Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najlepsza ...............laska

UWAGA!!! tutaj możecie pisać o czym chcecie!!!!!

Polecane posty

Gość
🖐️megusia :D chociaż finał mógłby być najciekawszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LASKA PODPASKA HI I HA
czy ktoś możę zmienić tu ten temat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oooj tam :Pintymny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no jestem ciekawa
jaki on mógł być ten finał, może jednak go przedstawicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no jestem ciekawa
ale on chyba nie ma się czym chwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no jestem ciekawa
no to dawać, bo wszyscy ciekawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
noooooo co jest !!:Dnie wiecie jak zakońćzyc ,czy jak !!:D...a moze lubicie przerywany :P;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no jestem ciekawa
przerywany jest nie zdrowy :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firley
Hey:)Mam pewien problem.Rok temu byłam z chłopakiem(M),z którym jednocześnie chodzę do klasy.Byliśmy ze sobą prawie 5 miesięcy ale on po dosyć ostrej kłótni zerwał...Za jakiś tydzień wróciliśmy do siebie po czym po trzech dniach jeszcze raz zerwał ..przez gg..:/(zawsze mówił mi wszystko w oczy dlatego podejrzewam,że powodem nie było to,że przestał do mnie coś czuć).W wigilie napisałam mu wszystko co czuje,odpisał neutralnie(praktycznie tylko odp mi na życzenia)po czym na drugi dzień do mnie zagadał i pytał się czy się obecnie z kimś spotykam,z kim na studniówkę idę i takie tam pierdoły.Przed świętami byłam z chłopakiem(S) z którym zerwałam po to by napisać wszystko co czuję do (M).Po świętach nie widząc żadnej większej reakcji ze strony(M) wróciłam do (S)...w sylwestra (M) znowu się odezwał...powiedziałam mu o (S) i jego reakcja była bardzo trudna do jednoznacznego rozpoznania..niby powiedział mi ,żeby zaryzykowała,że może z (S) się jeszcze ułoży(napisałam mu,że nie specjalnie mnie ciągnie do niego...ale może napisał to tak,bym nie rozpoznała tego,że jest zawiedziony) ..Do dnia dzisiejszego jestem z (S)...ale widzę,że (M) jest bardzo dziwny w stosunku do mnie...wcześniej się mało co do mnie odzywał..a teraz wręcz przeciwnie,jakby szukał pretekstu do tego by się ze mną drażnić,zagadać...Nie wiem jak wyjść z tej sytuacji by nikogo nie zranić...i zrobić to zgodnie z tym co czuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×