza przy rzezbie. Waga miesni co prawda jest wieksza niz tluszczu ( tez dlatego gdy cos sie trenuje to waga idzie w gore najczesciej) ale miesnie sa smukle, takie oplywowe:P i duzo lepiej wygladaja niz tluszcz....jesli chodzi o wyrabianie, czyli zupelnie inny sposob cwiczenia i jedzenia to miesnie sie rozrastaja:) Waga nie jest najistotniejsza- bo mozna byc chudym a miec BF wyzsze niz osoba potencjalnie ciezsza. Dlatego tez wskaznik BMI jest nieadekwatny do poszczegolnych osob. A moje jadlo z dzisiaj: sn. kanapki: z serkiem topionym(male urozmaicenie:P) i ogorem i z wedlina i papryka 2sn. placki owsiane (tutaj pocwiczylam) obiad. ryba z ryzem, banan pod. zmiksowane brokuly na papke z jajkiem wkrojonym kol. twarog z orzechami--no wpadlam po uszy w ten zestaw:P Milego wieczoru Doti:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj Naked Jak Ci mija niedziela ? My z rodzinką siedzimy sobie w domu bo taki mróz nie zachęca do wyjazdów.:) Poczytałam co nie co sobie dziś i wczoraj o węglach,białkach i tłuszczach.:) Najważniejsze to chyba dołączenie do tych regularnych moich posiłków większych ilości białka i warzyw.:) I i II śniadanie i obiad - więcej węgli i białko a po południu podwieczorek i kolacja już bez węgli tylko białka z tłuszczami w dni bez ćwiczeń. Na I śniadanko zagościła chyba na stałe owsianka w różnych wersjach.:) Tak się zastanawiam bo mam też w domu płatki żytnie i jęczmienne z etykietą zdrowa żywność więc chyba będę musiała też te jadać bo mężulek mało"owsiany".;) W dni z aerobikiem czy innych ćwiczeniach - w czasie około treningowym jem - białko i węgle - bez tłuszczy i warzyw nie ? A....wczoraj na kolację zjadłam sobie serek wiejski z orzeszkami nerkowca.(30gram) :) Dobre było i jakie sycące.;) A dziś po południu miałam ochotę na słodkie więc do kawki schrupałam kilka orzeszków włoskich i 2 morele i przeszło.:) Ale to chyba też przez to że dziś dostałam dziś @ więc samopoczucie średnie... Na obiad był kurczak pieczony w foli z surówką z kiszonej kapusty którą doprawiłam oliwą z oliwek. A Ty co dziś jadłaś na obiadek ? Ty gotujesz sobie sama ? A i zwykle łączysz w obiedzie węgle z białkami ? To co Ty dokładnie ćwiczysz Naked ? Bieżnia, orbi, hantelki w domu czy na siłowni też ? A i jaki nosisz rozmiar ? ;) Widziałam na innym topiku Twoje wpisy - widzę że z Borsukiem Morskim nadajecie na tych samych falach.;) Miłego wieczoru :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helou:) Mmm Doti- coraz wiecej wiedzy pochalniasz:) SUPER:) bo jednak dobrze jest wiedziec co z czym sie je:) Wiesz co, co do tych wegli po treningu aerobowych to tak jak CI pisalam jest kilka wersji ( po silowych trzeba jesc) Generalnie sama zobacz ktora z opcji CI lepiej pasuje:) Tluszcze raczej omijamy i warzywka rowniez:) Ja sie nie boje polaczen i na obiad jem zazwyczaj 3in1:)Dzisiaj np. zjem gryczana z cycem i sosem pieczarkowym (od mamusi:P), a wczoraj jadlaam pierogi ze szpinakiem w jakies jogurtowej polewie ( u mamusi:P). Zazwyczaj gotuje sama ale jak widzisz, weekendy naleza do mamusi:D Co do moich cwiczen, to chodze na silownie ale w celu aerobowym, tudziez na spinning czy na stretching, nie ciwcze silowo tam bo wole w domciu pomachac:P co prawda, najlepiej jest najpierw cwiczyc silowo i zaraz po tym aerobowo z 20-30min ale to nie dla mnie . probowalam ze dwa razy i nic z tego, wiec doszlam do wniosku ze sobie to rozdziele:P Ale gdy tylko zrobi sie cieplej to silownia bedzie mi zbedna:)Nie wiem jak u Ciebie tam, ale u mnie w nocy -25 chyba bylo:| Co do mojego rozmiaru to jest to raz s a czasem m ( jak wiesz rozmiarowka w Polsce jest straszna).W kazdym badz razie nIe jestem zadnym chucherkiem, szczegolnie ze naleze do grukokoscistych:) Do spisania:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! przeczytałam cały topik i chciałabym, żeby specjalistka udzieliła mi kilku rad:) pracuję od 9 do 17, a w domu jestem koło 19 także w tych godzinach zamykają się moje posiłki... mój dzisiejszy jadłospis: śn. kromka chleba żytniego z margaryna i dwoma plasterkami polędwicy sopockiej 2śn. pół dużego jogurtu brzoskwiniowego 0%tl 3śn;) marchewka 4 śn. surówka z kausty pekińskiej i marchewki z odrobina oleju no i na obiadokolacje mam mało dietetyczny bigos i do tego kromka chlebka będzie... no ale tu porządna porcja;) spać chodzę koło 22... prosze Cię NakedTruth o kilka madrych słow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze, że mam 19 lat, 164cm wzrostu, jakieś 64kg... siedzący tryb życia;) a na ćwiczenia obecnie nie mam czasu bo poświęcam "wolny" czas na naukę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow wow wow! normalnie na tym funkcjonujesz? te Twoje cztery 'posilki', pod zadnym pozorem nie stwarzaja pelnego, prawdziwego sniadania. mam nadzieje ze to zart jednak bo to bardzo smutne jesli tak sie zywisz...a rozumiem ze jeszcze chcesz schudnac..eh nie jestem specjalistka i fajnie ze przeczytalas topic...mam nadzieje ze cos z niego wyniesiesz;) jestes mloda i czas sie ogarnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helooo Jejku u mnie teraz -20....ale zimnoooo....Mimo, że w domu 23 stopnie to jednak odczuwa się ten chłód...wrrr Byłam sobie na aerobiku więc na posiłek przed treningowy zjadłam pół torebki kaszy gryczanej z 1/2 piersi ugotowanej z kurczaka ( w zasadzie druga część z obiadu - tylko że do obiadu to jeszcze miałam surówkę )i w sumie to mnie trzymało 4h. A tak to zawsze zjadłam sobie o 16.00 jogurcik z jabłuszkiem i już po 1,5 h byłam głodna i głodna szłam na aerobik - czyli co,,,, mięśnie spalałam...ehh .... A na kolację dziś był twaróg ( całe opakowanie ) z przyprawami.:) I głodna póki co nie jestem.;) Węgli raczej nie będę dodawać do kolacji - przynajmniej na redukcji.:) No - obstawiałam, że nosisz s-eczkę.;) Na pewno jesteś laska.:) Nasza babeczka od aerobiku ma super wyrzeźbione ciało.Jest szczuplutka i drobna ale ładnie widać mieście - super wygląda. Ja też należę do grubokościstych.:) Rozmiar M to by mnie satysfakcjonował.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie normalnie funkcjonuje... i nawet nie jestem jakoś specjalnie głodna...:/ rozumiem, że powinnam jeść konkretny obiad tak koło 14-15, ale praca mi na to nie pozwala, a ja już jestem tak przyzwyczajona, że muszę jeden solidny posiłek zjeść... no i niestety spożywam go wieczorem. ale już dzisiaj troszkę więcej jedzonka do pracy wziełam;) na śniadanie było sadzone jajo i do tego kromka chlebka na później mam marchewkę, jabłko, jogurt i bananka... a na obiad będzie barszcz ukraiński. Gratuluję takiej wiedzy na temat żywienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochana;) Co do pogody, to u mnie sypie od rana..jedna wielka porazka:/ zawsze w zimie w jakis marazm popadam ale tej zimy siegnal on zenitu bo przestalam sie nawet malowac:P tzn. nigdy nie nakladalam tony tapety wiec w sumie roznicy w wygladzie nie ma zbytniej ale sam fakt sie liczy, ze mi sie zwyczajnie nie chce:P poza tym zaczelam sie ubierac jak balwan, w cztery swetry-eh:( a Wy z maluchem na jakies sanki chodzice? ;) Kochana, kazdy kiedys bledy popelnial;) ja kiedys robilam tak ze jadlam mikre sniadanie, wychodzilam pojezdzic na rowerze, po czym wracalam do domu po trzech godzinach i jadlam tuskawki:| a i sobie tez stawy kolanowe rozwalilam bo oczyiwsice na rowerku jezdzilam z najwiekszym obciazeniem:|--stare dzieje ale wnioski mozna dosc madre wyciagnac;) Istotne ze wiesz teraz ze nie ma sie co glodzic i sie poprawiasz;) ja w tym momencie tez na wieczor omijam wegle ( z tym ze ja cwicze raczej od rana iec jest mi latwiej), ale Ty Kochana po tym aero zjedz sobie chociaz lyzke miodu czy banana, co by glikogen uzupelnic. po aero takie cos w niczym nie zaszkodzi;) Doti, do laseczki do mi brakuje miesnia tutaj, miesnia tam :D ale pracuje nad tym i widze ze spodnie zaczynaja leciec z pupy;) a powiedz, bo Ty na brzuszek nie narzekasz, prawda? jestes raczej taka typowa gruszka? ;) Ja i tak jestem z Ciebie dumna, bo sama pewnie przegladasz to forum i widzisz co sie dzieje;) ps. na obiadek mam dzisiaj moja szybka wersje fasolki po bretonsku:P tzn biala fasola z puszki podgotowana w pomidorach z puszki z ziolami prowansalskimi i kapka koncentratu plus cyc kurzy smazony na kapce oleju w kawaleczkach:D:P przygotowanie zajmuje tyle co nic a smakuje pysznie :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ Naked :):):) U nas nie sypie ale -15. Tak chodzimy na sanki ale mały przy -10 to nie chce być za bardzo na dworze....Nie da mu się też szala na buzię założyć a ciągle nadaje gaduła mały.Ale wczoraj fajnie wyglądał - lica czerwone że hoho...Właśnie koło 12.00 chcemy wyjść na trochę.:) Właśnie trochę potańczyliśmy i pograliśmy w piłę.;) Na mnie też ta aura nie działa najlepiej - to siedzenie w domu...Byle do wiosny...Też mi się nic nie chce.Jak się chodzi do pracy to człowiek lepiej się organizuje i w ogóle..Choć teraz jak sobie pomyślę, że miałabym rano się zrywać i wychodzić w ten mróz i zakładać jak piszesz tyle warstw to w sumie fajnie w ciepłym domku..Tylko potem jak się zacznie dzień to jakoś ciężko czasem..O malowaniu się to już nie wspomnę...Ostatni raz się malowałam w Sylwestra.... Tak jam typowa gruszka.Co prawda brzuch to jakiś super nie jest ale nie przeszkadza mi to tak bardzo jak te grube nogi.... Ja też jestem z siebie dumna. :) Co do forum to już większość tematów nie dla mnie.Tak zaglądam jak mam czas chyba z przyzwyczajenia i w poszukiwaniu wpisów Borsuka , Neit czy Twoich.:) Piszę na jednym forum ale widzę, że tam dziewczyny jeszcze nie chcą się przestawić na inne żywienie. Ale super przepis podałaś na obiadek - właśnie takie szybkie i zdrowe dania to coś dla mnie - bo szczerze mówiąc to przy garnkach stać nie za bardzo lubię i kucharką jestem średnią.;) ( szukam trochę w gazetach i necie jakichś przepisów ).;) Trochę dużo tego białka trzeba jeść.Ile dziennie mniej więcej Ty spożywasz? A co do miodu to w zasadzie czasem na łyżeczkę się skuszę bo lubię i ale masz rację - właśnie po aerobiku skuszę się na większą łyżkę.;) Naked a powiedz jak robisz sobie na śniadanko kanapki to dodając warzywa np.paprykę czy pomidora to skrapiasz je jeszcze oliwą czy wystarcza ten tłuszcz z masła? Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:)Widze ze jestescie obeznane w temacie madrych diet.Mam jakies conajmniej 10 do zrzucenia ale madrze.Probowalam kiedys diety 10dniowej ale na 3im dniu zemdlalam i skonczylam na dobre z dietami cud.Chce sie madrze odchudzac bo pracujemy nad dzidzia i nie chce sobie organizmu wyniszczyc.Tylko mam jeden problem.Wiem ze powinno sie jesc 5 posilkow dziennie ale ja pracuje i nie ma szans na takie cos:(Wypadaja mi 3 posilki dziennie.I jak zjem mniej to czuje sie glodna.Poradzcie prosze cos-baaardzo prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogata-kilka pytan:P 1.a przerwy w pracy nie masz? bo wg mnie to wypada tak: sniadniae, drugie sniadanie w pracy, po pracy obiad i kolacja..da sie tez jaka przekaske wcisnac;] 2. jak wyglada Twoje normalne jadlo? wklej przykladowy jadlospis 3. jakas aktywnosc fiz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doti ;) Ooooo chyba mi sie wlaczyl jakis instynkt macierzynski :P:P Taki maluch to ciekawa sprawa:D Oooooooo-rozczulilam si :P Wiesz co gdybym ja miala budowe gruszki to procz biegania i roweru ( na ktory obie czekamy) robilabym sobie przysiady, wykroki, wykopy i na przywodziciele i odwodziciele z jakims obciazeniem. Ja nigdy nie skupialam sie na cwiczeniach silowych na nogi ale raz zdarzylo mi sie tak z 45min pocwiczyc i Ci DOti powiem ze sie nawet spocilam:P I ja mysle ze gdyby to polaczyc z 20minutowym skakaniem na skakance pozniej to efekty bylyby super;) Tak myslalam ze obiadek CI sie spodoba;) Ciagle staram sie cos takiego szybkiego wymyslac a najgorzej jest gdy wchodze do hipermarketu jakiegos , gdzie jest milion piecset produktow:D Do tych kanapeczek to uzywam jedynie maselka:) Milego wieczoru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasterikolka
naked truth- dziekuje ci bardzo za odpowiedz, myslalam ze topik umarl, a tu prosze jakie zaskoczenie:) po ptrzeczytaniu go postanowilam wniesc poprawki w swoim jadlospisie i : kawe pije przed sniadaniem, na czczo, choc czasem jak tylko wstane pije przegotowana wode na sniadanie owsianka z siemieniem lnianym- kiedys jadlam i przestalam jak zobaczylam ile to moze miec kalorii... rzeczywiscie mozna na tym utyc? dodaje jeszcze orzechy i bakalie, czasem kasze manna, w ogole takie mieszadlo:) na obiad tradycyjnie makaron...czasem pelnoziarnisty, zmuszam sie do kurczaka czasem lub jakies szynki jako dodatku... a zazwyczaj z feta, lub mozarella i szpinakiem lub pomidorami i ziolami. ostatnio zaczelam jesc ryz z warzywami i soczewica czerwona lub kurczakiem. ubogo, ale co ja na to poradze, ze na nic innego na obiad nigdy nie mam ochoty:) czasem moze pizza lub nalesniki jakies... kolacja.... hm kawalek albo wiecej ciasta, czekkolada albo wieczorem do filmu wino i ser plesniowy...krakersy lub cos w tym stylu. ale oczywiscie w granicach przyzwoitosci:) niby wiem, co robie zle- wiecej miesa i ryb.. ale boje sie ze teraz jak zaczne tyle jesc, to przytyje, w koncu moj metabolizm chyba si eprzyzwyczail juz do takiej ilosci i jakosci jedzenia... jakbys miala chwile, prosze o komentarz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasterikolka
aha, codziennie przed 19 jezdze na rowerku stacjonarnym ok kwadransu lub dluzej... mam 170, 58 kg w porywach 59. w sumie to chcialabym wiedziec co robic by moze jesc mniej slodkiego, czasem mam takie napady ze caly dzien jem tylko slodkie posilki tylko cukry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasterikolka Twoje kolacje sa generalnie do bani. a wiesz czemu CIe wtedy do slodkiego ciagnie?- robisz zbyt duze przerwy miedzy posilkami i spada CI z cukier. ale od poczatku: -przestan pic kawe przed jedzeniem -z tego co ja wiem, ziarenek lnianego nie powinno sie jesc a jedynie pic odwar z nich, a gdy nie ma sie zadnych problemow z ukl. pokarmowym w ogole go nie uzywac -sniadania i obiady masz wporzo ale brakuje jeszcze trzech posilkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No maluch to super sprawa - właśnie tatuś próbuje go położyć ale coś mu nie wychodzi.;) Jak Ci się instynkt już włącza to nic tylko do dzieła.:) Odpowiedni kandydat pewnie jest co?:) Ja bardzooo czekam na rowery.Kurcze bo jakoś mi coś ciężko się zebrać do ćwiczenia w domu.Spróbuję tych ćwiczeń co napisałaś.A co to znaczy "na przywodziciele i odwodziciele?" Babka z aerobiku mi poradziła bieganie i wszelkie ćwiczenia nóg robione w pozycji leżącej.Mam już też jakąś płytkę też tylko niestety DVD zepsute... ALe w planie jutro mam aerobik a w piątek lub sobotę basen.:) Naked a co sądzisz o diecie Dukana ? A czy zwracasz uwagę na indeks glikemiczny przy tworzeniu sobie menu ( o tym teraz czytam)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej:):) Tak DOti-'nic tylko do dziela':D:D...a nie ma odpowiedniego kandydata:P ze mna nie jest tak latwo sesese:P potencjalni kandydaci traca energie na dalsze starania na samym starcie co daje im status tych 'nieodpowiednich' :D:D Co do tych cwiczen na nogi na lezaco to oprocz rowerka nie przychodzi mi nic do glowy co mialoby byc stricte na nogi bez zbytniego cwiczenia brzucha... w kazdym badz razie jak juz cos Ci sie uda wykombinowac to pamietaj tylko o tym ze czesc ledzwiowa plecow musi przylegac do podloza, takze trzeba troszke brzuszek napiac:) Przywodziciele i odwodziciele to te wew i na zew uda. I tutaj sciskalabym sobie pilke miedzy nogami, albo sila rak starala sie rozlaczyc zlaczone nogi (oczywiscie tak bym sie mocowala i z rekoma i z nogami by jednak ich nie rozlaczyc:P). Albo np. przyczepilabym jakas gume powiedzmy do kaloryfera i tak sobie przywodzila albo kupilabym sobie takie ciezarki na nozki i kombinowala:P Generalnie kombinacji jest miliard, kwestia tylko inwencji tworczej:) Jesli chodzi o Dukana to tak jak CI kiedys pisalam bialko jest spoko ale nie w nadmiarze. DO tej diety trzeba miec nerki jak dzwony, bo aminokwasy rozpadaja sie m.in na toksyczny amonik ktory jest wydalany mocznika. Takze ogromne ilosci bialka strasznie obciazaja nerki i gdy dodatkowo malo sie pije ..to chyba nie musze pisac co w nich za procesy musza powstawac.Poza tym nabial zakwasza a tam dopiero z drugiej fazie mozna warzywa dodac ktorych zasadowy odczyn neutralizuje kwas. No i jeszcze cos waznego- bialko jest budulcem a nie nosnikiem energii;) Co do indeksu to cala swoja przygode z jedzeniem zaczelam od tego. TO bardzo wazne byc jesc zgodnie z nim i nie miec niepotrzebnych skokow cukru. Doti nie mysl o poszczegolnych dietach..to co teraz robisz jest bardzo dobre i zdorwe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow! skladnia mojego wpsiu mnie przerazila:P Kochana mam nadzieje ze wszystko jest zrozumiale bo spieszylam sie okropnie by to napisac:P caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helooo Jak najbardziej zrozumiałe >:) ;) Na pewno się znajdzie ten jedyny i odpowiedni.:) A ja już z moim prawie 13 lat ( znaczy po ślubie 7 ale wcześniej jeszcze tak długo razem byliśmy)....Ale to zleciało.. Tę książkę Dukana "Nie potrafię schudnąć" mam i przeczytałam w sierpniu 2009 z dwa razy ale po 1-wszym dniu na białkach przeszłam od razu na mż.Nie nie - nie zamierzam jej stosować.Byłam ciekawa Twojej opinii - w sumie podobnie pomyślałam - mając już jakaś wiedzę na ten temat.;) Co prawda moich kilku znajomych schudło na niej z 15kg ale to już nie dla mnie.:) Dziś mam aerobik więc koło 16.00 zjem sobie drugą połowę makaronu pełnoziarnistego chyba z jakiem ( bo moje chłopaki mają mielone i spagetti na obiad a ja miałam do makaronu pomidory i 1/2 piersi z kurczaka ) a po aerobiku mam w planie banan i twaróg plus łyżeczka miodu.:) Właśnie ta ilość białka jest dość spora.Starasz się codziennie jakieś mięsko jeść? W sumie chyba najczęściej pierś z kurczaka i indyka co ? Wydrukuję sobie dziś te tabele z IG.;) Miłego dnia - JUż dziś u nas ZERO stopni...Jak mały zaśnie to lecę odśnieżać.;) Byle do wiosny.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naked, domyslam sie,ze zapewne juz masz dosyc ciaglego odpowiadania na pytania, ktore Ci ciagle odchudzaczki zadaja, ale czy ,prosze, moglabys sie ze mna podzielic swoja opinia na temat l-karnityny? Z gory dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 lat :D no ladnie..szmat czasu:P i jesli czujesz ze to ten to tylko pozazdroscic;) Ja cyca (i kurzego i indyczego) bardzo lubie bo mozna go zrobic na kilka sposobow. I jesli chodzi o moje jedzenie miesa to na tym sie konczy bo za reszta nie przepadam. Nigdy nie przepadalam. Do ryby tez sie jakis czas temu dopiero przekonalam:P Ta tabela jest pomocna na poczatku. Jest tez bardzo latwa do ogarniecia bo wszystko jest logicznie ulozone. Mysle ze 2 dni i juz jej nie bedziesz potrzebowac;) U mnie tez bylo w miare cieplo i nawet miejscami mialam ochote strzelic orla na sniegu:P:D Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelino nie czuje sie zawalona pytaniami bo az tak wiele ich nie ma;) niepotrzebnej chemi mowimy -nie.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzaczka86
wow jak to miło poczytać marde rzeczy. marzę by mieć taką wiedzę.przeczytałam wszystkie posty i też chciałabym prosić o poradę jeśli byłoby to możliwe:) nie będę się już rozpisywać po nocy, odezwę się jutro, mam nadzieję, że koleżanka N będzie mogła mi pomóc, bo już tracę nadzieję, że kiedykolwiek schudnę. ps. baedzo cieszę się, że trafiłam na ten topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naked - wyściskała bym Cię dziś.:) Na wadze mam 67,8 :):):): Wiem wiem też teraz mi zależy na ubytku BF ale jednak to cieszy.Wczoraj weszłam też w spodnie rozm 38 które dotąd mi nie pasowały w ogóle ( kupiłam na allegro w ramach motywacji kiedyś ).Co prawda jeszcze są upięte ale nie jest źle.;) Bo wczoraj oprócz aero to godzinę jeszcze odśnieżałam ...ufff i zjadłam dużo,a w ogóle nie byłam głodna i dziś na wadze mniej.:):):) Więc to jednak działa >:):):) Ja wiem że powinnam mieć więcej ruchu i ćwiczeń ale na pewno na wiosnę się rozkręcę.:) He he - co tam czułam 13lat temu to już zapomniałam ale byłam wtedy b.zakochana.;) Teraz to już inaczej jest...no ale taka kolej rzeczy..ale mogę powiedzieć, że dobrze trafiłam.:) Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×