Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam coreczki oli 15 rocznej

czy kradna wam wozki z klatek schodowych albo kocyki

Polecane posty

Gość mam coreczki oli 15 rocznej

bo mi ukradli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukradli Ci wozek???? Skad jestes? ja gdzies czytalam, ze u mnie w miescie ( Gdansk) to bardzo popularne, ja jednak mieszkam w falowcu i wozek trzymam w domu, ale u nas po prostu nie ma mozliwosci zostawienia wozka na klatce, bo kazdy moze sobie wejsc, co innego w bloku ..... to jest juz patologia :/ jak mozna ukrasc cos DZIECKU? Przeciez nie kradna rodzicom tylko ich dzieciom .... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat mi nie ukradli, ale wiem,że kradną. Po za tym ja ogólnie nie jestem za tym aby stawiać wózek na klatce...zwłaszcza na półpiętrze i nie rozumiem mam, które tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaaaaaaaaaaaaaaa
stwarzasz zagrożenie trzymając wózek na klatce, przecież to jedyna droga ucieczki w razie pożaru i co półpiętro to wózek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaa to ja myslalam w sumie, ze stawiaja wozki przy drzwiach od piwnic ( tak przynajmniej ja kiedys widzialam postawiony wozek) ..... na polpietrze tez bym nie postawila :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraty taatttyyy
cholera jak można stawiać wózek na klatce?????? czy wy do cholery nie macie domów!!!!!!!!! proponuje od razu wystawić inne rzeczy które przeszkadzają wam w domu i niech je ktoś wam ukradnie!!!! klatka schodowa to nie rupieciarnia!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu taki krzyk o stawianiu
na klatkach wg projektow w duzych blokach, takze w falowcu, obowiazkowo powinny byc wozkarnie - a ze je zamieniono na sklepy, kioski, mieszkania, to inna rzecz...O to by lepiej pokrzyczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam sasiadke z I pietra
ktora trzyma wozek na półpietrze... i ja schodzac z wózkiem z II pietra nie jestem w stanie ominąc ani przejsc obok jej wozka! juz nie raz zwracałam tej kobiecie uwage a ona dalej swoje. Nastepnym razem skonczy sie to albo uszkodzeniem tego wózka albo bedzie stał na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wozkarnie i co jeszcze...
wozek to nie samochod,ze ma go każdy w bloku! wiec co ty wogole piszesz kobieto, o jakiej ty wozkarni marzysz. To nie opłacalne wiec nikt tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu taki krzyk o stawianiu
poniewaz wiadomo było,ze mieszkania sa male ( i takie zreszta były normy) jasne ,ze wozek sie w nim nie miescil, tak samo jak pranie ( po to suszarnie), macie prawo egzekwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo, że przedpokój niewielki to zawsze stawiam wózek w domu. Raz, że klatka schodowa i korytarz są częścią wspólną i sama nie cierpię jak taka krowa (czyli wózek) zasłania pół jak nie 2/3 przejścia a po drugie - u nas kradną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu taki krzyk o stawianiu
jest tu mowa , jak rozumiem, o takich typowych blokach, z mniejszymi metrazami. Wiadomo,ze nie kazdemu mieszkaniu przysługiwala osobna wózkarnia, tylko na ogół 1 na klatkę. Akurat wiem, bo jestem architektem starszej daty i pamietam normy. Teraz tego sie nie robi , ale jesli ktos np mieszka w falowcu, moze sie zainteresowac, co sie z wózkarnią stało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w wieowu i u nas nigdy wózkarni nie było. Nawet nie m żadnego lokum, które mon odejrzewać o taki cel w planach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie kradną. Jeszcze. Wózek stoi na parterze, ale w specjalnie wydzielonym miejscu. Nie jest przypięty. Kocyków nie zostawiam. Do klatki tez różni wchodzą. Mieszkam na 4 piętrze, i nie chce stawiać go pod drzwiami na korytarzu z przyczyn oczywistych - bo nie będzie jak przejść. Jak ukradnie ktoś - to niech się udławi! Poznam swój jak spotkam na ulicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kupujecie wózki po
2-3-4tysiące to nic dziwnego że wam kradna, takic wozkow na klatce nikt nie pilnuje, moza w 2min zarobic niezla kase. wystarczy zadzwonic do byle kogo powiedzie ze poszta i wyjsc z wozkiem nic prostrzego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kradna -pijaczki zeby miec
na winko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w bloku jest 20 mieszkan, na dole stoja juz 4 wozki i nie ma miejsca na wiecej wiec trzymam go pod schodami przed wejsciem do piwnicy jest tam wyznaczone miejsce na to, stoja juz tam rowerki, sanki i inne rzeczy. dodam ze w lutym rodzi sie kolejne dziecko wiec dojdzie kolejny wozek, jedna sasiadka co mieszka na paterze wynosi wozek bo ma tylko kilka schodkow ja jak bym swoj na 2pietro wynosic miala a ze mieszkania maja po 3 i 3 i pol metra wysokosci to by mnie szlak trafil. windy nie ma a 2 t jak 4 pietro :/ nkt z sasiadow nie mowil ze mu wzek zginal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kradna -pijaczki zeby miec
u nas kradna takie za 300 zł-pisze juz o spacerowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze ze kradna
moze troche pomyslicie zanim wystawicie nastepnym razem swoje graty na wspolne miejsce publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem autorka topiku
bo mi ukradli kocyk mieszkam w dolnoslaskim, wiem ze kradna wozki, jak maja drozsze to zabieraja gondole na chate, ja nie mam miejsca na wozek w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena25
mnie nikt nie ukradł bo nie mam wózka i nie dałam sobie zrobic bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co ta bulwersacja
????! u mnie w klatce na samym dole stoją 3 wózki, dwa w przedsionku, a jeden za drugimi drzwiami i jakoś nikomu to nie przeszkadza, stoją z boku, nikomu ani niczemu nie wadzą, jak wózki wyjeżdżają w teren i robi się wolne miejsce to inni sąsiedzi stawiają tam na dzień rowery i nie ma żadnego kłopotu, trzeba sobie życie ułatwiać a nie się nakręcać, bo wspólna przestrzeń, no skoro wspólna to mam prawo tam coś postawić(poczytaj sobie głąbie o częściach wspólnych budynku:-P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kradna -pijaczki zeby miec
mi ukradli z klatki w domu prywatnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem autorka topiku
mi ukradl sprzatacz a skad wiem? bo na drugi dzien mowie do niego ze mi ktos gwizdnal kocyk a on ze jak patrzyl to jeszcze byl tylko tak sie sklada ze nie wiem ktory to moj wozek i akurat by zwracal uwage na kocyk???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIA EPIA
Wesolo macie, w jednej klatce 4 bachory w wieku wozkowym ;D jak zaczna wyc w nocy to ktos pomysli ze sie syrena alarmowa wlaczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40tysiecy
ja mieszkam w bloku 4 pietrowym i mamy na dole 3 wozkownie, sa maleńkie ale wozek sie miesci i nie musze sie o nic bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jeszcze raz mi stanie
wozek na drodze tj na klatce to napluje tam i nasram, moze wtedy bedzie wiedziala ta krowa gdzie jego miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×