Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochamgo

Mężczyzna, którego kocham chce popełnić samobójstwo

Polecane posty

Gość kochamgo
czuję się jak zwykły śmieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos mowi o samobojstwie to jest to jego krzyk o pomoc - on chce pomocy, a nie zdecydowal sie na samobojstwo - gdyby tak bylo to by to zrobil, bez uprzedzania nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
...napisal teraz, w odpowiedz na to, ze usune sie , bo tyle moge zrobic od razu, "ze ja chce sie usunac juz od jakiegos czasu"... to tez bylo koszmarne...przez ostatni miesiac czesto pisal, ze go nie kocham, nie potrzebuje, ze go nie chce.. ze mam innego na pewno, ze jak nie odpisalam od razu, to ze zajeta jestem nowym...... ja nie wyrabiam psychicznie. co nie zrobie, to zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Ty masz się czuć jak śmieć tylko ten pseudo facet. Nawet nie waż się tak myśleć, że jesteś nic nie warta. Ty jesteś ważna i Twoje dziecko a tego debila kopnij w du*ę. Ty masz uczucia a on jak widać zwykły gnojek. Idź na policje, niech odpowie za to co robi... chyba zyje w innym swiecie, moze trzeba go sprowadzic na ziemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttf
Zaszłaś w ciąże i sie załamał bo tym samym zniszczyłaś mu życie. Więc czemu sie dziwisz, ze chce sie zabić? Ja też bym chciał na jego miejscu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfdnldfk
No tak Ci pisał, żebys to Ty sie poczuła winna za tą całą sytuację. Żeby odwrócić uwagę od swojego tchórzostwa, postanowił cała wine zwalić na Ciebie. Proste:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
ja juz nie wytrzymuje tego napiecia, codziennie za cos obrywam, wszystko, co pisze, jest zle, nie takie... napisal, ze ma mnie w dup*e. ja juz nie chce by tak sie zwracal do mnie ktokolwiek, a szczegolnie on.. mnie to naprawde boli. nie rozumiem jego zachowania i chyba go nie zrozumiem nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfdnldfk
I nie sądzę, aby jego smsy o samobójstwie były wołaniem o pomoc:o To raczej groźby i szantaż emocjonalny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukurukkuuuu
facetttf a ona sama w ta ciaze zaszla? ludzie litosci... do zrobienia dziecka sa potrzebne 2 osoby - przypominam jakby ktos zapomnial... autorko moim zdaniem facet definitywnie robi Cie w konia... nie chce dziecka to wymysla jakies depresje i samobojstwa... daj sobie z nim spokoj i zacznij sie martwic o siebie i o dzieciatko... zycze sily i zdrowia... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
facetttf...nie powiedzialam mu, ze musi byc z nami na smierc i zycie. Rozmawialam z nim o aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfdnldfk
Autorko, dzwoń na policję. Powiedz, że taki a taki osobnik ma mysli samobójcze, na dowód czego masz smsy od niego. Niech się idiota tłumaczy, niech zobaczy jakie sa konsekwencje takich szantaży emocjonalnych a potem olej go ciepłym moczem i zadbaj o siebie i o dziecko. Mysl racjonalnie. Nie bedziecie już razem więc nie ma co sobie nim zawracac głowy. Przez niego czujesz sie jak śmieć choć to nie ty nim jesteś. Zajmij sie sobą bo Ty jestes teraz najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
kukurukkuuuu, dziękuję.. czekam na dzień , w którym ból choć trochę minie.. myślę, że tych słów nie zapomnę mu nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
napisał teraz: "nie chcesz ze mna rozmawiac"... i sie zacznie... tak jest bardzo czesto, zrani mnie do zywego, a potem jak ja milcze, bo ja juz naprawde nie wiem, co pisac, wysyla smsa: nie chcesz ze mna rozmawiac? potem pisze , aha, na pewno masz nowego... nie chcesz mnie, nie kochasz... i tak w kółko... w co ja sie dałam wpędzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
kfdnldfk, tobie też pięknie dziękuję za rady... to dobry pomysł, z tą policją. W góle to dziękuję Wam wszyskim tutaj, bo to, co on pisze dzieje się teraz i jakoś tak mi - pewnie to głupio zabrzmi- raźniej, bo dzięki Wam nie czuję się tak samotna w tej chwili.. wierzę, że dam sobie rade i pokonam ten stan beznadziei jaki mnie ogarnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfdnldfk
Ja na Twoim miejscu nic bym już nie pisała do niego ani nie odpisywała na żadne smsy. Sprawa jest dla mnie jasna. Przyszłości dla was wspólnej nie widzę, więc po co tracić czas i pieniądze, no i nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttf
Nie ważne jak i dlaczego zaszła w ciąże - liczy sie efekt. A efekt jest taki ,że facet do końca życia będzie musiał łożyć na dzieciaka :o To może wpędzić w depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu dzwon na policje... zrób cos dziewczyno!!! samo gadanie tutaj nic nie pomoże...każdy wie że jestes biedna a ten koles to idiota ale zacznij robic cos a nie sie zalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukurukkuuuu
A na matce dziecka nie ciazy zadna odpowiedzialnosc? To ona bedzie musiala dziecko wychowac , bo przeciez tatus musi leczyc swoja "gleboka depresje"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
wiecie co dla mnie te facet to manipulant i do tego jest niesamowicie cwany a nie jakiś tam samobójca z depresją dowiedział się że zostanie ojcem i teraz szuka wyjścia z sytuacji jak tutaj wywinąć się od obowiązku bycia ojcem ...udaje depresje ...śle jakieś chore smsy itd..... droga autorko olej sprawę mówię Ci nie odpowiadaj na smsy ...nie odbieraj od niego tel.....zadbaj o siebie i dziecko a jak się urodzi zaskarż go o alimenty i po sprawie jak dalej będzie Cię męczył swoimi schizami to zgłoś na policję i tyle .....a on nie ma żadnej rodziny ?....rodziców ?....rodzeństwa ?....kogoś kogo byś mogła powiadomić o jego zachowaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
...zadzwonil...po raz pierwszy od niemal miesiaca.. nie odebralam. nie cche, bo boje sie kolejnego aktaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallkaaaa
odbierz.. moze on naprawde potrzebuje pomocy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
...dzwonilam jakis czas temu do jego mamy...opowiedzialam, co sie dzieje, ze jej syn - tak sadze- ma stany depresyjne... z usmiechen na ustach odpowiedziala, ze jak to? ze przeciez wszystk oz nim ok, je, chodzi, z bratem normalnie rozmawia, z nimi (rodzicami ) tez... nie wiedzialam, co o tym myslec, zapytalalm go, czy on ze mnie robi idiotke, czy tak ukrywa problem przed rodzina, odpowiedzial, ze to drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natallkaaaa
moze to glupie.. ale nie mozesz do niego sama pojechac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
natallkaaaa.....a jakiej on niby potrzebuje pomocy co ?....znęca się nad autorką jeździ po niej jak może tylko dlatego że zaszła z nim w ciąże a sama się zapłodniła ? pomocy to potrzebuje autorka żeby mogła się uwolnić od tego gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
...wydzwanialm do niego dzis stki razy : rozlacza mnie za kazdym razem, a potem pisze"nie dzwon"... napisal, ze ma mnie w dup*e, ze go pierd**i co z nami, ze zniszczylam muz zycie... ja wiem, ze pomoge mu , jesli tylko bedzie tej pomocy potrzebowal, ale na ta chwile, ja musze sama odsapnac...bo ja psychicznie czuje sie znokautowana..... tez nie daje rady...musze na chwile zpalac oddech, a potem moge wracac do walki o niego...o jego zycie... choc ja sama juz nie wiem, o co jemu chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
kochamgo ....a co Ci miał powiedzieć ?....przecież musi się trzymać przed Tobą wersji o depresji żeby Cię męczyć i wywinąć się od bycia ojcem a powiedziałaś jego matce że jesteś w ciąży ? no sorry jakby na prawdę był w depresji to nie wierzę że najbliższa rodzina by tego nie zauważyła a on normalnie funkcjonuje więc jawnie Cię robi w konia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
ja ostatnio pojechechala do niego, w drodze mu o tym napisalam, powiedzial, ze nie chce mnie widziec, ze chce byc sam, ze mam nie przyjezdzac, i tak w kolko, w koncu dalam sobie spokoj. Poczucie ponizenia jest okropnym poczuciem.. Moge go ratowac, ale on tez musi dam mi choc mala nadzieje, ze tego chce.. nie wyrabiam juz byc na kazde jego sknienie.. jak dzis przeczytalam: mam cie w dup*e, pierdo*e was, zniszczylas mi zycie..... cos we mnie peklo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, pieprz policję. Pojedź do jego matki, pokaż jej jego smsy, a potem pieprz i jego. Koleś się nad Tobą znęca za to, że zaszłaś w ciążę. A Ty ślepa tego nie chcesz zauważyć. Czas otworzyć oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamgo
nie powiedzialam jego mamie o ciazy. zapytalam go pare dni temu, czy mowil rodzinie, ze spodziewam sie jego dziecka, powiedzial, ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×