Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochamgo

Mężczyzna, którego kocham chce popełnić samobójstwo

Polecane posty

Hehe widze, że od wczoraj dalej sie uzalasz nad sobą.....dla mnie to zwykla prowokacja....nabijanie tematu- ten temat jest jednym z najbardziej "rozchwytywanym"....... PROWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
nie, nie prowokacja, choc uwierz mi, ze strasznie bym chciala, by nia byla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
Jega tata zadzwonil. mowi, ze u mego faceta wszystko super, spokojny,usmiech na twarzy, ogarniety... czuje sie jak frajerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na Twoim miejscu
powiedziałabym Tacie, że syn z pewnością będzie się jeszcze bardziej cieszył, bo jesteś w ciąży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Panów ale też i do Pań
Czy myślicie, że gdyby autorka zdecydowała się (choć widać, że nie chce, ale facet drąży i drąży sprawę) na aborcję, to facet by do niej wrócił i chciał z nią dalej być czy bałby się, że może autorka znów "wykręci mu kiedyś taki sam numer"(bez urazy, autorko - to jego punkt widzenia)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie prowokacja to co?? człowiek w naturze ma, by unikać stresów i by rozwiązywać stresujące sytuacje tak, by zapewnić sobie lepszy byt. Ty tego nie robisz. Mogłabyś uciąć wszystko i zakończyć w dużej mierze sprawę- wystarczy, że pójdziesz z esmesami do jego rodziców. No i powiesz ze jestes w ciazy. Ty natomiast nie robisz nic, co oznacza, że albo to prowokacja albo jesteś osobą, która czerpie przyjemność w momencie, kiedy inni użalają się nad Tobą. Dla mnie to nienormalne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietą po 40
tak śledzę ten temat i mam teraz tylko jedno ale myślę że najważniejsze pytanie ? dlaczego jak ojciec Twojego chłopaka zadzwonił i stwierdził że z nim ok uśmiechnięty itd.....nie powiedziałaś o ciąży i o tym że szantażuje Cię samobójstwem jeśli nie będzie aborcji hmmmmm ? a myśli że on do Ciebie wróci po ?....nie sądzę kopnie Cię w tyłek i wielki kamień odpowiedzialności za czyjeś życie spadnie mu z serca zadzwoń do tego ojca powiedz że zostanie dziadkiem i jak sprawa wygląda a później wyłącz tel i zajmij się sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvjndfnd
tak, ona ma pewnie nadzieję, że on do niej wróci, dlatego nie chce sie od niego odciąć. A o dziecku nie powiedziała bo zapewne już mysli o aborcji i co potem powie np niedoszłym dziadkom? że usuneła? A tak sprawa z dzieckiem nie ujrzy światła dziennego, a facet może (tak sobie zapewne autorka myśli) wróci do niej i będa sobie "układać" życie:o Widac przecież, że on jest dla niej wazniejszy niż dziecko:o Martwi sie o niego, wysyła do psychologa, stresuje sie w zagrożonej ciąży więc tym samym życie swojego dziecka ma gdzieś:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
nie mam gdzies:( po prsotu jest mi cholernie ciezko samej, nie mam tu nikogo, jestem sama, jak sie zle czuje, to nie mam kogos kto poda mi herbaty... a ze kocham go wciaz? tak, jestem frajerka, zaufalam, zakochalam sie, oddalam mu sie po raz pierwszy. on byl pierwszy. wyszlo jak wyszlo. myslicie, ze nie zaluje? gdybym wiedziala, jak potoczy sie ta historia, ucieklabym jak najdalej. nie mam gdzies maluszka:( mam gdzies siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
to wszystko jest za swieze, zbyt obecne, nie umiem jeszcze tak w stu procentach powiedziec glosno :zegnaj, jak on mnie.. wciaz jestem w poteznych szoku...pamietam ilerazy tulil mnie i mowil, ze na zawsze razem ja i on.. to komunaly, a jednak robia swoje, szuka sie tego potem, jak juz tylko slyszy sie mam cie w dup*e..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
a dzieki temu, ze moge pisac tu, nie pisze do niego, to duzo, nie prosic go o uczucie, choc strasznie mnie boli ta sytuacja. rozmyslam wciaz, co zrobic, jakie rozwiazanie byloby najlepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten koleś to tchórz i smarkacz
Przestań się o niego troszczyć, on jest pod własną najczulszą opieką. Nawet choruje wtedy, kiedy mu wygodnie. Żałosne. Samobójstwo? Już to widzę! Nawet jak mu wreszcie zaczną mleczaki wypadać, to gnojek nie będzie miał odwagi ich sobie wyrywać. Troszcz się o siebie i przede wszystkim o dziecko, załóż sprawę o alimenty. Chociaż to się przyda dopiero wtedy, jak ten Twój chłystek zacznie zarabiać, bo teraz pewnie siedzi na garnuszku u mamusi - ale przynajmniej będzie dla dziecka na zeszyty do liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
moje dziecko bedzie cierpiec bo ja bylam frajerka :/ ciagle siedzie i gapie sie w ten telefon i czkeam na smsa od niego :/wiem, zal straszny... aletez gapie sie na ten telefon , bo chce sie zebrac w sobie i napisac do jego taty, ze mamy ja i jego syn dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
..to chore, ale tak jakbym chciala mu tym, ze powiem na zlosc troche zrobic? ... ja wiem, ze to nic nie zmieni, ale rodzice jego na pewno beda pamietac, ze maluch sie narodzi za kilka miesiecy... a tak? on poszedl w sina dal, powiedzial, ze nie da rady byc ojcem... zadnych konsekwencji...jakby nie bylo sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
zapytalam go czy powie rodzicom o dziecku. odpowiedzial, ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietą po 40
on nie musi powiedzieć wystarczy że Ty to zrobisz .....pamiętaj myśl tylko o sobie i dziecku robisz to dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOBIETOOOOOO
skad ty w ogole jestes??? czy on jest cudzoziemcem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ja pierdziele babo weź zadzwoń do jego rodziców i powiedz o tej ciąży!!! po co się dręczysz i myślisz a tak będziesz to miała z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
napisal teraz ze mam milczec, ze oni sie nie dowiedza, ze on nie chce tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghs
no i co bedziesz milczec ?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten koleś to tchórz i smarkacz
Nie powie rodzicom? Przecież nie wychowa dziecka w konspiracji! Czyli już zdecydował: dziecko ma zginąć, Ty masz cierpieć, a on będzie kontemplował swoją depresję i podłość świata! Natychmiast dzwoń do jego rodziców, a i swoim nie zapomnij powiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
jak masz w dupie siebie i dziecko to milcz i najlepiej szybko zapisz się na skrobankę, pewnie go uszczęśliwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
acha i zbieraj kasę na zabieg bo on ci na pewno nie da masakra co on z tobą zrobił... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietą po 40
autorko a z czego Ty się utrzymujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
222222=> coś mi sie zdaje ze to prowokacja, udana jak widac......bo chyba nikt nie może być taką idiotką jak autorka, żeby się żalić bez konca i nic nie robic by sobie polepszyc życie...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiajaca jestes autorko
:O nie odpisujcie jej juz przeciez od wczoraj plecie ecie pecie to samo i nic nie zrobi zniknijcie z tego tematu do swoich obowiazkow,to ona musi wziac dupe w troki i zaczac dzialac,my tego nie zrobimy KONIEC Z ODPISYWANIEM TU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem to
z wami cos jest nie tak. O ile jeszcze potrafię zrozumiec, że mozna stchórzyć przed zostaniem rodzicem bo dziecko to nie zabawka i wiąże sie z tym ogromna odpowiedzialność o tyle nie rozumiem dlaczego Ty tchórzysz przed powiedzeniem jego rodzicom o ciąży :o Ale domyślam się, że powód jest taki jak już ktoś tu napisał, że po prostu zaczęłas sie zastanawiać się nad pozbyciem dziecka dlatego nic nikomu nie mówisz:o I jeszcze jedno. Pisałaś, że tego wiadomości od niego Cię strasznie bolą, że już nie wytrzymujesz itp ale mimo wszystko ślęczysz nad telefonem i wyczekujesz aż napisze:o Nie rozumiem Cie, tym bardziej iż jestes świadoma tego, że stres może zabić Twoje dziecko:o\ Robisz to specjalnie? Chcesz poronić? Nie byłabys jawnie winna smierci bo przecież nie dokonałaś aborcji a problem by sie rozwiązał sam, nie?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
może i prowokacja, ale są takie dziewczyny które mają zjechaną psychę przez faceta :o i najgorsze że nic nie zrobią bo przecież PAN i WŁADCA jest najważniejszy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę ze to prowokacja i tyle :/ tez bylo mi zal na poczatku autorki ale skoro ktos sobie je**ie zycie na wlasne zyczenie (poprzez bierność) to dla mnie to juz glupota do potegi entej a raczej prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×